A i dla tych co bezkrytycznie wierzą w kolejny dogmat, że chrześcijaństwo przyczyniło się do rozwoju cywilizacyjnego - chrześcijaństwo cofnęło rozwój cywilizacyjny przynajmniej o tysiąc lat.
kilka przykładów - o kulistości Ziemi mówił już Pitagoras w VI wieku przed naszą erą, 200 lat później Arystoteles przedstawił na to dowody, pierwszy globus stworzył Kratos z Mollos. Erastotenes obliczył wielkość kuli ziemskiej, sporządził atlas świata, dowiódł że do Indii można dotrzeć drogą morską na zachód od Hiszpanii. Hipparch pisał o narodzinach i starzeniu się gwiazd, przesuwają się po niebie i umierają. Określał położenie i wielkość ciał niebieskich. Euklides stworzył podręcznik geometrii – korzysta się z niego do dziś. Galen opracował podstawy lecznictwa i anatomii.
W 390 roku, cesarz Teodocjusz I Wielki zakazuje wyznawania innych religii niż katolicka i podnosi ją tym samym do rangi religii państwowej. Wcześniej nie było prześladowań religijnych – zaczęli je chrześcijanie. Prześladowanie chrześcijan ze względu na religię można między bajki włożyć. Dziwne, że tylko w Rzymie były świątynie wszelki większych bogów różnych ówczesnych wierzeń tylko chrześcijanie byli prześladowani. Nie ze względu na religię.
Od czasu, gdy chrześcijaństwo stało się religią państwową, zaczęły się prześladowania pogan. W 391 roku, podjudzany przez katolickich hierarchów, w szczególności przez patriarchę Teofila, tłum wdziera się do Biblioteki Aleksandryjskiej i niszczy w niej wszystkie dzieła wszelkie jej dzieła około 700 tysięcy zwojów z całego ówczesnego świata. Dorobek ludzkości, bezcenne skarby literatury, ginie bezpowrotnie w płomieniach.
Spalenie Biblioteki Aleksandryjskiej, bestialskie zamordowanie Hypatii, była ostatnim pracownikiem naukowym Biblioteki, wykładała publicznie matematykę, fizykę i astronomię. Cyryl Aleksandryjski oskarżył ją o magię. Nie była chrześcijanką. Cyryl uznany jest za świętego. Rok spalenia Biblioteki to początek zahamowana nauki, to śmierć pewnej epoki. Po bibliotece nie zostało nic, żaden zwój, kamień na kamieniu – została zniszczona wiedza na temat naszej przeszłości, na temat dokonań naukowych, to co wiemy to dzięki temu że część prac mieściła się w innych miejscach.
Przez kolejne tysiąc lat będą wyprawy krzyżowe, inkwizycja, polowania na czarownice, stosy, tortury, zdegradowanie roli kobiety tylko do roli żony, niedopuszczanie jej do nauki.
Swobodnie nauka rozwijała się – ale u Arabów.
„Nauki ścisłe, jak matematyka i astronomia, a także medycyna i farmakologia, były bardzo użyteczne dla rozwoju cywilizacji, podnosząc poziom życia mieszkańców, a nie zagrażając w zasadzie ideologii islamu. Nie budziły obaw ortodoksów, jak np. filozofia spekulatywna, m. in. dlatego, iż na tych naukach się nie znali. Z tego też względu nauki W ścisłym tego słowa znaczeniu, jak np. matematyka, astronomia, medycyna itp. zaczęły się rozwijać bez większych przeszkód, osiągnęły wysoki poziom u Arabów, wcześniej niż filozofia spekulatywna. W tych właśnie dziedzinach arabska nauka wywarła wielki wpływ na naukę europejską. W dziedzinach nauk ścisłych osiągnięcia uczonych arabskich były ogromne. Wiadomo powszechnie, że arabski system liczenia, przejęty zresztą z Indii, przyjął się i rozpowszechnił w Europie. Z wielkich matematyków arabsko-muzułmańskich wymienić należy ^Muhammada Ibn Musę al-Chuwarizmiego (IX. w.), znanego w średniowieczu jako Alkarismi. Od jego to nazwiska np. pochodzi termin matematyczny logarytm. Wywarł on wielki wpływ na naukę europejską. Jego dzieła matematyczne i algebraiczne (słowo „algebra" pochodzi od arabskiego al-dżabr), przetłumaczone na łacinę, zainaugurowały nową epokę w tych dyscyplinach i umożliwiły postępy w astrnomii. Uczeni arabscy udoskonalili trygonometrię sferyczną i fizykę matematyczną.” dalej: http://bpnr.com.pl/?...i-inych-nauk,42
Dla niedowiarków – wystarczy porównać monety greckie z VII wieku przed naszą erą z bizantyjskimi a z monetami z X wieku n.e. (sposób wykonywania monet, precyzji, umiejętności).
Wystarczy porównać dokonania architektoniczne pogan z kościołami romańskimi – uwstecznienie totalne. To jakby pałac porównywać z chałupą.
Uniemożliwianie rozwoju nauki – choćby Leonardo da Vinci – jego pomysły odnośnie prób skonstruowania sprzętu latającego uniemożliwione, bo cięższe od powietrza a wszystko co cięższe od powietrza nie może latać.
Uwstecznienie pod względem higieny osobistej, nie tylko Rzymianie mieli swoje łaźnie, Słowianie też – ale większość o tym nie wie, bo została zniszczona mitologia i kultura oraz wiedza o przodkach a wmówiono że korzeniami kultury jest mitologia rzymska i grecka.
proszę o kolejne minusy
Ale nie zrozumiałeś sedna - kościół uznaje że zgoda wyrażona przez chrzestnego jest tak samo wiążąca jak wyrażona przez niemowlę, a potem stawia człowiekowi wymagania opierając się na tej zgodzie. Musisz robić to a to, bo jesteś ochrzczony, ale nie szkodzi że nie mogłeś wtedy wybrać - my zdecydowaliśmy za ciebie i na podstawie tego przez nas za ciebie dokonanego wybory, teraz my od ciebie żądamy - rób to a to.
To kafkowska sytuacja.
A ja mam w nosie co sobie Kościół uznaje, osobna jednostka (chrzestny) to nie ja, dlatego to jawne łamanie świętej woli o której niby naucza Kościół. Masz rację to kafkowska sytuacja, ja to nazywam wychowywaniem niewolników.
Użytkownik atma edytował ten post 19.06.2014 - 21:18