Ja bym aż tak bardzo nie obwiniał chrześcijaństwa, że tak hamowało rozwój. Jak wiemy reakcja, czy tam myśl konserwatywna na dużą skalę narodziła się po rewolucji francuskiej (XVIII, XIX wiek ) i te czasy określane są jako te "konserwatywne", a jednak postęp był największy w historii ludzkości, nawet większy niż ten dzisiejszy, co go tak chcą niektórzy usilnie lansować xDD. Etyka chrześcijańska jest elementem naszej cywilizacji, która najprężniej się rozwijała i osiągnęła szczyty nieznane innym cywilizacjom. Fajnie by było jakby niektórzy mieli to na uwadze. Natomiast XIX wieczny kapitalizm, który przyczynił się do rewolucji przemysłowej jest czymś, co się pojawiło właśnie przy zderzeniu różnych elementów jakie się na tą naszą cywilizację składają. Oczywiście mając na myśli chrześcijański, wolałbym jednak podkreślić - protestancki element, a nie ten katolicki, bo ten pierwszy zdecydowanie więcej wpłynął na kształt kapitalizmu, ten drugi można trochę obwiniać. Także każdy element jaki się złożył na tą naszą cywilizację ma swoje plusy i minusy.
Średniowiecze trochę ciemnota, ale nawet szanuję Kościół z tego okresu, bo nie dał sobie w kaszę napluć, coś tam uświęcił i coś tam przechował - nawet jeśli tego nie kochał.