90 odpowiedzi w tym temacie

[BrainCollector]

Człowieku, jaki ty jesteś chamski. Ta dziewczynka spokojnie mogła by być twoją matka, wiec może troszke szacunku chamie. Takim tonem mów do kumpli na podwórku.
Takiej podłości i wchłoniętej propagandy nienawiści jeszcze nie widziałem.

[PaZi]

Offtopic i obraza to jedynce obydwoje potraficie?

Mój zawsze dopasowuje do rozmowcy. NoMeansNo rozmawia normalnie, a wy nie potraficie. Ty jedyne co potrafisz to mnie obrazić i zrobić offtopic. Mag jedyne co potrafi to pokazać jak beznadziejnie naiwna jest co jej wytknąłem już wiele razy. I nie baw się w rycerzyka bo nie ma kogo bronić. Mag pisze zupełnie od rzeczy i zamiast dyskutować na poziomie to wkłada w moje usta słowa których nie wypowiedziałem, ani nawet o nich nie myślę (co jednocześnie mnie strasznie drażni) i na tej podstawie zarzuca mi antysemityzm. Jakbym był chamem to bym nie odniósł się merytorycznie do jej postu, co zrobiłem ale chyba tego nie zauważyłeś (oczywiście nie mam na myśli tego postu).

Pozdrawiam

EDIT
koniec offtopa - dopóki Nomeans... się nie odezwie to nie widzę powodu by coś tu jeszcze dopisywać.

Użytkownik PaZi edytował ten post 10.04.2012 - 11:42

[mylo]

Proszę o powstrzymanie wycieczek osobistych. Dotyczy się to każdego, Ciebie PaZi także.

[Kelt]

Pozwólcie że się wtrącę

Zacznę od tego że sporo razy była tu mowa o rasizmie co jest oczywiście błędem gdyż Żydzi rasą nie są. Wydaje mi się że wielu z Was nie rozróżnia antysemityzmu od antysyjonizmu i warto to nadrobić zanim przystąpi się do poważnej dyskusji (tu odsyłam do wikipedii).

Co do samych Żydów: Wytłumaczcie mi dlaczego gdziekolwiek gdzie pojawią się Żydzi są nielubiani? Dlaczego byli pogardzani w starożytności np. przez Rzymian, w średniowieczu i w każdej kolejnej epoce niezależnie od kraju w którym się znaleźli? Kwestia religii? Nie sądzę. Gdybym wszędzie gdzie się pojawiał był nielubiany przez bardzo różne środowiska i różnych ludzi raczej nie zrzucał bym winy na nich tylko zastanowił bym się czy problem nie leży czasem we mnie.

Nie wiem co spowodowało że Żydzi mają takie cechy narodowe jakie mają ale jedno jest dla mnie jasne - trzeba na nich uważać, bo idą do celu po trupach i nie interesuje ich opinia innych, podporządkowali sobie różne media/partie polityczne/korporacje i bardzo mocno mieszają się w wydarzenia na całym świecie. Żeby nie być gołosłownym przytoczę przykład z naszego podwórka: Adam Michnik czyli Aaron Szechter (tfu!) dość wysoko postawiona persona w naszych a właściwie nie naszych mediach. Co do jego działalności jak i życiorysu odsyłam do wyszukiwarki.

Dla mnie jasne jest że:
- Żydzi robią z siebie ofiary i każdego kto ich krytykuje nazywają antysemitą
- Zbrodniczo utworzyli własne państwo na grobach Arabów
- Jawne dążą do wywołania kolejnego dużego konfliktu zbrojnego
- Pogardzają wszystkimi "nieżydami"
- Zawsze chcą więcej niż mają

Możecie mówić że jestem antysemitą i bla bla bla blablablabla... Ale prawda jest taka że Żydzi mają wszystkie moralne zasady gdzieś, liczy się tylko interes (nie mówię tu o każdym z osobna tylko o jednostkach nadrzędnych i sporym procencie wszystkich Żydów z zakorzenionym w mentalności przekonaniu o własnej wyższości).

Na koniec dodam tylko że nie będę płakał gdy Arabowie w końcu ostro zareagują - wiadomo że szkoda ludności cywilnej i zniszczeń no ale jak długo można pozostawać biernym na zbrodnie popełniane przez Terrorystów z Izraela?

[PaZi]

Kelt, w stu procentach się z tobą zgadzam. Ujałeś to co miałem na myśli lepiej i krócej ode mnie. Niektórzy zdają się nie zauważać właśnie tego drobnego faktu, że nikt ich nie lubi. Przecież musi być jakiś powód tego stanu rzeczy.

@Mag
Dobrze że kończysz udzielanie się w tym temacie, bo wystarczy już tego offtopa. Twoje posty były zwykłą napaścią na moją osobę na co w odpowiedni sposób zareagowałem. Kozakiewicza aka Quintusa też nie lubię ale w tej chwili to ty robisz siebie z trolla. Rzucasz puste frazesy i nie wdajesz się w merytoryczną dyskusję. Nie obserwowałem tamtego tematu, więc nie będę udawał że wiem co masz na myśli, bo nie znam twojego zdania na ten temat i na przestrzeni twoich kilku postów mogę tylko powiedzieć, że jesteś fanatyczką. Nie odpowiedziałaś na żaden mój zarzut w kierunku żydów i dodatkowo wkładasz mi w usta słowa których nie wypowiedziałem.

Pozdrawiam

Użytkownik PaZi edytował ten post 12.04.2012 - 17:48

[NoMeansNo]

Moja regularność jest okrutna - więc się wstydzę.

Wymaga szacunku a ja takiego nie posiadam.

To już kwestia szacunku do drugiego człowieka jako takiego. Można lubić tylko tych z którymi się zgadzamy, są do nas podobni itp. Można, bo czemu nie? Ale liberalizm jest to wybiórczy. O samej już polszczyźnie i zasadach nią kierujących nie wspomnę.

Narodowości żydowskiej w Palestynie nie było.

Kłamstwo. Żydzi - jako tacy nigdy nie opuścili Palestyny. Nigdy. Stali się natomiast mniejszością i to raptem kilkuprocentową.

Całe to państwo izrael powstało z ludzi którzy zeszli się z całego świata po 2500 latach błąkania się. Nie wmówisz mi że to normalne.

Jeżeli to był jedyny sposób zachowania narodu, a więcej życia - to czemu nie. To pogromy w carskiej Rosji stały się impulsem, który popchnął Herzla do "odkopania" idei powrotu do Palestyny.

W którym miejscu historia jest wspólna? W żadnym.

No napisałem, a i ty robisz to samo. Żydzi jak w sumie żaden inny naród utożsamiają się z religią. I to jest ta tradycja, która przez wieki sprawiała, że istniała, bez względu na miejsce zamieszkania, poczucie wspólnoty.

Twoje argumenty są dosyć słabe choć próbowałeś.

no wiesz, obiektywnie się nie wypowiesz.

W większości wyjaśniałeś przyczyny obecnego stanu rzeczy i rozumiem je ale nie wpływa to na prawo moralne do stworzenia izraela.

Co to jest "moralne prawo do stworzenia Izraela". Co to za twór? Stworzyli państwo, bo taka była ich wola, stworzyli państwo, bo takie prawo dała im wspólnota państw. A, że stworzyli państwo na krzywdzie drugiej strony - to chyba truizm. Co jednocześnie nie odbiera prawa do samostanowienia.

Nie mam naprawdę poważnego powodu by powstało państwo żydowskie oprócz tłumaczenia że po holokauście trzeba im zapewnić schronienie.

Ale osadnictwo żydowskie to XIX wiek! I rozwiązania na długo przed wybuchem II wojny światowej. Czynisz w tym miejscu nieuprawniony skrót. Po drugie, co mocarstwa miały zrobić po zakończeniu wojny z Żydami?

Użytkownik NoMeansNo edytował ten post 01.05.2012 - 15:20

[PaZi]

Ło matko już zapomniałem, że coś pisałem w tym temacie.

Moralne prawo do stworzenia państwa to mój skrót myślowy, bo sam nie znam dokładnych warunków jakie musi spełniać dana społecznośc by po wojnie domagać się własnych ziem. My polacy zawsze żyliśmy na naszych ziemiach i byliśmy ty zdecydowana większością, dlatego po wszystkich rozbiorach i wojnach Polska odradzała się w tym samym miejscu (mniej więcej). Żydzi nagle się wynieśli po wielu wiekach jeszcze szybciej wrócili na te ziemie z aprobatą ONZ. Fakt że tam jacyś żydzi żyli nic nie zmienia bo wszędzie są jakieś mniejszości.

Tak naprawdę to

Stworzyli państwo, bo taka była ich wola, stworzyli państwo, bo takie prawo dała im wspólnota państw.

I tylko dlatego. Sprawiedliwości tu ze świecą szukać i właśnie z tego powodu nie mam szacunku do żydów którzy zamiast spokojnie sobie żyć na tej swojej ziemi to jeszcze wtrącają nos w nie swoje sprawy, a prezydent USA odpowiedzialny za sprzedaż broni atomowej izraelowi powinien mieć dupe wierconą wiertarką udarową z odpowiednią końców za każdą głowicę w izraelu. Może wtedy amerykanie przestali by pieprzyć jak to sprawiedliwi są i przestaliby rozkazywać razem z żydami co ma robić Iran.

Pozdrawiam

[Striker]

Zdradzcie mi proszę po co dyskutujecie na ten kretyński temat skoro nie macie nic mądrego do dodania. Żadna ze stron nie jest otwarta na argumenty tej drugiej i to nie tylko w przypadku tego tematu, forum ale ogólnie na świecie.

Sprawy państwa Izrael - kiedyś w starożytności Izarael i Palestyna to było jedno Państwo, które się podzieliło. Palestyńczycy etnicznie nawet nie są arabami (historycznie to palestyńczycy i izraelici to ta sama rasa była), a najwięcej Palestyńczyków nie zabili akurat Izraelici ale Arabowie.

Co do samych żydów to nie są lubiani bo musieli tworzyć silne współnoty i zajmowali się lichwą. Naród aby przetrwać tysące lat na wygnaniu, a potem kataklizm musiał nauczyć się tego i owego. Teraz mają kompleks i w razie zagrożenia reagują jak zgwałcona kobieta z nożem na zaloty pijanego obcego faceta.

Jeżeli chodzi o IIWŚ na przykładzie Polskim. Wielu naszych żołnierzy kampanii wrześniowej było wiary mojrzeszowej ale narodowości Polskiej. To, że Ci nieliczni, którzy przeżyli wyjechali do Izraela to tylko wynik polityki ZSSR po latach wojennych, który ich do tego zachęcał. W Polsce przed wojną, żydzi to byli w większości patrioci Polscy, a teraz pozostała jakaś głupia legenda o niedobrych żydach, wypromowana przez propagandę komunistyczną, która jest tak samo prawdziwa jak to, że Polska kawaleria z szablami atakowała niemieckie czołgi. Najgorsze, że dzieci Polaków wychowane w Izraelu też są szkolone przez debili, żeby nie lubić Polski.

A co do tych naszych narodowców Patriotów co tak najeźdzają na Żydów - jeśli, ktoś czyta Mein Kampf, widzi wizjonera w Adolfie, nosi swastyki i inne debilne symbole to jest dla mnie zwykłym zdrajcom Polski i jak dla mnie można taką osobę skazać za zdradę ojczyzny. Czy żydzi czy katolicy podczas IIWŚ to byli Polacy i w tych obozach zabijano obywateli Polskich, Narodowości Polskiej, wiary żydowskiej. Nie zapominajcie tego, że w przypadku naszego kraju wszyscy jesteśmy najpierw Polakami dopiero potem należymy do jakichś innych grup, a co do samego Państwa Izrael to przypuszczam, że polskich żydów nie wiele obchodzi. Obchodzi ich za to Polska. Sam nie jestem, żydem ale kilku poznałem i uwierzcie mi mają gdzieś Izrael. Kochają Polskę ale boja się przyznać, że maja inną wiarę niż my, bo boja się, że stracą przyjaciół, będa poniżani itd...

Jak chcecie mądrze porozmawiać to odróżnijcie wiarę od polityki i rozmawiajcie o prawdziwych problemach.

Użytkownik Strike back edytował ten post 01.05.2012 - 21:05

[mefistofeles]

Teraz mają kompleks i w razie zagrożenia reagują jak zgwałcona kobieta z nożem na zaloty pijanego obcego faceta.

podpisuję się pod tym całkowicie. Pytanie tylko czy to kompleks czy cyniczna i wyrachowana gra. Pytanie otwarte, na które odpowiedź wcale nie jest prosta.

Kochają Polskę ale boja się przyznać, że maja inną wiarę niż my, bo boja się, że stracą przyjaciół, będa poniżani itd...

nie przesadzajmy, taka postawa niesie za sobą też określone profity. Tłum kocha uciśnionych i solidaryzuje się z nimi często ponad zdrowy rozsądek.

[PaZi]

Ja jestem otwarty na argumenty drugiej strony tylko że one do mnie nie przemawiają. NoMeansNo nie napisał ani jednego zdania które by uzasadniło powstanie izraela. Wykład historyczny jest ciekawy bo czegoś się dowiaduję ale w kwestii antysemityzmu niewiele wnosil.

Jeżeli chodzi o IIWŚ na przykładzie Polskim. Wielu naszych żołnierzy kampanii wrześniowej było wiary mojrzeszowej ale narodowości Polskiej. To, że Ci nieliczni, którzy przeżyli wyjechali do Izraela to tylko wynik polityki ZSSR po latach wojennych, który ich do tego zachęcał. W Polsce przed wojną, żydzi to byli w większości patrioci Polscy, a teraz pozostała jakaś głupia legenda o niedobrych żydach, wypromowana przez propagandę komunistyczną, która jest tak samo prawdziwa jak to, że Polska kawaleria z szablami atakowała niemieckie czołgi. Najgorsze, że dzieci Polaków wychowane w Izraelu też są szkolone przez debili, żeby nie lubić Polski.

To nie tylko propaganda. Moja dalsza rodzina miała pewno nie przyjemność związaną z żydami tzn. jak trzeba było ukryć żydówka to jej pomogli ale w drugą stronę gdy oni potrzebowali pomocy to jej nie dostali od tej samej żydówki. Jak przyjechałem ich odwiedzić to byłem jeszcze mały i też się dziwiłem o co chodzi z tym całym antysemityzmem i nie rozumiałem czemu tak strasznie nadają na żydów, aż mi opowiedzieli tą historyjkę. Oczywiście nie ukształtowało to całego mojego poglądu ale było pierwszą cegiełką która go zbudowała.

Co więcej to nie propaganda komunistyczna mówiła o szarży na czołki, a niemiecka i to na dodatek prawdziwa. Oczywiście niemcy zmienili historyjkę bo tak naprawdę Polacy zaatakowali dywizję pancerną gdy ta akurat nie brała udziału w walca i żołnierze robili sobie grilla. Strat było sporo i szabelki wystarczyły. Co więcej w bitwie pod Mokrą kawaleria uzbrojona w broń oprzeciwpancerną zniszczyła około 100 czołgów niemiecki. Gdy jakikolwiek zagraniczny lub nawet polski cymbał zacznie coś gadać o kawalerii to mu przedstaw te dwa fakty.

Co do Adolfa to na niego trzeba patrzeć z rozwagą, w końcu był geniuszem. Holocaust to było coś co musiał zrobić chociażby w mniejszej skali bo nie mógł być pewny lojalności żydów, a poza tym wcześniej zrobił z nich wroga numer jeden i nazwał ich podludźmi (co mnie najbardziej śmieszny, bo to takiego miania inne narody bardziej się nadają). Fakt że tych polskich nazistów ze sfastykami, którzy czczą ludzi którzy mordowali najwięcej polaków zaraz po żydach należałoby przywiązać do krzesła i użyć wiertarki udarowej o któej pisałem wcześniej. Żal mi tych idiotów. Bycie nacjonalistą to jedno ale polak-neonazista? Powinni się raczej nazwać "pier****** zdrajcy własnego narodu"

Pozdrawiam

[kuba9449]

A co do tych naszych narodowców Patriotów co tak najeźdzają na Żydów - jeśli, ktoś czyta Mein Kampf, widzi wizjonera w Adolfie, nosi swastyki i inne debilne symbole to jest dla mnie zwykłym zdrajcom Polski i jak dla mnie można taką osobę skazać za zdradę ojczyzny.

Usiłujesz zasugerować, że Polscy patrioci są nazistami? Takiej głupoty dawno nie czytałem. Obracam się w takim towarzystwie i nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś zachwycał się mein kampf czy hitlerem ani żeby ktoś nosił nazistowskie swastyki.

Oczywiście są w Polsce neonaziści (chyba najwięcej tego syfu jest na Podlasiu), ale nie można ich łączyć w żaden sposób z narodowcami.

Użytkownik kuba9449 edytował ten post 02.05.2012 - 07:50

[Striker]

Dzięki za wiele komentarzy. Postaram się odpowiedzieć po kolei.

Kochają Polskę ale boja się przyznać, że maja inną wiarę niż my, bo boja się, że stracą przyjaciół, będa poniżani itd...

nie przesadzajmy, taka postawa niesie za sobą też określone profity. Tłum kocha uciśnionych i solidaryzuje się z nimi często ponad zdrowy rozsądek.

Nie no oczywiście jeśli mamy na myśli np. Wspólnotę Żydowską, która walczy o "zwrot" kolejnej kamienicy w centrum miasta to oczywiście zgadzam się z Tobą ale jeśli masz koleżankę lub kolegę w towarzystwie, w którym chodzicie na piwko i robicie grilla to może minąć wiele lat zanim ta osoba zechce wam powiedzieć, że jest żydem.

Zauwarzcie, że zwykli polscy żydzi (piszę z małej bo piszę o przynależności wiary jak np. katolicy) to są osoby takie jak Wy czy ja. Natomiast stowarzyszenia to już sa grupy nacisku zarządzane przez lokalnych "polityków" - w przypadku wspólnot żydowskich oni chcą czegoś tak samo jak przeróżne inne stowarzyszenia np. katolickie ale fakt czasami jest im na rękę powołać się na przeszłość. Tyle tylko, że to nie oni są najgorsi tylko najgorsi dla nas Polaków w tym katolików i żydów są Żydzi z Izraela, którzy mają polskich przodków - To oni żądają najwięcej i mają wsparcie zachodnie i podkręcają ten cały antysemityzm bo jest to w ich interesie by zmusić Polskę na arenie międzynarodowej do zwrotu ziem Polskich obywateli, organizacją do których ani ich potomkowie ani oni sami nigdy nie należeli.

To nie tylko propaganda. Moja dalsza rodzina miała pewno nie przyjemność związaną z żydami tzn. jak trzeba było ukryć żydówka to jej pomogli ale w drugą stronę gdy oni potrzebowali pomocy to jej nie dostali od tej samej żydówki. Jak przyjechałem ich odwiedzić to byłem jeszcze mały i też się dziwiłem o co chodzi z tym całym antysemityzmem i nie rozumiałem czemu tak strasznie nadają na żydów, aż mi opowiedzieli tą historyjkę. Oczywiście nie ukształtowało to całego mojego poglądu ale było pierwszą cegiełką która go zbudowała.

Co więcej to nie propaganda komunistyczna mówiła o szarży na czołki, a niemiecka i to na dodatek prawdziwa. Oczywiście niemcy zmienili historyjkę bo tak naprawdę Polacy zaatakowali dywizję pancerną gdy ta akurat nie brała udziału w walca i żołnierze robili sobie grilla. Strat było sporo i szabelki wystarczyły. Co więcej w bitwie pod Mokrą kawaleria uzbrojona w broń oprzeciwpancerną zniszczyła około 100 czołgów niemiecki. Gdy jakikolwiek zagraniczny lub nawet polski cymbał zacznie coś gadać o kawalerii to mu przedstaw te dwa fakty.

To nie tylko ale z Twojej historii wynika, że jedna osoba, zawdzięczająca Wam życie nie spłaciła swojego długu - nie wiem ile razy ją o coś Twoja rodzina prosiła i czy nie uważała, że skoro uratowali jej życie to te życie teraz do nich należy. Może to była po prostu osoba egoistyczna - Mój ojciec swego czasu załatwił pracę bardzo wielu osobom - kiedy stracił swojąp osadę i chciał, żeby któraś z tych osób sie odwdzięczyła i załatwiła mi pracę to wyobraźcie sobie, że nikt nie pomógł. To widać nie jest cecha żydów czy katolików tylko Polaków.

A co do propagandy o tych "czołkach" to kawaleria nigdy nie atakowała z szabelkami czołgów nawet stojących, co najwyżej samochody transportowe co jest nawet ujęte w pewnym polskim filmie wojennym. Natomiast taktyka kawalerii polegała na tym, że oddziały kawalerii mogły szybko sie przemieszczać po grząskim i ciężkim terenie jakim są Polskie lasy. Do wyposarzenia kawalerii należały moździeże i armaty ciągnięte przez konie. Kawaleria przez nikogo nie zauwarzona rozstawiała się na linii drzew (tzn. konie były oddstawiane na bok, żołnierze się okopywali i ustawiali działą i moździeże a następnie atakowali jako piechota oddziały niemieckie znajdujące się na otwartym terenie) można powiedzieć, że była takim odpowiednikiem piechoty zmotoryzowanej tylko zamiast na ciężarówkach poruszała się konno. Tyle z propagandy.

Przed wojną 3,5 mln Polaków było żydami i byli to Polacy z pokolenia na pokolenie tak jak nasi polscy tatarzy. Razem z katolikami przeżywali zabory Polski, razem walczyli o niepodległość i gdyby byli tacy źli jak ich opisują to sami byśmy ich z Hitlerem wypędzili, tymczasem było zupełnie odwrotnie i ramię w ramię jako jedność jako Polacy walczyliśmy z jednymi i drugimi.

Szukajcie prawdziwej historii, a nie tych sowieckich bzdur. Naszym wrogom zależy aby nas dzielić. Izraelowi zależy aby ich obywatele żyli na pustynii gotowi w każdej chwili walczyć z hordami arabów zamiast żeby pouciekali do spokojnej Polski, a przy okazji można jeszcze nieco zarobić na odszkodowaniach od głupich Polaków. Natomiast Polacy z wypranymi mózgami muszą znaleźć wrogów, twórców komunizmu w Polsce i wszelkich innych nieszczęść - Myślicie, że Tusk jest żydem? Jego dziadek służył w Wermahcie! Myślicie, że Kaczyński jest żydem? Może stalin był żydem? Prawda jest taka, że dwa mocarstwa sprzedały nas (rozbroiły żołnierzy, którzy służyli w w polskich oddziałach alianckich aby nie mogli walczyć) trzeciemu mocarstwu czyli ZSSR, a komuniści to nie żydzi tylko ateiści i anarchiści. To tacy ludzie zabijali potem Polaków - macie teraz takich samych ludzi ateistów i anarchistów w Ruchu Palikota - Palikot na pewno nie jest żydem - ba do niedawna był radykalnym katolikiem.

Wracając do tematu o patriotach żydowskich w Polsce przed wojną 10% społeczeństwa to byli żydzi czyli 3,5 mln osób. Podczas kampanii wrześniowej nasza armia składała się w 18% z żydów. Możecie sobie interpretować to jak chcecie ale podczas wojny z Bolszewikami i tzw. Cudu nad Wisła żydzi także walczyli.

Usiłujesz zasugerować, że Polscy patrioci są nazistami? Takiej głupoty dawno nie czytałem. Obracam się w takim towarzystwie i nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś zachwycał się mein kampf czy hitlerem ani żeby ktoś nosił nazistowskie swastyki.

Oczywiście są w Polsce neonaziści (chyba najwięcej tego syfu jest na Podlasiu), ale nie można ich łączyć w żaden sposób z narodowcami.

Masz całkowitą rację. Takie organizacje jak np. NOP i ONR i wiele innych nie ma nic wspólnego z nazizmem, a wręcz przeciwnie są do nazistów nastawieni wrogo. Są też wrogo nastawieni przeciwko Żydom co akurat rozumiem biorąc pod uwagę ich złą propagandę względem Polski i niesamowite roszczenia finansowe ale nie rozumiem dlaczego są wrogo nastawieni przeciwko żydom - Polakom wiary Mojrzeszowej?

Mam nadzieje, że rozumiecie co satram się Wam przekazać. Narodowcy chcecie walczyć z syjonizmem to dajcie członkostwo polskim żydom - nikt wam wtedy nie zarzuci, że jesteście antysemitami, a oni są poza wiarą takimi samymi Polakami jak my - no chyba, że Uber Mansien musi być blondynem o niebieskich oczach i wierzyć w trójce świętą..

Użytkownik Strike back edytował ten post 02.05.2012 - 17:40

[Kwarki_i_Kwanty]

Człowiek jest jedynym gatunkiem na Ziemi, który owszem potrafi wyobrazić sobie rzeczywistość i ją tworzyć. Ma więc niesłychanie rozwinięty Ośrodkowy Układ Nerwowy, a co za tym idzie jest ponad wszystkim, co żywe na Ziemi - może kontrolować życie, unicestwiać je a także tworzyć. Jednak z drugiej ,,wiele o nas mówiącej perspektywy" strony, człowiek jest gatunkiem, który nie rozumie sam siebie. Przekraczamy bariery czasu i przestrzeni, a nie potrafimy żyć w zorganizowanej mniej lub bardziej społeczności w zgodzie; mało tego, zabijamy się nawzajem, co w skali cudu życia na Ziemi - wśród egzystencji złożonych organizmów żywych - jest zjawiskiem skrajnym, wychodzącym ponad ramy pojęcia. Mord drugiego człowieka, jego krzywda psychiczna przez innego ludzkiego okrutnika, znęcanie się na nim / na nich na podłożu rasowym - wszystko to nie jest częścią ewolucji gatunku i prawa doboru naturalnego. Takie czyny jednej istoty ludzkiej względem drugiej nie są ,,zaprogramowane" w kodzie DNA człowieka, który z biologicznego punktu widzenia jest dla nas najważniejszy.

Popatrzmy na trywializm, który jest istotnym pojęciem w określaniu zachowania człowieka, czy jego motywacji w sięganiu po złe zachowania itd. Zauważyłem, że gatunek ludzki ,,lubi" nienawidzić w grupach. Gangi, inne zorganizowane grupy przestępcze jak Bractwo Aryjskie, Nuestra Familiia, American Bikers, Ku Klux Klan, czy potężne partie i struktury polityczne, jak Naziści stosują / stosowali metody dehumanizacji swoich przeciwników, do których czują /czuli nienawiść. Nienawiść w grupie zdaje się być o wiele silniejsza. Wstępujemy do radykalnych, ekstremistycznych ugrupowań, gdyż podświadomie wybieramy strony, które utwierdzają nas w poglądach. W grupach, organizacjach, czy jeśli tak to można ująć, partiach, przestępczych zdarza się, dochodzi do buntu jednostki. Członek ugrupowania rezygnuje z przynależności do niego, ponieważ ugrupowanie to postępuje wbrew zasadom, które samo tworzy - jest to spowodowane zapewne zbyt zindywidualizowanym pragnieniem kierowania organizacją przez lidera czy komitet lub komisję przywódczą. Cele własne ponad destynacje zbiorowości - to nie wróży często niczego dobrego: rozpad, wewnętrzne konflikty, wystąpienia jej członków z przynależności do grupy - takie zjawiska widoczne są na całym świecie, w każdego rodzaju ugrupowania, organizacji, czy instytucji przestępczej z często ,,doczepionymi" do sedna jej funkcjonowania radykalnymi poglądami i zasadami. Naziści, Cosa Nostra, Nuestra Familia - są / byli tu przynależni ludzie źli i ludzie dobrzy, a jak się w końcu mówi... każde Imperia w końcu upadają.