617 odpowiedzi w tym temacie

[leviatan]

1. Znowu nie rozumiesz. Jeśli nie wierzę w Szatana, to znaczy, że twoje słowa niewiele dla mnie znaczą, gdyż on nic nie robi, bo go nie ma.
2. Skąd ty wiesz, w co ja wierzę?
3. Nie rozumiem.
4. Jakby świat był czarno-biały to nie byłoby odcieni szarości.
5. To powtórz sobie przykazania. Zresztą chcesz decydować o losie wielu kobiet na podstawie jednego zdania, co jest idiotyczne.
5. Chrystus był człowiekiem, więc czemu mam nie wierzyć, że był człowiekiem? Po za mówię o jego naukach, a nie o jego "boskiej" naturze.
6. Tak ciągną na sznurku rodzina, przyzwyczajenia, społeczeństwo, kościół. To jest chodzenie, by nikomu nie podpaść. To pułapka, której nie widzisz.
7. Dobrze, że udowodniłeś, że czarownice jednak nie istniały.

1. powtorze to ze ty niewierzysz to nie znaczy ze go nie ma rozumiesz to?
2.bo podajesz teorie o ewolucji? bo chcesz dowody na brakujace ogniwo? chciazby stad
3.wiem o tym ze nie rozumiesz, wielu spraw jeszcze nie rozumiesz
4.napisalem jasno to ty czegos nie rozumiesz, napisalem czym sa odcienie szarosci
5.w twojej opini to jest idiotyczne
6.no wlasnie czyli uznajesz ze byl tylko czlowiekiem, wiec czemu powolujesz sie na Jego slowa, skoro dla ciebie byl tylko czlowiekiem to czemu dajesz to za pewnik, piszesz ze nie jestem chrzescijaninem i czy Chrystus kazał mordować? jak mozesz powolywac sie na jego slowa jak dla ciebie jest tylko czlowiekiem
7.to swiadczy o tym ze nie jestes prawdziwym ateista bo nawet nie masz odwagi o tym powiedziec tym co cie "ciągną" do kosciola, jak bys niechcail to bys nie chodzil i na sznurku nie ciagna piszesz glupoty, a potem mowisz zeby nie traktowac tego doslownie
8.narazie ty nie udowodniles ze nie istnialy, ja cie nie przekonuje do tego ze istnialy bo ja to wiem ty nie musisz

dlatego ze zaprzeczasz, kwestionujesz czary chociazby

Czyli większość katolików nie są katolikami, posiłkując się twoją logiką.

-czysiciec nie istnieje, przynajmniej w PS niec o tym nie pisze

Jeśli w PŚ nie będzie nic o aniołach, to czy to znaczy, że one nie istnieją? A jak nie będzie nic o Bogu?

Dobra idę spać, ewentualnie odpowiem jutro.

no idz, idz bo juz ci sie miesza. PS jest oparte na Bogu to jak Go tam moze nie byc
a jakim cudem wiekszosc ludzi nie wierzy w czary? to kim sa klienci wrózek, czytelnicy horoskopów itp? to wedlu ciebie nie sa oni ludźmi?

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 01:56

[Rainbow Lizard]

Opuszczam temat na jeden dzień, wracam, patrzę, a tutaj dyskusja zeszła na palenie czarownic. o.=.O Średniowieczny skansen.

to sa bluźnierstwa, w pismie pisze zeby zabic czarownice, a nie pietnowac jej grzech czyli czary. sa grzechy ktore wymagaja upomnienia, ale sa tez takie ktore sa nie do wybaczenia i takich ludzi czeka smierc z reki Boga

Cała ta wypowiedź (a w szczególności pogrubiony fragment) brzmi jak dyrdymały muzułmańskiego fundamentalisty, który siedzi w jaskiniach w Afganistanie czy innym Pakistanie i się odgraża, że kara nie ominie niewiernych, że dosyć obrażania jego boga i tak dalej. Nie wiedziałem że wam do tych jaskiń kable od neta podciągnęli. Pewnie trudno było się przekłuć, lol.

I, jak życie znam, będziesz później wypisywał, że Europa musi wrócić do hardcorowego chrześcijaństwa a'la średniowiecze, żeby uniknąć muzułmańskiej inwazji... (nie mylić z relatywnie umiarkowanymi konserwatystami - czyli kimś, kto nie chce fajczyć czarownic na stosie, żeby nie było, że wszystkich do jednego wora wrzucam)

Pytanie po co, skoro chcesz wprowadzić de facto ultra-fundamentalistyczny kalifat, tylko pod znakiem krzyża zamiast półksiężyca? Wiesz, ja jestem gejem i ateistą, więc zarówno w systemie proponowanym przez ciebie, jak i w kalifacie miałbym prze...rąbane. I naprawdę mnie nie obchodzi czy kamieniuje się mnie bo "Jezus tak chciał" czy "bo Allach tak chciał".

Co do czarownic... Szlag, nie wierzę, że z kimś dyskutuję na ten temat. No ale dobra.

Istnienie magii przeczy prawom fizyki. Nie można stworzyć królika z powietrza, wziąć znikąd energii do podpalenia budynku etc. Do tego wypowiedzenie takich a nie innych słów nie skutkuje nałożeniem klątwy, bo gdyby tak było, pewnie zdążyłbym zdechnąć dobre czterdzieści razy (lol).

To na tobie spoczywa ciężar dowodu, bo dowodem na nieistnienie czegoś jest brak dowodów przemawiających za istnieniem.

A teraz, komentując jeden z postów z natłoku (lol, co 5 minut nowy post widzę)...

-torek to ze ty nie wierzysz w szatana nie znaczy ze go nie ma to jest tylko dowód twojej naiwnosci

Brak dowodów = brak powodów, aby uznawać, że cokolwiek jest prawdziwe. Bo skoro nie ma dowodów, to znaczy, że nie ma to wpływu na postrzegalny świat, a jak nie ma wpływu... To po czym poznajesz, że istnieje?

-ty jestes smieszny co ci mam napisac o brakujacym ogniwie, toz to sam darwin wymyslił, to jest ... no niewiem jak to nazwac cos jakby hipokryzja bo wierzysz w teorie a ogniwo ktore jest elementem tej teori juz nie no to szkoda slow

LOL. Od czasów Darwina (sto lat z grubym hakiem) SPORO się zmieniło. Form przejściowych jest od groma. Jest ich w sumie na tyle, że naukowcy mają problemy z zaklasyfikowaniem czy dwa osobniki to był ten sam gatunek (ale po prostu o różnych cechach indywidualnych), czy może dwa inne - form tych jest po prostu tyle, że widać płynność/powolność zmian.

No chyba, że chcesz konkretniejszą odpowiedź. Możesz określić pomiędzy jakim a jakim gatunkiem występuje to "brakujące ogniwo"? Mogą być nazwy łacińskie.

-nie wierzy w PS, wiem nie jest, a ty mozesz sobie pisac co chcesz
-swiat tak naprawde jest czarno-bialy szarzy sa tylko klamcy, albo ludzie naiwni (...)

Dosyć niedojrzały pogląd. W ten sam sposób myśli małe dziecko: "Ta pani w sklepie się do mnie nie śmieje, więc jest zła. Ten pan mi dał lizaka, więc jest dobry. A tego pana mamusia nie lubi, więc jest zły." Świat to naprawdę skomplikowane, często dwuznaczne miejsce, w którym działają tysiące czynników i w którym występują różne punkty widzenia.

(...)7.to swiadczy o tym ze nie jestes prawdziwym ateista bo nawet nie masz odwagi o tym powiedziec tym co cie "ciągną" do kosciola, jak bys niechcail to bys nie chodzil i na sznurku nie ciagna piszesz glupoty, a potem mowisz zeby nie traktowac tego doslownie

Czy ja coś mówiłem o stworzonym przez ciebie podziale na "prawdziwych" i "nieprawdziwych" ateistów? Że nie ma sensu, bo ateizm zakłada tylko tyle, że się w boga/ów nie wierzy, i jest to jedyne kryterium? Mówiłem. Oczywiście nie dotarło.

Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 18.03.2012 - 01:59

[bolekilolek]

8.narazie ty nie udowodniles ze nie istnialy, ja cie nie przekonuje do tego ze istnialy bo ja to wiem ty nie musisz

LOL. Ja przepraszam, że takie te moje niektóre odpowiedzi są niemerytoryczne, ale inaczej się tego nie da okreslić.

no idz, idz bo juz ci sie miesza.

Ciekawe komu, LOL.

Czekam na ustosunkowanie się odnosnie Czyscca ;0

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 01:59

[leviatan]

No chyba, że chcesz konkretniejszą odpowiedź. Możesz określić pomiędzy jakim a jakim gatunkiem występuje to "brakujące ogniwo"? Mogą być nazwy łacińskie.

ty kpisz czy o droge pytasz? jak to miedzy jakimi wystepuje brak ogniwa. przecierz ( to nie moja opinia tylko fakt) takie ogniwo wogóle nie istnieje nigdzie, powtarzam nigdzie nie ma dowodu ze z malpy zdrodzi sie czlowiek, albo ze z bakteri powstal królik, wiec nie bardzo wiem o czym ty piszesz.

WithinTemptation to sobie czekaj kto ci broni. Czysciec nie wystepuje w Bibli, ani w ST ani NT. co do kk to czysciec nie jest w nim od zawsz, ehh, ze zacytuje wiki:
-W Piśmie Świętym brak wyraźnego wskazania co do rzeczywistości czyśćca
i drugie:
-Określenie "czyściec" (łac. purgatorium) po raz pierwszy pojawiło się pomiędzy rokiem 1160 a 1180. Od tego zaczęła się kształtować w teologii katolickiej idea czyśćca jako określonego miejsca.
-to jest ten przyklad co z tym ze zgadzam sie z tym ze wielu ksiezy dzis jest "nie prawdziwych" ze tak to ujme jezeli rozumiesz o co mi chodzi, wedlug mnie to jest sposob na wyludzenie kasy na tzw. msze za zmarlych to samo dotyczy sprzedawania odpustów, ktore akura teraz nie sa aktualne ale powstal w tych latach jak czysciec tu znow cytat:
-Pierwszym znanym odpustem jest odpust udzielony w 1019

8.narazie ty nie udowodniles ze nie istnialy, ja cie nie przekonuje do tego ze istnialy bo ja to wiem ty nie musisz

LOL. Ja przepraszam, że takie te moje niektóre odpowiedzi są niemerytoryczne, ale inaczej się tego nie da okreslić.

nie loluj mi tu bo prawde napisalem bo nie udowodnil ze nie istnialy.

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:09

[bolekilolek]

Proszę ja Ciebie mój drogi, powtarzam Ci po raz drugi, nie wierząc w istnienie Czysćca wyznajesz herezję. Papież jest nieomylny w sprawach wiary i moralnosci, a więc nie masz prawa nie wierzyć w Czysciec, no chyba, że nie jestes katolikiem no to wtedy tak Pamiętaj - przyjmujesz wszystko, albo nic.

nie loluj mi tu bo prawde napisalem bo nie udowodnil ze nie istnialy

Ja "loluję" do częsci "wiem ty nie musisz". Jakim prawem uznajesz go za gorszego, kogos kto nie potrzebuje tej wiedzy? LOL

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 02:14

[leviatan]

Proszę ja Ciebie mój drogi, powtarzam Ci po raz drugi, nie wierząc w istnienie Czysćca wyznajesz herezję. Papież jest nieomylny w sprawach wiary i moralnosci, a więc nie masz prawa nie wierzyć w Czysciec.

powtarzam ci w PŚ nie ma nic o czyscu, zreszta nie masz racji nawet co do tego co piszesz o papiezu bo zobacz:
papiez ustanowil odpusty za kase, teraz tego nie ma jak by byl nie omylny to odpusty byly by do dzis

zreszta nie chce cie obrazac, ale co ty mozesz wiedziec o niektorych sprawach skoro masz 16 lat

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:17

[bolekilolek]

Czlowieku! Ogarnij się w końcu. Jestes katolikiem, czy nie? Papież otrzymal od Jezusa tzw. charyzmaty nieomylnosci, które czynią go nieomylnym w kwestiach wiary i moralnosci. Jeżeli w to nie wierzysz, żaden z Ciebie katolik i już.

papiez ustanowil odpusty za kase, teraz tego nie ma jak by byl nie omylny to odpusty byly by do dzis

Jak miło, że dopiero teraz zrozumiałes to co napisałem wiele stron temu, że z jednej strony papież czyli Kosciól jest nieomylny, z drugiej strony wprowadził sprzedaż odpustów, co jest ogromnym grzechem. Jeżeli to zrozumiesz, nie trudno jest dostrzec, że Kosciół jest nielogiczny, nieautentyczny i być może nieszczery w zamiarach wobec swych parafian.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 02:19

[leviatan]

Czlowieku! Ogarnij się w końcu. Jestes katolikiem, czy nie? Papież otrzymal od Jezusa tzw. charyzmaty nieomylnosci, które czynią go nieomylnym w kwestiach wiary i moralnosci. Jeżeli w to nie wierzysz, żaden z Ciebie katolik i już.

jezeli jest nieomylny to czemu teraz nie ma odpustów za kase?!!!
piszesz glupoty jakich malo: Jaki Jezus???????
– dogmat ogłoszony w roku 1870 na soborze watykańskim I w konstytucji dogmatyczne
to co piszesz przypomina mi szymona holownie z tv religia, albo zeby powiedziec dobitniej faryzeuszy!!

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:19

[bolekilolek]

Dogmat to tylko potwierdzenie danej prawdy, jeżeli sądzisz, że zaczęła ona funkcjonować dopiero od momentu jej potwierdzenia to żal mi Cię.

to co piszesz przypomina mi szymona holownie z tv religia, albo zeby powiedziec dobitniej faryzeuszy!!

Nie, po prostu mówię to, co wynoszę z Koscioła A Ty jak widać sam nie jestes tak swięty i teraz będziesz wykręcał się na milion różnych sposobów, od przyznania mi racji

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 02:22

[leviatan]

Czlowieku! Ogarnij się w końcu. Jestes katolikiem, czy nie? Papież otrzymal od Jezusa tzw. charyzmaty nieomylnosci, które czynią go nieomylnym w kwestiach wiary i moralnosci. Jeżeli w to nie wierzysz, żaden z Ciebie katolik i już.

papiez ustanowil odpusty za kase, teraz tego nie ma jak by byl nie omylny to odpusty byly by do dzis

Jak miło, że dopiero teraz zrozumiałes to co napisałem wiele stron temu, że z jednej strony papież czyli Kosciól jest nieomylny, z drugiej strony wprowadził sprzedaż odpustów, co jest ogromnym grzechem. Jeżeli to zrozumiesz, nie trudno jest dostrzec, że Kosciół jest nielogiczny, nieautentyczny i być może nieszczery w zamiarach wobec swych parafian.

i znow brednie, odpusty byly w latach okolo 1100, nieomylnosc 18.. wiec o czym ty wogole piszesz?
i znowu to samo jak nie masz argumentow, to piszesz ze jest ci mnie zal.

Nie, po prostu mówię to, co wynoszę z Koscioła

to samo mowili faryzeusze odnosnie czynow Jezusa, ze sa nie zgodne z Boza nauka

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:22

[HidesHisFace]

ty kpisz czy o droge pytasz? jak to miedzy jakimi wystepuje brak ogniwa. przecierz ( to nie moja opinia tylko fakt) takie ogniwo wogóle nie istnieje nigdzie, powtarzam nigdzie nie ma dowodu ze z malpy zdrodzi sie czlowiek, albo ze z bakteri powstal królik, wiec nie bardzo wiem o czym ty piszesz.

To ty kpisz i popisujesz się epicką ignorancją na góry dowodów, które leżą dookoła i po które starczy sięgnąć. Ty już się, kolego Leviatan, nie pogrążasz, bo bardziej się po prostu nie da - to JEST fakt.

Faktem natomiast nie jest to, co piszesz łamiąc po drodze zasady gramatyki i ortografii.
Brakujące ogniwo, a właściwie ogniwa istnieją - sam Darwin nie przewidział ile ich jest, ale KAŻDA skamielina jest jakimś brakującym ogniwem między jednym gatunkiem, a innym, bo ewolucja to powolny, płynny proces, a granice między gatunkami wcale ostre nie są, jak kolega Rainbow Lizard wspomniał.
Co więcej, jeśli dowody w postaci skamielin, rozmaitych badań DNA komórkowego i mitochondrialnego, badań biochemicznych, czy choćby dowód w postaci podręcznika do biologii dla szkoły podstawowej ci nie wystarczą, to polecam jeszcze na zapoznanie się z dowodami ewolucji u występujących obecnie gatunków.
Poszukaj sobie informacji o ewolucji kołowej - dotyczy między innymi pewnej grupy salamander i jest perfekcyjnym dowodem różnicowania się gatunków - powstawania jednego gatunku z drugiego.

malpy zdrodzi sie czlowiek,

Człowiek jest małpą, to raz - i to jest fakt, nie kwestia wiary.
Dwa - powtarzasz ukochany kreacjonistyczny pseudoargument - domyślam się, że mówiąc małpa, masz na myśli naszego drogiego kuzyna, szympansa. Otóż, szympans jest jest dla człowieka gatunkiem siostrzanym, i tak samo jak siostra nie urodzi swojego brata, tak szympans nie urodzi człowieka, już łopatologicznie to tłumacząc - zasada mniej więcej ta sama, tylko skala inna.
Generalnie, popisujesz się po prostu tym, że na dobrą sprawę nie masz zielonego (ani w jakimkolwiek innym kolorze) pojęcia, czym ewolucja jest i jakimi zasadami się rządzi. Powtarzasz tylko kontrargumenty obalone często ponad pół wieku temu napawając się w swojej ignorancji, jakby twoje słowa miały jakąkolwiek wartość, podczas gdy ich siła i zawartość merytoryczna jest cieńsza niż bibuła.

Tak czytając twoje posty i rozważając między wybuchami śmiechu...
Kolego Leviatan? Ty jesteś katolikiem? Bo mi się nie wydaje, że nie. Czytając twoje posty, bacząc na twoje literalne podejście do zawartości Pisma Świętego i generalnych charakter wypowiedzi dochodzę do wniosku, że jednak bliżej ci do członka Kościoła Baptystów z Westboro. Spełniasz praktycznie wszystkie cechy tychże:
- reagowanie agresją na wszystko, czego nie rozumie przy jednoczesnej kompletnej ignorancji i wymądrzaniu się? Jest.
- ziejąca dookoła nienawiść? Jest.
- piramidalna głu... kontrowersyjność wypowiedzi i poglądów nie wsparta jakimikolwiek dowodami pomimo faktu, że na stawiającym tezę spoczywa ciężar dowodu? Niestety też jest.
- Ogólna nienawiść do nauki i jakiejkolwiek odmienności? Jest.
- Jednoznaczne, literalne interpretowanie starożytnego pisma na zasadzie 'bo ja tak mówię więc mam rację'? Jest.

Jedyne, czego ci brakuje to przyłażenie z obraźliwymi transparentami na pogrzeby zabitych w Afganistanie żołnierzy.

Gratulacje, metodą naukowej dedukcji mogę cię uznać za członka Kościoła Baptystów z Westboro, albo gatunek który wyewoluował konwergentnie, bo tego odłamu chrześcijańskiego wedle moich danych w Polsce nie ma. Choć w sumie nie wiem, czy powinienem tego gratulować, czy współczuć.

Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 18.03.2012 - 02:27

[leviatan]

HidesHisFace
1 nie ma nawet 1 przykladu gdzie z jednego organizmu powstaje calkiem nowy inny
2a teoria ewolucji nie jest zadnym dowodem bo patrz pk1, zreszta naukowcy sami sie osmieszaja twierdzac ze czywilizacje powstaly ok. 3500 pne, a istenija budowle majace ponad 10000 lat, ale je sie ignoruje

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:26

[bolekilolek]

i znow brednie, odpusty byly w latach okolo 1100, nieomylnosc 18.. wiec o czym ty wogole piszesz?
i znowu to samo jak nie masz argumentow, to piszesz ze jest ci mnie zal.

Jak już wspomniałem, jesli sądzisz, że prawda obowiązuje wraz z jej potwierdzeniem to żal mi Cię Tak jakbym powiedział, że Ziemia stała się okrągła i zaczęła krążyć w okół Słońca, gdy Kopernik dowiódł teorii heliocentrycznej

to samo mowili faryzeusze odnosci czynow Jezusa, ze sa nie zgodne z Bozya nauka

Nie zrozumiały bełkot, prawdopodobnie związany z irytacją, poprzez brak argumentów

zreszta nie chce cie obrazac, ale co ty mozesz wiedziec o niektorych sprawach skoro masz 16 lat

Widocznie więcej od Ciebie Gdy nie ma się argumentów, zaczynają się "wycieczki osobiste"

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 02:28

[leviatan]

i znow brednie, odpusty byly w latach okolo 1100, nieomylnosc 18.. wiec o czym ty wogole piszesz?
i znowu to samo jak nie masz argumentow, to piszesz ze jest ci mnie zal.

Jak już wspomniałem, jesli sądzisz, że prawda obowiązuje wraz z jej potwierdzeniem to żal mi Cię Tak jakbym powiedział, że Ziemia stała się okrągła i zaczęła krążyć w okół Słońca, gdy Kopernik dowiódł teorii heliocentrycznej

to samo mowili faryzeusze odnosci czynow Jezusa, ze sa nie zgodne z Bozya nauka

Nie zrozumiały bełkot, prawdopodobnie związany z irytacją, poprzez brak argumentów

aha, wysmianie zwiazane napewno z brakiem argumentow. o jaka prawde ci chodzi o to co ustalono ponad 2oo lat temu przez ludzi zwiazanych z kosciolem ktory tak bardzo krytykujesz? to jest z twoej strony hipokryzja.
hahaha czyli jak ja skrytykuje kogos "po imieniu" to jest wycieczka osobista, lamanie regulaminu a jak mnie sie krytykuje to jestem przewrazliwiony, spoko masz poglady.

Użytkownik leviatan edytował ten post 18.03.2012 - 02:29

[bolekilolek]

Ja jak widzisz ciągle argumentuję swoje wypowiedzi, Ty nie. Sam się gubisz w swoich wypowiedziach.

o jaka prawde ci chodzi o to co ustalono ponad 2oo lat temu przez ludzi zwiazanych z kosciolem ktory tak bardzo krytykujesz? to jest z twoej strony hipokryzja

LOL, o co Ci biega? To, że nie podoba mi się częsć rzeczy w Kosciele to znaczy, że cały jest bee? W takim wypadku przestałbym do niego uczęszczać. Widzę, że Ty lubisz mówić o wszystkim, tylko nie o rzeczach, które są sensowne, wiesz, że są sensowne, tylko nie chcesz się do nich odniesć, bo musiałbys przyznać mi rację, a nie zrobisz tego, bo jestes zbyt pyszny

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.03.2012 - 02:31