Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - broń masowej zagłady


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
318 odpowiedzi w tym temacie

#121

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

@Wszystko

Zabawne jest to, że wystarczy jedno badanie które potwierdza szkodliwość gmo a takich jest mnóstwo.

Na przykład : Po angielsku
Link
Link


A gdyby nie GMO i inne śmieszne rzeczy, to większości populacji nie byłoby stać na jedzenie.

Słuszny argument, ale nie żyjemy w świecie jednego założenia. Taka populacja niezdolna do wykarmienia nie powstała by na pierwszym miejscu, bo nie mogła by ze względu na brak jedzenia, uczyli tego na biologi.

Jednak w powolnej zmianie pokoleniowej ludzie nie widzą zagrożenia, bo przyzwyczajają się do zmian. Szybkich zmian się obawiają, ponieważ tak działa ludzka psychika - nie lubi zmian, boi się ich i neguje zasadność ich wprowadzenia.

Dobrze że istnieją ludzie-innowatorzy którzy potrafią wybić się poza ten prymitywny mechanizm obronny mózgu.


Dokładnie takiej samej argumentacji można użyć w stosunku do każdej "rewolucyjnej" idei takiej jak komunizm był za swoich czasów, zwykłe mambo dzambo argumentowe.

Zmian boją się starzy ludzie, a młodzi i ludzie większość ludzi pracujących "żyje" zmianą, tak działa mózg. Potrzebuje zmiany żeby myśleć.

A przed niektórymi zmianami ostrzegają ludzie którzy widzą zagrożenie w tych zmianach i w znakomitej większość są to ludzie ze stopniem naukowym i oczywiście znający się na rzeczy.

Użytkownik Gmork edytował ten post 29.10.2012 - 21:31

  • 0

#122

erebeuzet.
  • Postów: 867
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

z tego też powodu nie jestem w stanie się wypowiadać jakoby miałbym słuszną rację.


To miło z Twojej strony, że jesteś na tyle konsekwentny by się nie wypowiadać 8D

Ja jestem na tak.
  • 0

#123

ELdeR.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ludzie powinni być genetycznie modyfikowani. ot cała prawda. i w końcu będą. to naturalna kolej rzeczy, bez względu na to jaki awatar wybierzecie i w jakie bzdury będziecie wierzyć. do nauki. do nauki.
  • 1

#124

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A gdyby nie GMO i inne śmieszne rzeczy, to większości populacji nie byłoby stać na jedzenie.

Jakie inne śmieszne rzeczy? Trójpolówka? Nawożenie? Zmianowanie? Nawadnianie? GMO jest malutkim czynnikiem wpływającym na zwiększenie wydajności upraw.

GMO to naturalna konsekwencja wolnej myśli naukowej i jej wykorzystania dla dobra ogółu.

GMO wykorzystuje dwa podstawowe mity:
-jest za mało jedzenia aby wyżywić ludzkość
-brak jest wystarczającej ilości pól pod uprawy więc musimy stosować GMO.

Szybkich zmian się obawiają, ponieważ tak działa ludzka psychika - nie lubi zmian, boi się ich i neguje zasadność ich wprowadzenia.

Jeżeli nie widzisz nic niepokojącego np. w wytwarzaniu roślin które produkują owoce bez nasion...

Dobrze że istnieją ludzie-innowatorzy którzy potrafią wybić się poza ten prymitywny mechanizm obronny mózgu.

Każda akcja powoduje reakcje. Gwałtowna akcja może spowodować nieodwracalne reakcje.

I dobrze, populacja by się zmniejszyła, co wyszłoby planecie na dobre, a i też nie byłoby tyle "głodujących Murzynów".

Trzeba stosować GMO aby afrykańskie dzieci nie głodowały...

Dołączona grafika

Zapominamy jednak o tym że żarcia mamy za dużo. Setki ton topi się w oceanach, pali się zboże w piecach CO. Mamy poważny problem z dystrybucją/zarządzaniem a nie z ilością/jakością jedzenia.

Dołączona grafika

Większość z tego co jemy zostało wyhodowane z innych roślin. Kiedyś w Polsce nie znano ziemniaków, ananasów i innych roślin. Mimo to, że ich kod genetyczny był nam nieznany to nic poważnego się nie stało.
Tak samo jest w przypadku roślin gmo.

Dotychczas w naszym menu nie było genów skorpionów, niektórych owadów, ludzi... Jednak dzięki GMO możemy wchłaniać te geny...

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 29.10.2012 - 22:34

  • 1

#125

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przytłaczająca większość badań naukowych pokazuje, że gmo jest tak samo zdrowe jak zwykła żywność. Mimo setek różnych badań, nie wykazano, żeby gmo było szkodliwe dla ludzi, zwierząt i środowiska.


Krótko a treściwie (bo niemam się zamioaru uzerac z osobami które niemaja zielonego pojecia co linkują).

Rosliny takie jak soja (3Ø5423 × 40-3-2) sa tak samo bezpieczna jak konwencjonalny ich odpowiednik . I sa zmodyfikowanie w sposób określany Roundup Ready .Czyli inaczej mówiąc ich podstawowa cechą jest to że rosna nawet podlane Roundapem. Same nie są (nie musza byc ) grozne. Grozny jest za to Roundap.Nikt nie produkuje roslin odpornych na Roundap fmy Mosanto by nie siać ich w środowisku innym niz oblewane Roundapem.
Co powoduje Roundap???Niszczy wszystkie rośliny (jak trafi na rozwiniety liść) za wyjąctkiem Roundap Ready .
Przy okazji niszczy glebe . Po pierwsze firma Mosanto sfłaszowała wyniki badań potwierdzające nieszkodliwośc tego srodka.Zaco zeszta została ukarana przez Unie Europejska.

Roundup dostępny jest w różnych stężeniach i z różną zawartością substancji pomocniczych (w większości stanowiących tajemnicę producenta, ujawniony jest jedynie surfaktant – polietoksylowany łój) ułatwiających glifosatowi przenikanie przez błony komórkowe[1][2]. W badaniach in vitro glifosat w hodowlach ludzkich linii komórkowych wykazywał toksyczność przy stężeniu ≥1% (apoptoza), natomiast w obecności substancji pomocniczych toksyczność (niszczenie membran komórkowych i nekroza komórek) obserwowana była przy stężeniu 8 ppm glifosatu. Obserwacje te były sprzeczne z zapewnieniami producenta o nieszkodliwości Roundupu dla komórek ludzkich[1]. Badania na embrionach kurzych i żabich wykazały, że glifosat podawany w iniekcjach jest tak samo szkodliwy w obecności, jak i w nieobecności substancji pomocniczych, a jego subletalne stężenie w embrionach (8–12 ppm) prowadziło do efektów teratogennych[2]. Zasugerowano, że może istnieć związek między intensywnym stosowaniem Roundupu na terenach rolniczych w Ameryce Południowej, a nieprawidłowościami rozwojowymi płodów ludzkich[2].
W Polsce, podobnie jak w innych krajach UE, gama produktów firmy Monsanto pod nazwą Roundup sprzedawana była z etykietami informującymi o uleganiu biodegradacji środka. Ta informacja została uznana za nieprawdziwą (Roundup nie ulegał rozkładowi w środowisku) a firma Monsanto przegrała proces sądowy w tej sprawie m.in. we Francji, w skutek czego została nałożona na nią grzywna finansowa. Nakazano usunięcie wprowadzającej w błąd klientów adnotacji również w Polsce.


http://pl.wikipedia....Carrasco-2010-1

Roundap uz w dawce 8 milionowych (0,0008%) powoduje terakogenność czyli powyżej tej dawki zarodki zarówno ludzkie jak i zwierzace bedza znieksztłacone(dosłownie potworotwórczość od teratos – potwór) powyszej 12ppm sa najczęściej martwe.
Wszystkei te badania o nieszkodliwości sa tyle samo warte co badania o nieszkodliwości C4 albo TNT jedno i drugie jest dośc bezpieczne dopuki nie zastosuje się do tego do czego zostało zaprojektowane tu dokładamy zpalnik a tu uzywamy Roundapu.

Równie dobrze moge udowadnić że nie nabity karabin jest bezpieczną zabawka dla dziecka. Tylko że karabiny produkuje się do "wspólpracy" z amunicją :mrgreen: . A GMO Roundap Ready do wspólpracy z Roundapem.

dane proszę

.
Przypomne sobie w którym podreczniku biotechnologi to czytałem i podeślę skan strony jak znajde nieco czasu..

Tu masz wyniki badań kogoś niezaleznego od Mossanto i nie będącego strona w sporze

z Katedry Biofizyki Skażeń Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego

http://www.imp.lodz....ie13-06m-03.pdf
  • 3



#126

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gmo jest groźne

Nie żebym się czepiał, ale jako pierwszy argument podałeś naszą niewiedzę dotyczącą ewentualnych przyszłych skutków. To ciut irracjonalne podejście. Taka niewiedza towarzyszy wprowadzeniu każdej nowej technologii, a nie mamy wehikułu czasu, więc nie możemy sprawdzić co będzie się działo za kilka pokoleń. Czasem nam się udaje, tak jak z elektrycznością, a czasem okazuje się, że popełniliśmy poważny błąd, jak z masowym spalaniem paliw kopalnych. Po prostu każdy wynalazek naszej cywilizacji obarczony jest ryzykiem, które możemy podjąć w imię postępu, lub odrzucić w imię stagnacji.

GMO spowoduje gwałtowne zmiany ekosystemu. Pola uprawne stana się pustyniami z bardzo ograniczona ilościa innych roślin.

Ale to już dawno się stało bez udziału GMO. Obecne pola uprawne są ekosystemami całkowicie zaburzonymi, w których występuje praktycznie jeden gatunek - ten uprawiany - a pozostałe są zawzięcie tępione przez rolników. Wprowadzenie modyfikowanych roślin niewiele tu zmieni.

Mniejsza ilośc innych roślin= mniej owadów ptaków , bakterii i bezkregowców.

I tak właśnie jest na współczesnych polach uprawnych. Herbicydy i insektycydy zdecydowanie negatywnie oddziałują na środowisko przyrodnicze, ale - niespodzianka - stosując GMO można ograniczyć ich zużycie. Rośliny zawierające gen kodujący białko Bt nie muszą być opryskiwane środkami owadobójczymi, dzięki czemu różnorodność owadów na polach GMO jest większa niż w konwencjonalnych uprawach. Tak przynajmniej wynika z wieloletnich badań prowadzonych w Chinach i Indiach (źródło).

Jeżeli GMO będzie wydajniejsze niż zwykłe rosliny to uprawy GMO staną się szybko standardem . A to oznaczać będzie że żywność "zwykła" stanie sie wielokrotnie drozsza niż dzisiaj.

Ten zarzut ma rację bytu jako argument za szkodliwością GMO tylko po uprzednim założeniu, że GMO jest bardziej szkodliwe niż obecnie produkowana "zwykła" żywność.

Wyobraźmy że GMO posiada nieznana nam wadę(a najprawdopodobniej posiada niema bowiem długo falowych badań) to nagle okaże się że na świecie niema w razie czego wystarczającej ilości żywności.

To już jest więcej niż ciut irracjonalne. Od kiedy to brak długofalowych badań wskazuje na cokolwiek? Jeśli się nie mylę, to nie ma też pokoleniowych badań dotyczących używania telefonów komórkowych, laptopów i fejsbuka. Czy wobec tego też powinniśmy stwierdzić, że najprawdopodobniej posiadają nieznaną nam wadę i w związku z tym należy ich zabronić? ;->

Grozny jest za to Roundap.

Z tym się zgadzam. Nie bez przyczyny na opakowaniu znajdują się specjalne instrukcje dotyczące obchodzenia się z tym środkiem (m.in. potrzeba stosowania ubrań ochronnych). Tyle, że inne środki ochrony roślin stosowane w rolnictwie przemysłowym też są groźne. Skupiając się na samym Roundapie pomija się część problemu.
  • 2



#127

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taka niewiedza towarzyszy wprowadzeniu każdej nowej technologii, a nie mamy wehikułu czasu, więc nie możemy sprawdzić co będzie się działo za kilka pokoleń. Czasem nam się udaje, tak jak z elektrycznością, a czasem okazuje się, że popełniliśmy poważny błąd, jak z masowym spalaniem paliw kopalnych.

Paliwa kopalne-bardziej właściwe w tym porównaniu byłoby stosowanie atomu.
Cały przeskok w technologii GMO można porównać do makijażu-odpowiednik dawnych, powolnych zmian w rolnictwie/jedzeniu. GMO jest tak jakby operacją plastyczną wykonaną bez wystarczającej ilości danych. Może się uda, może nie ale promujemy GMO dalej, zrobiliśmy krok w kierunku przepaści-i idziemy dalej.

Po prostu każdy wynalazek naszej cywilizacji obarczony jest ryzykiem, które możemy podjąć w imię postępu, lub odrzucić w imię stagnacji.

Wystarczyłoby skuteczniej zarządzać posiadanymi zasobami wody i jedzenia. Obecnie mamy żarcia które śmiało wystarczyłoby dla 10mld ludzi, na pewno nie jest to zasługa GMO.

Ale to już dawno się stało bez udziału GMO. Obecne pola uprawne są ekosystemami całkowicie zaburzonymi, w których występuje praktycznie jeden gatunek - ten uprawiany - a pozostałe są zawzięcie tępione przez rolników. Wprowadzenie modyfikowanych roślin niewiele tu zmieni.

Można skupić się na wprowadzeniu innych technik upraw zamiast stosować monokulturę-po co nam GMO?

Rośliny zawierające gen kodujący białko Bt nie muszą być opryskiwane środkami owadobójczymi, dzięki czemu różnorodność owadów na polach GMO jest większa niż w konwencjonalnych uprawach. Tak przynajmniej wynika z wieloletnich badań prowadzonych w Chinach i Indiach (źródło).

Zacytuje pierwszy komentarz pod w/w artykułem:
Zaciekawiony kolejnym wpisem Autora blogu, przeczytałem podany link z wypowiedzią prof. Woźniaka.
„Zanieczyszczenia, jakim jest GMO, nie da się posprzątać już nigdy! Jak więc można wprowadzać do środowiska coś, co jest nieusuwalne? Zwrócono też uwagę na kwestię patentowania żywności. Jakim prawem ktoś zawłaszcza coś, co należy do nas wszystkich?”
Jestem ciekawy co p. Zieliński sądzi o „nieusuwalności GMO” ze środowiska (jakby nie rozumieć pojęcie „środowisko, chodzi zapewne o „usunięcie” organizmów „zainfekowanych”… GMO )
Było też małe „co nieco” na tych łamach o patentowaniu…
Jak ocenia ten problem p.Zieliński. Możliwe, niemożliwe?


Ten zarzut ma rację bytu jako argument za szkodliwością GMO tylko po uprzednim założeniu, że GMO jest bardziej szkodliwe niż obecnie produkowana "zwykła" żywność.

Przed GMO żywność nie była szkodliwa-ewentualnie stosowanie jej nadmiaru.

Od kiedy to brak długofalowych badań wskazuje na cokolwiek? Jeśli się nie mylę, to nie ma też pokoleniowych badań dotyczących używania telefonów komórkowych, laptopów i fejsbuka. Czy wobec tego też powinniśmy stwierdzić, że najprawdopodobniej posiadają nieznaną nam wadę i w związku z tym należy ich zabronić? ;->

Zapewne w niedługim czasie ja i moja rodzina będziemy zmuszeni jeść GMO. Jeżeli tak się stanie wypadałoby aby takie badania były przeprowadzone. Z FB nie muszę korzystać, z lapka też, komórkę mogę ograniczyć-choć wątpię abym zrezygnował (chociaż bym chciał) jednak jeść muszę a niedługo większość żarcia będzie pochodzenia GMO-jeżeli zostanie wprowadzone takie prawa patentowe jak w USA to żadnego rolnika nie będzie stać na obronę przed GMO.

Z tym się zgadzam. Nie bez przyczyny na opakowaniu znajdują się specjalne instrukcje dotyczące obchodzenia się z tym środkiem (m.in. potrzeba stosowania ubrań ochronnych). Tyle, że inne środki ochrony roślin stosowane w rolnictwie przemysłowym też są groźne. Skupiając się na samym Roundapie pomija się część problemu.

Ubrania ochronne nie zlikwidują wielu problemów stosowania roundopu jak bezpłodność i długoterminowe przebywanie w roślinach oraz glebie. Roundop jest ściśle związany z GMO. Spożywając GMO będziemy doświadczać negatywnych skutków stosowania roundapu.
  • 0

#128

drimaniack.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

NOWE wyniki badań opublikowane we wrześniu 2012 roku m. in. na łamach „Food and Chemical Toxicology” i przedstawione na konferencji prasowej w Londynie pokazują, że wpływ GMO na zdrowie jest bardzo negatywny.
Wieloletnie badanie, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Caen (Francja) uznano za najbardziej dokładne badanie, kiedykolwiek opublikowane w zakresie skutków zdrowotnych żywności GMO oraz herbicydu Roundup na szczurach.

Oto niektóre z szokujących(!) ustaleń, jakie potwierdzono w badaniach opierających się na długoterminowym spożywaniu GMO:
1. Do 50% samców i 70% samic umarło przedwcześnie w porównaniu z 30% i 20% w grupie kontrolnej.
2. Szczury karmione kukurydzą GMO i śladowymi ilościami Roundup doznały poważnych obrażeń w tym organiczne uszkodzenia wątroby i uszkodzenia nerek.
3. We wszystkich zabiegach i u obu płci wystąpiło 2-3 razy więcej nowotworów niż w grupie kontrolnej.
4. Do 24 miesiąca 50-80% samic rozwinęło nowotwór, z nawet trzema guzami na zwierzę. Pierwsze duże nowotwory wykrywane są w czasie od 4 do 7 miesięcy. Większość nowotworów wykrywana była po 18 miesiącach.
5. Szczury, które piły śladowe ilości Roundup (na poziomach prawnie dozwolonych w sieci wodociągowej) rozwinęło o 200% do 300% więcej dużych guzów.

Polecam też filmy:




Polecam także film "Food Inc.". Pokazany jest tam mechanizm działania całej branży GMO - kto za tym stoi, kto do tego dopłaca (Wiedzieliście o dotowaniu GMO?), kto na tym zarabia.
  • 0

#129

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Polecam także film "Food Inc.". Pokazany jest tam mechanizm działania całej branży GMO - kto za tym stoi, kto do tego dopłaca (Wiedzieliście o dotowaniu GMO?), kto na tym zarabia.

http://www.youtube.com/watch?v=elpNdjbZJI8
Bodajże w 5 i następnych częściach jest dużo o monsanto i GMO.

Na GMO zarabia właściciel-monsanto i politycy którzy zezwolili na zatwierdzenie tych trujących produktów.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zdrowotności produktów monsanto polecam zobaczyć co ta firma produkuje/produkowała i co zachwalała jako zrowe i nieszkodliwe jak np DDT
http://www.youtube.com/watch?v=mX6fQLrueW0&feature=related
Propaganda GMO mózgi wyżera tak jak wtedy gdy dzieciom aplikowano DDT jako bardzo zdrowe.

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 30.10.2012 - 10:06

  • 0

#130

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Paliwa kopalne-bardziej właściwe w tym porównaniu byłoby stosowanie atomu.

Widzę tu nieporozumienie. Mi chodzi o to, że za każdym razem, kiedy wprowadzana jest nowa technologia, podejmuje się ryzyko na skalę całej cywilizacji . Powoływanie się na jakieś bliżej niesprecyzowane i niemożliwe do przewidzenia skutki jest w tym kontekście irracjonalne. Wyobraź sobie, że w taki sam sposób można było blokować rozwój kolei, radia, telewizji czy kuchenek mikrofalowych. W momencie ich wprowadzania też nikt nie wiedział jak to się skończy, a w najgorszym razie mogło to zagrozić istnieniu całej ludzkości.

Obecnie mamy żarcia które śmiało wystarczyłoby dla 10mld ludzi, na pewno nie jest to zasługa GMO.

Zgoda, ale modyfikacja genetyczna może sprawić, że będzie można uprawiać rośliny na terenach, na których dziś jest to niemożliwe. W ten sposób można usprawnić dystrybucję żywności.

Można skupić się na wprowadzeniu innych technik upraw zamiast stosować monokulturę-po co nam GMO?

Widzę, że podobnie jak ja widzisz poważne zagrożenie dla przyrody ze strony nowoczesnego, choć konwencjonalnego rolnictwa :-) Tym niemniej, jeśli miałoby się okazać, że odstępstwo od wielkopowierzchniowych monokultur jest niemożliwe, to GMO może być całkiem dobrym sposobem na poprawę bioróżnorodności.

Zacytuje pierwszy komentarz pod w/w artykułem

Fajny. Tylko co wnosi do naszej dyskusji? Przecież w żaden sposób nie podważa wyników badań z Chin i Indii. W dodatku zawiera nieprawdziwą sugestię, jakoby poprzez GMO wprowadzano do środowiska coś, co wcześniej w nim nie istniało lub nie mogło się spontanicznie pojawić. No i nie uwzględnia odpowiedzi autora bloga ;-)

Przed GMO żywność nie była szkodliwa-ewentualnie stosowanie jej nadmiaru.

A znasz jakieś badania, które to potwierdzają? ;-> Bo wiesz, różne syntetyczne dodatki, sztuczne konserwanty itp. o których szkodliwości często się mówi, były stosowane na długo przed pierwszymi organizmami GMO. Że o naturalnych zanieczyszczeniach typu sporysz czy salmonella nie wspomnę.

Z FB nie muszę korzystać, z lapka też, komórkę mogę ograniczyć-choć wątpię abym zrezygnował (chociaż bym chciał) jednak jeść muszę a niedługo większość żarcia będzie pochodzenia GMO-jeżeli zostanie wprowadzone takie prawa patentowe jak w USA to żadnego rolnika nie będzie stać na obronę przed GMO.

Jeśli zgadzasz się ze stwierdzeniem, iż komórki, laptopy i fejsbuk najprawdopodobniej mają nieznaną nam wadę (bo nie ma długotrwałych badań, które by to sprawdziły), to dlaczego jeszcze z nich nie zrezygnowałeś - tym bardziej, że byś chciał?
Odnośnie zaś drugiej części cytatu, to rozwiązaniem jest nie wprowadzanie u nas amerykańskiego prawa patentowego.


Ubrania ochronne nie zlikwidują wielu problemów stosowania roundopu jak bezpłodność i długoterminowe przebywanie w roślinach oraz glebie. Roundop jest ściśle związany z GMO. Spożywając GMO będziemy doświadczać negatywnych skutków stosowania roundapu.

Ubrania ochronne nie likwidują też wielu problemów stosowania innych środków ochrony roślin. Środki te związane są z rolnictwem przemysłowym. Spożywając produkty rolnictwa przemysłowego doświadczamy negatywnych skutków działania środków ochrony roślin. Warto też podkreślić, że Roundap jest stosowany także w uprawach nie-GMO.
  • 0



#131

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Inżynieria genetyczna to ingerencja w system który kształtował się kilka miliardów lat. Nie da się przewidzieć skutków długoterminowych inżynierii genetycznej. Np tego co się stanie gdy organizmy zmodyfikowane wymieszają się z niezmodyfikowanymi. Ludzie nawet nie potrafią przyjąć do wiadomości co to znaczy milion lat. Kazdy dba jedynie o to by wszystko jakoś tam było w najbliższym okresie czasu. Równiez naukowcy nie są święci, poza tym mamy tendencję do poganiania postępu - szybciej, wydajniej. Ale nikt nie zastanawia się nad odległą przyszłością. A Inżynieria genetyczna to nie to samo co wymyślanie nowego rodzaju paliwa. To ingerencja w prawa rządzące światem. Co moze nas drogo kosztować. zwłaszcza, ze świat od 4 miliardów lat sam się reguuluje, modyfikowanie organizmów, jest jak wkładanie patyków pomiędzy koła tego mechanizmu. Nigdy nie wiemy do czego doprowadzi ta 'zabawa'
  • 0

#132

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Alembik_Vina, jeśli w twoim poście zamienić słowa "inżynieria genetyczna" na "rolnictwo", to sens przekazu nie zmieni się ani na jotę.
  • 0



#133

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Warto też podkreślić, że Roundap jest stosowany także w uprawach nie-GMO.


Warto tez podkreślic że fakt że jemy zwykłą ,nie-GMO zywniośc chroni nas przed przedawkowaniem pochodnych Roundapu. Jeżeli ktos przypadkiem, przez awarie sprzetu czy tez przez zaniedbanie na dane pole trafi wieksze stęzenie Roundapu to autoamatycznie takie produkt nie trafia na nasz stół . Po prostu przedawkowanie zabija natychmiast rośline(w ciagu 10 dni usycha) więc jej owoce(ziarna , bulwy czy łodygi) nie trafia do naszego jadłospisu. Co wiecej jezeli rolnik jest kretynem i przedawkuje znacznie to dochodzi do zniczenia gleby , na niej rosna tylko nieliczne (i to zazwyczaj niejadalne) rośliny . Co wiecej "Bicz Boż"y w postaci utraty dochodu z danego fragmentu pola (bo na "spalonej " ziemi nic niechce rosnąc całymi latami.) jest kara wystarczajaca by dany rolnik bardzo starannie dawkował ta niezwykle niebezpieczną substancję. Niebędzie tez lał ze stojącego traktora , czy ze żle ustawinymi parametrami .Pole jest drogie wiec kazdy rolnik wie że musi 10 razy sprawdzać dawke. Co wiecej jezeli wina jest po stronie producenta to producent w razie czego musi zapłacić odszkodowanie(nawet w Polsce). I bynajmniej nie jest to rzadki przypadek- we wiosce takiej jak moja(300 mieszkańców) zdarza sie to przynajmniej raz na dwa trzy lata. Gdyby to było GMO zostałoby dostarczone na rynek wiele ton żywności o nieustalonej dawce nieznanej chemii. Więc fabryka musi stosować wyższy(droższy) rezym produkacyjny, gęsto badać losowe próbki produktu itp . Podnosi to koszt produkcji jednak chrono nas pośrednio przed katastrofą.
Jak zastosujemy GMO które bedzie rosło na skazonej ziemi , przy nawet kilkusetkrotnym przedawkowaniu roundapu
to rolnik bedzie lał bez kontroli . Niesprawny opryskiwacz ??? A co go to interesuje??? Zysk ma zapewniony.
Żeby śmieszniej było to producentowi Roundapu bedzie sie opłacało stosowac roundap zbyt stężony, jezeli przypadkowo "spali sie ziemię" to rolnik bedzie musiał stosowac rosliny GMO Roundap Ready. Nic innego mu nie urośnie .Możliwości przedawkowania sa liczne i nie dokońca zależne od profesjonalizmu rolnika (jaki on by niebył).

Wyobraź sobie, że w taki sam sposób można było blokować rozwój kolei, radia, telewizji czy kuchenek mikrofalowych.

Lynx widzisz różnice miedzy światem który nie moze stosować mikrofalki a światem w którym robi się eksperymenty na jedynym wystarczjacym źródle pokarmu???
Bez kolei wozono by wszystko furmankami i bryczkami,
Bez radia .... czas będzie biegł wolniej a ludzie zamiast o kims z dlekiej miejscowości będa plotkowali o kimś z własnej wsi.
Bez telewizji- mniej bedzie kretynów.

Bez żywności (bo np jakiś wirus zaatakował mało genetycznie zróznicowane zboża Roundap Ready) zaczniemy sie pozerać nawzajem.

Obecnie mamy żarcia które śmiało wystarczyłoby dla 10mld ludzi, na pewno nie jest to zasługa GMO.

Zgoda, ale modyfikacja genetyczna może sprawić, że będzie można uprawiać rośliny na terenach, na których dziś jest to niemożliwe. W ten sposób można usprawnić dystrybucję żywności.

Zmiany roślin GMO sa taki że i tak będzie mozna uprawiąć tylko na super żyznych polach. Na polach z których nie potrafimy uprawiać to GMO uprawiać nie bedziemy. Brakuje nam wody?? Bynajmniej nam jej nie przybedzie od wprowadzeniea GMO a wręcz wody gruntowe mogą bez problemu skażone.
Mamy sprawnie działajacy system produkcji żywności.
Mamy dobrze utrzymane pola ale mozei je na wiel lat skontaminowac Roundapem.
Mamy koncern majacy produkt który jesty ekstemalnie niebezpieczny i pomysł jak zmonopolizowac produkcje żywności na swiece. Koncern który juz oszukiwał odbiorców i który ma nadmiar pieniedzy by skorumpować kazdy rzad i instytut.
Gdybym opowiedził to powiedzmy 30 lat temu to rozmówca pewnie skwitował by stwierdzeniem "opowiadasz nowego Bonda?? Jewszcze go nie oglądałem.." Dzisiaj stada "postepowców" łykną wszystko...
Orwell miał racje podstawa nowego swiata bedą owce.
4 nogi dobrze ... 2 lepiej
  • 0



#134

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak zastosujemy GMO które bedzie rosło na skazonej ziemi , przy nawet kilkusetkrotnym przedawkowaniu roundapu to rolnik bedzie lał bez kontroli .

Ale przecież do tego wcale nie potrzeba roślin GMO. Wystarczy odporna na glifosat odmiana zboża uzyskana tradycyjnymi metodami i już rolnicy mogą lać Roundup wiadrami (jeśli się im to ekonomicznie opłaci, rzecz jasna).

Lynx widzisz różnice miedzy światem który nie moze stosować mikrofalki a światem w którym robi się eksperymenty na jedynym wystarczjacym źródle pokarmu???

Widzę różnicę. Tyle że eksperymenty chemiczne i biologiczne na zbożach (w celu uzyskania nowych odmian) prowadzi się zasadniczo od końca XIX wieku. Myślę, że to wystarczająco dużo czasu, żeby nie panikować przy okazji każdego udoskonalenia technologii.

Bez żywności (bo np jakiś wirus zaatakował mało genetycznie zróznicowane zboża Roundap Ready) zaczniemy sie pozerać nawzajem.

Jeśli się nie mylę, to nie ma żadnych fizycznych ograniczeń, które uniemożliwiałyby wytworzenie znacznie bardziej zróżnicowanych genetycznie odmian GMO i nie-GMO odpornych na glifosat.

Mamy koncern majacy produkt który jesty ekstemalnie niebezpieczny i pomysł jak zmonopolizowac produkcje żywności na swiece.

Więc należy zwalczać ten monopol, a nie zabraniać inżynierii genetycznej.
  • 0



#135

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie będę się wdawał w dyskusję, bo dokładnej wiedzy nie mam w tym temacie. Nie mniej jednak opinię mam, jak standardowy Polak, i to nie jedną :D

GMO moim zdaniem to kolejny etap, w doskonaleniu rolnictwa przez ludzkość, które trwa od tysięcy lat.

Fajnie brzmi to w teorii, czyli wyhodujemy poprawione napompowane jabłko, idealnie prostego ogórka, superpomidora bez pestek itd. Nasze rośliny będą odporne na szkodniki i choroby. Super. Tyle, że z tym poprawianiem natury nie możemy przesadzać, bo okaże się, że ten pomidor nie jest tak dobry jak ten niepoprawiony, ogórek bez smaku a jabłko tylko ładnie wygląda. Do tego odporność na jakieś tam szkodniki zaburza ekosystem, bo jakaś larwa robala nie ma pożywienia, a dorosły owad zapytał te rośliny. Robale zjadane były przez ptaki. Ptaki z braku robali przerzuciły się na inne robale, pożyteczne według nas, np. pszczoły. I tak dalej i tak dalej.

Jestem zwolennikiem GMO ale straszenie głodem, jest nie na miejscu, gdzie jedzenie wyrzuca się tonami na śmietnik. Produkujemy żywności dużo i na wiele towarów nie ma zbytu. Pamiętam jak pewnego sobotniego popołudnia, tak około 17 przyjechał na blokowisko moje facet z zebranymi rano truskawkami, już mu zaczęły się rozpuszczać na samochodzie, samochód zawalony pod sufit. Na burzę się zbierało, sprzedał 5 łubianek bo ludzie z domu wyjść nie chcieli i pojechał do domu a że z daleka był, to zanim dojechał to pewnie wszystko wyrzucił.

Mam w rodzinie rolników, miałem badylarzy - wszyscy narzekali na brak zbytu. Stosunkowo łatwo jest wytworzyć żywność, tylko potem to sprzedać, tak żeby zysk był - to już gorzej. Hipermarkety zaniżają ceny w trosce o klienta, a producent cierpi.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych