Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - broń masowej zagłady


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
318 odpowiedzi w tym temacie

#61

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Lynx

Twój post jest wyrazem PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ubranego w technologię "zdartej płyty"

Nie odniosłeś się do ani jednego zagadnienia w sposób pozwalający na jakąkolwiek polemikę.



Twoja fantazja i wyobraźnia - której wyrazem niech będzie Twój postulat

Nie słyszałem o roślinach projektowanych z myślą, aby "przez 10 lat wypierały skutecznie inne rośliny aby po 11 latach paść ofiarą "większej ryby" w środowisku naturalnym". Możesz podać jakieś przykłady? Bo nie chciałbym, żeby rozmowa toczyła się wokół niesprecyzowanych założeń.


nie pozwalają Ci sobie nawet wyobrazić scenariuszy, jakie zdarzają się co i raz w realnym świecie, w którym wyścig genów naprawdę ma miejsce.

I nietrudno sobie wyobrazić, że wskutek naturalnej selekcji roślina X nabyła gen odporności, ale modyfikacja go tego genu pozbawia / neutralizuje jego działanie, pojawia się nowa zaraza roślinna - taka, która wraca raz na 10 lat - i cóż, nie ma nic. Uprawy padają.

I nikt tego nie zaplanował - po prostu ktoś tego nie przemyślał.

O MON810 możesz sobie poczytać - masz google, masz internet, śmiało. Nie będę tracił czasu na polemikę na takim poziomie, gdzie nawet UE zabroniła upraw bo ryzyko związane z zagrożeniami zbyt wysokie, ale TY wiesz lepiej.

edit - zaraz zabroni
http://www.farmer.pl...kiej,34875.html


Co do buraków, to może i są wśród NAS buraki ;)

Ale to nasze buraki i rozumiem, dasz im pełne prawo do głosu w swoim imieniu.

Ja go nie daję...

Co do badań, jakie przedstawiłem w linku, jeśli jesteś w temacie to wiesz co one oznaczają - miRNA roślin jest współodpowiedzialne za metabolizm komórek, jest ZNAJDOWALNE w komórkach i pochodzi z pożywienia.


Cała wiedza wokół GMO jakoby jest takie samo jak żywność normalna w obliczu tego faktu jest NIEAKTUALNA.

miRNA z GMO będzie inne od miRNA z non-GMO, prawda ?

:D

Jesteś kolego w kozi róg zagnany, koniec dyskusji

Użytkownik sechmet edytował ten post 09.04.2012 - 19:22

  • 0

#62

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Twój post jest wyrazem PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ubranego w technologię "zdartej płyty"

Nie odniosłeś się do ani jednego zagadnienia w sposób pozwalający na jakąkolwiek polemikę.

To dlaczego polemizujesz? ;->

I nikt tego nie zaplanował - po prostu ktoś tego nie przemyślał.

Rozumiem, że według ciebie rośliny GMO wprowadza się na rynek beż żadnych wcześniejszych badań i testów?

miRNA z GMO będzie inne od miRNA z non-GMO, prawda ?

O ile mi wiadomo, nie. Przy zastosowaniu obecnych technologii tworzenia GMO, będzie takie samo.

Użytkownik Lynx edytował ten post 09.04.2012 - 19:29

  • 0



#63

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ad 0. (jak informatyk liczę od zera) - i co z tego że się odniosłem ? Mam dać burakom szansę wypowiadania się w moim imieniu?

Ad 1. Jak długo trwają testy przed wprowadzeniem do obrotu ?

Jeśli 50 lat to może i się zgodzę - jeśli 5 lat, to wybacz, ale to kpina

Ad 2. Szczególnie jak natryskujesz atomami złota komórki, to wiesz czego one nie uszkodzą :D


A punkt do którego się NIE odniosłeś jest tu:

Caen/Rouen, Francja. Zgodnie z wynikami badań francuskich naukowców z uniwersytetów w Caen i Rouen zmieniona genetycznie kukurydza jest szkodliwa dla zdrowia.

Naukowcy odkryli, że u szczurów zmieniły się parametry krwi (zwłaszcza te dotyczące funkcjonowania nerek i wątroby, czyli organów odpowiedzialnych za wydalanie substancji szkodliwych), gdy karmiono je zmienioną genetycznie kukurydzą MON 810, MON 863 lub NK 603 amerykańskiej firmy Monsanto.

Gilles-Eric Séralini i jego zespół naukowców przebadali w ramach swojego projektu parametry moczu i krwi szczurów karmionych genetycznie zmodyfikowaną kukurydzą. Surowe dane pochodziły z wykonanych na zlecenie Monsanto badań nad produkowaną przez tę firmę karmą. Część tych danych została opublikowana pod naciskiem organizacji Greenpeace w 2007 roku na mocy postanowienia sądowego.

Już w 2007 roku Séralini i jego zespół z CRIIGEN (komitet ds. badań i niezależnej informacji na temat metod genetycznych) oszacowali dane dotyczące karmy wytworzonej ze zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy MON 863, wskazując jednocześnie na związane z nią ryzyko zdrowotne. Nowe badania, przeprowadzone w oparciu o ulepszone metody statystyczne, potwierdziły poprzednie wyniki i wykazały, że odmiany MON 810 i NK 603 budzą poważne obawy. Europejski urząd zajmujący się dopuszczaniem do użytku żywności – EFSA zakwalifikował wszystkie trzy odmiany kukurydzy jako nieszkodliwe.

Organizacja Greenpeace żąda wykonania powtórnej oceny ryzyka oraz zakazu importu i zatrzymania upraw wyżej wymienionych, zmodyfikowanych odmian kukurydzy na terenie całej UE. W Polsce też toczą się dyskusje na ten temat.

"Niezależna ocena danych Monsanto wykazała, że nie można wykluczyć ryzyka dla zdrowia ludzi w dopuszczonej na terenie UE zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy" – twierdzi ekspert Greenpeace, Stefanie Hundsdorfer.
"Konsumenci nie powinni być królikami doświadczalnymi tylko dlatego, by Monsanto mogło robić interesy".

Stefanie Hundsdorfer uważa również za niedopuszczalny fakt, iż unijni naukowcy za podstawę do wydanej opinii wzięli niepełne wyniki badań Monsanto i dopuścili do użytku zmodyfikowaną kukurydzę na terenie UE.

Według francuskich naukowców badania wykonane na zlecenie Monsanto są nieprawidłowe pod względem koncepcji i realizacji, ponieważ nie zastosowano w nich międzynarodowych standardów statystycznych.

Odmiany zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy MON 810 i MON 863 mogą wytwarzać substancje owadobójcze, a NK 630 jest odporna na środki chwastobójcze. Wszystkie trzy odmiany są od lat importowane do krajów UE i przetwarzane na karmę dla zwierząt oraz produkty spożywcze. MON 810 nie można obecnie uprawiać w Niemczech i w pięciu innych krajach UE. Politycy UE prowadzą wciąż dyskusje nad ponownym dopuszczeniem wysiewu MON 810.


ze stanem na 3 marca 2012 tu

Francja wzywa Komisję Europejską do ogólnoeuropejskiego zakazu uprawy GMO MON810, która jest obecnie jedyną modyfikowaną genetyczne odmianą kukurydzy w Unii, ze względu na prawdopodobną szkodliwość dla środowiska – podaje FAMMU/FAPA na postawie Agra Facts.
fot. PTWP
Przeczytaj również
Rekordowe notowania kukurydzy i rzepaku
W województwach opolskim i lubelskim już rozpoczęły się siewy kukurydzy
Sawicki: Będzie zakaz modyfikowanej kukurydzy MON 810
Protest przeciw kukurydzy GMO
Rekordowe ceny rzepaku
Nowy rekord ceny rzepaku
Francuska minister ds. środowiska Natalia Kościuszko Morizet przedstawiła Komisji postulaty oparte o możliwe zagrożenia zawarte w artykule 34 rozporządzenia WE/1829/2003, odnoszące się do rezultatów badań nad bezpieczeństwem kukurydzy Bt11, opublikowane przez EFSA w grudniu 2011 roku. Wówczas odmiana ta została oceniona jako stanowiąca istotne ryzyko dla środowiska, co odnosi się również do MON810. Ponadto wysocy urzędnicy ds. ochrony środowiska zanegowali ocenę MON810 sporządzoną przez EFSA w czerwcu 2009 roku i ocenili ją jako przedawnioną i niewystarczającą szczególnie pod kątem wpływu na niedocelowe organizmy - czytamy w raporcie FAMMU/FAPA.


Francuzi chcą ponownej szczegółowej oceny tej odmiany GMO. Z kolei minister Kościuszko-Morizet poinformowała, że Francja jest gotowa zastosować czasowy zakaz uprawy MON810, jeśli wcześniej Komisja sama nie wprowadzi moratorium na tę odmianę. Jeden z przedstawicieli agendy komisji DG SANCO zapewnił, że EFSA oceni stanowisko francuskie w celu podjęcia decyzji czy nowa ocena wesprze roszczenie.


  • 0

#64

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ad 0. (jak informatyk liczę od zera) - i co z tego że się odniosłem ? Mam dać burakom szansę wypowiadania się w moim imieniu?

To zależy, kogo uważasz za buraka.

Ad 1. Jak długo trwają testy przed wprowadzeniem do obrotu ?

Obecnie stworzenie nowej odmiany rośliny modyfikowanej genetycznie trwa kilkanaście lat. Po wprowadzeniu jej na rynek, roślina jest nadal monitorowana.

Ad 2. Szczególnie jak natryskujesz atomami złota komórki, to wiesz czego one nie uszkodzą

Sedno nauki polega na tym, żeby wiedzieć co się dzieje, a nie żeby nie wiedzieć, co się nie dzieje.

A punkt do którego się NIE odniosłeś jest tu:

Wcześniej się odnieść nie mogłem, bo nawet nie raczyłeś napisać, o co ci chodzi. Teraz już wiem, że chodzi o Seraliniego, naukowca znanego w środowisku głównie dzięki stosowaniu błędnej metodologii i naciąganiu wyników badań. Chojnie wspierany przez Greenpeace, stał się (w oczach niektórych) niekwestionowanym autorytetem w sprawach GMO. Mnie jesdnak nie przekonuje gość, który traktuje ludzkie komórki in vitro roztworem toksyny Bt i stwierdza, że jej stosowanie w rolnictwie jest bardzo szkodliwe.
  • 0



#65

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ja dorzucę jeszcze jeden art o Seralinim (po polsku) http://www.polityka....c-seralini.read
  • 0



#66

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

I francuzi też się nie znają na tych wałkach w badaniach ?

Francuska minister ds. środowiska Natalia Kościuszko Morizet przedstawiła Komisji postulaty oparte o możliwe zagrożenia zawarte w artykule 34 rozporządzenia WE/1829/2003, odnoszące się do rezultatów badań nad bezpieczeństwem kukurydzy Bt11, opublikowane przez EFSA w grudniu 2011 roku. Wówczas odmiana ta została oceniona jako stanowiąca istotne ryzyko dla środowiska, co odnosi się również do MON810. Ponadto wysocy urzędnicy ds. ochrony środowiska zanegowali ocenę MON810 sporządzoną przez EFSA w czerwcu 2009 roku i ocenili ją jako przedawnioną i niewystarczającą szczególnie pod kątem wpływu na niedocelowe organizmy - czytamy w raporcie FAMMU/FAPA.


To EFSA zataiła wyniki badań, i na podstawie badań EFSA kukurydza MON810 została jednak uznana za produkt TOKSYCZNY.

I niesamowite że jednak tak dobrze się znacie na BioTech'u a tak niewiele wiecie, że wyniki badań od chińczyków tak po prostu zlaliście ciepłym sokiem........

Klapki na oczach ?

Dodam źródła do wątku EFSA

http://www.gmo-safet...vation-ban.html

i chociaż nie zawsze zgadzam się z GP, link wart przeczytania

http://www.greenpeac...EFSA-MON810.pdf

EFSA certyfikowała MON810 na podstawie badań na MON863, znalazła miRNA - ale go NIE PODDAŁA ANALIZIE
i tym samym sama sobie przeczy:

a) In 2003 EFSA analysed the consequences of RNA fragments
In its assessment of NK603 maize (EFSA 2003), the Authority is aware of the risks
associated with RNA fragments of unknown origin as the following citation shows:
“… the RNA fragment observed in the product of the RT PCR amplification is
not expected to have a regulatory function as described for micro RNAs which
are short RNAs between 21 and 23 bp long derived from the processing of
longer RNAs of around 70 bp (Jones, 2002). This is much shorter than the
RNA fragments amplified from NK603.” (EFSA 2003, page 6, paragraph 3)
In other words the extra fragment is too long to have any regulatory function, but
shorter fragments may pose a risk or give rise for concerns. Although EFSA’s artificial
separation between long and short RNA fragments is no longer valid (and was never
valid)2 it shows clearly that in 2003 EFSA saw a potential risk of RNA fragments.

b) In 2009 EFSA ignores the consequences of RNA fragments
Although several synthetic RNA fragments have been detected in MON810 (Rosati et
al. 2008) EFSA (2009) is completely silent on the potential risks of the identified RNA
fragments in MON810 which may – in EFSA terms - have a “regulatory function”. This
is in contrast to its previous opinions such as NK603 (EFSA 2003).


Co więcej, regulacyjna rola miRNA BYŁA ZNANA już dawno temu - lecz była to wiedza tajemna ;) dla wybrańców BioTech'u - na co wskazuje przytoczony fragment raportu GreenPeace

Zatem w MON810 znaleziono nietypowe miRNA ale go nie badano, bo jest do niczego niepodobne i SKUTKIEM TEGO NA PEWNO NIE SZKODZI

3) EFSA is silent on unknown genetic fragments in their assessment of
MON810. In their earlier assessment of NK603 maize, EFSA looked at the potential
risk from unknown RNA and DNA fragments developed as an unintended side
product of the transgenic insert. However, in the assessment of MON810, EFSA is
silent on this topic. In the scientific literature, the the role of DNA/RNA instimulating
an immune, or allergenic response (immunostimulatory) in mammals, is getting more
and more attention. Thus, these unknown RNA/DNA fragments may be important in
determining the potential of MON810 to cause changes to the immune system or
allergies in humans and animals. The silence of EFSA on the unknown DNA and RNA
fragments of MON810 is not justified and of poor scientific standard.


Ilość argumentów jest porażająca, i brnięcie, drodzy Panowie L&W w dalszą polemikę na gruncie argumentów wydaje się być błędną taktyką

Jaką teraz obierzecie ?

Użytkownik sechmet edytował ten post 09.04.2012 - 21:02

  • 1

#67

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To EFSA zataiła wyniki badań, i na podstawie badań EFSA kukurydza MON810 została jednak uznana za produkt TOKSYCZNY.

A od kiedy EFSA prowadzi jakikolwiek badania? Zawsze myślałem, że to tylko urząd określający standardy żywności, a nie placówka badawcza. No, ale skoro dysponujesz jednak wynikami przeprowadzonych przez nią badań, to mam nadzieję, że się nimi w końcu podzielisz, zamiast wklejać fragmenty artykułów prasowych.

I niesamowite że jednak tak dobrze się znacie na BioTech'u a tak niewiele wiecie, że wyniki badań od chińczyków tak po prostu zlaliście ciepłym sokiem........

Obawiam się, że przeceniasz moją wiedzę. Z drugiej strony - skomentowałem wyniki badań Chińczyków i zwróciłem uwagę, iż nie dotyczyły one roślin GMO, tylko roślin w ogólności, ale uznałeś, że nie będziesz z tym polemizował. Twój wybór.

A Seraliniego już sobie odpuszczamy, jak mniemam?

Ilość argumentów jest porażająca, i brnięcie, drodzy Panowie L&W w dalszą polemikę na gruncie argumentów wydaje się być błędną taktyką

Ja się teraz poważnie zastanawiam o co właściwie ci chodzi. Do czego zmierzasz? Jeśli chcesz mnie poinformować, że Greenpeace jest przeciwny technologii GMO, to szkoda twojego czasu. Ja już o tym wiem.

Użytkownik Lynx edytował ten post 09.04.2012 - 21:09

  • 0



#68

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

EFSA miała wyniki badań lecz je zataiła - lub ich nie miała lecz się o nie nie upomniała (zatem jako ciało certyfikacyjne - zataiła, bo klepnęła certyfikat bez kwitów z badań)

Na jedno wychodzi - zatajenie wyników lub braku wyników badań w przypadku ciała certyfikacyjnego to blamaż.

---------

Badania chińczyków tyczyły się miRNA - i dotyczą WSZYSTKICH roślin, nie piszcie mi że MON810 nie posiada miRNA albo że to miRNA jest "do niczego niepodobne zatem na pewno nieszkodliwe"

Bo takie zdanie w raporcie EFSA też się przecież pojawiło

-------------

A raport GP zawiera dośc precyzyjnie wypunktowane fuchy ze strony EFSA - stosowanie podwójnych standardów, niewnikanie w co to za miRNA znaleziono w MON810 (bo znaleziono, to piszą - że niepodobne do niczego i na pewno zdrowe)

----------------------

Ad Seralini

Pod koniec 2011 roku w jednym z wiodących polskich tygodników (Polityka) ukazał się artykuł krytykujący dorobek naukowy Gillesa-Erica Séraliniego, francuskiego profesora, który opublikował w ostatnich latach serię prac badawczych wskazujących na zagrożenia zdrowotne związane z żywnością GMO. Oto odpowiedź prof. Seraliniego przesłana w liście do polskich współpracowników.

„Dziękuję, że zawiadomiliście mnie o tym fakcie. Ci, którzy twierdzą, że moje odkrycia są nienaukowe zazwyczaj sami nie publikują w recenzowanych czasopismach naukowych, w przeciwieństwie do mojej grupy badawczej. Mój zespół publikuje bardzo wiele prac w międzynarodowych czasopismach naukowych, na temat skutków zdrowotnych ze strony uprawnych odmian GMO i pestycydów stosowanych w tych uprawach, dla zdrowia ludzi i innych ssaków. Przykładowo, wydawnictwo Springeropen, które wydaje ponad 50 recenzowanych tytułów naukowych wykazało w swoim rankingu, że najczęściej czytaną pozycją w 2011 roku był nasz artykuł: „Séralini G-E, Mesnage R, Clair E, Gress S, Spiroux de Vendômois J, Cellier D (2011) Genetically modified crops safety assessments: present limits and possible improvements (Metody oceny bezpieczeństwa GMO: aktualne ograniczenia i możliwe ulepszenia). Environmental Sciences Europe 23: 10.” Artykuł był czytany ponad 38 tysięcy razy i plasował się daleko przed drugim artykułem w rankingu (patrz http://www.springeropen.com/mostviewed).

Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy tego typu atak na prof. Seraliniego. Poprzedni skończył się pozwem sądowym i wyrokiem skazującym. Prof. Seralini nie tylko publikuje prace naukowe krytyczne wobec GMO. Dzięki jego staraniom firma Monsanto została wyrokiem sądowym zmuszona do upublicznienia wyników badań nad niektórymi GMO, których wcześniej nie chciała ujawnić.

W odwecie, prof. Séralini i jego współpracownicy stali się obiektem skoordynowanej kampanii ataków i oszczerstw, w której brali udział przedstawiciele Monsanto, EFSA (European Food Safety Authority) i środowiska biotechnologów francuskich powiązanych z agrobiznesem. Oszczerstwa i ataki nasiliły się zwłaszcza po publikacji z 2009 roku, w której Séralini krytycznie zrewidował wyniki badań pokarmowych nad GMO wykonanych przez Monsanto przed dopuszczeniem na rynek trzech odmian kukurydzy – MON 863, MON 810 i NK603. Prof. Seralini nie pozostał bierny, lecz skierował do sądu pozew przeciwko prof. Marcowi Fellous oraz pośrednio – przeciw AFBV (French Association of Plant Biotechnology), której Fellous jest prezesem. Sąd wykazał, że Fellous, który w swojej bezpardonowej krytyce badań Seraliniego przedstawiał się jako osoba neutralna, nie mająca w tym żadnego osobistego interesu, w rzeczywistości jest właścicielem licznych zyskownych patentów na GMO. Poprzez firmę z Izraela patenty te były korzystnie odsprzedawane wielkim korporacjom, takim jak np. Aventis. Sąd wykazał ponadto, że także inni członkowie AFBV, którzy zarzucali Seraliniemu brak naukowego obiektywizmu i uwikłanie w walkę ideologiczną , w rzeczywistości sami są dalecy od bezstronności – mają bowiem liczne powiązania i interesy z agrobiznesem. W świetle ujawnionych powiązań, to ich, a nie prof. Seraliniego – naukowa rzetelność stanęła pod poważnym znakiem zapytania.


--------------------------------->>>>>>>>>

Zatem POLITYKA może się spodziewać procesu sądowego, to bardzo niewykluczone, a moje zdanie na temat takich artykułów z tego "wydawnictwa" to: "psy szczekają karawana jedzie dalej"

To jak z tymi argumentami, macie jakieś sensowne ?

Użytkownik sechmet edytował ten post 09.04.2012 - 21:28

  • 0

#69

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

EFSA miała wyniki badań lecz je zataiła - lub ich nie miała lecz się o nie nie upomniała (zatem jako ciało certyfikacyjne - zataiła, bo klepnęła certyfikat bez kwitów z badań)

Jeśli tak w istocie było, to zgoda, był to blamaż. Jeśli było inaczj, to taki wniosek jest niedopuszczalny. Sprawa nie jest zakończona, nie znam argumentacji obu stron, więc nie zajmuję żadnego stanowiska.

Badania chińczyków tyczyły się miRNA - i dotyczą WSZYSTKICH roślin, nie piszcie mi że MON810 nie posiada miRNA albo że to miRNA jest "do niczego niepodobne zatem na pewno nieszkodliwe"

Przecież piszę, że badania Chińczyków dotyczyły roślin w ogólności. To ty z jakichś powodów chcesz je ograniczyć tylko do grupy roślin GMO.

To jak z tymi argumentami, macie jakieś sensowne ?

Argumenty za czym? Bo naprawdę nie wiem, do czego zmierzasz.
  • 0



#70

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Lynx

Grasz w głupca - łapię Cię za rękę, a Ty na to że to

NIE TWOJA RĘKA

Cytat
miRNA z GMO będzie inne od miRNA z non-GMO, prawda ?

odp - Lynx
O ile mi wiadomo, nie. Przy zastosowaniu obecnych technologii tworzenia GMO, będzie takie samo.


Porównaj z tym:

Raport GP

3) EFSA is silent on unknown genetic fragments in their assessment of
MON810. In their earlier assessment of NK603 maize, EFSA looked at the potential
risk from unknown RNA and DNA fragments developed as an unintended side
product of the transgenic insert. However, in the assessment of MON810, EFSA is
silent on this topic. In the scientific literature, the the role of DNA/RNA instimulating
an immune, or allergenic response (immunostimulatory) in mammals, is getting more
and more attention. Thus, these unknown RNA/DNA fragments may be important in
determining the potential of MON810 to cause changes to the immune system or
allergies in humans and animals. The silence of EFSA on the unknown DNA and RNA
fragments of MON810 is not justified and of poor scientific standard.
4) EFSA has made conflicting statements in the opinion on MON810. Despite
acknowledging the presence of new proteins EFSA then states that there are no new
constituents and therefore a toxicological assessment is not needed.

oraz

EFSA (2009) states on page 12, paragraph 3:
“In silico translation of these transcripts identified 2 and 18 putative additional
amino acids in different variants, all derived from the adjacent host genomic
sequences, added to the truncated Cry1Ab protein. These putative
recombinant proteins did not show homology with any known protein
and do not raise any new safety concerns.” [emphasis added].
The first part of this statement was taken word by word from Rosati et al. (2008) who
state in their abstract: “In silico translation of these transcripts identified 2 and 18
putative additional amino acids in different variants, all derived from the adjacent host
genomic sequences, added to the truncated CRY1A protein. These putative
recombinant proteins did not show homology with any known protein domains


HAHA

Złapałem Cię za rękę - znaleziono !

I co teraz ?
  • 0

#71

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Złapałem Cię za rękę - znaleziono !

Fajnie, że się cieszysz, dziecięca radość to bardzo miłe uczucie. Tylko nadal nie rozumiem o co ci chodzi. Z przytoczonych przez ciebie cytatów nie wynika, że miRNA w roślinach GMO jest inne niż w roślinach niemodyfikowanych. Poza tym nie wiem, co zamierzasz udowodnić obalając moje stwierdzenie.
  • -1



#72

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Lynx

Tam wyraźnie napisano że jest niepodobne do niczego co w naturze występuje.

Skoro jest do niczego niepodobne to się różni.


Obaliłem 2 Twoje twierdzenia:

1. że się nie różni

2. że jest badane

Bo, na pewno się RÓŻNI i NIGDY nie było badane (zdaniem EFSA i zdaniem MONSANTO)


Czy to wystarczy aby obalić tę piramidę kłamstw jak to Zieloni oszukują i kłamią a Nasze Urzędy Certyfikacji się starają i dbają o nasze bezpieczeństwo?

A Ciebie, adepcie tej wiedzy, mam nadzieję że nieco zmusiłem do weryfikacji pewnych informacji - bo rozumiem, że są dla Ciebie nowe, skoro tak się temu dziwisz?
  • 0

#73

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tam wyraźnie napisano że jest niepodobne do niczego co w naturze występuje.

Tylko że to określenie zostało użyte do scharakteryzowania "przypuszczalnie rekombinowanych białek" (putative recombinant proteins), a nie miRNA. Gdyby miRNA miało być "niepodobne do niczego co w naturze występuje", to nie mogłoby być odczytane i wykorzystane do produkcji białka.

Czy to wystarczy aby obalić tę piramidę kłamstw jak to Zieloni oszukują i kłamią a Nasze Urzędy Certyfikacji się starają i dbają o nasze bezpieczeństwo?

Nie bardzo, nawet jeśli założymy, że taka piramida kłamstw faktycznie istnieje.

A Ciebie, adepcie tej wiedzy, mam nadzieję że nieco zmusiłem do weryfikacji pewnych informacji - bo rozumiem, że są dla Ciebie nowe, skoro tak się temu dziwisz?

Kilka szczegółów było dla mnie nowych, ale całość przesłania, że Greeneace walczy ze wszystkich sił z genetycznymi modyfikacjami oragnizmów, jest mi dobrze znana.

Użytkownik Lynx edytował ten post 09.04.2012 - 22:54

  • 0



#74

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Znowu nie twoja ręka

Tam wyraźnie napisano że jest niepodobne do niczego co w naturze występuje.
Tylko że to określenie zostało użyte do scharakteryzowania "przypuszczalnie rekombinowanych białek" (putative recombinant proteins), a nie miRNA. Gdyby miRNA miało być "niepodobne do niczego co w naturze występuje", to nie mogłoby być odczytane i wykorzystane do produkcji białka.


i znowu zdanie z raportu GP - też pewnie o tym nie wiesz :)

2 The EFSA argumentation in 2003 that only short RNAs between 21 and 23 bp have a
regulatory function is wrong. Even in 2003 several RNA databases showed that also long
fragments of RNA show regulatory function. Kenzelmann et al. (2006) describes the current
situation as following: Non coding RNAs range from 21-25 (siRNA and miRNA) to 100 – 200
nucleotides for small RNAs up to 10.000 nucleotides for RNAs involved in gene silencing. So
any RNA regardless of its length is able to have regulatory function.


Zatem, primo - nie tylko miRNA ma właściwości pozwalające wyciszać geny, mogą być to łańcuchy o długości 100-200 nukleotydów - pewnie też potrafią przenikać - tyle że mniej skutecznie.

Co do natury "egzotycznego RNA" to

NIE BYŁA ONA BADANA

Zatem możemy założyć że część tego nieznanego zjawiska stanowiło miRNA - być może zabijające nasze komórki

Zdaniem Monsanto:

There is no need to test the safety of DNA introduced into GM crops. DNA (and resulting RNA) is present in almost all foods. DNA is non-toxic and the presence of DNA, in and of itself, presents no hazard.


I nie zamierzają tej wiedzy weryfikować, przedstawiać badań miRNA z własnych upraw GM, wpływu na żywe komórki i organizmy żywe.

Wiedza rodem z lat 60-tych MUSI nam wystarczyć - DNA jest wszędzie i JEST BEZPIECZNE !!




Wracając do rzeczy - przedstaw badania od Monsanto, które stanowią jakie miRNA tam znajdziemy.

Rzetelne, sfinansowane przez Monsanto, przeprowadzone w 20 ośrodkach z udokumentowaną realizacją, angażujące również sceptyków.



Samo już stanowisko Monsanto w sprawie wyjścia z FR - gdzie od stycznia po prostu się wycofali - daje do zrozumienia, że pojawiły się argumenty których nie da się na polu nauki tak po prostu zbyć.

Zakładam że świetnie znają problem i zagadnienie, mają opracowane badania, i wiedzą nawet jak działa to "śmieciowe RNA" które zaaplikowali do nasion.


----------------

Chyba nawet znalazłem

http://www.somloques.../Rosati2008.pdf

strona 6 - mamy co najmniej 2 łańcuchy RNA poniżej 23 nukleotydów, bliżej niezidentyfikowane i wyizolowane z MON810, i coś około 10 RNA do 60 nukleotydów - też nieznanego pochodzenia.

Użytkownik sechmet edytował ten post 09.04.2012 - 23:55

  • 0

#75

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zroślinami modyfikowanymi genetycznie i tak zwanym rolnictwem masowym jest związane jeszcze jedno, być może największe zagrożenie. Otóż to, że niektóre geny odporności się wzmacniają roślina staje się odporna tylko na niektóre zagrożenia. Wyobraźmy sobie na przykład sytuację, gdzie kukurydza jest hodowana w środowisku wilgotnym i gorącym. Ktoś mógłby od razu wpaść na pomysł takiego zmodyfikowania kukurydzy, żeby była odporna na choroby grzybowe. Ale modyfikując ją jednocześnie ten ktoś nie zastanawia się nad tym, że w naturalnym środowisku kukurydzy owe grzyby mogły przeprowadzać naturalną selekcję kukurydzy i z tego, że atakowały tylko rośliny najbardziej osłabione. Osłabione być może przez zupełnie inne choroby, które w wymiarze wydajności plonów wydają się nieistotne. Z roku na rok rośliny nie chorują na choroby grzybowe, ale plon z tajemniczych przyczyn jest coraz mniejszy, gdyż coraz większa jest proporcja roślin słabych i cienkich do roślin grubych i silnych. Podobna rzecz niestety dzieje się również z ludzkością. Medycyna zahamowała procesy naturalnej selekcji i przez to ludzkość cierpi a coraz więcej chorób. W przypadku ludzi oczywiście niemoralne by było usunięcie opieki medycznej, żeby przywrócić te procesy, ale w przypadku roślin powinno się o to dbać. Dodam jeszcze, że czasami można uzyskać tolerancyjne na różne choroby odmiany roślin za pomocą doboru naturalnego. Prowadzi się w tym celu uprawę, której się nie pryska, lecz w której obserwuje się rozwój chorób u roślin i wybiera rośliny, które charakteryzowały się największą odpornością na choroby. Poza tym taka roślina jest odporna w sposób bardziej wszechstronny.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 10.04.2012 - 02:17

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych