Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - broń masowej zagłady


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
318 odpowiedzi w tym temacie

#226

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale co z tego skoro rząd słucha jedynie organizacji ekologicznych na czele z Greenpeace. A rolnicy którzy uprawiali GMO już zapowiadają pozwy o odszkodowania- i słusznie, mam nadzieję że wygrają.


Mam nadzieje że nie gdyż będzie to otwarta furtka dla Monsanto i ich prawnych absurdów.
  • 0

#227

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To już jest inna sprawa. Odmiany GMO są po prostu lepsze od zwyczajnych odmian np. kukurydza mon810 jest odporna na szkodnika omacnicę prosowiankę. W ciągu roku straty przez takiego szkodnika dla upraw kukurydzy sięgają ponad 800 mln zł.
  • -1



#228 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

Odporność, rośliny zyskują także, dzięki naturze podobnie do ludzie.

U mojego dziadka rośnie śliwka, drzewo ma około 30 lat i nigdy nie chorowało, przeciwieństwie do jego sąsiadek młodszych o jakieś 20 lat. Modyfikacja genetyczna owszem jest dobra jeśli chodzi o odporność, ale wydaje mi się, że nie jest to opcja na dłuższy czas, jakby nie było dalej nawożone są sztucznie jak i pryskane środkami owadobójczymi. Może w mniejszym stopniu, ale jednak......:/
  • 0

#229

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To już jest inna sprawa. Odmiany GMO są po prostu lepsze od zwyczajnych odmian np. kukurydza mon810 jest odporna na szkodnika omacnicę prosowiankę. W ciągu roku straty przez takiego szkodnika dla upraw kukurydzy sięgają ponad 800 mln zł.


to ile pola ma ten rolnik? :o
:rotfl:
  • 0

#230

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To są straty dla kukurydzy uprawianej przez wielu rolników.

jakby nie było dalej nawożone są sztucznie jak i pryskane środkami owadobójczymi. Może w mniejszym stopniu, ale jednak


Są pryskane w dużo mniejszym stopniu i to jest ich zaleta bo mniejsze zużycie chemii to poprawa jakości i obniżenie kosztów.
  • 0



#231

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To już jest inna sprawa. Odmiany GMO są po prostu lepsze od zwyczajnych odmian np. kukurydza mon810 jest odporna na szkodnika omacnicę prosowiankę. W ciągu roku straty przez takiego szkodnika dla upraw kukurydzy sięgają ponad 800 mln zł.

W tym jest właśnie problem-orzeka się że dana modyfikacja jest ok badając ją przez krótki okres czasu a później wychcodzą kwiatki ze zwiększoną odpornością chorób lub szkodników.

U mojego dziadka rośnie śliwka, drzewo ma około 30 lat i nigdy nie chorowało, przeciwieństwie do jego sąsiadek młodszych o jakieś 20 lat. Modyfikacja genetyczna owszem jest dobra jeśli chodzi o odporność, ale wydaje mi się, że nie jest to opcja na dłuższy czas, jakby nie było dalej nawożone są sztucznie jak i pryskane środkami owadobójczymi. Może w mniejszym stopniu, ale jednak......:/

Tu sytuacja jest trochę innego typu. Głównymi modyfikacjami obecnego ogrodnictwa (jak w całym przemyśle) jest zwiększenie wydajności. Obecne drzewa dają kilkukrotnie większe plony i nie są wstanie obronić się samodzielnie przed chorobami i szkodnikami.
  • 0

#232 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

Są pryskane w dużo mniejszym stopniu i to jest ich zaleta bo mniejsze zużycie chemii to poprawa jakości i obniżenie kosztów.



zależy dla kogo :roll: bo na pewno żywność modyfikowana tańsza nie jest i nie bedzie, czekać tylko jak produceni narzucą wysokie ceny rynkowe: chcesz jeść piękne zdrowe jabuszko płać dużo :P

Osobiście boję się tej żywności, gmeranie w genach roślin zwierząt nie jest dla mnie rzeczą codzienną, może ktoś mnie przekona.

Obecne drzewa dają kilkukrotnie większe plony i nie są wstanie obronić się samodzielnie przed chorobami i szkodnikami.


hmm, to w jakim kierunku idzie całe GMO ? na pewno nie zdrowej żywności z tego co piszesz, w przeciwieństwie do Wszystko. :/

@Alembik_Vina

A ja pierwsze słyszę, że w Polsce są uprawy kukurydzy GMO. Jakim cudem nikt nic o tym nie wie? Myślałem, że takie rzeczy to tylko w USA.


na Pomorzu są i inne, maja nawet specjalne oznaczenia na polach.

Użytkownik Kochanie edytował ten post 09.04.2013 - 09:01

  • 0

#233

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Badań nad GMO jest wiele i cały czas są prowadzone nowe, karmi się świnie, szczury i nie zauważa się negatywnego wpływu na ich zdrowie. Niemcy badali GMO przez 25 lat, wydali an to 100 mln euro, nie stwierdzono negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie ludzi. Ale przeciwnicy GMO zawsze mogą powiedzieć że badania są za krótkie i czemu nie są dłuższe. Szczury karmi się zwykle przez 3 miesiące bo taki szczur żyje ok. 2 lata i w jego skali życia to jest długo.

zależy dla kogo :roll: bo na pewno żywność modyfikowana tańsza nie jest i nie bedzie, czekać tylko jak produceni narzucą wysokie ceny rynkowe: chcesz jeść piękne zdrowe jabuszko płać dużo


Trudno żeby narzucali wysokie ceny skoro produkcja GMO jest tańsza, jeśli chcą zarobić to windowanie cen im się nie opłaci

Wiele roślin nie krzyżuje się w naturze np. pszenica i żyto, to jest sztuczna krzyżówka, świnki to jedzą i jakoś nikt nie mówi że to jest "be" i mają tego nie jeść.
  • -1



#234

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hmm, to w jakim kierunku idzie całe GMO ? na pewno nie zdrowej żywności z tego co piszesz, w przeciwieństwie do Wszystko. :/

W uprawach sadowniczych nie ma jeszcze za dużo GMO. Spotyka się zwykłe krzyżówki wewnątrz gatunkowe pozyskiwane przez nacinanie i łączenie różnych odmian (szczepienie) danego gatunku-bierzemy dwie odmiany jabłoni i tworzymy z niej trzecią lub wzmacniamy cechy którejś z nich. Jest to coś zupełnie innego w porównaniu do obecnych modyfikacji: parę genów pszenicy, kilka skorpiona, trochę człowieka-miksujemy i mamy...

Niemcy badali GMO przez 25 lat, wydali an to 100 mln euro, nie stwierdzono negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie ludzi.


Przez te 25 lat powtarzali jedynie takie krótkie cykle?

Szczury karmi się zwykle przez 3 miesiące bo taki szczur żyje ok. 2 lata i w jego skali życia to jest długo.

Robiono jakieś testy podczas których podawano przez ten czas jakąś substancję szczurom która jest zabójcza dla człowieka w porównywalnym okresie czasu?
Mam na myśli np utwardzony tłuszcz roślinny który podawany szczurom przez ten czas wywoływał podobne zmiany jak u ludzi przez kilkadziesiąt lat używania?

Wiele roślin nie krzyżuje się w naturze np. pszenica i żyto, to jest sztuczna krzyżówka, świnki to jedzą i jakoś nikt nie mówi że to jest "be" i mają tego nie jeść.

Czym innym jest mutowanie wewnątrz traw a czym innym między gatunkami. Jeszcze inną innością jest łączenie genów zwierzęcych z roślinnymi. To nie to samo.
  • 1

#235

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przez te 25 lat powtarzali jedynie takie krótkie cykle?


Nie tylko. Sprawdzano również wpływ GMO na środowisko, ochronę różnorodności gatunkowej, wpływ na żyzność gleby itd. więcej w linku http://www.gmo-safet...y-research.html


Mam na myśli np utwardzony tłuszcz roślinny który podawany szczurom przez ten czas wywoływał podobne zmiany jak u ludzi przez kilkadziesiąt lat używania?


Ale jaki to ma bezpośredni związek z tematyką GMO?. Możliwe że robiono takie badania gdzie sprawdzano wpływ tłuszczu trans na zwierzęta, ale nie chce mi się szukać bo nie o tym jest temat. W badaniach nad GMO sprawdzano kukurydzę mon810 oraz zmodyfikowaną śrutę sojową i porównano je z konwencjonalnymi odmianami takie badanie przeprowadzono w Instytucie Zootechniki w Krakowie http://www.izoo.krak...sc_zwierzat.pdf

Czym innym jest mutowanie wewnątrz traw a czym innym między gatunkami. Jeszcze inną innością jest łączenie genów zwierzęcych z roślinnymi. To nie to samo.


Wiem że to trochę co innego ale przeciwnicy GMO często wysuwają takie zarzuty że w środowisku naturalnym jakaś krzyżówka by nie zaszła.
  • -1



#236

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Badań nad GMO jest wiele i cały czas są prowadzone nowe, karmi się świnie, szczury i nie zauważa się negatywnego wpływu na ich zdrowie. Niemcy badali GMO przez 25 lat, wydali an to 100 mln euro, nie stwierdzono negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie ludzi. Ale przeciwnicy GMO zawsze mogą powiedzieć że badania są za krótkie i czemu nie są dłuższe. Szczury karmi się zwykle przez 3 miesiące bo taki szczur żyje ok. 2 lata i w jego skali życia to jest długo.
...


Powtarzasz mantre ludzi ktory zarabiaja na GMO.. a jest to klamstwo, bo:

Badan orzekajacych o NIEszkodliwosci - NIE MA!
natomiast jest mnostwo badan nad szkodliwoscia gmo, ktore jednak zostaly odrzucone/nieuznane przez EFSA i FDA z im wiadomych tylko powodow, dzieki czemu moga dalej powtarzac te bzdury, ze "nie ma badan ktore stowerdzily szkodliwosc"

http://www.portalspo...ydzy,76448.html

http://www.portalspo...enia,76052.html

http://www.biomedica...erzat-2922.html

http://www.egyptinde...-health-hazards

mialem gdzies tez opracowania polskich badan na temat gmo, ale nie moge znalezc.. tez wskazywaly jednoznacznie na zaburzenia pracy organow wewnetrznych itd.. jeszcze jak znajde to dorzuce.

Jeszcze raz - nie ma badan stwierdzajacych brak zagrozenia z zywnosci gmo! te pieniadze Uni poszly na niewiadomo jakie badania, skoro opublikowane 200 stron chyba z tego co pamietam (wg. motta, ze im wiecej, tym mniej ludzi przeczyta) zachwala zalety odpornosci i obfitosci plonow, co bedzie zbawienne w walce z glodem (znacie kogos kto gloduje bo np. w sklepie nie ma zarcia - poza afryka? co zmieni gmo bedac nawet 20 % tansze, dla tych co na suchy chleb ich nie stac???) wiec raport to bzdury+bzdury++ a czesc typowo naukowa ogranicza sie do OMOWIENIA istniejacych badan jako niewystarczajace do wskazania zagrozen..
a jak uznac cos za niewystarzczajace? o tak:
chodzi o badania na francuskim uniwersytecie w Caen (wiec nie byle gdzie) i to ponowne tam badanie, ktore wczesniejsze juz byly odrzucone za "za krotkie" bo trwaly ponizej 90 dni (czego i tak szczury nie zniosly za dobrze, no i czy to nie jest argument, ktorym przeciez wg. Wszystko tylko glupiutcy przeciwnicy sie posluguja?? :lol ), a teraz te badania byly prowadzone przez CALY OKRES zycia szczurow.. ale dla EFSA i tak sa nie rzetelne, bo UWAGA: brak jednoznacznie oznaczonego celu badan??!! tzn. ze w tytule mial napisac np "Cel: eksterminacja 60% badanych.."? to jest tak jak z przetargami w Polsce, wynik z gory moze byc tylko jeden - reszta odpada za nie istotne wymysly specjalnie ukierunkowane do osiagniecia wybranego, nieprzypadkowego..
http://www.tvn24.pl/...gii,291466.html

Niemcy 25 lat badali i... od 2010 roku jest ustawa zakazujaca gmo w niemczech! prowadze handel m.in. posredni import produktow zywn. z usa i sam doswiadczylem kontroli produktow w ktorych byla lecytyna, poniewaz chcieli sprawdzic czy czasem nie ma w niej lecytyny z soji roundup ready..

wiekszosc krajow UE zabrania tego scierwa, ale Polska wlasnie dzieki wielu ignorantom o maly wlos nie stala sie kolejny raz "smietnikiem zachodu" i zrodlem ich dochodu..

pomyslcie - to jest cos, co wkladacie do geby i przelykacie do zoladka.. jelit, a stamtad po rozlozeniu na pojedyncze elementy trafia to z krwia do orgranow.. naprawde myslicie ze to bez znaczenia co jecie?? kazdy slyszal o alergi pokarmowej, takie orzechy moga osobe z alergia na nie zabic - takie glupie jedzonko.. a alergie sa tez takie ktore maja podloze konkretnie nietolerancji nowych produktow, jak np. azjaci na mleko.. wiec naprawde jestescie tacy pewni ze gmeranie w jedzeniu, laczenie genow ryby z pomidorem, przejdzie w nas po zjedzeniu obojetnie?
poza tym gmo nie bedzie tansze.. jak wejdzie legalnie, to bedzie wszedzie we wszystkim i zyskaja na tym producenci, a konsument zaplaci tyle samo co teraz za normalne, tylko ze jak ktos nie bedzie chcial gmo, to za takiego pomidora jak dzis zaplaci juz 3x tyle.. i kolejny raz duze firmy wiecej kasy, szary obywatel w 4 litery posuwany jak zwykle.. i to jeszcze przy ogolnym poklasku ignorantow ktorzy nawet nie czuja gdy sie ich posuwa..

Użytkownik manitoris edytował ten post 10.04.2013 - 12:51

  • 2

#237

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest takie mnóstwo badań o szkodliwości GMO że wszystkie linki które wkleiłeś omawiają tylko badania Seraliniego i jego ekipy, niesamowite że tyle tego jest.
Nie tylko EFSA wypowiedziała się krytycznie co do badań Seraliniego ale także dwie inne instytucje Federalny Instytut Oceny Ryzyka (Niemcy) i Australijsko-Nowozelandzka Agencja Bezpieczeństwa Żywnościowego (FSANZ) a ponadto 6 komitetów naukowych we Francji tj. Komitetu Nauk Rolniczych, Komitetu Medycyny, Komitetu Farmacji, Komitetu Nauki, Komitetu Technologii oraz Komitetu Nauk Weterynaryjnych http://www.hautconse...ease_122022.pdf
Oraz organizacja ViB zrzeszająca 1200 naukowców z 60 krajów http://www.vib.be/en...alini et al.pdf

Twierdzenie że wszyscy inni są opłacani a tylko jeden Seralini jest uczciwy to skrajna naiwność.

To że zakazują GMO w niektórych krajach nie oznacza że są ku temu konkretne podstawy bo to są głównie decyzje polityczne. Jeśli w Polsce politycy wprowadzili by zakaz metody in vitro tak jak tego chce Episkopat to znaczy że ta metoda jest niebezpieczna, nieefektywna i do bani? No nie bardzo.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 10.04.2013 - 16:31

  • -1



#238

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

szczerze nie czytalem dokladnie co wklejam, bo nie mam teraz czasu.. ale jest sporo badan, ktore wczesniej czytalem.. jak znajde to dam, natomiast co do komitetow to mozna ich opinie sobie w 4litery wsadzic, bo te ich wszystkie opinie nie opieraja sie na udokumentowanych badaniach tylko "opini" gdzie swoj sceptyzm zapodziales?? brak dowodow i ty im wierzysz??!! :P

jak byla zadyma ze swinska grypa to tez sie rozne grona, komitety i instytucje zarzekaly ze bez szczepien wymrzemy.. kasa, prestiz, urlopik w uzdrowisku.. co to jest fundnac pareset tys dla 1200 osob gdy chodzi o miliardy.. nie porownuj zakazu in vitro (kwestia etyki) z "Zerowa tolerancja GMO w Niemczech", pomimo ciaglych naciskow lobby niemiecki rzad sie nie ugina, bo otwarcie twierdzi iz brak dowodow na NIEszkodliwosc. poszukam artykuly to wkleje, teraz zamykam biuro i jade do zony :P
  • 0

#239

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale jaki to ma bezpośredni związek z tematyką GMO?. Możliwe że robiono takie badania gdzie sprawdzano wpływ tłuszczu trans na zwierzęta, ale nie chce mi się szukać bo nie o tym jest temat.


Nie chodzi mi konkretnie o same tłuszcze lecz o sensowność tak krótkich badań. Jeżeli w tak krótkim okresie czasu uzyskano porównywalne wyniki badań do porównywalnego wyniku u człowieka. Powiedzmy że robiono badania nad wpływem tłuszczy na organizm ludzki przez dekadę. Przez ten czas stwierdzono określony % zmian w organizmie. Podczas testów na szczurach uzyskano podobne wyniki do tych uzyskanych na ludziach. Jeżeli wyniki obu testów się pokrywają, są powtarzalne to ok. Jednak jeżeli nie wykazano że w takim okresie czasu zbieżności między szczurami a ludźmi to nie ma sensu przytaczać przykładów o testowaniu GMO na szczurach przez kilka miesięcy jako miarodajne dowody braku szkodliwości.


Wiem że to trochę co innego ale przeciwnicy GMO często wysuwają takie zarzuty że w środowisku naturalnym jakaś krzyżówka by nie zaszła.

A zaszłaby jakaś krzyżówka między roślinami a zwierzętami?




  • 0

#240

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro manitoris nie bardzo wie co wkleja to świadczy jedynie o nim. Ogólnie zasada jest taka że szuka się dowodów na szkodliwość a nie przeciwnie bo każda żywność albo technologia (telewizory, komputery itp.) jest w pewnym stopniu szkodliwa. Nawet woda w zbyt dużych ilościach jest szkodliwa, tak samo jak niektóre zioła. Więc Niemcy sobie mogą zakazywać żeby przypodobać się wyborcom.
O badaniach Seraliniego było już pisane wielokrotnie na forum i o tym dlaczego są one wątpliwej jakości merytorycznej. Niektórzy naukowcy dziwią się że tak słaba praca w ogóle została przeszła przez recenzję.
Zarzuty do badan Seraliniego są znane to min.
- grupy szczurów liczyły po 10 osobników czyli mało
- zastosował szczep szczurów który pod koniec swojego życia ma tendencję do zapadania na nowotwory
- część wyników jego badań nie została opublikowana
- nie zostało do końca wyjaśnione co w produktach GMO miałoby powodować większą zapadalność na raka.
i jeszcze więcej tego typu kwiatków

Robakatorianin na twój post odpiszę później.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych