Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kontakt z obcą cywilizacją.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
315 odpowiedzi w tym temacie

#106

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czemu niby nie przesyłać od razu na Ziemię O_o?

Po 1. Ogólnie średnio się opłaca cokolwiek transportować na ziemię, dopóki nie będziemy mieli windy orbitalnej
2. Załóżmy że w okolicę Marsa została przyciągnięta asteroida z sporymi złożami żelaza. Ale żelazo jest zanieczyszczone. Dzięki fabrykom na marsie, Na Ziemię zostały wysłany czysty produkt, w blachach o dokładnej wadze. A teraz scenariusz nr, 2
W orbitę ziemi została przyciągnięta asteroida z żelazem. Powstał problem jej transportu na Ziemię. Cięcie a następnie pakowanie do ładowni jest nieopłacalne bo stosunek spalonego paliwa do przywiezionej czystej rudy jest zbyt mały. Ponadto przez wysyłanie duzych ilości statków, powstaje spore niebezpieczeństwo że kolejne statki zostaną uszkodzone.
3. Bezspośrednie zrzucenie takiego kawałka na Ziemię jest nieopłacalne:
- Podczas wchodzenia w atmosferę dużo tego żelaza się "ulotni"
- Duże niebezpieczeństwo
- Sensowne będzie przyprowadzanie tylko dużych asteroid, a te aby nie stwarzały zagrożenia, trzeba by pociąć
  • 0

#107 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Przykro mi ze nie rozumiecie! Przykro mi Ill, choc Cie lubie, przykro mi...ze nie potraficie ruszyc dup, i szukacie innyych winnych, oraz udajecie wielkich znawcow asrtro fizyki. Przykro mi ze sracie sobie w gacie , to w koncu wasz wybor. Do kogo bedziecie miec zal za super kopa?
Sami wybraliscie swoja droge, jak ja, tak i odpowiedzialnosc za to tez. Kolega powiedzial czas sie konczy i kurna Wasz tez.
your welcome in diffent life

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 15.04.2012 - 02:57

  • 0

#108

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Mag

Przykro mi ze nie rozumiecie! Przykro mi Ill, choc Cie lubie, przykro mi...ze nie potraficie ruszyc dup, i szukacie innyych winnych, oraz udajecie wielkich znawcow asrtro fizyki. Przykro mi ze sracie sobie w gacie , to w koncu wasz wybor. Do kogo bedziecie miec zal za super kopa?
Sami wybraliscie swoja droge, jak ja, tak i odpowiedzialnosc za to tez. Kolega powiedzial czas sie konczy i kurna Wasz tez.
your welcome in diffent life

Kochana, ja nie muszę nigdzie ruszać rzyci, ani jej nadstawiać, żeby ktoś z łaski swojej wkopał mnie na 4. level. Do tego jeszcze straszysz mnie, że mój czas się kończy. Ależ oczywiście, że się kończy i jestem tego w pełni świadom, lecz się tego nie boję i swoimi groźbami tego nie zmienisz. Pod Tobą natomiast chyba rozgrzewa się powoli ziemia i zaczynasz się niecierpliwić, gdzież to jest Twój kopiący w rzyć zbawiciel.
Nie przyjdzie, wydyma wszystkich, którzy w niego uwierzyli, bo to zwyczajny uzurpator i złodziej :)
Ale i on też po coś jest i też wywodzi się ze Źródła, więc niech robi co ma zrobić...

Użytkownik Ill edytował ten post 15.04.2012 - 13:15

  • 1

#109 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

To Ty wierzysz w Zbawiciela?
Czlowieku,odpowiem Ci "zrob to sam" i nie czekaj Mr.Muscle jest very busy.
  • 0

#110

starscream.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

trele12

Hmm podbój kosmosu jak jego kolonizacja będzie miała na celu zdobycia lepszych minerałów występujących na innych planetach i to będzie pewnie priorytet, ludzie od zalania dziejów poszerzali swoją ekspansję na ziemi w poszukiwania czegoś co by ułatwiło życie. A z transportem nie było by problemu jak coś jest potrzebne taki głupi przykład był w filmie avatar co za ten kamyk ileś milionów brali za 1 kg. Wszystko się kręci wokół kasy :>
  • 0

#111

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Czemu niby nie przesyłać od razu na Ziemię O_o?

Po 1. Ogólnie średnio się opłaca cokolwiek transportować na ziemię, dopóki nie będziemy mieli windy orbitalnej
2. Załóżmy że w okolicę Marsa została przyciągnięta asteroida z sporymi złożami żelaza. Ale żelazo jest zanieczyszczone. Dzięki fabrykom na marsie, Na Ziemię zostały wysłany czysty produkt, w blachach o dokładnej wadze. A teraz scenariusz nr, 2
W orbitę ziemi została przyciągnięta asteroida z żelazem. Powstał problem jej transportu na Ziemię. Cięcie a następnie pakowanie do ładowni jest nieopłacalne bo stosunek spalonego paliwa do przywiezionej czystej rudy jest zbyt mały. Ponadto przez wysyłanie duzych ilości statków, powstaje spore niebezpieczeństwo że kolejne statki zostaną uszkodzone.
3. Bezspośrednie zrzucenie takiego kawałka na Ziemię jest nieopłacalne:
- Podczas wchodzenia w atmosferę dużo tego żelaza się "ulotni"
- Duże niebezpieczeństwo
- Sensowne będzie przyprowadzanie tylko dużych asteroid, a te aby nie stwarzały zagrożenia, trzeba by pociąć


Kwestia paliwa to nie problem. Od 40-50 lat USA dysponuje atomowymi silnikami rakietowymi. Dzięki takiemu silnikowi rakieta może pracować przez kilkanaście lat bez przerwy.

Była na papierze. Nie było nawet prototypów.
To jak powiedzieć, że mamy technologię gwiezdnych wrót, bo teoretycznie wiemy jak mogą działać...

Są prototypy a nawet działające jednostki...

Użytkownik MrOsamaful edytował ten post 15.04.2012 - 21:27

  • 0

#112

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm podbój kosmosu jak jego kolonizacja będzie miała na celu zdobycia lepszych minerałów występujących na innych planetach i to będzie pewnie priorytet, ludzie od zalania dziejów poszerzali swoją ekspansję na ziemi w poszukiwania czegoś co by ułatwiło życie. A z transportem nie było by problemu jak coś jest potrzebne taki głupi przykład był w filmie avatar co za ten kamyk ileś milionów brali za 1 kg. Wszystko się kręci wokół kasy

Tyle że zanim zaczniemy budować z surowców nie występujących na ziemi to trzeba je przebadać, sprawdzić ich cechy. Więc najpierw bardziej opłaci się sciągnąć to co znamy, przy okazji próbki tego czego nie ma.

Kwestia paliwa to nie problem. Od 40-50 lat USA dysponuje atomowymi silnikami rakietowymi. Dzięki takiemu silnikowi rakieta może pracować przez kilkanaście lat bez przerwy.

Tyle powiedz mi proszę jak taką rakieta wylądować. Bo jezeli zamontowali by w czymś na kształt promu to ok, da się wylądować


Są prototypy a nawet działające jednostki...

Prototypy czego? Gwiezdnych wrót :D?
  • 0

#113

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Prototypy czego? Gwiezdnych wrót :D?

Możliwe nie wiadomo co chowa przed nami USA... Chodziło mi o silniki rakietowe napędzane energią atomową.
  • 0

#114

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No dobrze, ale ominąłeś ważne pytanie jak taką rakietą z napędem atomowym wylądować?
  • 0

#115

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Była na papierze. Nie było nawet prototypów.
To jak powiedzieć, że mamy technologię gwiezdnych wrót, bo teoretycznie wiemy jak mogą działać...

Są prototypy a nawet działające jednostki...

Wg tego co ja wiem, to jedyny prototyp takiego napędu nie jest nawet silnikiem, a jedynie urządzeniem do przetestowania koncepcji.
Chętnie poczytam, jak masz coś więcej na ten temat.
  • 0

#116

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wg tego co ja wiem, to jedyny prototyp takiego napędu nie jest nawet silnikiem, a jedynie urządzeniem do przetestowania koncepcji.
Chętnie poczytam, jak masz coś więcej na ten temat.

Musiałbym poszukać bo nie trzymam linków przy sobie. Słowa, że takie takie napędy istnieją padły od jednego z inżynierów, który przy nich pracował. Pokazywał on nawet ich zdjęcia, które sam wykonał itd. Ogólnie to te napędy nie są niczym tajnym ale projekt anulowano chyba w latach 80-90 po opracowaniu silnika napędzanego fuzją jądrową. Dzisiaj już tego nie znajdę bo idę spać ale jutro jak najbardziej.
  • 0

#117

starscream.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Możliwe nie wiadomo co chowa przed nami USA... Chodziło mi o silniki rakietowe napędzane energią atomową.

Ludzie co wy macie z Tymi USA :o Jakiś dziwny mit jest że wszystko co najlepsze to z USA, a jak coś złego to Rosja lub Chiny. Amerykanie w ostatnich czasach nic ciekawego nie wymyślili zdobyli technologi kiedyś bo po wojnie zabierali z sobą samych wykształconych ludzi w tym żydów uciekających podczas wojny a rakiety skonstruował ten sam gość co dla Adolfa Hitlera się tym samym zajmował a jego idea rakiet miała siać teoretycznie zniszczenie. Ale to tak na marginesie.

Temat troszkę odbiega od tematu a co do obcej cywilizacji nie sądzicie że takie znaczki na polu trudniej jest ukryć, jeżeli by wysłali do nas sygnał w postaci fali to pewnie nic byśmy nie wiedzieli a tak to chociaż coś, a takie pisanie na zbożu mogło być stosowane x lat temu no np jeżeli potwierdzić teorie denikena że przybyli tu kiedyś kosmici i nam pokazali jak zejść z drzewa :roll: a po jakimś czasie odlecieli to mogli zostawiać jakieś wskazówki, a jakiś kapłan wchodził na górę lub jakieś wzniesienie i czytał ??
  • 0

#118

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Temat troszkę odbiega od tematu a co do obcej cywilizacji nie sądzicie że takie znaczki na polu trudniej jest ukryć, jeżeli by wysłali do nas sygnał w postaci fali to pewnie nic byśmy nie wiedzieli a tak to chociaż coś, a takie pisanie na zbożu mogło być stosowane

Jeżeli by chcieli to niczym Transformersi mogliby się "podpiąć" pod satelity i zacząć nadawać.
  • 0

#119 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

I tu dochodzimy do sedna, czyli dlaczego jedni"obcy", wybieraja telepatie, a inni kregi, "prezenty" i technologie.
Pojawia sie szczegolny (dla nas ludzi oczywiscie) problem a mianowicie jak odroznic kto jest kim, kto mi ewentualnie sprzyja, a kto wrecz odwrotnie.
Kiedy dostajesz prezent, chocby najpiekniejszy, nie wiesz tak naprawde nic o intencjach dawcy. Moze przekupienie Cie prezentem ma w zanadrzu cos co wyjdzie na jaw zbyt pozno by zaingerowac, albo zwrocic prezent. Nie wiesz czy nie pojawi sie zadanie odwdzieczania sie i w jakiej formie. O samym prezencie tez nic nie wiesz, a moze urwie Ci lape jak go rozpakujesz?
A telepatia? Jestes w stanie odczuc intencje, nie tylko suchy przekaz. Tu zaangazowany jest i umysl i serce. Nawet jesli oszukac rozum, to serce ten najczulszy elektroniczny przyrzad, wysle Ci odpowiedni sygnal. Te przekazy niczego nie obiecuja i niczego nie rzadaja od Ciebie. Ich intencja jest kultywowanie rozwoju naturalnego i do tego zmierza inspiracja. Nikt Cie nie zmusza do czytania, a jedynie pokazuje palcem gdzie lezy odpowiednia ksiazka. Ty przeczytasz, albo nie, pozostawia Ci wybor. Wciskanie prezentow odbiera Ci mozliwosc decydowania, czy go chcesz czy nie, przyjmujesz nie zastanawiajac sie nad konsekwencjami. A one bywaja rozne...
  • 0

#120 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

I tu dochodzimy do sedna, czyli dlaczego jedni"obcy", wybieraja telepatie, a inni kregi, "prezenty" i technologie.
Pojawia sie szczegolny (dla nas ludzi oczywiscie) problem a mianowicie jak odroznic kto jest kim, kto mi ewentualnie sprzyja, a kto wrecz odwrotnie.


Skąd Ty to wiesz? Z tego co wiem telepatia jest wymysłemumysłui nie jest w żaden sposób udukumentowana, wszystkie kręgi zostały zrobione przez ludzi, a co do technologii, to jakie masz dowody na to że obcy takową posiadają?

Kiedy dostajesz prezent, chocby najpiekniejszy, nie wiesz tak naprawde nic o intencjach dawcy. Moze przekupienie Cie prezentem ma w zanadrzu cos co wyjdzie na jaw zbyt pozno by zaingerowac, albo zwrocic prezent. Nie wiesz czy nie pojawi sie zadanie odwdzieczania sie i w jakiej formie. O samym prezencie tez nic nie wiesz, a moze urwie Ci lape jak go rozpakujesz?


Jest tak Magi, ale co to się ma do tematu?

A telepatia? Jestes w stanie odczuc intencje, nie tylko suchy przekaz. Tu zaangazowany jest i umysl i serce. Nawet jesli oszukac rozum, to serce ten najczulszy elektroniczny przyrzad, wysle Ci odpowiedni sygnal.


To się nazywa intuicja, z nią bywa różnie, raz jest dobra, czasem złą, wszystko zalezy od wielu faktów.

Nikt Cie nie zmusza do czytania, a jedynie pokazuje palcem gdzie lezy odpowiednia ksiazka. Ty przeczytasz, albo nie, pozostawia Ci wybor. Wciskanie prezentow odbiera Ci mozliwosc decydowania, czy go chcesz czy nie, przyjmujesz nie zastanawiajac sie nad konsekwencjami. A one bywaja rozne..


magi zejdź na ziemie, kompletnie nie rozumiem co Ty chcesz przez to powiedzieć i co to się ma do tematu, jak coś komuś tłumaczysz to tłumacz po ludzku i nazywaj rzeczy po imieniu, a nie usilujesz kombinować
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych