Do tego pijtogramu nie uzyto promieniowania radioaktywnego, ale lasera, i to troche bardziej obeznanego z tym co my o nim wiemy. Swiatlo to swiatlo.
O jaki piktogram dziewczynko Ci chodzi? Mogłbym się z nim zapoznać, rzuć news skąd to wyczytałaś.
Napisano 16.04.2012 - 20:10
Do tego pijtogramu nie uzyto promieniowania radioaktywnego, ale lasera, i to troche bardziej obeznanego z tym co my o nim wiemy. Swiatlo to swiatlo.
Napisano 16.04.2012 - 20:35
Bo to co napisałeś to totalna głupota, skończyły ci się argumenty i rzucasz byle czym, żeby twoja teoria się utrzymała. Słabo ci to idzie.hehe wiedziałem że się czepisz tego plutonu,
Że co? Ty nie masz pojęcia o czym piszesz. Kup sobie lepiej ten pluton to może jakoś to promieniowanie na twoją głowę wpłynie bo jak na razie to jest z nią niedobrze...a to świadczy że nie jednak nie masz pojęcia o tym co piszesz,
Zacznij rozróżniać promieniowania. Rzucony przeze mnie przedmiot, jeżeli nie jest radioaktywny to emituje promieniowanie elektromagnetyczne z zakresu podczerwieni. Promieniowanie, które jest obecne w piktogramach to promieniowanie radioaktywne.rzucony przez Ciebie przedmiot potrafi promieniowac.
Napisano 16.04.2012 - 20:35
W niektórych przypadkach wydaje się, że użyto mikrofal, ale raczej nie w formie skupionej. Reszta to deska i sznurek.Do tego pijtogramu nie uzyto promieniowania radioaktywnego, ale lasera, i to troche bardziej obeznanego z tym co my o nim wiemy. Swiatlo to swiatlo.
Przed czym?Minusujac nie macie czasem wrazenia, ze pozbywacie sie mozliwosci wiedzy jak sie bronic?
Przygląda się kwiatuch swemu odbiciu w tafli wody i widzi... gada?Prawda jaki czlowiek jest glupi i zapatrzony w siebie. Teraz tVP Ci powie co masz robic, bo ja juz na bank nie.
Twoj wybor czlowieku(?)
Nie tylko pluton jest promieniotwórczy.Z jakim moim tokiem rozumowania? Popatrz lepiej na swój. Twierdzisz, że ktoś kupił pluton, napromieniował nim dziesiątki tysięcy kuleczek ołowianych i porozrzucał po wszystkich radioaktywnych piktogramach. Skoro uważasz to za idealne rozwiązanie zagadki to może sam kupisz pluton, napromieniujesz nim ołowiane kuleczki? Chętnie bym na to popatrzył i zobaczył jaki sobie specjalistyczny ekwipunek przygotowałeś. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo promieniotwórczy jest pluton oraz jak bardzo się nagrzewa od samego promieniowania. Musiałbyś go trzymać przez kilka rękawic, żeby ci nie spalił rąk i schować się za jakimś kilkumetrowym pancerzem z ołowiu, żeby nie zginąć od samego promieniowania. To co ty wygadujesz o plutonie jest absurdalne, nie bierzesz pod uwagę problemu z jego zakupem, żadnemu amatorowi tworzenia piktogramów nikt nie sprzeda plutonu...
Użytkownik Ill edytował ten post 16.04.2012 - 20:42
Napisano 16.04.2012 - 21:42
Dokładnie. Ale pluton promieniuje wystarczająco silnie, żeby znacząco napromieniować inne obiekty.Nie tylko pluton jest promieniotwórczy.
To jest kolejna bajeczka dla sceptyków. Przyjdzie taki kolo i pomyśli "Przecież kosmici nie istnieją, zaraz sobie zobaczę jak ludzie robią te piktogramy. A no ktoś tu pisze, że napromieniowują ołowiane kuleczki plutonem więc to musi być prawda" i potem chodzą takie jełopki i powtarzają a gdy wytknie się im to, że nikt normalny nie ma dostępu do plutonu to już się burzą i zaczynają wyzywać...Nie wiem po co ktoś wymyślił kulki z ołowiem, lepiej wziąć materiał, który sam z siebie promieniuje.
Izotopy stosowane w medycynie są bardzo słabo radioaktywne. One mają pomagać w wyleczeniu pacjenta a nie go zabijać . Zresztą do tego mają dostęp tylko lekarze i te wszystkie leki są spisywane itd więc gdyby ktoś coś wziął to by to szybko wyszło na jaw.Jakiś np. izotop stosowany w medycynie, wystarczy wziąć troszkę, sproszkować i rozsypać.
Napisano 16.04.2012 - 21:56
W sumie tak, ale radioaktywność niektórych kręgów znowu nie była taka duża. Z tego co ja wiem, to w niektórych przypadkach poziom promieniowania przekraczał ledwie poziom, jaki można zmierzyć w starych piwnicach (ze względu na zbierający się tam radon). Nie tak znowu wiele, ale jakiś materiał wywieziony z ZSRR z jakiegoś szpitala, czy magazynu...zotopy stosowane w medycynie są bardzo słabo radioaktywne. One mają pomagać w wyleczeniu pacjenta a nie go zabijać . Zresztą do tego mają dostęp tylko lekarze i te wszystkie leki są spisywane itd więc gdyby ktoś coś wziął to by to szybko wyszło na jaw.
Napisano 16.04.2012 - 22:22
Niektórych nie była niektórych była. Był przypadek japońskich dzieci, które zostały uprowadzone przez kosmitów a kiedy wróciły na następny dzień do szkoły i zostały zbadane to okazało się, że i one zostały mocno napromieniowane.W sumie tak, ale radioaktywność niektórych kręgów znowu nie była taka duża.
No dobrze, ale stara piwnica to stara piwnica a dwór to dwórZ tego co ja wiem, to w niektórych przypadkach poziom promieniowania przekraczał ledwie poziom, jaki można zmierzyć w starych piwnicach (ze względu na zbierający się tam radon).
Izotopem stosowanym w medycynie byś nie napromieniował całego piktogramu.Nie tak znowu wiele, ale jakiś materiał wywieziony z ZSRR z jakiegoś szpitala, czy magazynu...
Oni tam się bomb jądrowych nie mogli doliczyć, a kto by sprawdzał izotopy wykorzystywane w medycynie...
Napisano 16.04.2012 - 22:27
To jest kolejna bajeczka dla sceptyków. Przyjdzie taki kolo i pomyśli "Przecież kosmici nie istnieją, zaraz sobie zobaczę jak ludzie robią te piktogramy.
Napisano 16.04.2012 - 23:20
1 mg kobaltu-60 w odległości ok. 1 metra cechuje się mocą dawki wynoszącą ok. 16,7 mSv/h (to mniej więcej 100 000 razy więcej niż typowe wartości dla tła). Ilość ta (stanowiąca zaledwie ok. 1/1000 ilości stosowanej w typowym ładunku bomby kobaltowej - ok. 1 g) w miarę starannie rozprowadzona na obszarze piktogramu znacznie podwyższyła by poziom promieniowania.Izotopem stosowanym w medycynie byś nie napromieniował całego piktogramu
Napisano 16.04.2012 - 23:35
Oni tam się bomb jądrowych nie mogli doliczyć, a kto by sprawdzał izotopy wykorzystywane w medycynie...
Użytkownik trele12 edytował ten post 16.04.2012 - 23:36
Napisano 17.04.2012 - 14:45
i gdzie niby taki kobalt-60 można kupić bez żadnego zezwolenia? Pomyśl ile tego trzeba byłoby kupić, żeby rozprowadzić po kilkuset metrach kwadratowych terenu.1 mg kobaltu-60 w odległości ok. 1 metra cechuje się mocą dawki wynoszącą ok. 16,7 mSv/h (to mniej więcej 100 000 razy więcej niż typowe wartości dla tła). Ilość ta (stanowiąca zaledwie ok. 1/1000 ilości stosowanej w typowym ładunku bomby kobaltowej - ok. 1 g) w miarę starannie rozprowadzona na obszarze piktogramu znacznie podwyższyła by poziom promieniowania.Izotopem stosowanym w medycynie byś nie napromieniował całego piktogramu
Napisano 17.04.2012 - 14:53
Dlatego to się nazywają teroie, a nie dowody, a co do kręgów to poczytaj trochę na ten temat, zamiast zyc mitycznymi odkryciami które zostały dawno obalone, pokaz mi jakiś piktogram Twoim zdaniem wykonany przez obcych, chociaż jeden, a ja Ci napiszę coś na ten temat, wszystkie sławne zostały przebadane, od tych najładniejszych zgłosiły się grupy ludzi którzy je robili, a teraz nawet na tym zarabiają reklamując różne cuda.
No więć do dzieła chłopak, w końcu tyle ich jest, to na pewno jakiś jeden znajdziesz i mi pokażesz, tylko uważaj żeby się nie zbłażnić
Napisano 17.04.2012 - 19:28
Napisano 17.04.2012 - 20:21
Napisano 17.04.2012 - 20:30
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych