26 odpowiedzi w tym temacie

[Smok]

Ja chciałem tylko wtrącić mały komplemencik dla obu panów. Aquila przygotowany jak zawsze dobrze, więc nie będę nic więcej dodawał. Ciesze się jednak, że Amontillado, mający - moim zdaniem - cięższe stanowisko, również wspaniale prowadzi debatę. Oby tak dalej

[Aquila]

Niestety mam pewną wiadomość. Z różnorakich powodów nie byłem w stanie poświęcić wpisowi tyle czasu ile planowałem a jutro do południa będę poza domem, więc wpis ukaże się jutro, ale dopiero w okolicy wieczoru. Piszę jedynie aby uprzedzić, bo zawsze uważałem, że w tego typu sytuacjach dopuszczalne jest rozciąganie terminu na cały aktualny dzień - bo nie zawsze (tak jak w tym przypadku) druga osoba może mieć czas aby zamieścić wpis przed 12 w południe. Różne osoby (mimo takiej samej ilości dni) nie zawsze mogą poświęcić na pisanie tyle samo czasu. Dlatego termin zostanie dotrzymany, ale z dokładnością do dnia zamieszczenia, niekoniecznie do godziny - za co rzecz jasna szczerze przepraszam.

[Amontillado]

Z mojej strony - nie widzę żadnego problemu Nawet gdybyś w ogóle miał nie zdążyć na sobotę. Sam prawdopodobnie w przyszły weekend nie dotrzymam terminu bo ciężki tydzień...

[Aquila]

I tak to jest... SMod wziął się za debaty... Najpierw zwaliła mi się robota (zdjęcia w wypadu w Tatry trzeba posotrować - kilkanaście Gb zdjęć od kilkunastu osób, trzeba wybrać z nich najlepsze, lekko poprawić co niektóre potem ponagrywać - minimum dwa dni roboty). Do tego doszedł zjazd rodzinny - cały dzień odpada (i pół porzedniego - trzeba zakupy zrobić, potem wszystko upiec itp...). A na zjeździe rodzinnym informacja - chrzciny bratanka na początku lipca, a że mają być na ogrodzie - to trzeba do brata jechać i najpierw mu ten ogród pomóc ogarnąć. Wybywam więc z domu i wrócę... prawdopodobnie za tydzień. Dlatego nie mam pojęcia kiedy dokładnie będę w stanie dokończyć wpis i go zamieścić. Na szczęście to już ostatni - więc w końcu się z tym wszystkim uporam i będzie spokój. Tak mało czasu mam jednak (z powodu różnych "wypadków") że za następną debatę to się chyba zabiorę... sam nie wiem kiedy

Przepraszam wszystkich za te nieszczęśliwe zbiegi okoliczności. Jak może pamiętacie - zawsze staram się rzetelnie przygotowywać wszystkie wpisy, niestety czasem wypadnie coś, co po prostu to uniemożliwi.

[Amontillado]

Hm, to co Aquila - skrobiemy kilka słów na zakończenie i zamykamy naszą debatę? Już i tak rozszerzyliśmy ją o bonusowe wpisy więc myślę, że ostatnie posty nie muszą być specjalnie obszerne i naładowane informacjami.

[+.....]

Debata będzie wznowiona w połowie września

[erebeuzet]

I tak to jest... SMod wziął się za debaty... Najpierw zwaliła mi się robota (zdjęcia w wypadu w Tatry trzeba posotrować - kilkanaście Gb zdjęć od kilkunastu osób, trzeba wybrać z nich najlepsze, lekko poprawić co niektóre potem ponagrywać - minimum dwa dni roboty). Do tego doszedł zjazd rodzinny - cały dzień odpada (i pół porzedniego - trzeba zakupy zrobić, potem wszystko upiec itp...). A na zjeździe rodzinnym informacja - chrzciny bratanka na początku lipca, a że mają być na ogrodzie - to trzeba do brata jechać i najpierw mu ten ogród pomóc ogarnąć. Wybywam więc z domu i wrócę... prawdopodobnie za tydzień.

Poproszę o spis obowiązków od początku lipca do pierwszego tygodnia września...8P

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 14.08.2012 - 21:28

[Mika’el]

I tak to jest... SMod wziął się za debaty... Najpierw zwaliła mi się robota (zdjęcia w wypadu w Tatry trzeba posotrować - kilkanaście Gb zdjęć od kilkunastu osób, trzeba wybrać z nich najlepsze, lekko poprawić co niektóre potem ponagrywać - minimum dwa dni roboty). Do tego doszedł zjazd rodzinny - cały dzień odpada (i pół porzedniego - trzeba zakupy zrobić, potem wszystko upiec itp...). A na zjeździe rodzinnym informacja - chrzciny bratanka na początku lipca, a że mają być na ogrodzie - to trzeba do brata jechać i najpierw mu ten ogród pomóc ogarnąć. Wybywam więc z domu i wrócę... prawdopodobnie za tydzień.

Poproszę o spis obowiązków od początku lipca do pierwszego tygodnia września...8P

Jakie tu ludzie nieżyczliwe...

Przepraszam wszystkich za te nieszczęśliwe zbiegi okoliczności. Jak może pamiętacie - zawsze staram się rzetelnie przygotowywać wszystkie wpisy, niestety czasem wypadnie coś, co po prostu to uniemożliwi.

Coś się zapewne wymyśli.
...załóżmy, że żart to.

[Aquila]

Zgodnie z wytycznymi opiekuna debaty - mój ostatni wpis ukaże się jutro (17 IX) wieczorem.

[Aquila]

Wygląda na to, że sędziowie też postanowili nieco dłużej potrzymać nas w niepewności

No ale nie obrażam się, bo i prawa nie mam.

[Korhil]

Musze nadrobić lekkie zaległosci i do konca niedzieli wysle swoja ocene. Z góry przepraszam ale to naprawde nie były do przewidziane wydarzenia które spowodowały rozłąke z internetem.

[Yaw]

Nieaktywny, nielogujący się od miesięcy użytkownik, w zakurzonym, dawno zapomnianym temacie, zadaje znienacka takie oto pytanie:

http://www.paranorma...ie/#entry519801

Co się stało?

 

PS: to była naprawdę wspaniała debata, fajnie było sobie ją odświeżyć... aż do tego posta

PS2: a więc to właśnie się stało z pierwowzorami...