318 replies to this topic

[restek]

Polska musi przyjąć GMO, a właściwie już trochę przyjęła, na przykład na rynku pasz. Oczywiście argumentacja dlaczego Polska musi, jest łatwa do przewidzenia. Nie możemy zabronić GMO, ponieważ uniemożliwia nam to prawo unijne. Premier Tusk, jak sam mówi, może i by chciał, ale nie może, bo ma związane ręce.

Czym jest GMO?

http://www.youtube.com/watch?v=FuPuBC0j21Q

Wypowiedzi premiera towarzyszą procedowaniu w Sejmie poprawionej przez Prezydenta Komorowskiego Ustawy o nasiennictwie. Jakoś trudno sobie wyobrazić Prezydenta Komorowskiego, jako chroniącego Polskę przed GMO, ten postój ustawy umożliwił rozpoczęcie drugiej fazy lobbingu na rzecz możliwości rozkręcenia przez koncerny biotechnologiczne gorączki GMO w naszym kraju.

Przypomnijmy, że w krajach, w których operuje Monsanto, wiodący dostawca nasion GMO, korporacja uważa nasiona za swoją własność intelektualną strzeżona patentem. Każdy rolnik podpisuje dokument, w którym zobowiązuje się do nie obsiewania pola pozyskanym w uprawie nasieniem roślin. Monsanto wynajmuje detektywów, którzy ścigają rolników nawet wtedy, gdy znajdą fragment pola z roślinami odpowiadającymi ich opatentowanemu genotypowi. Często są to rośliny wiatropylne, więc istnieje ryzyko samo zapylenia a wręcz skażenia zmutowanymi roślinami tych zdrowych a to dodatkowo będzie wystawiało rolnika na odpowiedzialność karną.

Premier Tusk stwierdził, że Polska nie powinna się stać państwem, które promuje takie rozwiązania, ale raczej takim, które poszukuje ostrożnych rozwiązań, które pozwolą wyeliminować problemy wynikające z modyfikacji genetycznych. Premier dodał, że uważa, iż wokół GMO narosło wiele szkodliwych "mitów i nieporozumień" a sprawa jest wyzwaniem cywilizacyjnym.

Tusk intuicyjnie skojarzył sprawę GMO z ACTA sugerując podobny stopień społecznej świadomości i zorganizowania obywatelskiego. Skojarzenie z ACTA jest bardzo słuszne, bo wprowadzenie opatentowanych nasion spowoduje, że ACTA zaczną obowiązywać również na rynku nasiennictwa.

Już w tej chwili w Polsce nie da się kupić paszy dla zwierząt nieopartej o GMO. Rolnicy z hodowli ekologicznych sprowadzają pasze z Niemiec. Istnieją też wątpliwości czy uprawy GMO nie są przypadkiem i tak obecne na naszych polach. Wiele hektarów kukurydzy wygląda jak GMO, są tam prowadzone specjalne opryski przypominające proces technologiczny zasiewu nasion typu Rundap Ready, czyli zasiew oprysk, porażenie wszystkiego, co rośnie oprócz kukurydzy.

Przytaczaliśmy już kiedyś historię rolnika z Mazur, który chciał ulżyć żonie i w przydomowym ogródku spryskał tym środkiem, który wraz z nasionami kukurydzy kupuje się w "Centrali". Skutek był taki, ze wszystko, co urosło było bardzo mizerne albo nie urosło wcale. Takie efekty może dawać glifosat stosowany też w Rundapie albo też jakaś forma pochodna tego herbicydu. Takie obserwacje powodują, że warto sobie zadać pytanie czy tego GMO przypadkiem już tu nie ma a to, co próbują zrobić w ustawie o nasiennictwie jest po prostu przyklepaniem istniejącej sytuacji.

 Edycja: Dziki Kurak.
Następnym razem sprawdź poprawność informacji, które zamieszczasz. Podaj również ich źródło.

Na razie tylko upomnienie, bez dodatkowych konsekwencji.

[Wszystko]

W regulaminie forum jest zapis:

7.6 Zabronione są wszelkiego typu prowokacje tj. wątki lub wpisy wprowadzające w błąd w sposób celowy lub zamierzony.

A poza tym nie podałeś źródła. Tak więc raportuję twój post.

Ten obrazek z zaznaczonymi na zielono krajami które wprowadziły zakazy na uprawy gmo jest niezgodny z prawdą.
Areał upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych zwiększył się czterokrotnie we Francji i ponad dwukrotnie w Czechach i w Niemczech. Hiszpania, która jest największym plantatorem roślin genetycznie zmodyfikowanych, odnotowała ponad 40% wzrost i to po 10 latach ich uprawy.

http://wiadomosci.on...,wiadomosc.html
http://www.biotechno...pl/news-665.htm

A ten obrazek od resteka dotyczy jedynie zakazu uprawy kukurydzy mon 810

Użytkownik Wszystko edytował ten post 29.02.2012 - 10:11

[Alembik_Vina]

Zaraz mi ktoś znowu powie, że Polska musi przyjąć GMO a w kraju ciemnota nie wie, jakim to się stanie cudem gospodarczym. 90% upraw musi być GMO, bo jak nie to będziemy płacić gigantyczne kary a oczywiście te grono spiskowe to ludzie niedouczeni, którzy nie wiedzą co dla nich dobre.

@Restek
Jest już temat o tym co piszesz. Nie żebym się czepiał, tylko tak z ciekawości. Jak chcesz się wk***wić to możesz go poczytać.
http://www.paranorma..._15#entry487183

[sechmet]

@ Wszystko - raport poszedł z treścią:

podawanie danych nieaktualnych z lat 2005 - 2007 w celu rozmydlenia dyskusji i raportowanie faktu, iż słońce wschodzi rankiem (co jest faktem oczywistym dla osób posiadających narząd wzroku w stanie umożliwiającym naoczną obserwację)

@ Loża moderatorów (dobrze że nie szyderców) - raportuję również osobę zwaną przez siebie Kurczak, z powodów jw oczywistych

Źródła danych po wpisaniu w google "gmo w europie 2011"

http://www.eko-unia....raka-w-europie-

GMO – porażka w Europie
Lut202012

Doroczny raport ISAAA – światowej agendy przemysłu biotechnologicznego – który ukazał się 7.02.2012 wskazuje, że uprawa GMO w Europie jest wielkim komercyjnym niewypałem. W 2011 roku tylko około 0.06% ziemi uprawnej w Europie było obsiane GMO (110 tys. hektarów GMO wobec 179 mln ha ziemi uprawnej ogółem [1])

Rosnący opór społeczny i obawy o stan środowiska wyrażane przez kolejne rządy europejskie sprawiają, że przyszłość upraw GMO w Europie wygląda coraz bardziej niepewnie [2]. Przez ostatnie 3 lata (2008-2010) sukcesywnie spadała ilość upraw GMO w Europie. Jedynie w 2011 roku odnotowano niewielki wzrost w stosunku do lat poprzednich, który wynika z nieznacznego przyrostu upraw w Hiszpanii [3].

W styczniu, największy na świecie koncern chemiczny BASF ogłosił, że wycofuje się z komercjalizacji GMO w Europie. Jako przyczynę podano “sprzeciw większości konsumentów, rolników i polityków” [4]. Uprawa czołowego produktu BASF, przemysłowego ziemniaka Amflora, wyniosła w 2011 r. zaledwie 20 hektarów [5].

Jedyną rośliną GMO wciąż uprawianą w Europie jest kukurydza MON810 z bakteryjnym genem pozwalającym roślinie produkować owadobójczą toksynę Bt. Jednak nawet MON810 jest zakazana w wielu krajach UE ze względu na obawy dotyczące jej wpływu na zdrowie i na środowisko [6]. W styczniu firma Monsanto ogłosiła, że wycofuje się ze sprzedaży kukurydzy GMO we Francji, bo “nie oczekuje sprzyjających warunków dla sprzedaży MON810 w 2012 roku ani w dalszej przyszłości.” [7]

Marco Contiero, szef działu rolnego Greenpeace powiedział “Nie da się uciec przed twardymi faktami: GMO jest porażką w Europie, spotyka się też z rosnącym oporem w Azji i ostatecznie ucieka do Ameryki.”

I tak po 16 latach agresywnego marketingu ponad 80% światowych upraw GMO jest wciąż ograniczonych do 4 amerykańskich krajów: USA, Kanady, Brazylii i Argentyny. Ostatnie próby wejścia na rynki w Chinach (GM ryż) i w Indiach (GM bakłażan) nie udały się [8].

Na podstawie: FRIENDS OF THE EARTH EUROPE, PRESS RELEASE February 7, 2012

Mapka z zakazami uprawy GMO jest jak najbardziej aktualna na rok 2010 i 2011 - jej link to

http://transgeniczne...e-modyfikowane/



http://www.gmo-free-...gions/maps.html - tu źródło w oryginale

Jeśli ktoś czepia się Niemiec na mapce to:

By the end of August 2010, 198 gmo-free-regions, 235 gmo-free-municipalities and 29.836 gmo-free-farmers, i.e. 1.075.407 ha (2.657.388 acres), were declared in Germany. Definitions of areas and initiatives are available in German here.

The commercial cultivation of the gm-corn Mon 810 has been stopped by minister (food, agriculture and consumer protection) Ilse Aigner on April 14th 2009. On 2 of March 2010 the genetically modified starch potato "Amflora" from BASF was approved for industrial applications in the EU by the European Commission. It is the only gm-crop that can be grown legally grown in Germany: On 2 hectares in 2011.

Czyli na obszarze 2ha rosną ziemniaki BASF'a - pewnie się uparli aby tak właśnie było, na 2ha w całych Niemczech - dla mnie to jednoznaczne z tym, że Niemcy to kraj wolny od GMO.

Pozostałe postulaty Autora Tematu znajdują uzasadnienie tu:

http://freeisoft.pl/...o-gmo-w-polsce/

Na podstawie dyskusji z naukowcami i innymi działaczami pro-biotechnologicznymi, powstał wniosek, że nasza strategia, aby wpłynąć na bardziej pozytywne nastawienie opinii publicznej powinna być skupiona na podkreślaniu zysków dla konsumentów i na pozytywnym wpływie jaki GMO może mieć na redukcję kosztów żywności i leków. Nasze wysiłki powinny skupiać się również na przedstawieniu pozytywnego wpływu GMO na środowisko poprzez obniżenie zużycia pestycydów, herbicydów i rezygnację z głębokiej orki.

W najbliższym czasie jest kluczowe, aby pracować z członkami rządu polskiego aby zapobiec proponowanemu dwuletniemu moratorium na nasiona GM i aby wpłynąć na kształt przyszłych przepisów o koegzystencji z nadzieją zapewnienia, że nie będą one tak restrykcyjne, aby zapobiec komercyjnemu użytkowaniu ziarna GMO w Polsce. Stopniowe wprowadzanie GM ziarna paszowego (w przeciwieństwie do konsumpcji przez ludzi) mogłoby w końcu zmiękczyć społeczny sprzeciw wobec innych zastosowań GMO. Importowane pasze GMO już są w Polsce, a wiec ten most został już przerzucony.”

Jeśli Szanowna Loża Moderatorów toleruje takie zachowania jak Kurczak zaprezentował(a), to ja bardzo dziękuję za takie forum.

Zbliżacie się do dna.
Słońce wschodzi rankiem na wschodzie i nie ma powodu aby wymagać źródła tej informacji.

 Edycja: Dziki Kurak.







Przy okazji: plus ode mnie za podanie źródeł do posta resteka.

[Alembik_Vina]

Absolutnie nie rozumiem powodu zawieszenia konta u powyższego użytkownika. Prosił bym o wyjaśnienie.

[Wszystko]

Bo bzdurą jest to, że np. w Niemcach zakazano upraw roślin gmo. Nawet są przypadki, że takie uprawy są niszczone przez ludzi http://www.farmer.pl...-gmo,31907.html
Nie jest prawdą, że Niemcy zakazały całkowicie upraw gmo w 2010 roku, prawdą jest że zakazały upraw kukurydzy gmo. Zakaz nie dotyczył uprawy ziemniaka amflora.
Więc opis tej mapki to zwykła manipulacja.

W sześciu państwach UE, gdzie uprawiana jest kukurydza Bt: Hiszpanii, Republice Czeskiej, Portugalii, Rumunii, Polsce i Słowacji w 2009 roku uprawiano łącznie niemal 95 tys. ha wobec prawie 108 tys. ha rok wcześniej. ISAAA wiąże spadek powierzchni uprawy w Europie z kryzysem ekonomicznym oraz utrudnieniami jakie muszą pokonać farmerzy uprawiający GMO.
http://www.ppr.pl/ar...89-dzial-13.php

Użytkownik Wszystko edytował ten post 29.02.2012 - 17:20

[Alembik_Vina]

A ja pierwsze słyszę, że w Polsce są uprawy kukurydzy GMO. Jakim cudem nikt nic o tym nie wie? Myślałem, że takie rzeczy to tylko w USA.

A tak poza tym to jest stary indiański sposób na uprawę dyni kukurydzy i fasoli. Sadzi się dynie między rzędami kukurydzy a fasole sieje przy tyczkach. Fasola oddaje ziemi azot potrzebny kukurydzy a dynia zagłusza chwasty, kukurydza osłania dynię i daje podporę fasoli. Oczywiście ten sposób wyklucza użycie ciągnika, ale plony z takiej uprawy są o wiele większe. Nikt jednakowoż o tym nie wie Xp

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 29.02.2012 - 17:31

[Wszystko]

Wbrew szerzonym opiniom uprawa kukurydzy MON 810 jest w Polsce w pełni legalna.
http://www.google.pl...Vvm_-gg&cad=rja
Jak podaje PZPK, w Polsce w bieżącym roku kukurydzą Bt obsiano ponad 300 ha pól
http://www.biolog.pl/article5077.html

[Alembik_Vina]

Że niby co? gąsienice? Myślałem, że sektor propagandowy znajdzie coś bardziej wiarygodnego na wprowadzenie GMO, jakąś chorobę wirusową, czy grzybową jeszcze bym jako tako zrozumiał, ale zwykłe insekty? Przecież kapustę od zawsze atakuje bielinek kapustnik i nikt w tym celu nie zamierza wytwarzać kapusty GMO. A to, że te owady produkują toksyczną substancję, to już po prostu padłem ze śmiechu. Owady... Może jeszcze groźną dla życia ludzi? :F

300 ha to wcale nie tak dużo podług ogólnokrajowych upraw kukurydzy.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 29.02.2012 - 17:42

[Wszystko]

Samo nazywanie gmo mianem broni masowej zagłady jest obrzydliwym kłamstwem i manipulacją. To jest zwykła bzdura. Tak samo można by twierdzić że np. zwykła parówka czy bułka to broń masowej zagłady. Po zjedzeniu tych produktów nic się człowiekowi nie stanie, nic się też nie stanie po zjedzeniu gmo.

4 minusy, czyli 4 osoby zgadzają się z tym, że gmo służy do masowej zagłady ludzkości. Gratuluję.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 29.02.2012 - 21:00

[Alembik_Vina]

Jeśli kłamstwo jest jedyną możliwą bronią przeciwko kłamstwu to je popieram. Pewne jest, że trzeba walczyć z koncernami, z monopolizacją. Im naprawdę nie zależy na naszym życiu. A to, że czasami coś jest naciągane to nic, bo wtedy ludzie się tym interesują.
Oni również kłamią. Mają do tego jeszcze lepsze narzędzia, mogą dowolnie fałszować wyniki badań. Jak mam wybierać pomiędzy tymi dwoma rodzajami kłamstwa to wybiorę tak zwane kłamstwo spiskowe, bo i tak ma w sobie więcej prawdy niż kłamstwo naukowe.

[Lynx]

Pewne jest, że trzeba walczyć z koncernami, z monopolizacją.

Myślisz, że najlepszym na to sposobem jest zabronienie genetycznego modyfikowania żywności? Jeśli dobrze pamiętam, to firma Apple miała na początku monopol na komputery osobiste. Podążając za twoim tokiem myślenia, najlepszym sposobem na normalizację rynku było zaprzestanie produkcji pecetów. Pewnie żałujesz, że tak się nie stało ;->

[Alembik_Vina]

Co ma jedno do drugiego? Komputery, jeśli mnie pamięć nie myli nie rosną na krzakach, ani na źdźbłach i co najważniejsze się nie zapylają. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy patentem na nasiona roślin, które towarzyszyły człowiekowi od zarania dziejów a patentem na wynalazek proponuję usiąść i zastanowić się nad tym do jakiego stopnia jesteś zmanipulowany.

[Lynx]

Co ma jedno do drugiego?

Monopolizację rynku. Chyba o tym mowa?

Komputery, jeśli mnie pamięć nie myli nie rosną na krzakach, ani na źdźbłach i co najważniejsze się nie zapylają.

Tym niemniej monopol na produkcję pecetów byłby tak samo zły, z ekonomicznego punku widzenia, jak monopol na produkcję roślin GMO. Albo jak każdy inny monopol.

Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy patentem na nasiona roślin, które towarzyszyły człowiekowi od zarania dziejów a patentem na wynalazek proponuję usiąść i zastanowić się nad tym do jakiego stopnia jesteś zmanipulowany.

Histeryzujesz. Patent na nasiona MON-810 nie obejmuje nasion innych odmian kukurydzy. To samo tyczy się innych odmian i innych roślin. Wychodzi na to, że uważasz, iż kukurydza z firmy Monsanto towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Chyba powinienieś zwracać większą uwagę na to, co wypisujesz. Poza tym nie widzę powodów, dla których kukurydzy z Monsanto nie można nazwać wynalazkiem.

[Alembik_Vina]

A ja znam wiele powodów dla których rośliny nie powinno się i nie można określać mianem wynalazku. Chyba, że jest się bóstwem stworzycielem. Rośliny to wspólne dobro i patentowanie ich to [...]. Zresztą zobacz, że do tej pory jest wolny rynek nasion. Wiele firm nasienniczych sprzedaje identyczne odmiany mieszańcowe i nikt się nikogo nie czepia. Nikt też nie czepia się rolnika o to, że sieje na polu rośliny, które zebrał z własnego pola i co najważniejsze nikt nie zmusza nikogo do kupowania nasion tej czy tamtej firmy i obsiewania nimi pola. Nikt się nawet nie czepia jak ktoś skrzyżuje dwie odmiany i utworzy własną. Ale proszę bardzo. Jeśli trak bardzo pragniesz aby chleb zdrożał dwukrotnie. Jeśli widzisz w GMO same korzyści, to niech to świństwo zalewa nasz kraj. Siejcie dalej swoją propagandę nowoczesności. Niech świat stanie się bardziej nowoczesny! Bardziej europejski! Może jeszcze niech powrócą PGR-y. A my z radością wielką zostaniemy niewolnikami nowej rzeczywistości. Jasne...



edit Yawgmoth
Nie klnij.