Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ludzie są zbyt głupi na demokrację


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
121 odpowiedzi w tym temacie

#76

leviatan.
  • Postów: 249
  • Tematów: 1
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@leviatan

zresztą jeszcze mam jeden dowód na głupote, tym razem całej demokracji otóż ludzie wybieraja partie która rzadzi, wybieraja ja wiekszoscia głosów tak? a po paru latach ją zmieniaja bo juz im sie nie podoba, czyli popełnili błąd głosujac na nia, a wiec sie pomylili, wiec samo to pokazuje idiotyzm tego ustroju.

Ludzie, nie prorocy, nie wiedzą co dana partia nawyprawia. A zmiana zdania akurat nie jest głupotą, a myśleniem.

No wiec to jest ewidentny dowód na głupote ludzi.

Nie do końca, ale można tak napisać.


tak, czy siak dokonali wyboru który potem zmienili wybierajac inna partie więc to jest dowód na błąd demokracji. oczywiscie każdy moze zmienic poglądy, , oczywiste jest tez ze ludzie w partiach sie zmieniaja, ale jednak fakty pozostaja takie a nie inne.
  • 0

#77

sebcio.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Mam wrażenie że demokracji na tyf forum najbardziej przeciwni są ci których partia czy też kandydat przegrał więc kombinują jak tu innymi metodami zdobyć władzę.
  • 0

#78 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Torek :

Nie wiem jaki mam komentarz ułożyć, więc napiszę na szybko. Prawdą jest to, że ludzie tak naprawdę nie wiedzą kogo wybierają. Sugerują się poprzez ich obietnice, opinie innych ludzi i przez media. Nie patrzą na to, co kandydaci chcą i mogą zrobić, tylko na to, co im zaoferują. Nawet jeśli wychodzi to ponad ich możliwości. Najlepszym przykładem są ostatnie wybory parlamentarne.


" Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" :roll: i raczej się nie urodzi, bo zawsze
kto by nie rządził krajem będą osoby, masy, które coś znajdą jakąś słabość w systemie.
  • 1

#79

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Sebciu, jak dotąd nie widziałem, żeby ktoś tu otwarcie poparł którąś partię. Dyskutowali o JKM co nie jest jednoznaczne z popieraniem go, narzekali na rząd (w tym ja), a to też nie znaczy, że jak nie lubię PO to kocham PiS czy coś takiego. Jak już bierzesz udział w dyskusji, to czytaj uważnie, nie między wierszami.
  • 0

#80

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Może nie bezpośrednio na temat, ale jednak mi się skojarzyło z tym wątkiem i odzwierciedla moje zdanie, odnośnie tego, dlaczego straciłem ochotę brania udziału w wyborach:

Historyk IPN: w PRL odbywał się proces unaradawiania komunizmu

W ciągu 45 lat komunizmu w Polsce trwał proces unaradawiania komunizmu, którego skutki odczuwalne są do dziś - powiedział prof. Jerzy Eisler w Londynie z okazji otwarcia wystawy przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej.

- Przez PZPR przewinęło się 6 mln ludzi. Dziś w Polsce praktycznie nie ma rodziny, w której ktoś bliski lub daleki krewny nie należał do PZPR lub jej przybudówek. W dzisiejszej Polsce nie ma partii politycznej, która w swych szeregach nie miałaby byłych członków PZPR - od skrajnej prawicy po skrajną lewicę - zaznaczył Jerzy Eisler, dyrektor stołecznego oddziału IPN.

O stanie wojennym powiedział, że "dokonało się w nim zszycie (komunistycznej) flagi czerwonej z (narodową) biało-czerwoną (...) Z biegiem czasu władza, która na początku była obca i społecznie izolowana, przestała taką być", przynajmniej dla części opinii.

- Mówienie o tym, że komuniści byli tylko w partii, bezpiece i wojsku nie tłumaczy, dlaczego dziś, w 20 lat po odzyskaniu suwerenności, ponad połowa ludzi sądzi, że stan wojenny był wprowadzony słusznie - wskazał.

- Kiedyś zastanawiałem się, czy powstało coś takiego jak naród peerelowski. Czy dalej jesteśmy rodakami Stefana Żeromskiego, Jana Kochanowskiego i Henryka Sienkiewicza, czy też procesy sowietyzacji, bolszewizacji zaszły tak daleko, że sięgnęły nawet poziomu języka na co dzień, a zatem i myślenia - mówił historyk.

źródło


Mówcie co chcecie o ludziach, którzy nie głosują, ale naprawdę nie ma na kogo... Ten kraj był ciężko chory i po 89 wcale go nie wyleczono do końca.
  • 0



#81

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mylo

Jak zwykle narzekacie na system. Szkoda że nie potraficie powiedzieć sobie szczerze że to wasza wina że demokracja jest ułomna. W Szwajcarii demokracja ma się dobrze, mimo że jest obywatelska. ;)

System nie ma znaczenia, tylko ludzie.


Czemu mam się winić za ułomności tego systemu. Nie moja wina że każdy ma takie samo prawo niezależnie od kwalifikacji. Ja tego nie ustalałem. I nie mam praktycznie żadnego wpływu na to co dzieje się w Polsce. Zastanawiam się właśnie jak ta demokracja tam działa w Szwajcarii. Co w niej dobrego?


Sebcio


Niezależnie od systemu to ludzie nim rządzą, nawet w kiepskim systemie można zrobić dużo dobrego, ale najlepszy system nie sprawi ze kiepskich polityków nie będzie.
A wy od razu chcielibyście odebrać prawo do głosu myśląc że dzięki temu kraj będzie mlekiem i miodem płynący.


Najlepszy system sprawi że kiepscy politycy nie będą rządzili w kraju. Nie chodzi o odebranie prawa do głosu. Chodzi o to żeby nie każdy miał takie samo prawo. Nie uważasz że to niesprawiedliwe i nieodpowiedzialne?

Faktycznie zapomniałem o Szwajcarii, tam co chwila jakieś referenda są.


Aha i to takie dobre ta?


Ale dlaczego Wy chcecie być mądrzejsi od ludzi, pozwólcie im głosować na kogo chcą i tym samym popełniać błędy i ponosić ich konsekwencje.


Tylko że ja nie chcę płacić za czyjeś błędy a kraj to też słabe pole do eksperymentowania i uczenia się błędów jego kosztem.

Oj Hitler bardzo dużo zrobił dla Niemców dobrego, szczególnie w Dreźnie w 1945 i pod Stalingradem, z pewnością wszyscy Niemcy skakali z radości, a zwłaszcza ci co byli na froncie wschodnim.


Akurat Hitler dla Niemców zrobił sporo dobrego i sami o tym mówili. Oglądałem program gdzie wypowiadali się na ten temat staruszkowie i sami przyznawali że za Hitlera żyło im się dużo lepiej.

Użytkownik reformator edytował ten post 26.03.2012 - 17:46

  • 1

#82 Gość_Kniaź

Gość_Kniaź.
  • Tematów: 0

Napisano

Mefisto, czyli wynika z tego ze ludzie popierali Hitlera, a on dziłał na ich szkode czy dobrze to zrozumiałem?

Większą rolę w tym wszystkim odegrał Goebbels oraz pranie mózgu od dzieciaka przy pomocy hitlerjugend

Akurat Hitler dla Niemców zrobił sporo dobrego i sami o tym mówili. Oglądałem program gdzie wypowiadali się na ten temat staruszkowie i sami przyznawali że za Hitlera żyło im się dużo lepiej.

Takie myślenie można zawdzięczać propagandzie i w/w hitlerjugend. I wydaje mi się, że skoro Niemcy mają pretensje o dzisiejszy zachód Polski, to jednak Hitler przegrał grę o Niemcy


Użytkownik Kniaź edytował ten post 26.03.2012 - 19:07

  • 0

#83

lupson.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli demokracja według niektórych jest taka wspaniała to czemu nie moge odwołać posła który nie wykonuje swoich załozeń wyborczych? I jedna z ważniejszych wad to żadna partia nie myśli przyślosciowo tylko jak wygrać najblizsze wybory.
  • 0

#84

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kniaź

Takie myślenie można zawdzięczać propagandzie i w/w hitlerjugend. I wydaje mi się, że skoro Niemcy mają pretensje o dzisiejszy zachód Polski, to jednak Hitler przegrał grę o Niemcy



Raczej nie. Wypowiadała się kobieta która w okresie rządów Hitlera była w miarę młoda ale dorosła czyli ok 20 lat. Wypowiadała się że żyło się im lepiej po prostu. Były parady, niczego nie brakowało, były zwycięstwa i przez długi czas duma. Ale to lepsze życie ma też charakter materialny.


lupson


I jedna z ważniejszych wad to żadna partia nie myśli przyślosciowo tylko jak wygrać najblizsze wybory.


To już wina kadencyjności.
  • 0

#85

silence.
  • Postów: 97
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co zaobserwowałem, to zwykli ludzie mają świadomość istnienia dwóch partii A i B. Jeżeli ugrupowanie A rządzi i coś idzie nie tak to będą głosować na następnych wyborach na partię B. Następnie organizacja B, gdy nie spełni "obiecanek" przy następnej zmianie steru ustąpi miejsca ponownie partii A. I tak w kółeczko. Ludzie jakoś boją się zmian, nie chcą ryzykować i wybierają to co znają, a potem narzekają. Ja osobiście widzę inne możliwości, ale większość moich znajomych (głownie starsze modele :mrgreen: ) nie widzi innych opcji. Jeżeli mają nastąpić jakieś "konkretne " zmiany, to A i B muszą odejść wraz z C i D, w innym przypadku dalej będzie to samo, czyli jeden krok do przodu i dwa w tył :| . Do demokracji trzeba dojrzeć, a niestety my jako ogół ludności kraju to jeszcze jesteśmy "zieloni". Są oczywiście wyjątki i wiele ich jest wśród osób na tym forum, ale przegrywamy z większością, czyli "demokracją". A tym u władzy taki stan rzeczy jak najbardziej odpowiada...
Czy przyjdzie nam czekać jedynie na cud? czekać kiedy starsze pokolenia przeminą? To może trochę potrwać, ale patrząc na naszą młodzież(czyt. przyszłość) to chyba się nie doczekamy zmian na lepsze. Ale cały czas mam nadzieję że się choć trochę poprawi. Żyć się da, ale chcąc związać koniec z końcem to cały wolny czas muszę poświęcić na "zarabianie" pieniędzy i gonitwę z papierkami od urzędu do urzędu. Tak chyba być nie powinno, żeby stres wypełniał każdą godzinę i nie można było oderwać wzroku od ziemi, a ja tak lubię spoglądać w niebo :roll:

Dobra, atrament się skończył.
  • 0

#86

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Raczej nie. Wypowiadała się kobieta która w okresie rządów Hitlera była w miarę młoda ale dorosła czyli ok 20 lat. Wypowiadała się że żyło się im lepiej po prostu. Były parady, niczego nie brakowało, były zwycięstwa i przez długi czas duma. Ale to lepsze życie ma też charakter materialny.


Przeszłość zawsze się wybiela. Starzy ludzie często spoglądają na przeszłość z nostalgią nie dlatego że było wtedy faktycznie lepiej, ale byli młodzi mieli siłę i wigor. Czyli dla nich było lepiej niż dziś.
  • 0



#87

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W tym momencie odniosę się do rządów w Polscie. Każdy ciągle mówi że jest źle, i dobrze mówi bo nigdy nie będzie dobrze ale może być lepiej. Jak oglądam wiadomości dosłownie pięść mi się zaciska że wiele ludzi żeyje od wypłaty do wypłaty trudno wiążąc koniec z końcem, a rząd tylko wymyśle kolejne chore ustawy. Politycy powinni traktować rządzenie Polską jako zaszczyt, jako pracę na rzecz innych ludzi, a co się dzieje tak na prawdę?
Każdy polityk wymyśla kolejne skandale, nie zajmują się tym czym powinni i pewnie widzieliście gdy jakiś tam polityk wygłaszał przemówienie a nikogo dookoła nie było? To jest ich praca panowie i panie. Swoje partie traktują jako konkurencję, kto zbierze więcej głosów, pieniądze podatników często idą na ich prywatne cele a co do ich wypłat to chyba wszyscy pojmują tą bezsensowną sytuację.

Tutaj demokracja nic nie zmieni, jedyne co to świnie przy korycie. Chociaż jak wiadomo są pojedyncze jednostki które i tak sami w polityce nic nie zdziałają.

Użytkownik Aequitas edytował ten post 31.03.2012 - 12:10

  • 0

#88

ChemicalStimulants.
  • Postów: 160
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja myśle że politycy powinni wreszcie sobie uświadomić że to ono są naszymi pracownikami a nie na odwrót.
  • 0

#89

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dropnę tylko to tutaj.
http://www.legitymiz.../wspolne-zrodla

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 31.03.2012 - 12:37

  • 1



#90

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czemu mam się winić za ułomności tego systemu. Nie moja wina że każdy ma takie samo prawo niezależnie od kwalifikacji. Ja tego nie ustalałem. I nie mam praktycznie żadnego wpływu na to co dzieje się w Polsce. Zastanawiam się właśnie jak ta demokracja tam działa w Szwajcarii. Co w niej dobrego?


Bo demokracja to system który działa dobrze tylko w wypadku gdy społeczeństwo jest gotowe na zawieranie kompromisów i spoglądania w przyszłość nieco bardziej niż tydzień w przód. Obywatelska inicjatywa jest wymagana, bez niej demokracja jest ułomna.

Co jest dobrego w demokracji w Szwajcarii? Wszystko. Rząd i prezydent ma tak mało ważną funkcje, że można go spotkać w pociągu bez ochrony i do tego nie poznać. Dlaczego? Bo nic tak na prawdę od niego nie zależy. Bez referendum nie można podnieść podatków, nie można przeprowadzić żadnej znaczącej korekty w prawie.

Można powiedzieć że ludzie pewnie sobie nadają ciągle przywileje. Szwajcarzy są na tyle świadomi że tego nie robią. Nakładają sami na siebie podatki na wielkie inwestycje (tunele etc). Ostatnio w referendum odmówili (!) sobie przedłużenia płatnego urlopu do 6 tygodni. Wyobrażasz to sobie? Szwajcaria to bardzo mądry kraj i tam demokracja sprawdza się jak nic innego.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych