To po co w ogóle było to drzewo skoro bóg jest wszechwiedzący i tworząc człowieka wiedział, że człowiek obleje ten test. Po co bóg miałby coś testować skoro już od początku wiedział jaki będzie wynik tego testu? To nie ma najmniejszego sensu i świadczy tylko o tym, że bóg nie jest wszechwiedzący.
Bóg dał człowiekowi wolną wolę i zaufał mu - gdyby znał z góry wynik każdego testu, to nie byłaby to wolna wola.
Jezus zmartwychwstał - jest to niemożliwe, spytaj się dowolnego lekarza.
Jest to możliwe, ponieważ Jezus był (jest) Bogiem w ludzkiej postaci. Nie jest to możliwe z naukowego punktu widzenia, ale nauka człowieka się zmienia i nie jest doskonała - przecież na początku XX wieku każdy twierdził, że maszyna cięższa od powietrza nie poleci. Stan wiedzy ludzkości może ulec zmianie i kiedyś może uda nam się ująć w karby wzorów i regułek także i zmartwychwstanie. Ale nie wiedząc o tym, nie możemy wykluczać ani kategorycznie stwierdzić, że jest to niemożliwe.
Jezus, żeby udowodnić zmartwychwstanie objawiał się apostołom po swojej śmierci. Niech objawi się i mi, liczę 5... 4... 3... 2... 1... Nic się nie stało.
Aaa wiem, trzeba się o to pomodlić bo to rozmowa z bogiem i gdy jej wysłucha to Jezus się pojawi, no tak...... Pomodliłem się i nic.
To może chociaż biała gołębica? Spróbuję jeszcze raz..... Nic. Hmm, coś nie działa ta modlitwa.
W biblii jest napisane, że bóg zrobił wszechświat i człowieka w 7 dni. Bzdury.
To jest metafora tego, jak Bóg stwarzał świat. Nigdzie nie jest powiedziane, że chodzi tutaj o nasze ziemskie, trwające 24 godziny dni, ponieważ nawet Bóg rozdzielił noc i dzień dopiero czwartego dnia. Spójrz także na sposób, w jaki zostało opisane stworzenie świata: wszystko idzie o podstaw, w czasie każdej z kolejnej "faz" dzieła. Przez pierwsze trzy dni powstaje podstawa dla wszechświata; światło, sklepienie niebieskie oraz ziemia. Kolejne trzy dni to zapełnianie tego, co zostało już stworzone - stworzenie na niebie słońca, księżyca oraz gwiazd, potem wypełnienie mórz oraz przestworzy zwierzętami, a na sam koniec stworzenie zwierząt lądowych oraz człowieka. Siódmego dnia zaś Pan odpoczywał - pokazuje to, jak tytaniczną pracą było stworzenie całego świata, skoro nawet Boga to zmęczyło.
W biblii jest napisane, że bóg ulepił człowieka z gliny. Jeszcze większe bzdury, człowiek nie jest z gliny.
Znowu metafora. Jest to symboliczne pokazanie, skąd człowiek pochodzi. Tak, jak glina pochodzi z ziemi, tak i człowiek jest z nią związany - zależny od niej, to z niej się wywodzi.
Jak 13 letnia dziewica została zapłodniona przez boga, która potem go urodziła jako jego własnego syna?
Po pierwsze, Maryja miała lat czternaście, kiedy została poślubiona Józefowi, co na Bliskim Wschodzie było powszechną praktyką. Nie jest jednak nigdzie stwierdzone, w jakim była wieku, kiedy zaszła w ciążę, ale można sądzić, że parę lat minęło. Nadejście Boga jako człowieka było zwiastowane już w Starym Testamencie (dlatego też Żydzi, którzy jak wiadomo Nowego Testamentu nie uznają, wciąż oczekują na nadejście Mesjasza, ale to tak na marginesie) i dopełniło się w Zwiastowaniu Pańskim. Nie było żadnego zapłodnienia, ponieważ do tego potrzebne jest nasienie mężczyzny. A Bóg nie zapłodnił Maryi, tylko ucieleśnił się w niej jako człowiek.
Bóg istnieje w trzech osobach - Bogu Ojcu, Synu Bożym i Duchu Świętym. Jest więc jednocześnie Bogiem, jak i Synem, czyli człowiekiem.
Jak to możliwe, że bóg jest niewidzialny i mieszka w niebie, gdzie jest to niebo? Czy są jakiekolwiek dowody na istnienie nieba?
Niebo nie jest miejscem w sensie materialnym. Nie można pokazać Go na mapie, nie można podać jego współrzędnych ani skontaktować się z nim. Jest to niematerialne miejsce, w którym zamieszkuje Bóg i gdzie trafiają dusze zbawionych ludzi.
Dowodów jako takich nie ma, jest to kwestia wiary. Powtarzam -
wiary.
Jak bóg wpływał na ewangelistów i osoby piszące stary testament? Przecież jest niewidzialny.
Niewidzialność nie wyklucza możliwości skontaktowania się z ludźmi. O płonącym krzewie słyszałeś? Bóg objawiał się w wielu formach - pod postacią głosu, czy też natchnienia poszczególnych osób, by "mówić przez Proroków".
Co to jest dusza? Czy kiedykolwiek ktoś ją zbadał? Sfotografował? Sfilmował? Czy może też jest niewidzialna -.-?
Powietrze też jest niewidzialne a wiesz, że istnieje. ^.^ Ale tak poważniej - ludzka dusza wykracza poza nasze pojmowanie świata - tak, jak nie możemy pojąć nieskończoności, tak i nie możemy pojąć kwestii duszy, chociaż w Katechizmach jest ona wytłumaczona.
Jak to możliwe, że ksiądz je ciało jezusa i pije jego krew? Przecież ewidentnie widać, że to zwykły chlebek z mąki i wino? Jeżeli to prawda to czemu ksiądz dopuszcza się aktu kanibalizmu?
Ty tak na poważnie? W czasie Ostatniej Wieczerzy Chrystus łamał się chlebem ze swoimi uczniami - "bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. To jest bowiem ciało moje, które za Was i za wielu będzie wydane".
Z czego bóg stworzył wszechświat? Skoro na początku był tylko on a potem z niczego zrobił wszystko czyli 1 + 0 = 2 <- bóg + nic = bóg + wszystko. To przecież nie zgadza się z zasadami matematyki. Jak on to zrobił?
Czy to nie Ty pisałeś, że wg. zasad mechaniki kwantowej mogło powstać coś z niczego? Bóg wykracza poza nasze zdolności pojmowania świata i potrafi stworzyć coś z niczego - tak jak obdarowywał lud Izraela manną, kiedy kroczył przez pustynie.
Czy bóg może stworzyć ciężar którego nie jest wstanie podnieść?
A potrafisz sobie wyobrazić koniec wszechświata? Na oba te pytania nie potrafimy odpowiedzieć.
I proszę Cię, okaż trochę szacunku - jeżeli piszesz o chrześcijaństwie, to pisz stosowne nazwy z wielkiej litery - Bóg, Biblia, Jezus itp.
Zanim zaczniesz wytykać błędy to pamiętaj, żeby nie wyrywać fragmentów z kontekstu całości oraz pamiętać, że są to metafory i przenośnie.
Użytkownik Imb edytował ten post 04.04.2012 - 22:59