Skocz do zawartości


temat o AIDS


  • Please log in to reply
70 replies to this topic

#31

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kasa, kasiunia, kasiorka. Jakież płytkie powody kierują Robakatorianinem, nic dla ludzkości.

Sprostowanie:
-nie płytkie tylko praktyczne.
-nie dla ludzkości tylko dla firm farmaceutycznych.
Może szanowny przedmówca ma większą wiedzę niż ja, może ma doświadczenie w przeprowadzaniu badań klinicznych-jeżeli tak to proszę o oświecenie mnie maluczkiego.
Jak się orientuję to badania wykonuje się pod stałą kontrolą lekarzy, trzeba często oddawać próbki, musi być monitorowany poziom różnych czynników itp. Dodatkowo lekarze mieliby niepowtarzalną okazję obserwować rozwój wirusa, poszczególne etapy, reakcje organizmu, wyciągać wnioski. Korespondencyjne testowanie raczej odpada. Częste wizyty zmusiłyby mnie do rzucenia pracy. Jako żywiciel rodziny chciałbym zapewnić jej w dalszym ciągu życie na dotychczasowym poziomie. Logiczne jest aby taka firma zrekompensowała mej rodzinie wszystkie niedogodności związane z testowaniem. Patrząc na ceny miesięcznej kuracji osoby chorej na AIDS stać ich na odpowiednie zrekompensowanie testowania.
Chyba że kolega podejmie się utrzymania mej rodzinki gdy ja bym był królikiem doświadczalnym?

Dodatkowo potrzebowałbym konsultanta który kontrolowałby ich, patrzyłby im na rączki. Na obecną chwilę mym kandydatem by był Peter Duesberg.




Nom, ludzie poumierali, tośmy się pośmiali ha ha ha :roll: Zabrakło tylko lola i rotfla.

Cytat z pominiętego filmu.
W lipcu 2002r. Naukowcy na XIV Światowej Konferencji AIDS przyznali że główną przyczyną śmierci osób seropozytywnych jest niewydolność wątroby wywołana lekami przeciw AIDS.

#32

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W lipcu 2002r. Naukowcy na XIV Światowej Konferencji AIDS przyznali że główną przyczyną śmierci osób seropozytywnych jest niewydolność wątroby wywołana lekami przeciw AIDS.


Zapewne dlatego że leki umożliwiają w większości przypadków przedłużenie życia chorego do jego naturalnej śmierci, a że leki nie wpływają dobrze na wątrobę... To jego naturalna śmierć jest spowodowana przez niewydolność wątroby.



#33

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chyba że kolega podejmie się utrzymania mej rodzinki gdy ja bym był królikiem doświadczalnym?


Sam podejmujesz ryzyko wynikające ze swoich przekonań. Zadziwiające, że żaden denialista jeszcze nie wpadł na tak proste udowodnienie swoich tez.

Dodatkowo potrzebowałbym konsultanta który kontrolowałby ich, patrzyłby im na rączki. Na obecną chwilę mym kandydatem by był Peter Duesberg.


Co za różnica, byle był rzetelny.

Cytat z pominiętego filmu.
W lipcu 2002r. Naukowcy na XIV Światowej Konferencji AIDS przyznali że główną przyczyną śmierci osób seropozytywnych jest niewydolność wątroby wywołana lekami przeciw AIDS.


Widzisz i tak źle i tak nie dobrze.
Ci wszyscy denialiści nie przyjmowali żadnych leków na AIDS
http://www.aidstruth...dead_denialists

Oczywiście tajemniczym sposobem wszyscy umarli. Pewnie też na wątrobę? Oczywiście inni denialiści zaprzeczają by to były ofiary HIV. Wolą wymyślić "strange neurological disease".

#34

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapewne dlatego że leki umożliwiają w większości przypadków przedłużenie życia chorego do jego naturalnej śmierci, a że leki nie wpływają dobrze na wątrobę... To jego naturalna śmierć jest spowodowana przez niewydolność wątroby.

I tak w konsekwencji śmierć spowodowana niewydolnością wątroby nie jest naturalną przyczyną.

Sam podejmujesz ryzyko wynikające ze swoich przekonań. Zadziwiające, że żaden denialista jeszcze nie wpadł na tak proste udowodnienie swoich tez.

Ryzyko dzięki któremu firmy farmaceutyczne mocno się wzbogacą, ja mam dokładać do biznesu-ciekawe.
Skoro żaden "denialista" tego nie zrobił więc to automatycznie podbija stawkę :mrgreen:
Tak w formalnie wolę być denialistą niż osobą ślepo wierzącą rządom i korporacją.

Co za różnica, byle był rzetelny.

Jego osiągnięcia świadczą całkiem nieźle na jego korzyść-automatycznie na moją także.

Oczywiście tajemniczym sposobem wszyscy umarli. Pewnie też na wątrobę? Oczywiście inni denialiści zaprzeczają by to były ofiary HIV. Wolą wymyślić "strange neurological disease".

Zależy co ich dopadło. Osoba nie mająca kontaktu z HIV może umrzeć na gruźlice, grzybice itp jeżeli się nie leczy na te przypadłości.

#35

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zależy co ich dopadło. Osoba nie mająca kontaktu z HIV może umrzeć na gruźlice, grzybice itp jeżeli się nie leczy na te przypadłości.


Cóż za przypadek.
U wszystkich stwierdzono AIDS.
Wszyscy umarli.
Zadziwiające.

#36

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I tak w konsekwencji śmierć spowodowana niewydolnością wątroby nie jest naturalną przyczyną.


Tak, bo posiadanie w organizmie wirusa HIV nie jest też stanem naturalnym. To jest choroba i niewydolność wątroby to normalka przy ostrych przewlekłych chorobach wymagających przyjmowania leków.



#37

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż za przypadek.
U wszystkich stwierdzono AIDS.
Wszyscy umarli.
Zadziwiające.

Zasadnicze pytanie: te osoby leczyły się na cokolwiek? Brak leczenia, podjęcia odpowiednich działań powoduje zwiększone ryzyko zgonu-bez znaczenia czy to HIV, żółtaczka, grypa, grzybica itp. Mogli negować fakt istniena HIV lecz powinni leczyć się na choroby występujące u nich. Jeżeli zanegowali wszystko to efekt jest oczywisty.

Tak, bo posiadanie w organizmie wirusa HIV nie jest też stanem naturalnym. To jest choroba i niewydolność wątroby to normalka przy ostrych przewlekłych chorobach wymagających przyjmowania leków.

Jeżeli tak to dlaczego chory badany w USA przejedzie do Kanady-tam już jest zdrowy?
Badania polegające na określaniu poziomu limfocytów są mało miarodajne. Te odczyty mogą być zafałszowane przez wiele zmiennych.

Testy i badania są mało miarodajne. Skoro nikt nie poddał się laboratoryjnemu wszczepieniu HIV, nie robiono badań na grupie testowej tak więc można mieć poważne zastrzeżenia do firm farmaceutycznych. Patrząc na historię to przypadków manipulacji przez środowisko lekarskie było dużo-wystarczająco aby wątpić we wszystko co nam podsuwają na talerzu z napisem "prawda oczywista".

#38

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ty chyba człowieku w ogóle nie masz pojęcia jak HIV działa skoro, za przeproszeniem pieprzysz takie głupoty jak:

Zasadnicze pytanie: te osoby leczyły się na cokolwiek? Brak leczenia, podjęcia odpowiednich działań powoduje zwiększone ryzyko zgonu-bez znaczenia czy to HIV, żółtaczka, grypa, grzybica itp.


Bo tak się składa, że HIV w swoim finalnym etapie nie wywołuje żadnych objawów chorobowych z wyjątkiem jednego - praktycznie wyłącza z gry układ odpornościowy chorego - wniosek - taki chory na 100% zakazi się niemal każdym innym patogenem z jakim się zetknie, ostatecznie prowadząc najpewniej do sepsy lub po prostu zdechnie od zwykłego przeziębienia nawet, bo organizm nie będzie miał czym sobie z tym poradzić.
Śmierć z powodu HIV de-facto nie jest wywołana przez sam wirus, a zakażenia pośrednie. Słowem, jeśli chcesz sprawdzić skuteczność NIE leczenia HIV, nie możesz też leczyć zakażeń wywołanych spowodowaną HIV utratą odporności, proste.

Leki przeciw HIV hamują rozwój wirusa, po prostu, znacznie spowalniając i tak postępujące wyniszczenie układu odpornościowego. Teraz wykalkuluj sobie - co lepsze - żyć 20-30 lat dłużej i paść od niewydolności wątroby, czy paść w 5-10 od infekcji pośrednich wywołanych HIV LUB od niewydolności wątroby spowodowanej leczeniem tychże dolegliwości pośrednich. Wybór jest raczej oczywisty.
Nie ukrywam, nie jest to idealny lek, to raczej zaleczanie choróbska ale do czasu, aż nie wymyśli się czegoś lepszego to jednak lepsza alternatywa niż nieunikniona sepsa.

#39

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jejku jejku...
Zamień sobie HIV na AIDS i masz gotowe.

Słowem, jeśli chcesz sprawdzić skuteczność NIE leczenia HIV, nie możesz też leczyć zakażeń wywołanych spowodowaną HIV utratą odporności, proste.

Skąd pewność że te czy inne choroby są wywołane przez wirusa HIV tylko i wyłącznie?

Leki przeciw HIV hamują rozwój wirusa, po prostu, znacznie spowalniając i tak postępujące wyniszczenie układu odpornościowego.

I to mnie bardzo zastanawia.
Możemy zahamować chorobę lecz nie możemy jej wyleczyć. Możemy sprawić aby człowiek nie zarażał lecz nie można wygrać z wirusem.

#40

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Możemy zahamować chorobę lecz nie możemy jej wyleczyć. Możemy sprawić aby człowiek nie zarażał lecz nie można wygrać z wirusem.


Po co leczyć chorobę przynoszącą olbrzymie zyski ze spowalniania jej działań?

Dlaczego nikt nie pracuje nadszczepionką przeciwko próchnicy?
Bo stomatolodzy stracą rację bytu.

#41

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego nikt nie pracuje nadszczepionką przeciwko próchnicy?


Bo bakterie próchnicy żyją w ustach gdzie organizm z nimi nie walczy. Jedyną obroną przeciw kwasom tworzonym przez te bakterie jest zasadowy odczyn śliny. Więc szczepionka nie miałaby żadnego celu. Poza tym próchnice powoduje wiele szczepów bakterii i stworzenie odpowiedniej szczepionki byłoby trudne.



#42

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego nikt nie pracuje nadszczepionką przeciwko próchnicy?


Pracują i już nawet raz słyszałem o ogłoszeniu przez nich sukcesu.

Po co leczyć chorobę przynoszącą olbrzymie zyski ze spowalniania jej działań?


Po co? A jakbyś jako pierwszy odkrył taki lek, to swoje byś zarobił i zbudował bardzo mocną pozycję na rynku. A z tego co pamiętam, leki retrowirusowe najnowszych generacji mają bardzo duże sukcesy i nie dają już kilku lat a wiele więcej.

Możemy zahamować chorobę lecz nie możemy jej wyleczyć. Możemy sprawić aby człowiek nie zarażał lecz nie można wygrać z wirusem.


A o wściekliźnie słyszałeś? Też sie nie da jej zahamować a jakoś, że to wielki spisek lekarzy czy tam masonów sie nie mówi.

Skąd pewność że te czy inne choroby są wywołane przez wirusa HIV tylko i wyłącznie?


Wgłębiałes w ogóle ten temat? Bo nawet przeglądając zwykłą polską wikipedie pod tym hasłem można znaleźć informacje o nietypowych chorobach ludzi zarażonych tym wirusem, o wykrywaniu go poprzez okienko serologiczne czy inne wykrywające wirusa. A nie widzisz różnicy pomiędzy przechodzeniem choroby przez człowieka z całkowicie sprawnym układem odpornościowym a takim z zaawansowanym wirusem HIV, gdzie ten układ prawie nie istnieje?

#43

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po co? A jakbyś jako pierwszy odkrył taki lek, to swoje byś zarobił i zbudował bardzo mocną pozycję na rynku.

Jeżeli zostałby dopuszczony do swego kawałka tortu. Wątpię aby koncerny pozwoliły na znaczące uszczuplenie stałych dochodów.

Koncerny swym działaniem potwierdzają:
Lepiej jest leczyć niż wyleczyć.


A o wściekliźnie słyszałeś? Też sie nie da jej zahamować a jakoś, że to wielki spisek lekarzy czy tam masonów sie nie mówi.

Do dzisiaj nieznany jest lek przeciwko wściekliźnie. Jeśli nie wystąpiły objawy choroby, podejmuje się próbę zastosowania uodpornienia bierno-czynnego polegającego na podaniu antytoksyny i serii szczepionek podawanych w mięsień naramienny lub podskórnie (dawniej szczepionkę podawano w mięsień brzucha ze względu na specyficzne ukrwienie – nie stosuje się już tej metody). Uodpornienie uzyskane na drodze biernej chroni chorego do momentu uzyskania odporności czynnej. Chorym szczepionym wcześniej nie podaje się surowicy. Czynne uodpornienie organizmu możliwe jest dzięki długiemu okresowi wylęgania. Chorego człowieka, u którego wystąpiły objawy izoluje się głównie w celu zapewnienia mu spokoju; stosuje się leczenie objawowe. Do tej pory odnotowano mniej niż 5 przypadków wyzdrowienia chorych ludzi, u których pojawiły się symptomy choroby[2]. Zwierzęta zwykle się usypia.

Do wystąpienia choroby dochodzi u około 15-20% wystawionych na kontakt – szczególnie osobników pogryzionych na pysku/twarzy, szyi, klatce piersiowej lub pokąsanych głęboko.

Jednak da się ją wyleczyć-trzeba zapewnić odpowiednie warunki dla organizmu, wcześnie wykryć itd.

Wgłębiałes w ogóle ten temat? Bo nawet przeglądając zwykłą polską wikipedie pod tym hasłem można znaleźć informacje o nietypowych chorobach ludzi zarażonych tym wirusem, o wykrywaniu go poprzez okienko serologiczne czy inne wykrywające wirusa. A nie widzisz różnicy pomiędzy przechodzeniem choroby przez człowieka z całkowicie sprawnym układem odpornościowym a takim z zaawansowanym wirusem HIV, gdzie ten układ prawie nie istnieje?

Zagłębiłem się dość ogólnie-jednak me wątpliwości wciąż są niezmienne.
Występowanie określonych chorób może być przypisywane HIV lecz nie musi.
Jeżeli wykryto przeciwciała HIV więc ludzki organizm może sam go zwalczyć. Jak dużo ludzi zarażonych może samoczynnie się wyleczyć-kilka % minimum.
Najgorsze jest to że wykrywa się przeciwciała i od razu pakuje się chemię w człowieka. Może wystarczy odpowiednio wspomóc organizm aby dalej walczył?

#44

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jednak da się ją wyleczyć-trzeba zapewnić odpowiednie warunki dla organizmu, wcześnie wykryć itd.


Sam podajesz fragment, gdzie pisze: ,,Do tej pory odnotowano mniej niż 5 przypadków wyzdrowienia chorych ludzi, u których pojawiły się symptomy choroby". Mnie to nie przekonuje, ze jest to wyleczalna choroba. Szczepionka działa ale rozwinięcie sie choroby jest równoznaczne ze śmiercią, nie ma co sie tutaj oszukiwać.

Najgorsze jest to że wykrywa się przeciwciała i od razu pakuje się chemię w człowieka. Może wystarczy odpowiednio wspomóc organizm aby dalej walczył?


Co tutaj rozumiesz to wspomaganie? Bo nie mam bladego...

Co do tego, że są ludzie odporni naturalnie odporni na to - racja. Nawet znany jest jeden przypadek, osoby któa wyzdrowiała po przeszczepie szpiku od osoby naturalnie odpornej (wikipedia podaje, ze liczba odpornych to 3% ale źródła do tego nie podaje). Te 3% to raczej mała liczba by liczyc na taki swoisty cud moim zdaniem.
Wirus HIV atakuje system odpornościowy, upośledzając jego działanie i jest wystarczający odporny na działania jakichkolwiek ludzkich przeciwciał, nawet tych wysyłanych do walki z nim. Do tego dodać łatwośc w przenoszeniu i w rozmnażaniu się już w organiźmie i mamy taką o to naprawde śmiercionośną chorobę. Coś tutaj jeszcze budzi Twoje wątpliwości?

#45

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sam podajesz fragment, gdzie pisze: ,,Do tej pory odnotowano mniej niż 5 przypadków wyzdrowienia chorych ludzi, u których pojawiły się symptomy choroby". Mnie to nie przekonuje, ze jest to wyleczalna choroba. Szczepionka działa ale rozwinięcie sie choroby jest równoznaczne ze śmiercią, nie ma co sie tutaj oszukiwać.

Gdy występują objawy zewnętrzne człowiekowi pozostaje tydzień życia. Te 5 osób wyleczono z tej ostatniej fazy. Za późno leczona jakakolwiek choroba może być śmiertelna.

Co tutaj rozumiesz to wspomaganie? Bo nie mam bladego...

To co przy każdej chorobie powinno się stosować. Należy dać czas organizmowi na regenerację, wspomóc go suplementami których może mu brakować (witaminki itp). Nie należy organizmu przemęczać/forsować, wyleżeć się pod pierzynką-jak ciepło to wskazane są "kąpiele słoneczne".
Ludzie niestety wolą zapie...ać do roboty, weźmie garść proszków, kilka zastrzyków i wpada w kierat pracy.
Ja wolę się przemęczyć na gorącej herbacie z cytryną, jakieś warzywka, trochę ruchu, zero szczepionek na grypę itp które naturalnie upośledzają naszą odporność, żadnych danonków-powodujących więcej szkody niż pożytku (u zdrowych ludzi).

Co do tego, że są ludzie odporni naturalnie odporni na to - racja. Nawet znany jest jeden przypadek, osoby któa wyzdrowiała po przeszczepie szpiku od osoby naturalnie odpornej (wikipedia podaje, ze liczba odpornych to 3% ale źródła do tego nie podaje). Te 3% to raczej mała liczba by liczyc na taki swoisty cud moim zdaniem.

Co za problem monitorować stan zdrowia kontrolnej grupy chorych. Jeżeli znajdzie się w śród np 200 chorych jeden z naturalną odpornością to inni mogą z tego skorzystać. Odporność tego osobnika może być przekazana pozostałym.

Wirus HIV atakuje system odpornościowy, upośledzając jego działanie i jest wystarczający odporny na działania jakichkolwiek ludzkich przeciwciał, nawet tych wysyłanych do walki z nim. Do tego dodać łatwośc w przenoszeniu i w rozmnażaniu się już w organiźmie i mamy taką o to naprawde śmiercionośną chorobę.

Jak każdy wirus, stara się wykiwać nasz system odpornościowy. Mnoży się szybciej niż króliki. Przenosi się między osobnikami w celu zapewnienia przetrwania.



Coś tutaj jeszcze budzi Twoje wątpliwości?

Jak zawsze szczegóły niepasujące do całości. Niestety większość pomija je i przechodzi nad nimi do porządku dziennego.
Dodatkowo historia pokazuje sporo wpadek lekarzy, naukowców- z chęci zysku. Rządy ich wspierały a konsekwencje nie były wyciągnięte.
Należy patrzeć na ręce wszystkim żądającym od nas kasy i wyrzeczeń, raz ktoś się potknie z nieczystych pobudek-do ścięcia.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych