Skocz do zawartości


Zdjęcie

Walka z Kościołem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
617 odpowiedzi w tym temacie

#601

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bylibyśmy Afganistanem lub Kambodżą, drewnianymi kijami byśmy poganiali kozy. Dziękuję, do widzenia.


Hehe. Nie ma to jak dobre poczucie humoru.

Moglibyśmy być też Japonią, albo Singapurem. Hmm...
  • 0



#602

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Całość technologii i nauki pochodzi z cywilizacji Zachodu. Dziś niektóre kraje przejmują tylko technologię będącą owocem cywilizacji Zachodu, nie potrafiąc jednak twórczo tego rozwinąć. Tak samo dzieje się dziś, gdy Europa odrzuciła Chrześcijaństwo jako swój fundament, utknęliśmy technologicznie na przełomie XIX i XX wieku. Za sensację bierze się nowy model komputerków Apple lub nowy robocik-zabawkę za miliardy, który nic nie potrafi. Wszystkie przełomowe odkrycia i wynalazki to dzieło kultury Zachodu, reszta świata - nic. U zarania dziejów i później jest kilka wyjątków, ale o wiele mniej przełomowym charakterze, niż np. maszyna parowa lub radio, tym bardziej, że były one często dziełem absurdalnych przypadków (proch miał być nieudanym efektem poszukiwania eliksiru nieśmiertelności).
Nawet uniwersytety są dziełem chrześcijańskiej cywilizacji (także wschodniej), dziś całe kształcenie odbywa się na podstawie form tej średniowiecznej instytucji; nie mówiąc o cywilizowanym sądownictwie, które dzięki instytucji inkwizycji zrzuciło z siebie barbarzyńskie procedery wprowadzając porządek i humanitaryzm, biorąc podstawy rzymskie i udoskonalając je etyką chrześcijańską.

@To nadal krąg naszej cywilizacji, co prawda u zmierzchu, ale nadal żaden Afganistan czy dżungla Amazonii.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 13.09.2013 - 21:50

  • -2



#603

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Warto chyba dodać, że w tych czasach "zastoju technologicznego" wymyślono komputery i internet.
  • 0



#604

DM13.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kiedyś czytałem taki fajny komentarz. „ W Pompejach ludzie mieli wodę doprowadzoną na piętra, a w średniowieczu po krzakach srali „ to tyle jeśli idzie o moje obrzucanie kościoła błotem. :mrgreen:
  • 0

#605

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mr. Mojo Risin'@

Bądź wdzięczny raczej tradycji hellenistycznej/rzymskiej. To ona tworzyła podstawy europejskiej myśli filozoficznej, nastawionej na krytyczną jednostkę, nie posłuszne masy. To był tak silny wpływ, że nawet usilne 2000 letnie starania KK dążące do stworzenia potulnej masy rządzonej przez hierarchów nie mogły tego zmienić. Nie dziwota że Europa wyzwoliła się z marazmu technologicznego w okresie renesansu i oświecenia, które to hołdowały tradycjom starożytnego Rzymu.

Filozofie wschodu i islamu są nastawione na posłuszne masy (tak jak i KK) i dlatego indywidualistyczna filozofia Europejska zwyciężyła w dziejach historii i poprowadziła ten kontynent, a później USA do potęgi.
  • -2



#606

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Teologia i myśl chrześcijańska jest personalistyczna, nie kolektywna. Dokonujesz manipulacji, lub przejawiasz swoją niewiedzę w zakresie nauczania społecznego Kościoła. Kolektywne ujęcia życia społecznego były za to obecne w szeregu ruchów heretyckich, np. katarzy gdzie np. dusze były jedynie cząstką wielości, z czego wynikało poddane totalnej dyscyplinie życie heretyków. Tak samo renesans XVI w. miał korzenie chrześcijańskie, podobnie jak (przemilczany, ale o wiele większy) renesans XII wieku.
Są trzy fundamenty cywilizacji łacińskiej: prawo rzymskie, greckie podejście do prawdy oraz etyka chrześcijańska, połączone i pozbawione sprzeczności. Między innymi do Kościół Katolicki rozpoczął niszczenie barbarzyńskich systemów prawa karnego i postępowania sądowego, tworząc trybunał inkwizycji.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 13.09.2013 - 23:41

  • 0



#607

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I o relacjach tych trzech filarów dobitnie przekonał się Galileusz...
  • 0



#608

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kolektywne ujęcia życia społecznego były za to obecne w szeregu ruchów heretyckich, np. katarzy gdzie np. dusze były jedynie cząstką wielości, z czego wynikało poddane totalnej dyscyplinie życie heretyków.


Nie chodzi o jednostkowość duszy, ale o podporządkowanie hierarchii i nienaruszalnym dogmatom. Czy Islam i filozofie wschodu postulują wspólną dusze? Co to ma do rzeczy, wyciągasz jakieś wyjątki i podciągasz pod regułę.
Sam tutaj manipulujesz na potęgę.
Filozofia antyczna dawała wolność poglądów, można było czcić Jowisza, albo Marsa, Saturna, albo Merkurego. To leży u podstaw naszej cywilizacji, nie dogmatyczny KK.

Tak samo renesans XVI w. miał korzenie chrześcijańskie, podobnie jak (przemilczany, ale o wiele większy) renesans XII wieku.


Po pierwsze Renesans Karoliński nie jest przemilczany, po drugie nie był większy.
Po drugie Mmiały korzenie rzymskie, a nie chrześcijańskie dawno nie słyszałem takich bzdur
Renesans Karoliński i korzenie chrześcijańskie? To była restauracja antyku, powrót klasycznej łaciny, architektura karolińska oparta na architekturze starożytnego Rzymu.

Manipulujesz, kłamiesz i masz głowę w skrajnej propagandzie skoro potrafisz powiedzieć że Renesans i Renesans Karoliński miały korzenie chrześcijańskie.
  • -1



#609

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każde społeczeństwo musi być oparte na hierarchii i nie inaczej jest nawet w tzw. demokracji. Dzieje Europy chrześcijańskiej nie różnią się w tej materii od dziejów starożytnego pogaństwa czy nowoczesnego sekularyzmu. Nie można tego "przeskoczyć", gdyż każde takie próby prowadzą najpierw do patologii okresu przejściowego, po czym społeczeństwo wraca szybko do struktury hierarchii, w innej oczywiście formie (eg. oligarchia postkomunistyczna w Rosji). Zmieniają się formy, jednak ta jedna z fundamentalnych zasad życia społecznego człowieka pozostaje niezmienna.

Renesans karoliński nie miał miejsca w XII wieku, odsyłam do podręczników akademickich do historii. Jednakże i ten, jak i renesans XII wieku były chrześcijańskim wyniesieniem cywilizowanych wartości rzymskich (zwłaszcza w postaci przywrócenia zdobyczy prawa rzymskiego w połączeniu z etyką chrześcijańską), żeby wspomnieć przywrócenie języka łacińskiego przechowanego przez iroszkockich mnichów.
Tzw. odrodzenie XVI wieku miało oczywiście korzenie chrześcijańskie, gdyż powstał i rozwinął się w chrześcijańskiej Europie, zaś największymi jego "twórcami" byli ludzie bezsprzecznie wierzący, nawet jeśli krytykowali instytucje kościelne (da Vinci, a z "naszej" sceny wybitny przedstawiciel reformy Kościoła ks. Piotr Skarga). Odrodzenie XVI wieku miało charakter zafascynowania formą antyku (w kontynuacji do fascynacji rozwiązaniami prawnymi i filozofią poprzednich renesansów), co przełożyło się bezpośrednio na nowy wybuch powstawania dzieł sztuki i architektury oraz rozwój nauk przyrodniczych. Jeśli chodzi jednak o myśl filozoficzną stanowił on bezsprzecznie okres marazmu, a nawet i często zacofania (odsyłam do ogólnych opracowań historii filozofii, np. nieśmiertelnego Tatarkiewicza).
Korzenie antychrześcijańskie i pośrednio starożytne (pogańskie) miało natomiast oświecenie.

Bardzo interesująco, pod kątem filozoficznym, renesans nowożytny ujął Mikołaj Bierdiajew w swoim najsłynniejszym dziele "Nowe Średniowiecze", którego literaturę od siebie polecam czytelnikom przeglądającym temat.
W walce z ignorancją na temat katolickiej myśli społecznej, mogę odesłać jedynie do encyklik papieskich (łatwo znaleźć w Internecie ich treść po polsku) oraz do podręcznika ks. Józefa Majki. Wartościową spod punktu etyki może być też lektura "Wokół godności, prawdy i miłości" MIC Szostka.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 14.09.2013 - 14:34

  • 0



#610

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Filozofia antyczna dawała wolność poglądów, można było czcić Jowisza, albo Marsa, Saturna, albo Merkurego. To leży u podstaw naszej cywilizacji, nie dogmatyczny KK.


Tak tylko tych bożków czcili wszyscy nie wybierając miedzy nimi , co do samej wolnosci poglądów to były to ustroje monarchistyczne a Chrześcijaństwo było zwalczane.Głównym wykroczeniem chrześcijan było to, że nie uznawali boskości cesarza i bóstw panteonu rzymskiego. Rzymianie byli stosunkowo tolerancyjni, lecz trudno im było zrozumieć chrześcijan, którzy odmawiali czczenia cesarza na równi z Jezusem Chrystusem.

Świat późnego antyku obfitował w różnego rodzaju kulty i tajemnicze religie, które obiecywały swoim wiernym zbawienie i nieśmiertelność. Wiara w bogów egipskich i innych przeniknęła do Rzymu i chociaż obywatele „wiecznego miasta” często narzekali z tego powodu, ich tolerancyjna postawa sprzyjała tego typu tendencjom. Dążąc do asymilacji kultów podległych sobie narodów, poszerzyli oni swój panteon o wiele nowych, czasami bardzo dziwnych bóstw, którym oddawali cześć.
W końcu drugiego wieku wybuchły antychrześcijańskie rozruchy w Lyonie i Smyrnie, często oskarżano chrześcijan o „nienawiść do rasy ludzkiej”.

Częściowo przyczyną niechęci do chrześcijan mogło być to, że odbywali oni praktyki we własnych domach (kościoły pojawiły się dopiero w czwartym wieku naszej ery) i wykluczali(dlaczego... poczytaj w Ewangelii) ze swojej społeczności ludzi niewierzących. Poza tym nie dopełniali obowiązków obywatelskich – w świetle zwyczajów rzymskich – odmawiając noszenia broni. Prosta forma obrządku także odróżniała ich od społeczności: istniały tylko dwa sakramenty, chrzest oraz Eucharystia, w czasie której symbolicznie odtwarzano Ostatnią Wieczerzę.

Prześladując Chrześcijan prześladuje się Jezusa i jego nauki.
  • 0

#611

Manajuma.
  • Postów: 192
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


  • 3

#612

DM13.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakieś dwa tygodnie temu był też w moich okolicach :)
apokalipsa-iskra.pl czy coś w ten deseń. Mocno nawiedzony facet :)

Użytkownik DM13 edytował ten post 14.09.2013 - 18:57

  • 0

#613

Woland1990.
  • Postów: 37
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Całość technologii i nauki pochodzi z cywilizacji Zachodu. Dziś niektóre kraje przejmują tylko technologię będącą owocem cywilizacji Zachodu, nie potrafiąc jednak twórczo tego rozwinąć. Tak samo dzieje się dziś, gdy Europa odrzuciła Chrześcijaństwo jako swój fundament, utknęliśmy technologicznie na przełomie XIX i XX wieku. Za sensację bierze się nowy model komputerków Apple lub nowy robocik-zabawkę za miliardy, który nic nie potrafi. Wszystkie przełomowe odkrycia i wynalazki to dzieło kultury Zachodu, reszta świata - nic. U zarania dziejów i później jest kilka wyjątków, ale o wiele mniej przełomowym charakterze, niż np. maszyna parowa lub radio, tym bardziej, że były one często dziełem absurdalnych przypadków (proch miał być nieudanym efektem poszukiwania eliksiru nieśmiertelności).
Nawet uniwersytety są dziełem chrześcijańskiej cywilizacji (także wschodniej), dziś całe kształcenie odbywa się na podstawie form tej średniowiecznej instytucji; nie mówiąc o cywilizowanym sądownictwie, które dzięki instytucji inkwizycji zrzuciło z siebie barbarzyńskie procedery wprowadzając porządek i humanitaryzm, biorąc podstawy rzymskie i udoskonalając je etyką chrześcijańską.

@To nadal krąg naszej cywilizacji, co prawda u zmierzchu, ale nadal żaden Afganistan czy dżungla Amazonii.


Powiedz jeszcze że Japonia czy Chiny to kultura zachodu... z takimi zamkniętymi umysłami nie można prowadzic poważnych dyskusji.

Powód walki z kościołem? Kościół w Polskim wydaniu wywiera PRZEOGROMNY wpływ na polskie społeczeństwo, chocby za przykład podac brak tolerancji dla gejów, polityka wywyższająca katolicyzm ponad inne religie (odpisy od podatków, wiele przychodów kościoła jest ZUPEŁNIE nieopodatkowanych i oficjalnie nie notowanych, finansowanie księży w armii, szpitalach itp. na to idą z budrzetu rokrocznie dziesiątki milionów zł, które mogłyby iśc chociażby np. na drogi), brak akceptacji par ze strony ich rodziny bez ślubu katolickiego bo "bezbożnie żyją", nauka religii w publicznych szkołach (oczywiście nie trzeba puszczac dziecka na religię ale jego koledzy będą na nią chodzic i dziecko będzie się czuło wyeliminowane z grupy) TO MOJA SPRAWA JAK JA ŻYJĘ!!!!! Kościół wpieprza się z wielkimi buciorami umarzanymi w gnoju w życie ludzi, którzy nie chcą miec z nim nic wspólnego, a i tak miec muszą. Za to jestem i będę przeciwnikiem kościoła i żadne wasze szatany czy inni masoni z tym nic wspólnego nie mają.

Użytkownik Woland1990 edytował ten post 18.09.2013 - 14:07

  • 1

#614 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Powiedz jeszcze że Japonia czy Chiny to kultura zachodu... z takimi zamkniętymi umysłami nie można prowadzic poważnych dyskusji.





I co? Gdyby nie kraje cywilizacji zachodniej to po Japonii dalej by biegali samuraje z katankami. W Chinach jeszcze w 1968 dochodziło do masowego ludożerstwa przeciwników politycznych, a i do tej pory robi się zupkę z ludzkich płodów. Taaaaaaaaaaaaaka cywilizacja.





Powód walki z kościołem? Kościół w Polskim wydaniu wywiera PRZEOGROMNY wpływ na polskie społeczeństwo, chocby za przykład podac brak tolerancji dla gejów,





No to chyba dobrze. Już nawet Oktawian August nawoływał do surowości obyczajowej i zachowania. Twierdził, że tylko tak można odbudować upadającą potęgę Rzymu. Efekt był taki, że był największym z władców rzymskich i dzięki jego osiągnięciom uchroniło się państwo przed upadkiem na kolejne pół tysiąca lat. Kościół zwyczajne wspiera dyscyplinę i ostrzega przed demoralizacją. Uczestnik homoparad na pewno nie poszedłby na walkę krwawą w obronie kraju przed barbarzyńcami.




polityka wywyższająca katolicyzm ponad inne religie (odpisy od podatków, wiele przychodów kościoła jest ZUPEŁNIE nieopodatkowanych i oficjalnie nie notowanych, finansowanie księży w armii, szpitalach itp. na to idą z budrzetu rokrocznie dziesiątki milionów zł, które mogłyby iśc chociażby np. na drogi),





Kościół płaci podatek podatek zryczałtowany czyli taki jaki powinien płacić każdy. Różnica jest taka, że w Kościele są inteligentne osoby, a ludzie to barany, które dają się strzyc każdemu kto w łapie trzyma nożyce. Pewnie gdyby kościół miał więcej do powiedzenia to i ludzie mieliby świadomość jakie podatki powinni płacić.







Na resztę bzdur nie odpowiem bo przykro czytać. I nawet wydaje mi się, że duchowieństwo nie tylko nie ma butów w gnoju ale nawet wie jakie ż postawić w słowie budżet.
  • 1

#615

Manajuma.
  • Postów: 192
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To chyba dobry moment by dodać ten artykuł:
Papież do księży: nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty

Pa­pież Fran­ci­szek za­ape­lo­wał do pro­bosz­czów, by nie pro­si­li wier­nych o pie­nią­dze za sa­kra­men­ty. - Jeśli lu­dzie widzą in­te­res eko­no­micz­ny, od­da­la­ją się od Ko­ścio­ła - te słowa pa­pie­ża z jego spo­tka­nia z du­cho­wień­stwem Rzymu przy­ta­cza­ją media.
Papież Franciszek Papież Franciszek Foto: Reuters


W trak­cie trwa­ją­cej ponad dwie go­dzi­ny roz­mo­wy za za­mknię­ty­mi drzwia­mi w ba­zy­li­ce świę­te­go Jana na La­te­ra­nie, o któ­rej frag­men­tach in­for­mu­ją wło­skie media, Fran­ci­szek mówił księ­żom z Wiecz­ne­go Mia­sta: - Czę­sto zda­rza się, że ten, kto przy­cho­dzi pro­sić o sa­kra­ment, otrzy­mu­je for­mu­larz, a nawet go­rzej, pro­szo­ny jest o pie­nią­dze. Tak nie po­win­no być.

Pa­pież pod­kre­ślił: "Ten, kto przy­cho­dzi do Ko­ścio­ła, po­wi­nien czuć się jak w domu, a nie wy­ko­rzy­sty­wa­ny".

Fran­ci­szek, nie­gdyś me­tro­po­li­ta Bu­enos Aires po­dzie­lił się oso­bi­sty­mi wspo­mnie­nia­mi. Opo­wie­dział, że jeden z księ­ży w Ar­gen­ty­nie wy­znał mu, że nigdy nie bie­rze za nic pie­nię­dzy, na przy­kład za msze od­pra­wia­ne w czy­jejś in­ten­cji. Pro­boszcz mówił mu: "Mam skrzyn­kę, a wier­ni zo­sta­wia­ją tyle, ile chcą. A ja mam teraz pra­wie dwa razy tyle, co wcze­śniej".

Odpowiedź polskich księży: Musimy przecież z czegoś żyć

Niektórzy księża tłumaczą, że pieniądze z tacy są przeznaczone w całości na utrzymanie kościoła i plebanii.

Natomiast dodatkowe dochody pochodzą właśnie z datków na sakramenty, od których trzeba jeszcze odjąć koszty dojazdu lub pomocy kościelnego.

- Płaci się za wydatki związane z udzieleniem sakramentu, a nie za sam sakrament - przypomina ojciec Hipolit, franciszkanin z Poznania. - U nas ani chrzest, ani ślub, ani żaden inny sakrament nie mają wyznaczonej ceny, nigdy nie było takiej potrzeby. Ofiary wiernych same się równoważą - dodaje.

Papież Franciszek ma "nowy" samochód. Auto ma 29 lat i 300 tys. kilometrów przebiegu


Jednocześnie franciszkanin podkreśla , że ofiary mają duże znaczenia, ponieważ księża muszą przecież z czegoś żyć.

- Kościół jest również instytucją, a księża nie spadli z nieba więc muszą, jak każdy, mieć pieniądze na swoje utrzymanie - uważa ojciec Hipolit. - Oczywiście to bardzo dobrze, że Ojciec Święty przypomniał o nadużyciach, jakie zdarzają się w niektórych parafiach - dodaje.

Oficjalnie nikt nie chce przyznać się do prowadzenia cennika usług kościelnych. Tymczasem w mediach powtarzają się historie, w których proboszcz domaga się nawet kilkuset złotych za pogrzeb, ślub lub chrzciny. Wierni w Duszkach skarżą się, że za pogrzeb trzeba zapłacić 800 złotych, za bierzmowanie 50 złotych, a za poświęcenie domu - w zależności od ...liczby okien. Również 800 złotych należy zapłacić za pogrzeb i miejsce pochówku na Swarzędzkim cmentarzu.
- Jest to tzw. pokładne i są to statuty Synodu Archidiecezji Poznańskiej - informuje ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik prasowy archidiecezji. - Statuty synodu określają też na co przeznaczone są pieniądze z pokładnego.

Na portalu internetowym colaska.pl w samym tylko województwie wielkopolskim znajduje się 935 parafii. Każda z nich jest oceniana według ceny ślubu, chrztu, zaświadczenia, pogrzebu, mszy i wspominek. Nie we wszystkich parafiach znaleźli się wierni, którzy opisali swoje doświadczenia związane z opłatami za usługi kościelne, jednak w większości zrobiły to osoby, które poczuły się pokrzywdzone.

- Taryfy opłat są niedopuszczalne.

To świadczy o jego człowieczeństwie - uważa ksiądz Krzysztof Grześkowiak z parafii pw. św Rocha w Poznaniu. - Jednak przytaczając słowa Chrystusa z ewangelii św. Łukasza: "Wart jest robotnik swojej zapłaty", a ksiądz przecież służy ludziom.

Wierni podają ceny usług kościelnych na stronie colaska.pl

Według internetowej porównywarki cen usług kościelnych, najdroższe w Wielkopolsce bywają śluby i pogrzeby. Rekordziści twierdzą, że zapłacili 2 tys. zł za uroczystość zaślubin oraz prawie 3 tys. zł za pogrzeb.
Najdroższe śluby odbywają się w Murowanej Goślinie. W Kłodawie za sakramentalne "tak" trzeba zapłacić 850 zł, ale już w Obornikach - tylko 100 zł. Podobne wahania dotyczą zaświadczeń potrzebnych np. do zawarcia ślubu. W Turku narzeczeni zapłacą 6 zł za dokument, który w Kościanie kosztuje 100 zł.
W przypadku uroczystości pogrzebowych, najwięcej, bo 2775 zł trzeba zapłacić w Turku.
Niemal dwa tysiące, należy uszykować również w Murowanej Gośline. W Poznaniu pogrzeb może kosztować od 120 do 700 zł, a w jednej z konińskich parafii, wierni zapłacą ponad 500 zł. Natomiast za chrzciny zapłacimy od 50 zł w Swarzędzu, przez 120 zł w Poznaniu do 240 zł w Koninie.

Źródło pierwsze
Źródło drugie

@up od podstawówki nie chodzę na religię i nigdy nie byłem z tego powodu wykluczony w klasie nikt mnie nie wytykał palcami. Oczywiście, zdarzało mi się przyjść czasem na taką lekcję, żeby np. pogadać z kolegą z ławki czy nawet wprawić księdza w osłupienie moimi pytaniami, ale nikt mnie nie traktował jako tej jeszcze jednej zbłąkanej owieczki, która powinna wstąpić na dobrą drogę. Niemal wszystkie dzieci w wieku szkolnym chodzą na te lekcje nie z potrzeby wiary tylko, żeby się pośmiać, porobić jaja z księdza/katechety/katechetki i zadawać głupie pytania, na dobrą sprawę nic nie robić tylko, a za to podnieść sobie średnią.

Nie podoba mi się natomiast gloryfikowanie chrześcijaństwa przez pryzmat wielkiego wkładu w w rozwój naszej cywilizacji, jednocześnie zapominając, że ogromna wiedza kultury antycznej(którą częściowo później do europy ponownie sprowadzili m.in Arabowie) została na długie wieki odrzucona właśnie przez wspaniały kościół. Stagnacja równa się regresowi, i uważam, że na kilka wieków zatrzymaliśmy się w rozwoju właśnie dzięki monopolowi na prawdę. Smutne również jest to, że naszych przodków, czy po prostu ogólnie pogan przedstawiało i nadal przedstawia się jako dzikusów, niemal Neandertalczyków z epoki kamienia łupanego, dla których jedyną nadzieją było przyjęcie chrztu i ten z Bożej łaski nastąpił.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości oraz 0 użytkowników anonimowych