Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego akurat chrześcijaństwo?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
167 odpowiedzi w tym temacie

#106

owerfull.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja bym aż tak bardzo nie obwiniał chrześcijaństwa, że tak hamowało rozwój. Jak wiemy reakcja, czy tam myśl konserwatywna na dużą skalę narodziła się po rewolucji francuskiej (XVIII, XIX wiek ) i te czasy określane są jako te "konserwatywne", a jednak postęp był największy w historii ludzkości, nawet większy niż ten dzisiejszy, co go tak chcą niektórzy usilnie lansować xDD. Etyka chrześcijańska jest elementem naszej cywilizacji, która najprężniej się rozwijała i osiągnęła szczyty nieznane innym cywilizacjom. Fajnie by było jakby niektórzy mieli to na uwadze. Natomiast XIX wieczny kapitalizm, który przyczynił się do rewolucji przemysłowej jest czymś, co się pojawiło właśnie przy zderzeniu różnych elementów jakie się na tą naszą cywilizację składają. Oczywiście mając na myśli chrześcijański, wolałbym jednak podkreślić - protestancki element, a nie ten katolicki, bo ten pierwszy zdecydowanie więcej wpłynął na kształt kapitalizmu, ten drugi można trochę obwiniać. Także każdy element jaki się złożył na tą naszą cywilizację ma swoje plusy i minusy.

 

Średniowiecze trochę ciemnota, ale nawet szanuję Kościół z tego okresu, bo nie dał sobie w kaszę napluć, coś tam uświęcił i coś tam przechował - nawet jeśli tego nie kochał. 


  • 1

#107

Gromko.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nasunęło mi się pytanie: Czym właściwie jest ta chrześcijańska etyka?

 

Pozdrawiam,

Gromko.


  • 0

#108

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

 

Mój wykładowca etyki, doktor Czachorowski, wykładał mi etykę przez rok. Z tego co zrozumiałem, to etyka katolicka (nie chrześcijańska, trza być specyficznym, bo różne odłamy stosują różne wyznaczniki) według "szanownego" doktora sprowadza się do walki z cywilizacją śmierci, wszystkim, co nie jest katolickie, żydowskimi masonami, przepraszam za wyrażenie: "pedałami i pederastami" (dla doktora te słowa są synonimami słowa "pedofil"), aborcją, eutanazją i wszystkim tym, z czym KRK raczy się nie zgadzać. Przy czym etyczne jest stosowanie wszelkich możliwych metod...

Z kolei wykładowca teologii moralnej, którego nazwiska za Chiny Ludowe sobie nie przypomnę, uważał iż etyczne i moralne jest wszystko, co jest miłe Bogu, znaczy obrona życia (na)poczętego aż do naturalnej śmierci, z wyjątkiem wojny, obrona słabszych, i tak dalej, i tym podobne. Opowiedziałem mu raz taką historię: był przypadek radzieckiej atomowej łodzi podwodnej, która w wyniku wypadku doznała awarii reaktora atomowego. Jeden z marynarzy wszedł do komory reaktora by ręcznie dokonać naprawy wiedząc, iż promieniowanie go zabije, ale to poświęcenie ocali innych. Zapytałem się, czy to było moralnie dobre postępowanie. Odpowiedział mi tak: gdyby marynarz nie wiedział, że może umrzeć, to byłoby to dobre. Jednakże wiedział, więc zasadniczo dokonał samobójstwa, ponieważ ten czyn był niejako pierwszy, a ocalenie reszty załogi drugie, to on zgrzeszył przeciw życiu i Bogu, z premedytacją w dodatku. Dziwna ta etyka i moralność...

Jest tego oczywiście dużo więcej, ale ja nie pamiętam zbyt wiele bo nie przykładałem się za bardzo, na tym dziwnym kierunku (nauki o rodzinie) byłem z przyczyn niezwiązanych z jakąkolwiek formą religijności...


Użytkownik Urgon edytował ten post 26.06.2014 - 23:04

  • -1



#109

Dirty Frank.

    If you dont know my name, you can call me Dirty

  • Postów: 222
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dirty Frank,

 

Masz rację. Zdaje Ci się :)

 

Przeczytaj temat od początku. Zwracając uwagę na wieeeeeeeeeelkie czerwooooooooneee liteeeeeeeery. Okej?

 

 

Jak ja kocham te bezmyślne frazesy typu "na każdej płaszczyźnie życia,"... przypomina to śpiewki typu "policja jest niemiła", dzieciaków w wieku lat 13tu...

akurat tego tematu czytać od początku mi się nie chce :)

 

Jak ja kocham te bezmyślne frazesy typu "na każdej płaszczyźnie życia

bardzo jestem ciekaw co prezentujesz sobą, w czasie kiedy nie klepiesz z pamięci tego co Ci wbili w szkole ;) 

 

a z tym wyróżnianiem na czerwono DUŻYMI LITERAMI - to ci zostało skąd?

pamiętam, na ostatniej katechezie na której nie spałem wyjątkowo, w szkole podstawowej, że ksiądz, którego nikt nie słuchał ;)

opatrywał takimi czerwonymi notatkami uczniowskie zeszyty ;) 

może rodzina? 


  • 0

#110

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

This is wymysł.

 

spam.gif

edycja:

ultimate


  • 0



#111

Mathaus.
  • Postów: 15
  • Tematów: 0
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Temat co prawdy nietypowy, ponieważ sam jestem chrześcijaninem, 1) ale bardzo ciekawi mnie dlaczego inni użytkownicy tego forum uznają właśnie tę wiarę za słuszną. 2)Jak reagujecie na zarzuty ateistów? 3)Do jakiego Kościoła należycie i dlaczego właśnie do niego; dlaczego uważacie inne za błędne, nieprawdziwe ?4)Jak radzicie sobie z zarzutami wobec swojej wiary? I wreszcie, czy 5)szukacie dowodów na różne dogmaty religijne waszej wiary czy wierzycie w nie bez zbędnego upewniania?

1) Czuje. Dodam, że nigdy nie byłem zmuszany do uczestnictwa we mszach ani a katechezie. Sam chciałem od małego.

2) Nie reaguje już. Szkoda mi na nich czasu. Dyskusja z nimi prowadzi  donikąd. Można się za nich pomodlić, by sie im horyzonty poszerzyły.

3) Katolicki- najbardziej wierzę w tą wersje.

4) Smieję się i nie tracę czasu na polemikę:)

5)Gdyby były dowody, każdy musiałby wierzyć. Wiara polega na WIERZE w Boga a nie naszukaniu dowodów materialnych. Wiara to łaska.


  • 2

#112

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Dirty Frank - Daruj sobie dziecinne, żałosne i wyjątkowo nietrafne wybiegi osobiste, dobrze? Nie obchodzą mnie Twoje szkolne historie. 

 

Ty klepiesz to, co funduje Ci otoczenie. Proszę wypisz mi, co w takim razie jest szkolnym frazesem. Cytat i interpretacja. Bo gadać od rzeczy to umiesz, widzę. Liczę na dojrzałość. Ale może za dużo?

 

@Mathaus - Skoro odrzucasz polemikę, to po co tu piszesz? A jeśli jednak mogę liczyć na dyskusję, to powiedz dlaczego katolicka "wersja" odpowiada Ci najbardziej, bo trochę uogólniasz.

 

@Urgon - To Cię panowie profesorowie okłamali... to jest w gruncie rzeczy etyka licznych, ale jednak nie na tyle silnych, by mówić o całości - fanatyków. To etyka katolików zapatrzonych nie tyle w najbardziej podstawowe idee chrześcijaństwa (Nowy Testament), ile w katechizm i Kościół jako taki. Utożsamiając etykę chrześcijańską z katechizmem Kościoła wykazujesz się totalną ignorancją.

 

... ale czego oczekiwać od profesora, który homoseksualistów utożsamia z pedofilami...


Użytkownik Monolith edytował ten post 27.06.2014 - 20:10

  • 1

#113

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak reagujecie na zarzuty ateistów?

"Zarzuty", heh... Ignoruję i proponuję chusteczkę dla otarcia jadu z ust.

Do jakiego Kościoła należycie i dlaczego właśnie do niego; dlaczego uważacie inne za błędne, nieprawdziwe ?

Do Kościoła katolickiego. "Eksperymentowałam" z wieloma odłamami chrześcijaństwa, ale serce podpowiada mi, że postawienie na katolicyzm było słuszne. Nie uważam innych religii za "błędne, nieprawdziwe" - przecież ich wyznawcy też wierzą, ale trochę inaczej.

Jak radzicie sobie z zarzutami wobec swojej wiary?

Zgodnie z zasadą "psy szczekają, karawana idzie dalej".

I wreszcie, czy szukacie dowodów na różne dogmaty religijne waszej wiary czy wierzycie w nie bez zbędnego upewniania?

Uważam, że dowody są wszędzie wokół, tylko trzeba umieć je dostrzec. Kilka takich drobnych cudów przytrafiło się mnie, kiedy parę razy o mało co nie straciłam życia i uniknęłam potwornego oszpecenia.

 

Tak tylko przypominam, że pytania dotyczą wierzącej części userów, no ale przecież fanatycy antyreligijni nie mogli przegapić okazji. Cytując mnie samą:

Fanatyk antyreligijny w każdym wpisie musi zaznaczać, że NIE WIERZY. Z wyłącznie sobie znanego powodu czuje głęboki przymus rozmawiania na temat czegoś, co w jego mniemaniu nie istnieje. Uważa, że każdy ksiądz to pedofil, inkwizycja działa po dziś dzień, Watykan sponsorował sadzenie brzóz w Smoleńsku, a papież osobiście nakłaniał Meyer do napisania ''Zmierzchu''.

Peace! :serce:


  • 0



#114

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pięknie, niemal każdy wierzący tutaj napisał, że na zarzuty ateistów odpowiada śmiechem, ironią, sarkazmem, itp. Super, to tylko potwierdza to co wiedziałem wcześniej, a co definitywnie ukazała debata - nie macie nic na swoją obronę, każdy argument można podważyć i podbić...w sumie to się wam nie dziwie, lepiej się śmiać z argumentów ateistów niż się samemu w tej dyskusji ośmieszyć....chociaż..tu trzeba chyba płakać?


  • -1



#115

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@up

Wielu ateistów, których spotkałam (lwia część) próbowało siłą wytłuc mi wiarę z głowy przy użyciu pięści. Gdybym stosowała Twoje uogólnianie (czego na szczęście nie robię) nie miałabym zbyt wysokiego mniemania o ogóle osób niewierzących. "Definitywnie ukazała debata" - dyskusja 4 osób ma rzutować na całość stosunków wierzących z niewierzącymi? Super. Poza tym radzę wyłuskać z siebie nieco więcej szacunku dla współrozmówców i nie traktować innych z góry.


  • 0



#116

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie uogólniasz, a wyżej padło pytanie: "jak reagujesz na zarzuty ATEISTÓW?"

 

"Ignoruję i proponuję chusteczkę do otarcia jadu"

To jest uogólnienie i to ja wszedłem w Wasz ton, uogólniając. Ja zawsze staram się nie szufladkować, ale to Wy w tym temacie wsadzacie wszystkich ateistów do wora.

W debacie udział wzięła 4 osób, ale komentowało i obserwowało wielu. Był temat do komentowania, było pisać swoje argumenty - cisza była.

Mam mieć szacunek do osób, które piszą, że na argumenty ateistów reagują 'śmiechem' i 'politowaniem'? Chcesz dostać szacunek to go najpierw sama okaż - tyle.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 27.06.2014 - 21:43

  • 1



#117

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie uogólniasz, a wyżej padło pytanie: "jak reagujesz na zarzuty ATEISTÓW?"

 

"Ignoruję i proponuję chusteczkę do otarcia jadu"

To jest uogólnienie i to ja wszedłem w Wasz ton, uogólniając. Ja zawsze staram się nie szufladkować, ale to Wy w tym temacie wsadzacie wszystkich ateistów do wora.

Moja odpowiedź nie dotyczyła internetowych pieniaczy ale osób, które spotkałam osobiście. Moja wina, że większość argumentów poznanych przeze mnie ateistów to "a w ryja chcesz?" i pochodne?

Mam mieć szacunek do osób, które piszą, że na argumenty ateistów reagują 'śmiechem' i 'politowaniem'.

Tak. Patrząc na ogół Twojej forumowej aktywności widzę, że wykrzesanie z siebie odrobiny kultury dyskusji i ogłady nie jest czymś, co mogłoby Cię przerosnąć.

Chcesz dostać szacunek to go najpierw sama okaż - tyle.

Uwierz mi, że to właśnie robiłam (i nadal robię) przez całe swoje życie.


  • 0



#118

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak Cię ktoś chciał "bić w ryja" za to, że jesteś wierząca to na pewno nie był ateistą, co najwyżej psycholem, którego powinnaś zgłosić, to po pierwsze. A po drugie wykrzesać szacunek umiem do kogoś kto mnie nim sam darzy. Jak czytam, że na zarzuty swojej wiary reagujesz "PSY szczekają, a karawana jedzie dalej" to wybacz, ale z taką oznaką szacunku jeszcze się nie spotkałem...no chyba, że jestem psem, to przepraszam, może nie zauważyłem swojego ogona. ;)


  • 0



#119

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A to ja teraz już rozumiem, dlaczego dostaję od tolerancyjnych chrześcijan minusy za każdym razem, gdy piszę coś na temat chrześcijaństwa i nie są to ataki a historyczne fakty. No to muszę was rozczarować, nie jestem ateistką :D ale zdecydowanie moje pojmowanie różni się od chrześcijańskiego i wcale nie uważam, że moje poglądy są jedyne i słuszne.  I muszę przyznać, że nigdy nie spotkałam się z agresją ze strony ateistów i opiniami na temat mojej filozofii, gorzej z chrześcijanami. No, ok - dawajcie te minusy i ostrzeżenia i spać.


Użytkownik atma edytował ten post 28.06.2014 - 06:21

  • 0

#120

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Blitz Wolf

A ja raz w dyskusji z głęboko wierzącym dostałem biblią w głowę. Ten argument mnie nie przekonał.


  • -1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych