Napisano 13.03.2012 - 13:15
Napisano 13.03.2012 - 15:16
Nie jestem katolikiem, ja tylko pisze kto najchętniej zlikwidował by religie. Jestes trollem i zaloze sie o pare cieplych skarpetek, że mam racjęKażdy, kto krytykuje kościół katolicki to na wejście MASON jest. Zapytaj tak na moje oko 90% swoich współwiernych o to, kto to taki mason jest, a odpowie ci zapewne, że "to to zue ludzie som, bo ksionc tak muwi!" - założę się o parę dobrych kapci, że mam rację.
Napisano 13.03.2012 - 16:13
zmusza cie ktos do przystapienie do bierzmowania? to jest nieobowiazkowe niechcesz to niechodz prostejak ci komus nie pasuje, to nikt z ksiezy nie zmusza do chowania na cmentarzu, mozesz sobie kogos zakopac w ogródku.
W sumie mnie to już wszystko też nerwicować zaczyna. Bierzmowanie w mojej parafii to jest porażka. Nie dosć, że późno (1 liceum) i szkola absorbuje większosc wolnego czasu, tak, że czlowiek nie pamięta co znaczy odpoczynek, a sen to już w ogóle, to jeszcze marzy im się po kilka razy w tygodniu ciągać nas do kosciola. To jest potrzebne, ale bez przesady. Dzisiaj na stronce parafii jest wpis, że każdy z przygotowujących się do bierzmowania będzie musial odpracować daną liczbę godzin na rzecz parafii. No pewnie, nie zdziwilbym się, gdyby księżulo wziąl nas do budowy kosciola, który jak powstanie widząc obecną sytuację będzie stal pusty ^^
jeszcze raz powtórze ksieza nie wyrywaja kasy ludzie sami im daja.
A to się uśmiałem, a komu jak nie mnie, ateiście, KK wyrywa pod przyzwoleniem państwa kasę z moich podatków? Czy tego chce, czy nie kasa z moich podatków leci też na fundusz kościelny czy finansowanie katechetów na moce absurdalnej umowy zwanej konkordatem.
Nie mam nic przeciwko bogaceniu się w sposób uczciwy, ale KK od dawien dawna uczciwie się nie bogaci, nawet w dzisiejszych czasach dzięki datkom i usługom nie obarczonym dodatkowym opodatkowaniem, jadąc na naiwności ludzkiej i choremu przywiązaniu do tradycji tylko dlatego, że tradycja tak każe, bez baczenia na zdrowy rozsądek.
Mierzi mnie obłuda organizacji KK, nie sama wiara, bo niech sobie ludzie wierzą w co im się podoba, tak długo jak nikt nie wpycha innemu banialuk siłą do gardła, ale KK działa niejednokrotnie na granicy prawa lub wręcz brutalnie olewając prawo - rzuć okiem tylko na aferę majątkową, gdzie wychodzi na to, że sporą cześć gruntów oddano Kościołowi nielegalnie, albo wszystkie afery pedofilskie kryte przez przenoszenie zboczeńców do innych kurii i uchylanie się od odpowiedzialności karnej wewnętrznymi sprawami kościoła, czy wręcz szantażowaniem ofiar, jak zapisano w Crimen Sollicitationis.
Więc nie, księża nie wyrywają kasy, oj wcale, bo to po prostu byłoby zbyt delikatne określenie - oni po prostu wyrywają całe ochłapy najlepszego mięcha, i to w taki sposób, że ofiara nawet nie wie, co ją trafiło.
No i kolego Leviatan - rozróżnij ekologów, biologów, psychologów i innych naukowców od korporacyjnych kretynów i manipulatorów, bo żaden szanujący się naukowiec nie potwierdzi ci z całą pewnością bzdetów o globalnym ociepleniu, syndromie poaborcyjnym, uber szkodliwym cholesterolu, mleku czy innych tego typu rzeczach.
Prawda, ciemnota jest, była i zawsze będzie, ale mało jest już w porównaniu i skali ze średniowieczem ludzi, którzy dadzą się robić w konia bez żadnych, nawet najmniejszych wątpliwości 'bo to ksiądz, pseudoekolog, czy inny szarlatan'.
Jak widać czas 'upadku autorytetów' ma też swoje dobre strony, bo i fałszywe autorytety, które do tej pory trzymały się na ciemnocie ludu i bezpodstawnej tradycji upadają razem z faktycznymi wielkimi.
@leviatan
Wg prawa nie można kogoś tak pochować, więc nie pisz głupot.jak ci komus nie pasuje, to nikt z ksiezy nie zmusza do chowania na cmentarzu, mozesz sobie kogos zakopac w ogródku.
I tak i nie. Fakt, ze polacy rzeczywście tacy są. Jednak popatrz jakim sposobem ksiądz się dorabia pieniędzy.was nie razi bogactwo ze ksiadz powinien byc biedny, tylko zwykła zawisc ze ktos ma,
Pierwszego nie rozumiem.tak jak wyzywa sie ronaldo od krystynek bo ludzie mu zazdroszczą. jeszcze raz powtórze ksieza nie wyrywaja kasy ludzie sami im daja.
Drugie to zwykła manipulacja i nie chce mi się tobie tego tłumaczyć. Jakby tą kasę wyrywali, to by się ludzie nie dali.
w pierwszym chodzi mi o ludzką zawisc, deugie to prawda nie manipulacja, przeczytaj caly mój post to bedziesz wiedział o co mi chodzi.Nie na temat, aleco do tego co napisał HidesHisFace ze spoleczenstwo nie jest ciemne, jak patrze kto rzadzi w polsce i ine tylko tu i jak ludzie wierza ekologa w to ze ludze powoduja globalne ocieplenie, albo ze produkty light sa zdrowsze dla organizmu to zastanowiłbym sie czy ciemnota nie jest jeszcze wieksza niz w czasach sredniowiecza.
niestety tak przeważnie jest.ale niestety ludzie często w to wierzą.
Dalej wiesz leviatan, że oprócz daniny dla księdza,"płacisz" podatek dla kościoła? Tak jest zapisane w konkordacie. Ale czy to wszystko? Nie. KK ma jeszcze ogromne nieruchomości.
to sie zdecydujcie bo raz piszecie ze kazdy ma gwarantowane prawo spoczynku na cmentarzu dzieki konkordatowi, a teraz ty go krytykujesz
Oczywiście nie zapominajmy o kobietach. Jaką rolę pełnią kobiety w KK? Znikomą. Nigdy nie będą miały szansy "zaistnieć" ani pełnić ważne funkcje i decydować o ważnych sprawach. Rola kobiety zawsze była zaniżana do zajęć kury domowej. Do garów i dzieci chować!
@WTKażdy poniesie kary za swoje czyny, to niepodważalne. Jednakże często się to odbija na osobach bliskich owej osoby.każdy kiedys podniesie karę za swoje czyny..
Dodaje dla leviatana:
https://pl.wikipedia...isja_majÄ tkowa
Użytkownik leviatan edytował ten post 13.03.2012 - 16:23
Napisano 13.03.2012 - 16:27
zmusza cie ktos do przystapienie do bierzmowania? to jest nieobowiazkowe niechcesz to niechodz proste
jedna z najwiekszych bzdur jakie sluszalem o kosciele, nie masz pojecia o tym i piszesz to co uslyszałeś. Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane ( oczywiscie tez dzieki feminizmowi itp. ale to od koscioła sie zaczelo, i od Maryji), za czasów starozytnych kobiety nie mialy nic do gadania to wlasnie wtedy: była zaniżana do zajęć kury domowej. Do garów i dzieci chować!
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 13.03.2012 - 16:31
Napisano 13.03.2012 - 16:32
Ciekawe, że z góry zakładasz, że przyczepiam się tylko do kościoła - jak ty dużo o mnie wiesz, pewnie siedzisz mi po nocach w oknie kiedy nie patrzę.na różne inne sprawy tez ci wyrywaja kase z podatkow to czemu tylko na kosciół plujesz? na politykow zobacz ile kasy idzie, na nierobiace nic pielegniarki, nauczycieli, skorumowana policje, sady.
Powszechne opinie... Jasne...to chyba sobie kpisz, przecierz to sa powszechne opinie,
A nie wiedziałeś, że posiadanie odpowiednich organów miedzy nogami jest do funkcji kapłańskiej niezbędne?Ale nie ukryjesz, że facet i kobieta w Kosciele nie mogą mieć tych samych ról. Nie mówię o tym, żeby pracowaly w kopalni, bo to wiadomo, że uwarunkowanie fizyczne jest inne, ale funkcje kaplańskie itd.
Kościół broniący praw kobiet, dobre! Znasz jeszcze inne dowcipy? Zaraz... Ty to na poważnie?jedna z najwiekszych bzdur jakie sluszalem o kosciele, nie masz pojecia o tym i piszesz to co uslyszałeś. Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane
Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 13.03.2012 - 16:38
Napisano 13.03.2012 - 16:45
zmusza cie ktos do przystapienie do bierzmowania? to jest nieobowiazkowe niechcesz to niechodz proste
Chcę, ale to jest przesada. Jak już wspomnialem, w liceum, zwlaszcza na bio-chemie, jest cholernie dużo nauki, czlowiek ciągle siedzi w książkach i jeszcze musi jeździć ciągle do kosciola, to jest strasznie męczące; kiedys od ludzi tak nie wymagano. Gdy ja przystępowalem kiedys do Komunii, praktycznie nic się do tego nie uczylem, nie bylo żadnych egzaminów, na jedno proste pytanie chyba odpowiedzialem, w dodatku sam się do tego zglosilem. Tymczasem mój brat ma kilka/czy nascie kartek pytań, najróżniejszych modlitw.. Wie ktos czym jest Koronka franciszkańska? Bo ja dopiero niedawno dowiedzialem się, że cos takiego jest, a od 8 latków się takiego czegos wymaga.. Nie wspominając o innych modlitwach. No ja rozumiem te podstawowe, nawet dluzsze typu Sklad Apostolski, ale takie cos..jedna z najwiekszych bzdur jakie sluszalem o kosciele, nie masz pojecia o tym i piszesz to co uslyszałeś. Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane ( oczywiscie tez dzieki feminizmowi itp. ale to od koscioła sie zaczelo, i od Maryji), za czasów starozytnych kobiety nie mialy nic do gadania to wlasnie wtedy: była zaniżana do zajęć kury domowej. Do garów i dzieci chować!
Ale nie ukryjesz, że facet i kobieta w Kosciele nie mogą mieć tych samych ról. Nie mówię o tym, żeby pracowaly w kopalni, bo to wiadomo, że uwarunkowanie fizyczne jest inne, ale funkcje kaplańskie itd.
Nie mogę się dogrzebać do konkretnej informacji, ale jak już jesteśmy przy aferach - była taka z rok z kawałkiem temu - pieniądze z datków na świątynię w Licheniu jak się okazało niekoniecznie szły na świątynię.
Kolejna afera sprzed roku - proboszcz łowickiej parafii przepierniczał kasę z tacy na hazard.Ciekawe, że z góry zakładasz, że przyczepiam się tylko do kościoła - jak ty dużo o mnie wiesz, pewnie siedzisz mi po nocach w oknie kiedy nie patrzę.na różne inne sprawy tez ci wyrywaja kase z podatkow to czemu tylko na kosciół plujesz? na politykow zobacz ile kasy idzie, na nierobiace nic pielegniarki, nauczycieli, skorumowana policje, sady.
A na poważnie - mylisz się, bo na policję (a raczej na brak jej działań) nie jedną skargę już posłałem, z podwyżek dla i tak nieźle zarabiających nauczycieli też się śmieję, podobnie jak z większości 'dokonań' naszych politykierów, bez względu na stronę sceny politycznej, więc z łaski swojej daruj sobie takie uwagi na temat kogoś, kogo na dobrą sprawę nie znasz.
wiem ze atakujesz kosciół wiec napisałem to w tym kontekscie to nie jest prywatna sprawa, tylko chodzilo mi ze nie tylko ksieza sa uprzywilejowani i idze kasa z podatkow na nich jak to niektorzy probuja przedstawic, a chca finansowac aborcje bo jakas laska sie puscila i ja mam za to placic.Powszechne opinie... Jasne...to chyba sobie kpisz, przecierz to sa powszechne opinie,
Przeanalizujmy - globalne ocieplenie - naukowcy coraz bardziej skłaniają się ku przekonaniu, że sprawa nie jest tak prosta jak twierdzili jeszcze parę lat temu i już nie trąbią aż tak hucznie, że klimat się ociepla, częściej za to słyszymy, że klimat się zaostrza, co bardziej odpowiada temu, co obserwujemy. Prawdziwe środowisko naukowe więc, zamiast potwierdzać bzdury będzie oszczędnie dawkować informacje.
Prawdą natomiast jest, że działalność człowieka ma na środowisko negatywny wpływ i przyspiesza pewne procesy do tego stopnia, że natura nie może się regenerować i/lub nie nadąża z zapełnianiem nisz ekologicznych.
Syndrom poaborcyjny - już parę lat temu udowodniono, że to mit wymyślony przez organizacje pro-life na bazie niemiarodajnych badań i sfałszowanych dowodów. Słowem, bzdetu jakoby ten syndrom w ogóle myślał żaden naukowiec ci nie potwierdzi, najwyżej szarlatan i ignorant.
Cholesterol - dopiero parę lat temu zaczęto otwarcie dzielić go na dobry i zły, gdy okazało się, że promowane jako super zdrowe margarynki wcale takie super zdrowe nie są, a cholesterol jako taki jest praktycznie cżłowiekowi niezbędny jako wydajna baza do produkcji sporej części hormonów, a cały syf z jego odkładaniem się w żyłach leży głębiej w metaboliźmie, a nie w samym dostarczaniu cholesterolu jako takiego.
Obecnie coraz więcej się mówi wręcz o dobroczynnym działaniu cholersterolu, więc ponownie, spotkasz się raczej z dawkowaniem informacji, a nie potwierdzaniem mitów.
Mleko - najpierw mieliśmy - pij mleko, będziesz wielki, parę lat później - pij mleko, a będziesz kaleką, z czego błyskawicznie się wycofano - media smucą różne rzeczy powołując się na wątpliwe badania w zależności od tego co i jak się sprzedaje. Z informacjami jak wyżej.A nie wiedziałeś, że posiadanie odpowiednich organów miedzy nogami jest do funkcji kapłańskiej niezbędne?Ale nie ukryjesz, że facet i kobieta w Kosciele nie mogą mieć tych samych ról. Nie mówię o tym, żeby pracowaly w kopalni, bo to wiadomo, że uwarunkowanie fizyczne jest inne, ale funkcje kaplańskie itd.
Kościół broniący praw kobiet, dobre! Znasz jeszcze inne dowcipy? Zaraz... Ty to na poważnie?jedna z najwiekszych bzdur jakie sluszalem o kosciele, nie masz pojecia o tym i piszesz to co uslyszałeś. Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane
Napisano 13.03.2012 - 16:54
nie mówie o kosciele, ale o religi to jest roznica.
Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane
Napisano 13.03.2012 - 16:56
Użytkownik spect edytował ten post 13.03.2012 - 17:02
Napisano 13.03.2012 - 16:57
aha czyli, jak zwykle to samo: kobieta jest zle ze nie moga miec np. funkcji kaplanskich, ale w kopalni nie chca pracowac bo sie nie nadaja, a moze do kaplanstwa tez sie nie nadaja nie zastanowilo cie to?
co do 1 czesci to szkoda slów, mlodzi ludzie bawia sie caly tydzien, ( picie,marihuana na porzadku dziennym, juz nie mówiąc o imprezach itp.) a napewno piatki i soboty bo wiem jak to jest a ty mi takie rzeczy piszesz, nie mówie moze rzeczywiscie ty tak masz, ale szczerze w to watpie.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 13.03.2012 - 16:59
Napisano 13.03.2012 - 17:12
nie mówie o kosciele, ale o religi to jest roznica.
Ale parę chwil wcześniej:Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane
Przewidziało mi się? Mam omamy wzrokowe?
Bo w religiach innych niż pochodne judaizmu kapłanki trafiały się dość regularnie - od Grecji, przez Egipt do kultów z Azji - w starożytnych kulturach kobiety też miały sporo do powiedzenia - prawdziwą równością tego nazwać nie sposób, oczywiście, ale mówimy w większości o czasach starożytnych, więc pewne rzeczy, które można uznać za prymitywne i cywilizowane można im wybaczyć.
Nie zmienia to jednak faktu, że religie wyrosłe na bazie judaizmu kobietom nigdy specjalnie przychylne nie były, co widać wyraźnie tak w Judaiźmie, jak i większości odłamów chrześcijańskich, czy muzułmańskich - w niektórych widać wręcz otwartą wrogość do kobiet jako istot gorszych lub mających naturalne skłonności do bytowania z diabłem do licha.
Oczywiście - KK ostatnio ostro zelżał, ale i to dopiero pod wpływem silnej krytyki i naporów społecznych.
1.przeczytaj moje wypowiedzi to zrozumiesz, dla mnie kosciól, religia, Bóg to nie to samo.I ty się dziwisz, że KK jest atakowany? Sam nas atakujesz pod pretekstem obrony KK, ale czy jesteś osobą ktora może reprezentować KK? Uważam, że nie bo każda twoja kolejna wypowiedz pogrąża cię. Na tyle na ile wiesz to odpowiadasz, a wiesz mało. Twierdzisz, że Kościół zrobił tak wiele dobrego dla świata, bez niego świat byłby pustynią, a możesz mi wyjaśnić dlaczego w średniowieczu duchowni przeinaczali fakty? Dlaczego zabijali pogan? Co do czasów współczesnych. Dlaczego ten wasz Bóg bezczynnie patrzy na cierpienia innych ludzi błagających go o litość. Kocha, miłuje, ale jak ty nie będziesz kochał jego to on w nagrode ześle cię do piekieł na wieczne cierpienie? Boski plan? Kpina...
1.a skad pewnosc ze nie nadaja sie do kopalni?aha czyli, jak zwykle to samo: kobieta jest zle ze nie moga miec np. funkcji kaplanskich, ale w kopalni nie chca pracowac bo sie nie nadaja, a moze do kaplanstwa tez sie nie nadaja nie zastanowilo cie to?
co do 1 czesci to szkoda slów, mlodzi ludzie bawia sie caly tydzien, ( picie,marihuana na porzadku dziennym, juz nie mówiąc o imprezach itp.) a napewno piatki i soboty bo wiem jak to jest a ty mi takie rzeczy piszesz, nie mówie moze rzeczywiscie ty tak masz, ale szczerze w to watpie.
A skąd pewnosć, że się nie nadają? Co do bierzmowania, na cóż bardzo się cieszę, że nie uznajesz, że kłamię; jestem osobą dosyć buntowniczą (przeciw tej całej niesprawiedliwosci), nie uczestniczę w tych wszystkich oazach, i tak dalej, raz, że nie mam czasu, dwa, że widzę jacy ludzi tam chodzą. Nie mówię, że wszyscy, choć częsc to bydło po prostu. Nigdy w ustach alko nie miałem, paleniem się brzydzę, bo dusi mnie ten smród, o narkotykach nie wspomnę już, Ci "katolicy" wielcy, piją, palą na legalu i wszystko mają gdzies. Ja cały tydzień mam zawsze zawalony, nie w głowie ani w moich mięsniach sily i czas na zabawę. Odpoczynek, kucie do późnych godzin nocnych Moja szkoła chyba próbuje nas faktycznie nastawiać już na tryb studenta medycyny Oczywiscie, bez imprezek. Chyba, że z książką od biologii, dla niej jest zawsze czas
Użytkownik leviatan edytował ten post 13.03.2012 - 17:14
Napisano 13.03.2012 - 17:15
2.pogan zabujali z tego co mi wiadomo nie ksieza lecz np. krzyzacy, czyli wojownicy, rycerze
3.dlaczego piszesz wasz, ale piszesz z duzej litery? jezeli jestes ateista czy nie powinien byc z malej, jako istota abstrakcyjna?
4.nigdzie w pismie nie widze nic o peikle dla niewierzacyh, tylko o braku zycia wiecznego. a czemu ma dawac zycie dla ludzi nie wierzacych? przecierz w nie nie wierza, czyz nie?
1.a skad pewnosc ze nie nadaja sie do kopalni?
2.to sie zdecyduj to jest wyraz buntu czy braku czasu?
4.co ma palenie picie, marihuaha, narkotyki do wiary
a ludzie uwazajacy sie za wierzacyhc, kradna, zabijaja, cudziołożą to o czym tu mowa?
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 13.03.2012 - 17:23
Napisano 13.03.2012 - 17:23
Z tego samego powodu dla którego piszesz Legolas, pan Wołodyjowski, czy królewna Śnieżka z wielkich liter. Nazwa własna/imię. Wasz z wielkiej zaś to wyraz zwykłej kurtuazji - typowej dla pisemnej korespondencji.dlaczego piszesz wasz, ale piszesz z duzej litery? jezeli jestes ateista czy nie powinien byc z malej, jako istota abstrakcyjna?
Słaby żart... Albo jeszcze gorsza próba trollingu.a skad pewnosc ze nie nadaja sie do kopalni?
Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 13.03.2012 - 17:24
Napisano 13.03.2012 - 17:31
Napisano 13.03.2012 - 18:27
Ah tak? To proszę bardzo:jedna z najwiekszych bzdur jakie sluszalem o kosciele, nie masz pojecia o tym i piszesz to co uslyszałeś. Dzieki kosciołowi kobiety sa takie uprzywilejowane ( oczywiscie tez dzieki feminizmowi itp. ale to od koscioła sie zaczelo, i od Maryji), za czasów starozytnych kobiety nie mialy nic do gadania to wlasnie wtedy: była zaniżana do zajęć kury domowej. Do garów i dzieci chować!
Źródło:Stosunek Kościoła do Kobiet
Wiele poglądów wywodzących się z tradycji katolickiej, mimo ogólnej akceptacji w dawnych epokach , w dzisiejszych czasach mogłoby się spotkać ze sprzeciwem. Na szczególną uwagę zasługują poglądy kościoła na temat płci żeńskiej.
Aby się z nimi zaznajomić od korzeni, będziemy musieli cofnąć się w czasie o parę epok.
Za czasów największego panowania kościoła w Europie panowała obyczajowość w której w której kobiety miały zdecydowanie mniejsze prawa od mężczyzn, były wielokrotnie poniżane z powodu własnej płci i seksualności.
Dla wielu fakt , że takie traktowanie kobiet było w istocie konsekwencją stosowania się do biblijnych starotestamentowych nakazów wobec kobiet może być gorzki i nie do przełknięcia. W istocie jednak potwierdza to sama biblia.
W tym miejscu pozwolę sobie przytoczyć parę fragmentów z biblii mówiących o tym w jaki sposób postępować z kobietami:
Księga Powtórzonego Prawa 22:13-21
„Jeśli ktoś poślubi żonę, zbliży się do niej, a potem ją znienawidzi, zarzucając jej złe czyny, i zniesławi ją mówiąc: «Poślubiłem tę kobietę, a zbliżywszy się do niej, nie znalazłem u niej oznak dziewictwa, wtedy ojciec i matka młodej kobiety zaniosą dowody jej dziewictwa do bramy, do starszych miasta.(...) Lecz jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie.”
„Jeśliby ktoś sprzedał swą córkę w niewolę jako niewolnicę, nie odejdzie ona, jak odchodzą niewolnicy. A jeśliby nie spodobała się panu, który przeznaczył ją dla siebie, niech pozwoli ją wykupić. Ale nie może jej sprzedać obcemu narodowi, gdyż byłoby to oszustwem wobec niej. Jeśli zaś przeznaczył ją dla syna, to niech uczyni z nią, jak prawo nakazuje obejść się z córkami. Jeśli zaś weźmie sobie inną, nie może tamtej odmawiać pożywienia, odzieży i wspólnego mieszkania. Jeśli nie spełni wobec niej tych trzech warunków, wówczas odejdzie ona wolna bez wykupu”.
Łatwo wnioskować z powyższego fragmentu że nie ma nic złego w sprzedaniu własnej córki jako niewolnicy. Kolejny fragment ukazuje zasadniczo co należy zrobić z kobietami, które podobno uprawiają czary.
„ Nie pozwolisz żyć czarownicy.”
Dzięki takim właśnie nakazom kościoła między XV a XVII wiekiem, prześladowano szerokie grono kobiet oskarżonych o czary. Przed śmiercią czekały je godziny tortur ,sama śmierć też nie należała do najprzyjemniejszych – palono je żywcem na stosie. Najczęstsze tortury jak stosowano to obcinanie rąk lub nóg, oślepianie lub rozszarpywanie rozpalonymi do czerwoności obcęgami.
Do kolejnych równie ciekawych rezultatów może doprowadzić wcielenie w życie nakaz z 12 rozdziału księgi kapłańskiej
„Dalej powiedział Pan do Mojżesza: Powiedz do Izraelitów: Jeżeli kobieta zaszła w ciążę i urodziła chłopca, pozostanie przez siedem dni nieczysta, tak samo jak podczas stanu nieczystości spowodowanego przez miesięczne krwawienie. Ósmego dnia [chłopiec] zostanie obrzezany. Potem ona pozostanie przez trzydzieści trzy dni dla oczyszczenia krwi: nie będzie dotykać niczego świętego i nie będzie wchodzić do świątyni, dopóki nie skończą się dni jej oczyszczenia. Jeżeli zaś urodzi dziewczynkę, będzie nieczysta przez dwa tygodnie, tak jak podczas miesięcznego krwawienia. Potem pozostanie przez sześćdziesiąt sześć dni dla oczyszczenia krwi.”
Czyli kobieta po urodzeniu chłopca jest „nieczysta” przez tydzień jeśli urodzi dziewczynkę, okres ten trwa dłużej.
Łatwo wywnioskować że, z wynika z tego, że dziewczyny/kobiety są bardziej nieczyste od mężczyzn! A co należy zrobić,zgodnie z biblią jeżeli okaże się, że twoje żona nie jest już dziewicą?
„Lecz jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie.”
Teraz przejdziemy do stosunku różnorodnych świętych kościoła katolickiego wobec kobiet. Żyjący w II wiek Klemens z Aleksandrii napisał: „Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą”.
W VI wieku na soborze w Macon rozważano czy czy kobiety mają w ogóle dusze.
Jednym ze świętych kościoła, którzy podchodzili do kobiet z największą pogardą był Tomasz z Akwinu.
Głosił on oficjalnie nauki według, których kobieta była czymś w rodzaju podczłowieka gorszego od mężczyzn.
Jedynymi celami według świętego dla jakich w ogóle powstały kobiety było rodzenie dzieci na chwałę boską i spełnianie każdej zachcianki mężczyzn.
Sam wielokrotnie powtarzał ,iż kobieta”jest błędem natury".Wielokrotnie wiązał kobiety z siłami szatańskim,którym według świętego były one podporządkowane.
Kobiety według niego wyróżniały się tym, że były wybrakowane, upośledzone pod względem fizycznym, intelektualnym jak i duchowym.
Często określał kobiety jako:”niewydarzone samce”. Twierdził do tego jeszcze, że rzekoma niższość kobiety przejawia się już w okresie formowania płodu w łonie matki. Był on pewien, że zarodki płci męskiej stają się ludźmi po 40 dniach zaś te płci żeńskiej dopiero po 80 dniach.Do tego dziewczynki miały powstawać z uszkodzonego nasienia, lub wskutek wilgotnych wiatrów.
Ortodoksyjni Chrześcijanie, twierdzili że kobiety są odpowiadają za wszystkie grzechy a Luteranie zastanawiali się nawet czy kobiety na pewno są ludźmi.
Papież Pius II powiedział: „Gdy widzisz kobietę, myśl, że to diabeł! Jest ona rodzajem piekła”. Teolog katolicki – Ries stwierdził iż: „Kościołowi katolickiemu i tylko jemu zawdzięcza kobieta chrześcijańska swą prawdziwą godność." W dzisiejszych czasach podejście, kościoła do kobiet nie jest już co prawda tak brutalne jak niegdyś ale nadal mocno oschłe i niesprawiedliwe. Najlepszy dowód na to, to chociażby podejście kościoła do kobiet to sprawach in vitro, które jest niesamowicie ważne dla kobiet nie mogących naturalnie urodzić dzieci a bardzo chcących dzieci mieć . Poza tym pozostaje cała masa innych ważnych tematów związanych z tym tematem.
Nie będę jednak poruszał w tym tekście współczesnych problemów związanych z tym zagadnieniem. Mam nadzieję, że lektura artykuły zachęci państwa do spojrzenia na pewne sprawy z innej strony.
Wiecej: http://www.eioba.pl/...t#ixzz1p12HGYAj
Wiecej: http://www.eioba.pl/...t#ixzz1p1232G00
Dowody co do chrześcijaństwa podałem ci wyżej. A jeśli chodzi o islam(nie na temat ale ok) to masz:niejasno napisałem, chodziło mi ogólnie o chrzescijanstwo, ze dzieki niemu kobiety zaczely miec jakas pozycje, ja osobiscie nie widze zeby chrzescijanstwo pietnowalo kobiety wrecz przeciwnie patrzac np. na islam. co do wyroczni, akplanek w egipcie, grecji byly one marionetkami w rekach kaplanów, byly upajane, alkoholem, lub mamione ziolami i wydawalo im sie ze maja wizje od bogów.
Źródło:Rola kobiety w islamie
W dawnych czasach zarówno w Europie jak i na Bliskim Wschodzie mężczyźni i kobiety mieli inne zadania w grupie (rodzinie), a co za tym idzie, inną pozycję.
Mężczyźni zajmowali się polowaniem, wypasem zwierząt, karczowaniem lasów pod uprawę, walką o nowe tereny, uprawą roli. Były to prace wymagające dużej siły fizycznej i predyspozycji psychicznych. Kobiety zajmowały się domem i rodziły dzieci, były słabsze fizycznie i delikatniejsze psychicznie. Z tego wynikała logiczna zależność: kobieta nie mogła przeżyć sama, musiała mieć zapewnioną opiekę mężczyzny, który zaopatrzy ją w jedzenie i obroni przed obcymi. Mężczyzna musiał mieć przygotowaną odzież, posiłek i posłanie, a więc potrzebował usług, jakie mógł otrzymać od swoich kobiet. Kobiet było więcej niż mężczyzn - one nie ginęły w walkach czy na polowaniu; więcej dziewczynek przeżywało okres niemowlęcy. Te dwie rzeczy implikowały następną - poligamię. Ponadto przy ogromnej śmiertelności niemowląt i małych dzieci, liczna rodzina dawała gwarancję przetrwania rodu.
W Europie stopniowo zmieniała się pozycja kobiety, z gospodyni domowej i matki stawała się ona pracownikiem i sprawdzała w coraz to nowych zawodach. W świecie arabskim te zmiany zachodzą zdecydowanie wolniej.
Arabowie mają całkowicie inną mentalność niż Europejczycy. Żyjąc w gorącym klimacie, wcześniej dojrzewają fizycznie; są tez dużo bardziej emocjonalni. Mają silne poczucie honoru, a jednym z jego elementów jest pilne strzeżenie czystości swoich kobiet i unikanie nawet pozoru jego zbrukania. W czasach przedislamskich kobieta była własnością mężczyzny, stanowiła część jego majątku i musiała ślepo słuchać ojca, brata czy męża. Nie miała prawa dziedziczenia, nie mogła wybierać sobie męża. Gdy mąż umierał, a miał synów z inną żoną, najstarszy z nich miał pierwszeństwo poślubienia wdowy po ojcu. Trzeba pamiętać, że zdarzało się wydawanie za mąż młodych dziewcząt za dużo starszych mężczyzn. Jeżeli syn nie chciał pojąć takiej wdowy za żonę, pozwalał jej poślubić kogoś innego. Często, jeśli ten najstarszy syn nie był pełnoletni, kobieta musiała czekać do czasu jego pełnolecia. Mężczyzna mógł mieć nieograniczoną liczbę żon, które były od niego całkowicie zależne materialne.
Lepsze postępowanie z Arabką w porównaniu z kobietami z innych plemion polegało na obronie jej honoru przez mężczyzn z rodziny aż do ostatniej kropli krwi. Urażenie jej godności powodowało bezkompromisową zemstę. Z drugiej strony - Arabka była z tego powodu uważana za ciężar. Zdarzały się nawet przypadki zabijania noworodków płci żeńskiej. W VII wieku naszej ery na Płw. Arabskim powstała nowa religia - islam. Słowo to oznacza dosłownie „poddanie się woli Bożej”. Głównym źródłem prawa w tej religii jest święta księga - Koran. Drugim jest tzw. Sunna, czyli tradycja, spisana w Hadisach - czyli zapisie słów i czynów założyciela islamu, proroka Muhammada. Hadisy były spisywane przez wiarygodnych towarzyszy Proroka i dokładnie weryfikowane. Kolejnym źródłem prawa jest Idżma, czyli zgodność teologów w danej kwestii. Muszą oni opierać się w swoich rozważaniach na Koranie i Sunnie. Ostatnim źródłem prawa jest analogia - kijar. Na przykład: muzułmaninowi nie wolno jest spożywać alkoholu, który jest środkiem odurzającym - a więc i narkotyki, które także są środkami odurzającymi też są zakazane.
Islam nie zrównał całkowicie kobiety z mężczyzną. Podkreśla on różne role, jakie obie płcie mają w społeczeństwie, ale podkreśla wagę tej pełnionej przez kobiety. Koran podkreśla, że wszyscy ludzie pochodzą od jednej istoty i że są równi, potępia też okrutną praktykę uśmiercania nowonarodzonych dziewcząt. Koran podkreśla fakt, że każda płeć spełnia inną rolę, a każda z nich jest ważna i potrzebna. Najwięcej przepisów dotyczących kobiet znajduje się w Surze (rozdziale) 4 zatytułowanym „Kobieta”.
Koran podkreśla rangę małżeństwa i czyni zeń obowiązek dla każdego. Ogranicza jednak liczbę żon do czterech, i to pod warunkiem, że wszystkie będą jednakowo kochane i sprawiedliwie traktowane. Utrzymanie tradycji wielożeństwa wynikało z wciąż istniejących warunków: podziału obowiązków (mąż utrzymuje dom, kobieta nim się zajmuje) oraz z wciąż istniejącej w początkowym okresie islamu dysproporcji między liczbą kobiet i mężczyzn. Arabowie byli nomadami, wędrującymi w poszukiwaniu pastwisk i walczącymi o lepsze tereny i dostęp do wody. Philp Hitti w swej Historii Arabów pisze też, że walczyli oni między sobą często dla samej walki, z błahych często powodów.
Ważnym elementem małżeństwa jest posiadanie dzieci. Arabowie bardzo je kochają, uważają, że dużo dzieci oznacza błogosławieństwo boże. Dzieciaki biegają po ulicach, nie zawsze są bardzo zadbane, ale na pewno są kochane. Pamiętam, gdy byłam jeszcze jako studentka na stypendium w Libii, znajomi Polacy zabrali mnie na wycieczkę, Jechała z nami 6-cio letnia córeczka znajomego polskiego lekarza Podczas postoju dziecko zaczęło zbierać kwiatki tuż obok domu jakiegoś Araba. Gdy gospodarz wyszedł z domu, ojciec dziewczynki łamana arabszczyzną zaczął tłumaczyć mu, że dziecko chce zebrać trochę kwiatków. Po chwili Arab wrócił z pękiem dorodnej marchwi, pokazując, że to dla małej. Obecnie Arabki nie mają już tyle dzieci, ile miały ich matki, ale rzadko zdarzają się jedynacy.
współczesna kobieta w islamieKoran zabezpiecza także sytuację materialną kobiet. Czyni to na dwa sposoby. Pierwszym jest tzw. mahr - dar dla żony i jej rodziny, drugim - zapewnienie kobiecie prawa do dziedziczenia. Słowo mahr oznacza podarek; w praktyce jest to określona kwota pieniędzy, ustalona między ojcem dziewczyny a kandydatem na męża. Część pieniędzy otrzymują przed ślubem rodzice narzeczonej - jest to choć symboliczne wynagrodzenie za koszty poniesione na jej wychowanie. Drugą część mahru otrzymuje kobieta w przypadku rozwodu. Przez wieki wysokość mahru była przedmiotem zajadłych targów między zainteresowanymi stronami. Pod uwagę brano urodę dziewczyny, jej umiejętności gospodarowania, inteligencję, ewentualne wykształcenie. Cała procedura przypominała transakcję handlową. Często dochodziło do małżeństw w obrębie rodu lub plemienia, aby pieniądze krążyły w pewnej ograniczonej grupie ludzi. Jednocześnie konieczność zapłacenia przy rozwodzie często dużej kwoty pieniędzy dawała kobiecie pewną niezależność finansową, a krewkiego męża skłaniała do zastanowienia się, czy warto pozbywać się żony.
Małżeństwo zwykle aranżowały rodziny młodych, one też załatwiały wszystkie formalności. Zawierane było ono w dwu etapach: najpierw były to zaręczyny, a dopiero po pewnym czasie ceremonia w meczecie, po której młodzi mogli zamieszkać razem. Do czasu tej ceremonii młodzi nie mogli się spotykać. W miarę upływu wieków ogromnym postępem była zgoda na rozmowy telefoniczne lub „przypadkowe” spotkania zaaranżowane np. u znajomych. Do chwili ślubu dziewczyna musiała być dziewicą (chyba, że było to jej powtórne małżeństwo). Dzieje się tak do dziś. W przypadku, gdy mąż po nocy poślubnej nie pokaże rodzinie zakrwawionego prześcieradła - ojciec lub brat dziewczyny mają prawo ją zabić. Gdy jako studentka byłam na stypendium w Trypolisie w Libii, słyszałam od pracujących tam polskich lekarzy historię o młodej Arabce, która zaszłą w ciążę z kolegą i zdecydowała się ją usunąć. Rodzinie powiedziana, że konieczne jest usunięcie mięśniaka. Matka dziewczyny dowiedziała się jakoś prawdy; w dniu odwiedzin przemyconym na salę nożem poderżnęła „zhańbionej” córce gardło. Obyczaje się zmieniają - słyszałam, że coraz częściej zdarza się, że brak dziewictwa powoduje po prostu rozwód bez wpłacenia mahru.
Koran dopuszcza możliwość rozwodu, choć ogranicza jego możliwość w stosunku do tego, co działo się przed powstaniem islamu. Wtedy mężczyzna mógł rozwodzić się bez żadnych ograniczeń, nawet kilkakrotnie mógł wypędzać z domu żonę i do niej wracać. Obecnie również mężczyzna jest główną osobą, która decyduje o rozwodzie, ale muszą istnieć ważne ku temu powody. W razie rozwodu mężczyzna jest zobowiązany do łożenia na dzieci i wypłacenia żonie należnej jej części mahru; żona ma prawo zażądać dodatkowego daru małżeńskiego. Uważa się, że mężczyźni mniej ulegają emocjom i dlatego są mniej skłonni do podejmowania decyzji o rozwodzie np. w gniewie czy w żartach.
Koran reguluje sprawy ubioru. Zaleca on, aby kobiety były skromne, zasłaniały te części ciała, które mogą prowokować mężczyzn, a co za tym idzie - narażać cześć kobiety na szwank. Częściami ciała, które mogą najbardziej prowokować są części od kolan do ramion, a także włosy oraz twarz. W czasach przedislamskich zasłona na twarzy odróżniała niewolnicę od kobiety wolnej: niewolnica była towarem, który można było sprzedać, dlatego każdy mógł ją oglądać. W początkowym okresie islamu twarze zasłaniały tylko żony Proroka, dlatego w późniejszym okresie ten obyczaj był uważany za rodzaj przywileju.
Na ulicy zwłaszcza starsze kobiety chodzą owinięte w haik, czyli obszerny strój osłaniający całą postać. W różnych regionach haik ma różne kolory i krój. W domach, poza zasięgiem obcych oczu kobiety ubierają się w kolorowe, piękne stroje. W szkołach, a także na uniwersytecie (np. w Trypolisie) obowiązują mundurki. Młode , niezamężne dziewczęta ubierają się po europejsku, choć nie noszą dużych dekoltów i krótkich rękawów, a na głowach noszą chustki zawiązane tak, aby osłaniały włosy.
Kobiety mają prawo uczestniczyć w modlitwach w meczecie, jednak muszą modlić się oddzielnie od mężczyzn. Szeregi mężczyzn stoją z przodu meczetu, szeregi kobiet - za nimi. I znów powodem takiego stanu rzeczy jest skromność i dążenie do nierozpraszania mężczyzn podczas modlitwy. Każde wyjście kobiety z domu - czy to do meczetu, czy w odwiedziny, do pracy, czy na jakąś uroczystość - musi odbywać się za wiedzą jej mężczyzny. Również mężczyzna musi wyrazić zgodę, aby jego żona czy córka podjęła pracę zawodową. Jednocześnie Arab, który ma mądrą, inteligentną córkę czy żonę, która potrafi dołożyć się do domowego budżetu na pewno to doceni. W pracy nie ma wobec kobiet mobbingu czy molestowania. Kobiety mają prawo przyjmowania gości, ale nie powinny spotykać się z obcymi mężczyznami. Podczas przyjęć weselnych kobiety i mężczyźni bawią się w oddzielnych pomieszczeniach.
Od początku istnienia islamu wiele kobiet z otoczenia Proroka na równi z mężczyznami interesowało się sprawami nowej religii. To pociągnęło za sobą zachętę do nie tylko religijnego kształcenia kobiet. Obecnie w krajach muzułmańskich dziewczęta na równi z chłopcami chodzą do szkoły. W krajach o bardziej fundamentalnym nastawieniu istnieją wyłącznie oddzielne szkoły dla obu płci, w innych tylko w szkołach średnich chłopcy i dziewczęta uczą się oddzielnie, a często np. na uniwersytecie razem uczestniczą w zajęciach.
Koran zapewnił kobiecie prawo do spadku. Wdowa, jeśli mąż nie miał dzieci, dziedziczy 1/4 majątku, a jeśli miał, to 1/8. Córki dziedziczą połowę tego, co bracia. Powodem takiego stanu jest, według teologów muzułmańskich fakt, że to mężczyzna ponosi koszty utrzymania rodziny. Kobieta może robić ze swoim majątkiem, co chce, a jednocześnie ma zapewnione utrzymanie w domu męża czy syna.
W sądzie świadectwo kobiety jest warte połowie świadectwa mężczyzny. Powód - większa emocjonalność kobiety.
Koran nakazuje szacunek dla kobiety i podkreśla fakt, że jest ona pełnoprawnym człowiekiem. Jednocześnie jednak podkreśla różne role, jakie pełnią mężczyzna i kobieta oraz różnice stąd wynikające. Kobieta jest predestynowana przez naturę do rodzenia i wychowywania dzieci i do prowadzenia domu. Mężczyzna nie jest w stanie zajść w ciążę czy karmić dziecka, natomiast jako silniejszy i odporniejszy psychicznie powinien być odpowiedzialny za utrzymanie domu. W Europie jeszcze do XIX wieku było podobnie - kobiety szły do pracy w ostateczności. Koran nie uważa kobiet za istoty gorsze od mężczyzn, podkreśla, że są im równe. Arab nie całuje kobiety w rękę czy nie przepuszcza jej przodem w drzwiach, ale jednocześnie nie obrazi Arabki ordynarnymi odzywkami, ani nie zaczepia kobiet na ulicy czy w autobusie, gdzie często są wyznaczone oddzielne miejsca siedząca tylko dla kobiet. Gdy na lotnisku w Trypolisie w Libii wsiadałam do samolotu - najpierw były wpuszczane kobiety, a dopiero, gdy zajęłyśmy spokojnie miejsca - mężczyźni. To Arab robi duże zakupy i przynosi je do domu, to on dba o konieczne naprawy i remonty. Może życie muzułmanek wydaje się nam nudne i mało atrakcyjne, ale myślę, że w pewnym sensie są one lepiej traktowane i bardziej szanowane, niż inne kobiety.
Spróbuj nie przystąpić.zmusza cie ktos do przystapienie do bierzmowania? to jest nieobowiazkowe niechcesz to niechodz proste
Powiedz mi, co jest ważniejsze- kościół czy to, co wymieniłeś?na różne inne sprawy tez ci wyrywaja kase z podatkow to czemu tylko na kosciół plujesz? na politykow zobacz ile kasy idzie, na nierobiace nic pielegniarki, nauczycieli, skorumowana policje, sady.
Rozbawiłeś mniena nierobiace nic pielegniarki
Napewno dlatego, że jesteś przychylny religi. Popatrz na wartość merytoryczną twoich zdań, nie pisząc już o ortografii.chciałem jeszcze doadac ze temat kosciola jest bardzo atakowany, co widac po moim profilu, mialem opinie neutralna, a ledwie dalem 1 temat i minusy polecialy mimo ze wypowiadam sie w sposób przychylny religi,
Zacytuje moją wypowiedź:lecz z religią, a przeciesz w jednym z postów zostałem wyśmiany ze ci pseudo ateisci, to tak naprawde szatanisci i ludzie zmanipulowani przez wielkiego architekta.
Po za tym pisałem już, że ateista i antyteista to dwie różne rzeczy.Tak, napewno. Obama nas opłaca, CIA, FBI CSI obserwują nas i konsultują się z naszym rządem, a ci informują "ogranizacje" między innymi Iluminatii i sprawdzają, czy hejtujemy wszystko i wszystkich. A jak się nie dostosujemy to nie dość, że kasy nie dostaniemy to na dodatek poślą predatora. Bezsensowne? Tak samo jak opłacanie przez organizacje.
Ja też nie chce pracować w kopalni i co? Nie nadaje się do kapłaństwa? Zastanowiło cię to?aha czyli, jak zwykle to samo: kobieta jest zle ze nie moga miec np. funkcji kaplanskich, ale w kopalni nie chca pracowac bo sie nie nadaja, a moze do kaplanstwa tez sie nie nadaja nie zastanowilo cie to?
Po pierwsze nie na temat.co do 1 czesci to szkoda slów, mlodzi ludzie bawia sie caly tydzien, ( picie,marihuana na porzadku dziennym, juz nie mówiąc o imprezach itp.) a napewno piatki i soboty bo wiem jak to jest a ty mi takie rzeczy piszesz, nie mówie moze rzeczywiscie ty tak masz, ale szczerze w to watpie.
1. To się zastanów, o czym chcesz rozmawiać, o kościele czy o religie, bo to dwie inne rzeczy.1.przeczytaj moje wypowiedzi to zrozumiesz, dla mnie kosciól, religia, Bóg to nie to samo.
2.pogan zabijali z tego co mi wiadomo nie ksieza lecz np. krzyzacy, czyli wojownicy, rycerze
3.dlaczego piszesz wasz, ale piszesz z duzej litery? jezeli jestes ateista czy nie powinien byc z malej, jako istota abstrakcyjna?
4.nigdzie w pismie nie widze nic o peikle dla niewierzacyh, tylko o braku zycia wiecznego. a czemu ma dawac zycie dla ludzi nie wierzacych? przecierz w Nie nie wierza, czyz nie? kazdy ma wolna wole, wiec sami ludzie on decyduje o sobie i swoich czynach
Picie i pozostałe są grzechem. Ja pewności mieć nie mogę, ale ty jesteś katolikiem. Powinieneś to wiedzieć.4.co ma palenie picie, marihuaha, narkotyki do wiary, ja nawet nie jestem pewnie w 100% czy to grzech, a ludzie uwazajacy sie za wierzacyhc, kradna, zabijaja, cudziołożą to o czym tu mowa?
Proszę:i co przeszkadza Ci ze posiadaja nieruchomosci?? zabrali Ci je? juz byli tacy co zabierali i wlasnie teraz jest to zwracane zgodnie z prawem a moze tak napiszecie skad te nieruchomosci??? a moze kto prowadzil pierwsze szpitale, szkolnictwo itp?? no smialo skoro jestescie tacy uczciwi czekam
Użytkownik Torek edytował ten post 13.03.2012 - 20:28
Napisano 13.03.2012 - 18:28
Nie ma kobiet pedofilek? Od kiedy?no, chyba, że JEDNAK pedofilia JEST jednym z obowiązków księdza, to wtedy się zgodzę, że kobiety do kapłaństwa się nie nadają.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych