Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwny obiekt na niebie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

SroQ.
  • Postów: 12
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich w moim drugim temacie w historii tego portalu. Już na początku pragnę zaznaczyć, że będe się starał unikać osądów odnośnie tego, co widziałem, bo mogłyby zajść trochę za daleko. Moim celem jest tylko i wyłącznie złożenie rzetelnej relacji z tego, co widziałem.

Całe zajście miało miejsce w Stagniewie, mini wiosce uchodzącej za jedną z dzielnic Elbląga. Wybraliśmy się tam odwiedzić grupą (6 osób) kumpla z czasów gimnazjum, co oczywiście musialo skończyć się niewielką popijawą. Około godziny 23:20 jeden ze znajomych, mieszkający także w tej wiosce postanowił wrócić do domu. Jako, że zabrakło nam jedzenia na "zagryche' do piwa postanowiliśmy, że odprowadzimy go i zgarniemy co nieco z jego lodówki.
Ubrałem się i wyszedłem na dwór jako pierwszy, żeby zaczekać na pozostałych - niektorzy strasznie sie guzdrali, a korytarz w mieszkaniu kumpla był był bardzo wąski. Z nudów zacząłem przyglądać sie gwiazdom. W międzyczasie z domu wyszły jeszcze dwie osoby aby tak jak ja poczekać na pozostałych ubierających się. Może z czystej przekory, a moze z jeszcze jakiegoś innego powodu dalej obserwowalem gwiazdy i mój wzrok przykuł widok czegoś pozornie nie odróżniającego się od innych ciał niebieskich na niebie... ale on się poruszał, i to dośc szybko.

Dołączona grafika

Powyżej przedstawiłem jak mniej więcej wygladał lot obiektu dopóki nie zniknął nam on z oczu. Niestety próba nagrania go moją cudowną Nokią spełzla na niczym - kamera zarejestrowala niemal jednolicie czarne niebo mimo że gwiazd było na nim sporo. Ale to tylko jakość aparatu a nie spisek obcych, więc przejdzmy do rzeczy.

Jak już wspominałem, obiekt nie róznił się wyglądem od zwyklych gwiazd, jednak w przeciwieństwie do nich poruszał się, i to dośc nietypowo, bo całość sprawiała wrażenie, jakby wykonywał szybkie skoki - gdy w jednym momencie gasło jego światło w punkcie A, rozjaśniało się od razu dalej w punkcie B. To zdecydowanie nie było standardowe miganie satelity czy samolotu - obserwowany obiekt nie znikal zeby po kilku sekundach pojawic sie gdzieś dalej na niebie. On niemal natychmiast pojawial sie kilka centymetrów dalej (z mojej perspektywy oczywiście, trudno mi ocenić realną odległość jaką pokonywał).

Teraz mogłyby się pojawić głosy krytyki, że pewnie się spilem i w oczach mi się dwoiło. Postaram się to obalić najprostszym sposobem. Otóż od momentu rozpoczęcia obserwacji nie odezwalem sie do towarzyszy ani slowem, uwaznie śledząc niebo. Po kilkunastu/dziestu sekundach, moze troche ponad minucie (odnosząc to do obrazka wydarzyło się to gdy obiekt już skręcił w prawo i był w dalszej drodze po prostej linii) kumpel zobaczył to samo co ja i rzucił do reszty słowa "zobaczcie, tam coś leci!". Po szybkim nakierowaniu palcem wszyscy (takze ci ktorzy na ktorych czekaliśmy i w koncu sie ubrali) zgodzili się, że widzą coś, co nie przypomina im wcale samolotu.

Co by dodać na podsumowanie? Nie mam zamiaru upierać się, że byli to kosmici i inne niestworzone maszkarony. Zresztą, brzmiałoby to dziwnie z ust gościa, ktory podobno ma styczność z duchami. Fakt jest jednak taki, ze lubię obserwować wieczorami niebo i potrafię odróznić zachodzące na nim zwykle zjawiska od tego, co ujrzałem tego piątku. Ale z wielką chęcią wyslucham waszej opinii.

Użytkownik SroQ edytował ten post 02.04.2012 - 16:45

  • 3

#2

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W moim odczuciu to standardowe UFO z naciskiem na obiekt sterowany przez kosmitów. Amerykanie od dawna nie prowadzą testów nad swoim państwem a co dopiero nad Europą, dużo bezpieczniej jest przeprowadzać je nad Atlantykiem bądź Pacyfikiem gdzie nikt ich nie zobaczy. Na to, że był to pojazd kosmiczny świadczy obecność tylko 1 "światła" jednak nie możemy być tego pewni ponieważ nie znamy wysokości na jakiej był pojazd, jeżeli wysokość była znaczna to kilka "świateł" mogło zlać się w jedno. "Spodki" stworzone przez ludzi mają ich kilka, główny system napędowy oraz silniki pomocnicze, które napędzają cały pojazd i nadają stabilności. Co do napędu tego UFO to obstawiam na tradycyjną "antygrawitację" zmniejszającą wpływa pola grawitacyjnego na obiekt, na korzyść tej tezy świadczy to, że pojazd wykonał gwałtowny zwrot pod dużym kątem. Żaden "klasyczny" pojazd nie jest tego wstanie zrobić a przeciążenia działające na pilota byłyby śmiertelne. Skoro "Antygrawitacja" zmniejsza wpływ grawitacji to także przeciążenia.

I tak pewnie mnie ktoś zminusuje, napisze, że to lampion chiński(pomimo tego, że one nie świecą na biało >.>), że "antygrawitacja" nie istnieje itd.
Natomiast ja tobie daję plusa, za rzetelną relację tego zjawiska.
  • 0

#3

SandFox.
  • Postów: 68
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W pewnej książce pewien iluminat stwierdza, że Niemcy opracowali zasilanie antygrawitacyjne :) zacytuję: "...Ach tak, ta energia się pojawi. Sami wykorzystujemy ją od kilkudziesięciu lat – zwłaszcza w naszych instalacjach podziemnych. Jeden z jej rodzajów napędza nasze transformatory kosmiczne. Zresztą i w tym uzyskaliśmy pomoc ze strony Niemców, którzy jako pierwsi odnieśli sukces gdy zajęli się antygrawitacją. Wolna energia się pojawi, ale będzie pod nasza kontrolą…” Sam nie wiem czy wierzyć w to czy to po prostu stek bzdur.
  • 0

#4

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To, że Niemcy opanowali "antygrawitację" jest dosyć popularną teorią. Podobno kompleksy w których badano to zjawisko znajdują się w Polsce w kompleksie Riese w górach sowich. Niestety ważniejsze części tunelów i szybów zostały zasypane. Musiały być dosyć ważne skoro robiono to pod sam koniec wojny gdy Niemcom po piętach deptała armia czerwona. Obecnie odkopanie tych szybów jest całkowicie nieopłacalne. Podobno w latach 80 jakaś zagraniczna firma chciała to zrobić, jednak po wydaniu kilku milionów dolarów odpuściła sobie bo nie było zadowalających efektów.
Kilkunastu najważniejszych naukowców III Rzeszy zostało przejętych przez amerykanów podczas operacji Spinacz. Dzięki tym naukowcom amerykanie polecieli na Księżyc i prawdopodobnie opanowali "antygrawitację". Co do tego to wszyscy są pewni i jest to fakt, twórcą rakiety Saturn V był Wernher von Braun czołowy niemiecki naukowiec związany z projektem rakiety V2. To drugie to tylko spekulacje :P
  • 0

#5

Goplana.
  • Postów: 45
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wierzę Ci.Sam byłem kiedyś świadkiem czegoś podobnego, ale uznałem że dostałem oczopląsu i mi się przewidziało.Masz u mnie +

BTW:
Jak jest sezon to jeżdżę do Stagniewa na grzyby, całkiem dobre miejsce.Okoliczne lasy to chyba część Bażantarni, ale nie jestem pewien.
  • 0

#6

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się że sporo ludzi mogło sie spotkać z podobnymi fenomenami, tylko nie każdy chce się chwalić nimi publicznie dlatego + dla autora tematu. Raz widziałem na niebie nocnym dosyć jasny punkt lecący linią prostą, stałem wtedy z kilkoma kumplami dlatego wiem że mi się nie zdawało, każdy myślał że to był meteor, punkt ten z lini prostej zrobił dosyć ostry manewr skrętu o jakieś 60° leciał jeszcze dwie może trzy sekundy i zniknął.
Ciekawe są takie wydarzenia lecz nie zawsze jest na to wytłumaczenie :)
  • 0

#7

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

najlepsze jest to, że parę dni temu, o podobnej porze widziałem coś podobnego. leciało to bardzo wysoko jak na moje, niczym się nie odróżniało od gwiazd - ale leciało nieregularnie tak... nagle jak by się zatrzymało i stało się coś dziwnego, ale nie będę wiązał tego z tym obiektem - tak czy siak rozpłynęło się gdzieś


ale tak czy siak nikt tutaj nie będzie w stanie powiedzieć co to. taki urok tych zdarzeń..

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 04.04.2012 - 13:23

  • 0

#8

potru.
  • Postów: 35
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chłopie graj w totka! Nie tylko miałeś szczęście być świadkiem UFO ale i trafiłeś na kogoś kto ma wszystkie odpowiedzi, a to już w ogóle przechodzi najśmielsze oczekiwania. Za pomocą tylko jednego postu dowiedziałeś się, że to było "standardowe UFO" (czyli bez klimy czy jakie?), gdzie amerykanie przeprowadzają testy super tajnych pojazdów (wiedza powszechna najwyraźniej) oraz od razu dostałeś info na temat jednostki napędowej tego wehikułu (jajogłowi z JPL i Lockheed Skunkworks mogą lizać panu MrOsamaful stopy).

Boże widzisz i nie grzmisz...
  • 1

#9

Halbarad.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niektóre samoloty mają czasem migające białe światła.
Nad moim domem jest jakiś korytarz powietrzny i nie raz obserwowałem takie przez lornetkę (o ile pamiętam częstotliwość migania jest dość duża, a przez lornetkę można dostrzec też czerwone, słabsze światła). Poza tym wydaje mi się, że skoro obiekt ten był podobnej jasności co gwiazdy, to mógł być właśnie samolot - one na wysokościach przelotowych mają taką właśnie jasność. Jedynie zmiana toru lotu w takim wypadku dziwna.

Chciałbym uzyskać jeszcze trochę informacji:
1) Skoro mówisz, że obserwujesz czasem niebo i odróżnić 'normalne' zachodzące na nim 'zjawiska' od niezwykłych, to czy ten obiekt różnił się czymś jeszcze od 'normalnych'? Prędkość poruszania i częstotliwość migania, w zależności od kąta patrzenia (mniej niż 45 stopni nad horyzontem) na poruszający się obiekt mogły sprawiać wrażenie, że porusza się on skokowo.
2) Kiedy straciliście ten obiekt z oczu?
3) Czy nad tym miejscem często przelatują samoloty?


Nie będę ukrywał, że to w tym momencie myślę, że na pewno był to samolot. Jednak, choć jestem zazwyczaj bardzo sceptyczny, to nie zawsze staram się wyjaśniać wszystkiego na siłę. Tutaj widzę właśnie przypadek który MOŻE moim zdaniem mieć inne wyjaśnienie i dlatego postanowiłem odezwać się w tym temacie aby sprawdzić tę możliwość.
A jakby ktoś się zastanawiał - dlaczego w ogóle się tym zainteresowałem w moim deklarowanym sceptycyzmie - ponieważ kiedyś w podobnych okolicznościach (nie chodzi mi tu o imprezki, alkoholu itp ;) ) też zobaczyłem na niebie coś, czego nie mogłem wyjaśnić mimo całej mojej wiedzy.

Użytkownik Halbarad edytował ten post 14.04.2012 - 20:10

  • 0

#10

SroQ.
  • Postów: 12
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chciałbym uzyskać jeszcze trochę informacji:
1) Skoro mówisz, że obserwujesz czasem niebo i odróżnić 'normalne' zachodzące na nim 'zjawiska' od niezwykłych, to czy ten obiekt różnił się czymś jeszcze od 'normalnych'? Prędkość poruszania i częstotliwość migania, w zależności od kąta patrzenia (mniej niż 45 stopni nad horyzontem) na poruszający się obiekt mogły sprawiać wrażenie, że porusza się on skokowo.
2) Kiedy straciliście ten obiekt z oczu?
3) Czy nad tym miejscem często przelatują samoloty?


1) Obserwując byłem niemal pewien że światło emitowane przez obiekt nie jest okrągłą kropką, znaną z samolotów, miało bardziej eliptyczny kształt (na górze i dole spłaszczone, po bokach rozciągnięte i mniej wyrazne). No i poruszał się zdecydowanie wyżej niż 45 stopni, na moje oko był to przedział 60-70.

2) Troche nieopatrznie użyłem frazy 'dopóki nie zniknął nam z oczu', bo zwyczajnie po kilku minutach obserwacji, gdy obiekt nie wykonywał już zadnego dziwnego skrętu (i po nieudanej próbie nagrania) daliśmy za wygraną i ruszyliśmy w swoją drogę - nic lepszego nam nie przychodziło do głowy.

3) Tu niestety Ci nie pomogę, bo jak pisałem, nie pochodze z tamtych okolic i odwiedzam je raz na ruski rok. Jesli to miałoby jakoś pomóc, to najbliższe lotnisko znajduje się w Królewie Malborskim, między Malborkiem a Elblągiem, więc zupełnie nie po drodze.
  • 0

#11

zabusia3.
  • Postów: 63
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja ze swojej strony dodam, że ładnych parę lat temu też zaobserwowałam podobny obiekt. Paliłam sobie w oknie papierosa gdzieś koło godz.23. Było ciepło więc się nie spieszyłam i obserwowałam niebo. Na wprost miałam budynek 4 piętrowy. Nad nim na niebie zauważyłam, coś jak gwiazdę, tylko bardziej jaśniejszą. Dziwne było w tym to, że to się poruszało góra dół, potem w lewo, wracało na swoje miejsce, następnie leciało w prawo. W każdym bądz razie tak sobie zmieniało miejsce, w te i wewte. Jestem tego pewna, bo jako odnośnik miałam antenę zbiorczą na dachu. Do tej pory nie wiem co to mogło być. Samolot to nie był, bo się nie przemieszczało w jednym kierunku, satelita raczej też nie. dodam jeszcze że to świeciło cały czas jak gwiazda, nie migał.
  • 0

#12

Ells.
  • Postów: 87
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam ok 20 km. od Elbląga, wiele lat temu również zaobserwowałem podobne zjawisko.
Obiekt wyglądający jak mnóstwo innych widocznych tej nocy gwiazd na niebie, poruszał się powoli na zachód (na początku myślałem, że to samolot lub "sputnik"), następnie trochę szybciej zawrócił na wschód, po chwili jeszcze szybszy nawrót, po czym jeszcze jeden szybki już zwrot (poruszał się mniej więcej po linii prostej na krótkim z mojego punktu widzenia odcinku) i w jednym momencie z bardzo dużą już prędkością ruszył na zachód i zniknął z mojego pola widzenia.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych