Sprostowanie:Kasa, kasiunia, kasiorka. Jakież płytkie powody kierują Robakatorianinem, nic dla ludzkości.
-nie płytkie tylko praktyczne.
-nie dla ludzkości tylko dla firm farmaceutycznych.
Może szanowny przedmówca ma większą wiedzę niż ja, może ma doświadczenie w przeprowadzaniu badań klinicznych-jeżeli tak to proszę o oświecenie mnie maluczkiego.
Jak się orientuję to badania wykonuje się pod stałą kontrolą lekarzy, trzeba często oddawać próbki, musi być monitorowany poziom różnych czynników itp. Dodatkowo lekarze mieliby niepowtarzalną okazję obserwować rozwój wirusa, poszczególne etapy, reakcje organizmu, wyciągać wnioski. Korespondencyjne testowanie raczej odpada. Częste wizyty zmusiłyby mnie do rzucenia pracy. Jako żywiciel rodziny chciałbym zapewnić jej w dalszym ciągu życie na dotychczasowym poziomie. Logiczne jest aby taka firma zrekompensowała mej rodzinie wszystkie niedogodności związane z testowaniem. Patrząc na ceny miesięcznej kuracji osoby chorej na AIDS stać ich na odpowiednie zrekompensowanie testowania.
Chyba że kolega podejmie się utrzymania mej rodzinki gdy ja bym był królikiem doświadczalnym?
Dodatkowo potrzebowałbym konsultanta który kontrolowałby ich, patrzyłby im na rączki. Na obecną chwilę mym kandydatem by był Peter Duesberg.
Cytat z pominiętego filmu.Nom, ludzie poumierali, tośmy się pośmiali ha ha ha Zabrakło tylko lola i rotfla.
W lipcu 2002r. Naukowcy na XIV Światowej Konferencji AIDS przyznali że główną przyczyną śmierci osób seropozytywnych jest niewydolność wątroby wywołana lekami przeciw AIDS.