146 odpowiedzi w tym temacie

[Amontillado]

Tekst wstawiony przez MrOsamafula'a jest niemądry i majacy niewiele wspólnego z biblijną rzeczywistością. Trudno nie zauważyć, że osoba która go napisała ma elementarne braki w znajomości Biblii i podstawowych pojęć z nią związanych - poczynając od znaczenia samego"szatana", a kończąc na zupełnie nietrafionych fragmentach przedstawiających 'złowrogość' Boga; fragmentach w większości wypaczonych i wyrwanych z kontekstu.

Jednocześnie w dotychczasowej dyskusji najwięcej - oczywiście tylko moim zdaniem - racji mają Karaś, a przede wszystkim Kniaź. Funkcja szatana została całkowicie wypaczona w początkowej fazie kształtowania się teologii chrześcijańskiej. Podobnie jest z piekłem, które to miejsce jako dogmat zostało utworzone przez pierwotny Kościół w pewnym oderwaniu od tekstów (choć na nich bazując) starotestamentowych oraz nauk Jezusa w Ewangeliach. Piekło jako miejsce wiecznej kaźni jest swego rodzaju nowością wprowadzoną na pole wiary chrześcijańskiej sięgającej korzeniami judaizmu; nie ma ono swojego właściwego odpowiednika ani w ST ani w Ewangeliach.

Podobnie jest z zestawianiem szatana w opozycji do Boga. Dogmat siły Zła spersonifikowanej w postaci Szatana zakrawa o politeizm sztucznie wprowadzony i podtrzymywany w religii pierwotnie monoteistycznej. Jest to błąd tyle znaczący, co nie mający dostatecznego poparcia w tekście Biblii.

[Aequitas]

@Xenno

Masz rację, dlatego Stary Testament wygląda tak jak by była by wywołać strach, że Bóg karze, że jest msciwy, że jest wymagający.
Takim człowiekiem jest łatwo manipulowaać, wystarczy żeby mu pomóc wybyć się strachu? A jak się go wyzbyć? Narzucić zasady które będą się podobały Bogu... znaczy kosciołowi, tym oto sposobem bez niewielkiego wkładu siły można manipulować większą grupą ludzi, chcociaż to i tak była kłótnia w osobnym temacie i pięknie ubrał to w słowa Wiesławo:

Atakowanie kościoła nie równa się atakowaniu chrześcijaństwa. To, że niespełna 400 lat po śmierci Jezusa powstał kościół katolicki, nie oznacza, że jest on utożsamieniem chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo to raczej sposób życia, patrzenia na świat, działania w sposób, w którym nie krzywdzisz innych, pomagasz i jesteś miłością. Kościół katolicki, hierarchia nie mają wiele wspólnego z chrześcijaństwem. Owszem, znajdzie się wielu księży z powołaniem. Księży, którzy żyją, pomagają, są dobrocią. Tak są tacy. Są pośród nich także ludzie, którzy grzeszą. Ludzie Ci, zdeprawowani przez władzę są u jej szczytu. Zresztą tak samo jest w innych dziedzinach. Sukces najczęściej osiąga się knując, kłamiąc, pochlebiając tym wyżej, by za ich pomocą piąć się. To cecha ludzi. Oczywiście, kościół powinien takich ludzi wyrzucić ze swoich szeregów. Bogactwo rozdać. Całym swoim istnieniem dawać świadectwo miłości do bliźniego...ale czy to znaczy, że powinniśmy atakować chrześcijaństwo?

Chrześcijaństwo ma wiele twarzy. Są luteranie jest i kościół koptyjski, a można też być chrześcijaninem bez kościoła. Po prostu żyjąc według nauk Jezusa.

[NagatoXD]

Także nie rozumiem jednej kwesti. (Bardzo to uproszcze) Skoro popełniamy grzechy to jesteśy źli i Bóg skazuje nas na potępienie w piekle i tam mamy wiecznie cierpieć-tak uczy nas teraz kościół. Czyli jak jesteśmy źli to jesteśy takimi jakimi sztan by chciał żebyś my byli więc dlaczego ma nam coś zrobić. Więc wychodzi na to że diabeł jest katem Boga a nie jego przeciwieństwem czyli złem.

[Aequitas]

To też jest dobra kwestja do dyskuji, bo w taki sposób istnienie piekła wpaja tylko i wyłącznie kościół, Pismo Święte nic takiego nie głosi, sam obraz piekła jestb pdobny do tego z wyznań politeistycznych, chyba Hades był bogiem podziemi co jest wizją dzisiejszego piekła, chyba że jeszcze inne wyznania miały podobny obraz

[bolekilolek]

Skoro popełniamy grzechy to jesteśy źli i Bóg skazuje nas na potępienie w piekle i tam mamy wiecznie cierpieć-tak uczy nas teraz kościół.

Gdyby tak było, to któż by się z nas ostał? Czynienie grzechów to wina ludzkiej niedoskonałości, lecz za obojętnie jaki grzech nie dostaniesz kary potępienia, bo nikt z nas by nie trafił do Nieba Wszyscy jesteśmy niedoskonali i staramy się, aby być co raz lepszymi ludźmi.

Czyli jak jesteśmy źli to jesteśy takimi jakimi sztan by chciał żebyś my byli więc dlaczego ma nam coś zrobić.

Można powiedzieć, że jest to nasz podstępny wróg. Daje nam "cukierki" nie po to, aby było nam dobrze, tylko, abyśmy się nimi udławili. On nienawidzi nas, dlatego pragnie oddzielić nas od Boga, wiecznego szczęścia, abyśmy cierpieli.

[Wszystko]

Pozwolę sobie przyczepić do WT
Najpierw piszesz że to szatan zwodzi człowieka i że to jego wina że istnieje grzech a potem pisze że grzech to wina ludzkiej niedoskonałości. To jaka jest wersja ostateczna?

Użytkownik Wszystko edytował ten post 02.04.2012 - 20:31

[bolekilolek]

Człowiek jako istota niedoskonała ma skłonności do ulegania pokusom szatana.

[Wszystko]

A dlaczego bóg nie zniszczy szatana skoro jest silniejszy od niego? Trzyma go tylko po to, żeby kusił ludzi?

[Aequitas]

@Wszystko
Wtrące się tu w taki sposób żeby dać odpowiedź ale nie zwracać na siebie uwagi

Moim zdaniem 'szatan' jest błędnie dzisiaj postrzegany. Taka postać nieistnieje, bo jeśli miała by istnieć to podlegała by Bogu, a szatan był by zbędnym wrogiem, tu raczej chodzi o samą istotę ludzkich zapędów do NADMIERNEGO zaspokajania własnych potrzeb. Ludzie starają się dzisiaj zagarniać więcej, dużo więcej niż potrzebują. Jeśli taki człowiek przekracza pewne bariery moralne wtedy można nazwać to grzechem, ten grzech to po prostu nasze słabości z którymi powinniśmy walczyć mimo tego że z góry jesteśmy spisani na klęskę.

[NagatoXD]

Aequitas masz racje. Chrześcijaństwo opiera się oficjalnie na starym i nowym testamencie a w praktyce jest tak że kościół wciska nam co chce.
A osobiście wierze w Boga: w Bogaa nie w to co mi wciska kościół

[bolekilolek]

A dlaczego bóg nie zniszczy szatana skoro jest silniejszy od niego? Trzyma go tylko po to, żeby kusił ludzi?

Powiem tak - szatan jest i tak już przegrany i on w dodatku o tym dobrze wie, jednak robi wszystko tylko, aby pozbawić zbawienia jak najwięcej dusz. Czemu go nie zniszczy tu i teraz? Ciężkie pytanie; W sumie to nie byłoby takie głupie, bo w końcu nie miałby kto kusić ludzi i wszyscy byliby zbawieni. Jednakże pamiętajmy, że szatan to także teoretycznie rzecz biorąc istota posiadająca wolną wolę - brak mu godności, ale wolną wolę posiada, ma prawo do istnienia, choć niezbyt atrakcyjnego. Każdy z nas ma prawo iść drogą, którą chcemy, Bóg nie może nas zmusić do tego, ten który wybierze zepsucie z nim się zwiąże na zawsze.

[Aequitas]

@NagatoXD


Tak jest. HUH. Jestem zadowolony, nie przypuszczałbym że najdzie się tu taka osoba która zgodzi się z moimi poglądami i mnie zrozumie. Dosłownie rozwinąłeś moje myśli na monitorze. Dziekuję

[Wszystko]

Więc jaki z tego wniosek. Tylko taki, że wszystkie nasze cechy, czyli też słabości i wady, ogólnie to jacy jesteśmy, to zostało stworzone przez boga. Można jeszcze powiedzieć że skoro człowiek jest niedoskonały to po co mu szatan? bez niego też będzie tak samo czynił bo jest z natury niedoskonały. To jest tak samo jak z autem, jeśli ma coś zepsute to nawet gdy kierowca będzie jeździł idealnie to i tak może spowodować wypadek z powodu niedoskonałości tego auta.

Edit: Podobno Jezus zbawił nas przez śmierć na krzyżu.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 02.04.2012 - 20:57

[Aequitas]

@Wszystko
Schizowe porównanie
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twój przekaz, ale ja rozumiem to tak że człowiek po to ma rozum żeby mógł pracować nad swoimi wadami. Praca wymaga wysiłku i na tym to polega.

Edit: Podobno Jezus zbawił nas przez śmierć na krzyżu.

Umarł za coś czego nie było... też się nad tym zastanawiałem bo sam Jezus o żadnym grzechu pierworodnym nic nie wspominał, jeżeli byśmy znali pełną wersję Pisma Świętego, to wydaje mi się że wszystko by się zazębiło, stało by się jasne, jasnym by też było że nawet kościoły są do kontrolowania mas chociaż i o tym już wiadomo

[bolekilolek]

Więc jaki z tego wniosek. Tylko taki, że wszystkie nasze cechy, czyli też słabości i wady, ogólnie to jacy jesteśmy, to zostało stworzone przez boga. Można jeszcze powiedzieć że skoro człowiek jest niedoskonały to po co mu szatan? bez niego też będzie tak samo czynił bo jest z natury niedoskonały. To jest tak samo jak z autem, jeśli ma coś zepsute to nawet gdy kierowca będzie jeździł idealnie to i tak może spowodować wypadek z powodu niedoskonałości tego auta.

Ludzie stali się niedoskonali, po tym jak pierwsi ludzie posłuchali szatana i wystąpili przeciw Bogu.

Podobno Jezus zbawił nas przez śmierć na krzyżu.

Tak, dzięki temu nasze grzechy mogą zostać wybaczone.