52 replies to this topic

[mylo]

Bandi jesteś indygo, że z takim przekonaniem to mówisz? Jeśli tak, to albo masz manie wyższości (rozumiem, też ją mam), albo ściemniasz.
Nie wierze w żadne dziecie indygo. To papka dla szukających wybicia się z szarego życia nastolatków. Jakbym chciał to znalazłbym 10 powodów dla których jestem indygo, czy tam kryształowy.

[SapereAude]

) tego, że jestem "indygo" nigdzie nie napisałem Bardzo podoba mi się twoje podejście
Jeśli jestem indygo to albo ściemniam (więc nie jestem) [jestem, czyli nie jestem] haha, albo (i tu niedokładnie sprecyzowane) albo nim jestem, ale mam manię wyższości, albo nim nie jestem i po prostu mam manię wyższości A kwestia wiary - co za różnica? jeżeli nie wierzysz, to nie świadczy o tym ze ich nie ma, a jeśli wierzysz to wcale nie oznacza, że istnieją Wdawanie się teraz w debatę istnieją, czy nie - nie ma sensu, to i tak nic nie zmieni no chyba, że dla ciebie.

[mylo]

Chodzi o to, że wszyscy tu opisujecie z wielką dokładnością, co czują takie osoby jak się zachowują itp.
Jakieś to dziwne, jeśli można w to tylko wierzyć.

[SapereAude]

W takim razie dodam jeszcze to: wszystkich, ale to wszystkich indygo pociąga parapsychika i zjawiska nadnaturalne Aha, jestem racjonalistą Nie na wierze, a na wiedzy się opieram
pozdrawiam

[mylo]

Skąd wiesz? Podziel się ze mną. plx plx plx

[Aeni]

A kto powiedział, że dzieci Indygo to nastolatki?
To jest ogólne określenie. Większość Indygo to albo ludzie dorośli albo właśnie wchodzący w dorosłość.
Tzw. dziecko Indygo może mieszkać z tobą pod jednym dachem, może być kimś z twoich znajomych i nie zauważysz tego. Żadna z tych osób nie będzie się chwalić swoją odmiennością. Mają swoje zadanie do wykonania i tyle, nie szukają reklamy ani poklasku. A przerost Ego też im raczej nie grozi. Ich zdolności są jednocześnie darem ale i brzemieniem... od urodzenia. Nie stawiaj pochopnych hipotez nie znając do końca problemu. Postaw się na miejscu takiej osoby a wtedy może zrozumiesz, że nie mają takiej swobody jak inni ludzie, ale swoje przeznaczenie przyjmują jednak ze zrozumieniem i odpowiedzialnością za swoje czyny i swoją misję. Pomimo wszystko.

[mylo]

Aeni, a ty skąd jesteś pewien tak sztywnej definicji?

[Aidil]

Dziwne podejście. Jeśli jacyś jesteśmy, to przecież nie znamy się bez danej umiejętności, cechy, stanu. Jak umiejętność bycia muzykiem - tworzenia może być brzemieniem ? Jeśli ktoś urodził się z widzeniem, dostrzeganiem, słyszeniem np. muzyki, jest to jego naturalny stan. Nie zna innego. Można co prawda mówić o bólu tworzenia, ale ten stan znany jest każdemu kto próbował coś stworzyć, napisać... nawet zadanie z polskiego.

Osoby które nazywa się indygo - znają się tylko takie. Z czasem mogą zauważyć że inni są inni. To tyle i aż tyle.
Malarz będzie malował, ponieważ jego dusza się tak chce przejawić. Muzyk będzie grał i tworzył ponieważ tak się przejawia itd.

[apo5]

Dzieci indygo, które mają własną misję do wykonania i nikomu się nie chwalą ani nie mówią, że są indygo...fajnie. To kolejna sprawa do archiwum x której teoria powoduje iż nigdy nie udowodnimy istnienia takich ludzi [;

[Aidil]

...tia.... a same wiedzą że maja zadane już zadanie ?
... wiedzą że są indygo ?

[apo5]

Skoro są indygo to chyba wiedzą, ale my tego nie wiemy bo nie jesteśmy indygo. Nonsens [;

[SapereAude]

apo5, skąd takie założenia? o indygo będzie głośno w swoim czasie, niezależnie od chęci lub niechęci do pozostawania anonimowym

Aidil to pojęcie względne - mają świadomośc tego kim są i po co są, ale nazwa "indygo" jest wymyślona przez kogośtam, dlatego często tej nazwy nie znają Bo przecież, de facto, ona nic nie wnosi

[apo5]

o indygo będzie głośno w swoim czasie

No to juz nie mogę się doczekać Mam nadzieję, że dożyję tej chwili.

[Aeni]

Aeni, a ty skąd jesteś pewien tak sztywnej definicji?

Gdybym nie była pewna to bym tego nie pisała. Natomiast zgadzam się z wypowiedzią Bandi. Indygo to umowna nazwa.
Co do działania. Wszystko w swoim czasie.
A co do efektów, prędzej zauważalne będą te wywołane przez działania tzw. Dzieci Kryształowych.
Indygo tylko przygotują "teren".

Użytkownik Aeni edytował ten post 03.08.2008 - 21:45

[SzpaQ]

A prawdziwy "indygo" jak to ich nazywacie sie nie ujawnia.