Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - broń masowej zagłady


  • Please log in to reply
318 replies to this topic

#256

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W biednych rejonach pierwszeństwo mają uprawy właśnie tych zapychaczy które pozwalają przeżyć i dają wysoki plon z hektara. Jaki widzisz problem w połączeniu kaloryczności z witaminami - nie wiem.

Argumentujesz zupełnie nielogicznie. Uprawiają tam masowo ryż i jest to podstawa żywienia, do tego mają braki witaminowe. Więc oczywistym jest wzbogacenie ryżu w witaminy, a nie proponować by zastąpili uprawy marchewką która ich nie wyżywi.

- Panie, ludzie głodują!
- Rozdajcie im ciastka. ;)
  • 0



#257

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W biednych rejonach pierwszeństwo mają uprawy właśnie tych zapychaczy które pozwalają przeżyć i dają wysoki plon z hektara. Jaki widzisz problem w połączeniu kaloryczności z witaminami - nie wiem.


Zbędny zabieg skoro witaminy znacznie skuteczniej można pozyskać z innych upraw na które wystarczy przeznaczyć małą część areału.

Argumentujesz zupełnie nielogicznie. Uprawiają tam masowo ryż i jest to podstawa żywienia, do tego mają braki witaminowe. Więc oczywistym jest wzbogacenie ryżu w witaminy, a nie proponować by zastąpili uprawy marchewką która ich nie wyżywi.

Chyba Ty.
To może nasi rolnicy też powinni sadzić ryż-było by to logiczne. Po co sadzić marchewkę, pietruszkę, czosnek, pomidory skoro wystarczy udoskonalić jakiś multi ryż i mamy wszystko w jednym.Te wysiłki są zbędne. GMO tu nie trzeba stosować skoro wystarczy usprawnić system który dotychczas istnieje. GMO nie jest lekiem na źle prowadzoną produkcję rolną. Nie trzeba wszystkich żywić marchewką, wystarczy małą część terenów uprawnych przeznaczyć pod marchew-trudne? Dla Monsanto niewykonalne-przecież ich działania są zbawieniem dla całej ludzkości!
Marchwi zbierzesz podobną ilość z ha i równie często co ryż.

- Panie, ludzie głodują!
- Rozdajcie im ciastka. ;)

Widziałeś aby Bugs Bunny głodował wskutek spożywania marchewki?
  • 0

#258

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze że jest net-dzięki temu świadomość społeczeństwa się zwiększyła-przynajmniej części.


No widać jak się zwiększyła świadmość, zwłaszcza po tych stronach gdzie jest mowa o depopulacji ludzkości i wiele niczym nie popartych haseł o szkodliwości

To może nasi rolnicy też powinni sadzić ryż-było by to logiczne. Po co sadzić marchewkę, pietruszkę, czosnek, pomidory skoro wystarczy udoskonalić jakiś multi ryż i mamy wszystko w jednym.Te wysiłki są zbędne. GMO tu nie trzeba stosować skoro wystarczy usprawnić system który dotychczas istnieje. GMO nie jest lekiem na źle prowadzoną produkcję rolną


Nie porównuj krajów biednych ze słabą ziemią do Polski, tutaj mamy warunki żeby uprawiać marchewkę, pomidory itp. tam takich warunków może nie być, a żeby je stworzyć to trzeba włożyć dodatkowe pieniądze, ponieważ stworzenie warunków kosztuje, więc po co tworzyć warunki do uprawy wielu roślin jak gleba i otoczenie i ludzie są przystosowani do uprawy ryżu? Na ryżu GMO ktoś będzie zarabiał to oczywiste ale tak samo by ktoś zarobił na produkcji marchewki.


Co za problem wyeliminować czynnik dużego pokrewieństwa-wtedy będzie wszystko jasne.


No widać że dla tych co robili te badania to był problem, albo specjalnie takiego czynnika nie wyeliminowali wiedząc jaki to da rezultat.

Aha, warto też przypomnieć że insulina którą stosują diabetycy też jest GMO. Ciekawi mnie bardzo czy ideolodzy z Greenpeacu chorzy na cukrzycę są tak wierni w swojej walce z GMO że nie stosują tej insuliny?

Użytkownik Wszystko edytował ten post 01.05.2013 - 15:41

  • 0



#259

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widziałeś aby Bugs Bunny głodował wskutek spożywania marchewki?


Masz pomysły z kosmosu, właśnie mniej więcej na poziomie rozdawaniu ciastek głodującym.


Co do GMO, nie ma dowodów na jego szkodliwość. Są za to wieloletnie przykłady stosowania organizmów GMO w uprawach. To typowa miejska legenda jak rzekoma rakotwórczość aspartanu (nie ma żadnych dowodów), meteorologia (nie ma na nią dowodów). Wiarę w złośliwe skrzaty przełożyliśmy w wiarę w miejskie legendy. ;)
  • -1



#260

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie porównuj krajów biednych ze słabą ziemią do Polski, tutaj mamy warunki żeby uprawiać marchewkę, pomidory itp. tam takich warunków może nie być, a żeby je stworzyć to trzeba włożyć dodatkowe pieniądze, ponieważ stworzenie warunków kosztuje, więc po co tworzyć warunki do uprawy wielu roślin jak gleba i otoczenie i ludzie są przystosowani do uprawy ryżu? Na ryżu GMO ktoś będzie zarabiał to oczywiste ale tak samo by ktoś zarobił na produkcji marchewki.

Złoty ryż to za darmo będą rozdawać czy co?
To dla produkcji ryżu tworzy się specjalnie glebę-pola tarasowe, przelewowe, celowo zatrzymuje się wodę na gliniastych terenach lub tworzy takie. Można kawałek zbocza przeznaczyć na marchewkę pomijając zabiegi nawodniająco-zatrzymujące wodę.

No widać że dla tych co robili te badania to był problem, albo specjalnie takiego czynnika nie wyeliminowali wiedząc jaki to da rezultat.

Widocznie jest to istotny problem skoro biednych koncernów GMO nie stać na przeprowadzenie podobnych badań. Tylko taki multimilioner jak Seralini mógł sobie pozwolić na takie badania...

Aha, warto też przypomnieć że insulina którą stosują diabetycy też jest GMO. Ciekawi mnie bardzo czy ideolodzy z Greenpeacu chorzy na cukrzycę są tak wierni w swojej walce z GMO że nie stosują tej insuliny?

Technologia GMO i jej stosowanie w rolnictwie to zupełnie inne kwestie. Za technologią są praktycznie wszyscy.

Co do GMO, nie ma dowodów na jego szkodliwość. Są za to wieloletnie przykłady stosowania organizmów GMO w uprawach.

Producent wprowadzając nowy produkt na rynek ma obowiązek sprawdzić czynie jest on szkodliwy. Wykonano jedynie krótkoterminowe badania wykonane na podstawie błędnych założeń.
  • 0

#261

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Można kawałek zbocza przeznaczyć na marchewkę pomijając zabiegi nawodniająco-zatrzymujące wodę.


No to powiedz to tym ludziom z awitaminozą, pewnie są debilami z paraliżem obu półkuli i nikt nie wpadł na taki pomysł. Musi istnieć ważny powód dla którego nie hodują tam tej marchewki do której się doczepiłeś. Niesprzyjająca gleba, brak warunków pogodowych - nie wiem. Wiem tylko że najwyraźniej jej tam nie hodują i uznaję że lepiej wiedzą co robią niż Robakatorianin.
Twoja retoryka przypomina mi teksty jakiś idealistycznych tyranów, Pol Pota czy innych oświeconych. W oderwaniu od rzeczywistości, nie zważając na realne potrzeby dajesz zapewne nierealne rozwiązanie problemu które zapewne przyniosłoby więcej szkody niż pożytku - tylko po to by walczyć ze złym amerykańskim impe... tfu GMOizmem.

Lepiej stosować powolną ewolucję, wprowadzając lepsze odmiany ryżu bogate w witaminy, niż rewolucyjnie kazać ludziom osuszać pola i hodować marchewkę.
Poczytaj o Czerwonych Khemerach, zobaczysz analogię - serio.

Producent wprowadzając nowy produkt na rynek ma obowiązek sprawdzić czynie jest on szkodliwy. Wykonano jedynie krótkoterminowe badania wykonane na podstawie błędnych założeń.


Jakie badania byłyby wystarczająco długoterminowe?
  • 0



#262

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Musi istnieć ważny powód dla którego nie hodują tam tej marchewki do której się doczepiłeś.


Jedyny powód to bieda. Nie widzę powodu aby nie znaleźć kawałeczka miejsca dla rządka marchewki wśród setek hektarów ryżu. Ten ryż jest przeznaczony głównie na rynek chiński (chyba) a to duży kraj o zróżnicowanej topografii i nie wszędzie jest bagnisto gliniasty teren. Na marchewkę też się poletko znajdzie. Nasiona marchwi są tam tak drogie czy co?

Wiem tylko że najwyraźniej jej tam nie hodują i uznaję że lepiej wiedzą co robią niż Robakatorianin.

Święte słowa, święte...
Dostałeś już czek od Monsanto? ;]

Jakie badania byłyby wystarczająco długoterminowe?

Dłuższe niż trzymiesięczne i musi być udowodniona miarodajność tych badań.
  • 0

#263

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Złoty ryż to za darmo będą rozdawać czy co?
To dla produkcji ryżu tworzy się specjalnie glebę-pola tarasowe, przelewowe, celowo zatrzymuje się wodę na gliniastych terenach lub tworzy takie.


Naiwne pytanie. Co w dzisiejszym świecie masz za darmo? czy marchewkę ktoś by rozdawał za darmo? no też nie a jeśli tak to małą ilość. Jeśli marchewa kosztuje to co się dziwić że złoty ryż też będzie kosztował. Można przypuszczać że organizacje charytatywne rozdają część tego ryżu za darmo, tak samo jak rozdaje się inne towary żywnościowe.
W takich Chinach większość upraw to ryż więc wiele nie trzeba będzie przygotowywać.

Czy protezy rąk i nóg masz za darmo? no też nie chyba że znajdzie się jakiś sponsor i wyłoży kasę.

Widocznie jest to istotny problem skoro biednych koncernów GMO nie stać na przeprowadzenie podobnych badań


Koncerny GMO wielu badań nie robią, robią je głównie instytucje państwowe lub państwo-prywatne.

Technologia GMO i jej stosowanie w rolnictwie to zupełnie inne kwestie. Za technologią są praktycznie wszyscy.


To jest taka sama moralność jak postrzegają ją biskupi, którzy mówią że coś jest sprzeczne z naturą i nie należy tego stosować, a jak sami zachorują i idą się leczyć, np. wszczepiać by-pasy to już nie mówią że to sprzeczne z naturą jest bo sprawa ich dotyczy. Tak samo jest z GMO jeśli ktoś się sprzeciwia ideologicznie temu to przeważnie nic na tym nie traci (patrz złoty ryż) a jeśli stosuje insulinę GMO to już mu nie przeszkadza że jest modyfikowana ponieważ ratuje mu tyłek.
  • 0



#264

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jedyny powód to bieda. Nie widzę powodu aby nie znaleźć kawałeczka miejsca dla rządka marchewki wśród setek hektarów ryżu. Ten ryż jest przeznaczony głównie na rynek chiński (chyba) a to duży kraj o zróżnicowanej topografii i nie wszędzie jest bagnisto gliniasty teren. Na marchewkę też się poletko znajdzie. Nasiona marchwi są tam tak drogie czy co?

64% światowych upraw marchwii znajduje się w Azji, 45% w Chinach. Widocznie znaleźli kawałeczek miejsca dla rządka marchwi, a nawet dla kilku rządków, a problem nie zniknął.

Użytkownik skittles edytował ten post 02.05.2013 - 16:04

  • 0



#265

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W takich Chinach większość upraw to ryż więc wiele nie trzeba będzie przygotowywać.


Szkoda że zmarnowano kilkanaście lat na badania, wyrafinowane metody do zwalczenia problemu skoro można było rozwiązać problem znacznie szybciej i lepiej.

Czy protezy rąk i nóg masz za darmo? no też nie chyba że znajdzie się jakiś sponsor i wyłoży kasę.

Ich celem jest walka ze ślepotą w tamtym regionie. Jeżeli wpuszczą ten ryż to on zdominuje cały rynek z uwagi na swe lecznicze działanie. A to działanie jest zbędne i nakierowane na przejęcie rynku.

Koncerny GMO wielu badań nie robią, robią je głównie instytucje państwowe lub państwo-prywatne.

Dobre...
To tak jak ze szczepionkami na świńską grypę-my je wam sprzedamy ale wy podpiszcie papierek że za wszystkie skutki uboczne wy odpowiadacie...
Ich produkt i ich odpowiedzialność. Powinni to dobrze przetestować zanim nas tym zaleją.

To jest taka sama moralność jak postrzegają ją biskupi, którzy mówią że coś jest sprzeczne z naturą i nie należy tego stosować, a jak sami zachorują i idą się leczyć, np. wszczepiać by-pasy to już nie mówią że to sprzeczne z naturą jest bo sprawa ich dotyczy. Tak samo jest z GMO jeśli ktoś się sprzeciwia ideologicznie temu to przeważnie nic na tym nie traci (patrz złoty ryż) a jeśli stosuje insulinę GMO to już mu nie przeszkadza że jest modyfikowana ponieważ ratuje mu tyłek.

Różnica jest zasadnicza. Cukrzyk stosujący insulinę nie wpływa nawet pośrednio na to co ja będę spożywał. Efekty uboczne stosowania insuliny pozostaną jedynie na nim a nie zostaną wypuszczone w cały ekosystem.

64% światowych hodowli marchwii znajduje się w Azji, 45% w Chinach. Widocznie znaleźli kawałeczek miejsca dla rządka marchwi, a nawet dla kilku rządków, a problem nie zniknął.

Popatrz...skubańce mają glebę i klimat dogodny do uprawy marchwi...
Czemu zatem cierpią na ślepotę? Zła dystrybucja? Upatrywanie złej przyczyny jako źródło choroby?
  • 0

#266

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie fakt, że lwia częśc prawdopodobnie idzie na eksport. I tu pojawia się problem - władzom chińskim nie powiesz "przestańcie sprzedawać, nakarmcie ludzi", bo powszechnie wiadomo, że oni się z tymi ludźmi nie liczą, a potęgę państwa budują właśnie na produkcji, eksporcie, sprzedaży. Można zrobić coś innego - dodatkowo wzbogacić coś, co jest tam podstawą diety, w potrzebne witaminy. Nie po to aby zastąpić bardziej wydajne ich źródła (jak np. wspomniana marchew), a po to, by przy okazji uzupełnić niedobory.
Te wcześniejsze wyliczenia o zjadaniu kilku kg złotego ryżu na dobę by zaspokoić wymagane dzienne spożycie opierają się na złych założeniach i są po prostu błędne - złoty ryż nie ma zastępować konwencjonalnych źródel tej witaminy, a tylko je wspomaga, przy okazji będąc podstawą tamtejszej diety.

Użytkownik skittles edytował ten post 02.05.2013 - 16:50

  • 0



#267

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobra krótko będzie, bo widzę że argumenty coraz niższych lotów

Szkoda że zmarnowano kilkanaście lat na badania, wyrafinowane metody do zwalczenia problemu skoro można było rozwiązać problem znacznie szybciej i lepiej.


Jeśli Greenpeace dalej będzie się sprzeciwiał temu ryżowi to rzeczywiście może si e okazać że badania poszły na nic. Ale na szczęście ich macki wszędzie nie sięgają.

Ich celem jest walka ze ślepotą w tamtym regionie. Jeżeli wpuszczą ten ryż to on zdominuje cały rynek z uwagi na swe lecznicze działanie.


No tak najgorszą rzeczą jest przejęcie rynku. Produkty nie-GMO nigdy ale to przenigdy nie przejmują żadnego rynku.

Różnica jest zasadnicza. Cukrzyk stosujący insulinę nie wpływa nawet pośrednio na to co ja będę spożywał.


Insulina genetycznie zmieniona zawładnęła rynkiem, więc to powinien być argument żeby sprzeciwiać się jej stosowaniu w leczeniu ludzi. Albo jest konsekwencja w działaniach albo jej nie ma. Jak widać to nie ma.
  • 0



#268

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

64% światowych hodowli marchwii znajduje się w Azji, 45% w Chinach. Widocznie znaleźli kawałeczek miejsca dla rządka marchwi, a nawet dla kilku rządków, a problem nie zniknął.
...
Czemu zatem cierpią na ślepotę? Zła dystrybucja? Upatrywanie złej przyczyny jako źródło choroby?


Dobra krótko będzie, bo widzę że argumenty coraz niższych lotów..


:roll:

Eksport->Kasa i dlatego tez chca im wcisnac ryz za ktory bedzie Caritas na calym swiecie robic zbiorki na splate za uzywanie patentowanego ryzu, tak jak teraz zbieraja na paczki zywnosciowe z ryzu Made in USA.. jakby im raz kase wlozyli w melioracje to by sobie sami papu robili i nie byloby juz mozna kasy na tym robic..

tu nie ma sensu dyskutowac, bo jak sie podaje badania wskazujace na mozliwosc szkodliwosci, to mowia ze one nic nie warte i niczego nie dowodza, a o braku rzetelnych badan za nieszkodliwoscia, mowia ze sa niepotrzebne, bo nie ma wg nich rzetelnych ze jednak szkodza.. maslo maslane ;]

15 lat i nie szkodzi? przesledzcie statystyki chorob.. owszem jest kilka czynnikow, ale fast food nie powstal zaledwie 15 lat temu..

poczytajcie o aspartamie i jak dlugo trwalo zatajanie i zaprzeczanie o jego szkodliwosci.. de facto tez jest to patentowany produkt Monsanto i zeby bylo ciekawiej, to przyznano oficjalnie dopiero o jego szkodliwosci, kiedy Monsanto mialo gotowy inny patent slodzikowy aby moc zastapic Aspartam i nie stracic rynku..
  • 0

#269

Kagetsu.
  • Postów: 34
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obrazek można było zobaczyć na 9gagu ostanio
http://www.secretsof...2559e8d9d_z.jpg

artykuł[ENG]
http://www.secretsof...gmo-vs-non-gmo/

Dołączona grafika
/Connor
  • 0

#270

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

tak jak teraz zbieraja na paczki zywnosciowe z ryzu Made in USA.. jakby im raz kase wlozyli w melioracje to by sobie sami papu robili i nie byloby juz mozna kasy na tym robic..


To niech Greenpeace wyłoży kasę na meliorację i pokaże jaki jest dobry.

tu nie ma sensu dyskutowac, bo jak sie podaje badania wskazujace na mozliwosc szkodliwosci, to mowia ze one nic nie warte i niczego nie dowodza


Jak są źle zrobione to są nic nie warte, proste

15 lat i nie szkodzi? przesledzcie statystyki chorob.. owszem jest kilka czynnikow, ale fast food nie powstal zaledwie 15 lat temu..


A kto powiedział że to wina tylko fast foodów, jest mnóstwo czynników wpływających na wzrost chorób na świecie, niektóre dało się wyeliminować całkowicie a pojawiają się nowe. Udawanie że wpływ na statystyki chorób ma GMO jest tak samo poważne jak twierdzenia niektórych że chemtrails powoduje u nich kaszel i raka, a to że powoduje to ogólnie wzrost zanieczyszczenia powietrza, czynniki genetycznie, niezdrowe odżywianie-o o tym już zapominają, trzeba znaleźć coś z czym trzeba walczyć przy okazji trzepać kasę od naiwniaków na jakiś chembusterach.

Aha domagam się długotrwałych badań nad ewentualną szkodliwością truskawki, która jest jedzona przez miliony ludzi na świecie, a jest to owoc zmodyfikowany genetycznie, nie wiadomo jakie może mieć skutki w następnych pokoleniach.

poczytajcie o aspartamie i jak dlugo trwalo zatajanie i zaprzeczanie o jego szkodliwosci


Aspartam nadal jest uznawany za nieszkodliwy, jedynie eksperci z youtuba znaleźli sobie nowy obiekt z którym należy walczyć, tak żeby wmówić ludziom że mają raka od aspartamu. No ale to nie o tym temat.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych