Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jestesmy nielegalni


  • Please log in to reply
13 replies to this topic

#1

ReligietoBzdury.
  • Postów: 52
  • Tematów: 7
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Z poziomu szamanizmu też można dostać się dosyć łatwo do przestrzeni astralnych i innych. Wszystko za sprawą wehikułu o nazwie Ayahuasca. Ayahuasca składa się z dwóch składników: pnącza drzewa Banisteropsis Caapi i rośliny o nazwie Chacruna (Psychotria viridis), chociaż używa się także roślinki Chiliponga. W każdym razie po zmiksowaniu tych dwóch roślin, w procesie syntezy alkaloidy wydzielane z Psychotrii zamieniają się w czynny składnik psychoaktywny - dimetyletryptaminę. W efekcie gotowa Ayahuasca zawiera pewne ilości tej dimetylotryptaminy (DMT).

DMT to najpotężniejsza (nie licząc gabońskiego korzenia tabernathe - ibogainy) substancja zmieniająca świadomość, jaka znana jest człowiekowi. Jest oczywiście prawnie zakazana. Jednak wedle tych restrykcji wszyscy powinniśmy być aresztowani i siedzieć w więzieniach, ponieważ wytwarzamy DMT w naszych mózgach. Mamy gruczoł o nazwie szyszynka, który produkuje dimetylotryptamine. Nasza przygoda z tą substancją zaczyna się w 49 dniu płodowym. Nasze tworzące się wehikuły (ciała) pływają sobie w łonie matki już niecałe dwa miesiące i wówczas zaczyna się u nas wykształcać właśnie szyszynka i produkcja DMT. W ciągu całego życia produkujemy ją w głębokich stanach transu i najwięcej w momencie śmierci. Właściwie to kiedy nasza świadomość odchodzi ze zużytego ciała podczas procesu śmierci fizycznej, szyszynka uwalnia wielkie pokłady dimetylotryptaminy do naszego organizmu. Dlaczego gruczoł ten wytwarza takie ilości potężnej psychodelicznej substancji ? Proste: aby świadomość mogła zostać wręcz wypchnięta do przestrzeni astralnej i stamtąd dalej w kolejny etap podróży. Według moich badań i obserwacji szyszynka jest fizyczną manifestacją pojawienia się ducha w ciele. Według wielu tradycji nie tylko indiańskich, ale także starożytnych wschodnich, sumeryjskich, egipskich - szyszynka symbolizowała trzecie oko - bramę międzywymiarową pomiędzy ciałem, a światami niefizycznymi. Według wielu starożytnych tradycji dokładnie 49 dni potrzebuje dusza, świadomość, zindywidualizowana forma energetyczna (lub jak kto chce to tam sobie nazwać), by wejść w ponownie w ciało między kolejnymi inkarnacjami. Obecnie nauka (biologia, fizyka, psychologia i inne) nierozerwalnie łączą się z ezoteryką i uznaje to coraz więcej naukowych autorytetów Smile

No i kiedy wypijamy Ayahuasce, stężenie dimetylotryptaminy osiąga poziomy bardzo zbliżone do tych ze stanu fizycznej śmierci. W efekcie kodowanie DNA i cały organizm przestawia się (jest niejako oszukane) na wzór śmierci. Jest to czysta biologia. Nie w tym żadnych narkotyków, ani szarlatanerii, jedynie naturalne procesy chemiczne, które czekają każdego z nas w tym wyjątkowym dniu. Dlatego właśnie ceremonie odbywają się nocą. Kiedy zamykasz oczy, czujesz, że DMT rozlewa się w Twoim umyśle - nasza świadomość rozpina się poza ciało. Doświadczamy najprawdziwszej fizycznej śmierci na własnej skórze. Możemy zajrzeć za kurtynę śmierci, a jest to dopiero początek do nauki i przepięknych podróży po drugiej stronie Smile

Jest taki gość, który zwie się Pablo Amaringo. Przez wiele wiele lat był znakomitym szamanem-curandero. Poświęcił swe życie malarstwu i przedstawia w swych obrazach to co widział podczas podróży ayahuascowych. Wpiszcie w guglach Pablo Amaringo - polecam jego niesamowite prace. Oczywiście opisać i przedstawić się tego nie da w odpowiedni sposób. Nasze 5-zmysłów nie jest w stanie przekazać ani odebrać takich informacji. Wyobraźcie sobie, że po drugiej stronie nasza świadomość nie jest skrępowana przez EGO i mózg. Kiedy spotykamy jakąś istotę lub odbieramy lekcje, która przekazuje nam informację składającą się np. z kilku milionów niewerbalnych wyrazów i później mamy to opisać w kilkudziesięciu tysiącach werbalnych terminach, które składają się na cały nasz język - to chyba łatwo dostrzec trudność Smile Pozdrawiam podróżników i pozostałych Smile



A teraz kilka wyjaśnień, bo pojawiły się tu w temacie przekłamania:

DMT w mózgu to tylko niepoparta dowodami teoria. DMT wykryto w tkankach ludzkich, bodajże w którejś tkance łącznej i prawdopodobnie spełnia tam jakąś rolę kompletnie niezwiązaną z układem nerwowym, podobnie jak serotonina obecna w uszkodzonych naczyniach krwionośnych.

Spożycie produktów z tyraminą powinno się ograniczyć przed zażyciem iMAO (czyli jednego ze składników ayahuasci) i jest to prawda ale szczególnie należy ich unikać na 24 godziny PO zażyciu.

Ogólny czas gotowania powinien wynosić minimum 2 godziny, w przepisie podano półtorej co wiąże się z utratą części alkaloidów wraz z wyrzucanymi fusami.

Pić polecam na raz, bo małymi łyczkami to się zesrać można ale to już kwestia osobistych preferencji.

Płyn trzyma się około 30 minut ale niektórzy puszczają bełcika już po 10 minutach i też działa. Paw po ayahuasce jest nieunikniony, według duchownych amazońskich (mylnie nazywanych szamanami, szamani to duchowni syberyjscy) wraz z wymiocinami usuwane jest z człowieka zło, problemy, toksyny, ogółem to co psychicznie i fizycznie szkodliwe. Lepiej zwymiotować po 30 minutach i mieć przyjemną podróż niż zapętlić się psychicznie na uczuciu mdłości (a jest to uczucie potęęęęęężne) i wpaść w złego tripa.

Ruta też się nadaje, jest nawet wydajniejsza jako iMAO, a sama harmalina w jakiś dodatkowy sposób wzmacnia DMT, według wielu to właśnie ruta jest najlepszym dodatkiem.


Ayahuasca daje wrażenia bardzo zbliżone do grzybów psylocybinowych i LSD jednakże jest bardziej wizyjna, ma o wiele większe skłonności do implementowania pozytywnych zmian w życiu podróżnika, oczyszcza duchowo. Żeby nie było niedomówień: tak samo oczyszczające, uzdrawiające i mające pozytywny wpływ na całe życie tripy można mieć po LSD, meskalinie bądź psylocybinie ale ayahuasca jest znana z większej ich częstotliwości.


Mój odnośnik

Kto z Was chcialby przezyc tak niewiarygodne przezycie, ktorego kiedys juz doswiadczylismy?

I dla tych ktorzy sa juz zdecydowani

1.Mielimy oba składniki (na przyklad 5 gramow ruty i 14 gramow mimosy) w młynku, najlepiej elektrycznym. Jak donoszą agencje, młynek może ulec zniszczeniu, ponieważ Mimosa jest bardzo twarda.
2.Tak zmielone składniki (na pył) wrzucamy do garnka, zalewamy 300 ml wody (cos ponad jedną szklankę), dodajemy 250 mg witaminy C i około 50 ml kwasku cytrynowego w płynie.
3.Mieszamy i podgrzewamy, by wywar zaczął się gotować. Zmniejszamy płomień. Teraz, od chwili zagotowania liczymy 30 minut. Ma się tak gotować na wolnym ogniu (na słabym) przez te 30 minut (ma lekko bulgotac sobie). Często mieszamy. Nie może za bardzo parować, bo nic nam nie zostanie, ma mniej więcej odparować polowa, gdybyś zobaczył, ze odparowuje więcej, dolej wody (uzupełnij ubytek).
4.Kawka gotowa. Teraz ważna cześć. Bierzemy filtr lub płótno białe (chodzi o to, żeby dobrze się odcedzało, a filtrem to można czekać godzinami, dlatego płótno jest lepsze) i odcedzamy miksturę. Odcedzony płyn odlewamy do jakiegoś pojemnika, natomiast pozostałe fusy wrzucamy jeszcze raz do garnka, zalewamy taka samą ilością wody, dodajemy tyle samo witaminy C i kwasku i gotujemy przez tyle samo w ten sam sposób. Po 30 minutach znowu odcedzamy, płyn odlewany do naczynia, w którym czeka sobie spokojnie płyn z pozostałego gotowania, a fusy trzeci raz i już ostatni wsypujemy do gara i znowu ta sama procedura. Po trzecim gotowaniu znowu odlewamy płyn do naczynia mamy już płyn z 3 gotowań) a fusy wyrzucamy.
5.To już koniec. W naczyniu zaklęty jest duch. Teraz trzeba to tylko wypić. Proponuję dodać kostek lodu, wstrząsać, nie mieszać, zatkać nos i pić małymi łykami, a jak się nie da, to do dna. Ważne jest, byś utrzymał ten płyn do końca, najlepiej strawił go, a jeśli się nie da to trzymał na tyle długo (około 3-4 godzin w zależności od metabolizmu), by zadziałał.

I jeszcze kilka rzeczy. Będzie Ci się wydawało, że umierasz, to będzie taki sen (pamiętaj, najlepsze rzeczy dzieją się pod zamkniętymi oczami), ale to nieprawda, to tylko takie wrażenie. Na początek najlepiej wziąć w jakimś zaciszu z kumplami, muzyka nie jest wskazana, zresztą sam zobaczysz.



zreszta przeczytajcie caly watek, a wiele sie dowiecie POLECAM!
http://prawda2.info/...der=asc&start=0

Użytkownik ReligietoBzdury edytował ten post 01.05.2012 - 00:13

  • 0

#2

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Brak jakiejkolwiek odpowiedz jasno wskazuje, że NIKT!

Temat gotów do zamknięcia :roll:
  • -1

#3

ReligietoBzdury.
  • Postów: 52
  • Tematów: 7
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

jak najbardziej polecam wszystko warto sprobowac, tym bardziej ze jest to naturalne. mieszanka obu tych roslin tworzy DMT, dmt produkuje sie w szyszynce, najwiecej jednak tego dmt tworzy sie w naszej glowie w 49tygodniu zycia, niektorzy sadza nawet ze jest to przyciagniecie duszy do ciala. dmt produkuje jednak nasze cialo tez do innych funkcji, jak sen, sen jest halucynacja, wytworzony w glowie przy zamknietych oczach i w transie(nie wiem jak inaczej to nazwac) uzywajac ayahuaski mamy szanse snic swiadomie i to w taki sposob ze nigdy takiego nie zaznamy bedac we snie. halucynacje ayahuaski pojawiaja sie tez przy normalnym trybie, czyli spokojnie mozemy sobie chodzic jak po lsd i bedziemy mieli rozne wizualizacje jednak najlepsze sa wtedy kiedy mamy zamkniete oczy. niektorzy jednak zastrzegaja by nie uzywac ayahuaski samemu, najlepiej jest kiedy bedzie z nami osoba dorosla, nie musi byc duzo starsza, wystarczy nawet jeden dzien. wtedy bez obaw mozemy sie bawic. roslina nie jest droga i warto tego sprobowac. lecz za pierwszymi kilkoma razami moze zdazyc sie ze bedziemy wymiotowac, jezeli nie bedzie nam sie chcialo musimy zrobic to na sile zeby nas nie zemdlilo, a mdlosci sa naprawde potezne. POZDRAWIAM!

Pozatym czy nie dziwne wydaje sie, ze jest na ziemi taka roslina ktora ma wlasciwosci dokladnie podobne do tego co wytwarza szyszynka? Jest jeszcze na ziemi organiczny zamiennik dokladnie 5-MeO-DMT jest w ropuchach z rodziny Bufo, to rowniez staje sie nie prawdopodobne ze niema tutaj ingerencji istoty wyzszej.

Użytkownik ReligietoBzdury edytował ten post 02.05.2012 - 12:41

  • 1

#4

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Przecież w grzybach masz dmt jeszcze, lub substancję do niej podobną.
  • -1

#5

ReligietoBzdury.
  • Postów: 52
  • Tematów: 7
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

poznales sklad grzybow psylocybinow czy poprostu piszesz z nudow? haluconogen wplywa na uklad nerwowy oddzialowujac bezposrednio na synapsy. reszte mozesz poczytac na interencie bo nie jest to temat od tlumaczenia tobie w jaki sposob dzialaja grzybki halucynki
  • 0

#6

Ban.
  • Postów: 352
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

http://www.paranorma...molekula-duszy/
  • 0

#7

ReligietoBzdury.
  • Postów: 52
  • Tematów: 7
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Tymbardziej potwierdza mnie to ze Bog stworzyl wiecej niz jedna rosline po to by byla bardziej dostepna, a co wydaje sie bardziej nie mozliwe by natura sama stworzyla kilka gatunkow roslin z ta sama wlasciwoscia.

Dodam jeszcze ze to nie jest narkotyk, nie dziala wyniszczajaco na organizm, lecz pozwala zrozumiec wiecej i stac sie lepszym czlowiekiem, a delegalizacja jest absurdem bo patrzac na to ze samo istnie jestmy pod wplywem narkotyku, powinnismy stac sie nielegali. nie pojmuje rozumowania ludzi rzadzacych w tym kraju, jak i w innych. JEDNA WIELKA NIE WYTLUMACZALNA GLUPOTA LUDZKA!

Użytkownik ReligietoBzdury edytował ten post 02.05.2012 - 17:59

  • 0

#8

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dodam jeszcze ze to nie jest narkotyk, nie dziala wyniszczajaco na organizm, lecz pozwala zrozumiec wiecej i stac sie lepszym czlowiekiem

Próbowałeś?

a delegalizacja jest absurdem bo patrzac na to ze samo istnie jestmy pod wplywem narkotyku, powinnismy stac sie nielegali. nie pojmuje rozumowania ludzi rzadzacych w tym kraju, jak i w innych. JEDNA WIELKA NIE WYTLUMACZALNA GLUPOTA LUDZKA!

To nie jest absurd. Substancje tego typu, jak np. psylocybina (btw. związek spokrewniony z DMT) może i nie wywołują szkód fizycznych, ale skutki ich zażywania mogą zrujnować psychikę. Dlatego głupcy niech widzą zakaz i niech nie sięgają, bo sobie zaszkodzą.
Z resztą, żaden zakaz nie zabroni grzybkom rosnąć...
  • 0

#9

vast.
  • Postów: 112
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dodam jeszcze ze to nie jest narkotyk, nie dziala wyniszczajaco na organizm, lecz pozwala zrozumiec wiecej i stac sie lepszym czlowiekiem

Próbowałeś?

a delegalizacja jest absurdem bo patrzac na to ze samo istnie jestmy pod wplywem narkotyku, powinnismy stac sie nielegali. nie pojmuje rozumowania ludzi rzadzacych w tym kraju, jak i w innych. JEDNA WIELKA NIE WYTLUMACZALNA GLUPOTA LUDZKA!

To nie jest absurd. Substancje tego typu, jak np. psylocybina (btw. związek spokrewniony z DMT) może i nie wywołują szkód fizycznych, ale skutki ich zażywania mogą zrujnować psychikę. Dlatego głupcy niech widzą zakaz i niech nie sięgają, bo sobie zaszkodzą.
Z resztą, żaden zakaz nie zabroni grzybkom rosnąć...


a może Głupcze pozwólmy ludziom myśleć za siebie. dajmy im rujnować swoją psychikę - wedle ich życzenia, a przestańmy wprowadzać durne zakazy które niszczą życiorysy.
  • -1

#10

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

a może Głupcze pozwólmy ludziom myśleć za siebie. dajmy im rujnować swoją psychikę - wedle ich życzenia, a przestańmy wprowadzać durne zakazy które niszczą życiorysy.

Nazywasz mnie głupcem, a sam twierdzisz, że to zakazy niszczą ludzi? :o
Zakazy są po to, żeby nieodpowiedzialne barany się bały i nie bawiły rzeczami, które mogą im mocno zaszkodzić. Co innego ktoś, kto ma wiedzę i głowę na karku, bo ten przynajmniej wie co robi. O ile w ogóle robi.

Plujesz tak na te zakazy jakby mieli ręce ucinać za zbieranie grzybów. Jak powiedziałem nic nie zabrania im rosnąć i nikt nie monitoruje łąk w celu sprawdzenia, czy święte grzyby nie są tam zbierane.

Użytkownik Ill edytował ten post 03.06.2012 - 11:43

  • 0

#11

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli co, zakazy dotyczące posiadania i używania narkotyków niszczą ludziom życiorysy? Nie słyszałem o takich przypadkach, ale jest za to mnóstwo przykładów ludzi, którzy zaćpali się na śmierć, bo myśleli, że narkotyki to będzie tylko chwilowa zabawa, a potem wrócą do normalnego życia i będą zbijać fortunę.
  • 0



#12

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Wszystko

bo myśleli, że narkotyki to będzie tylko chwilowa zabawa

No i mieli rację, że narkotyki to tylko chwilowa zabawa. Mieli rację....
  • 0

#13 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyli co, zakazy dotyczące posiadania i używania narkotyków niszczą ludziom życiorysy? Nie słyszałem o takich przypadkach,



niszczą, bo za posiadanie suszu trawki na własny użytek, gdzie szkodliwość jakakolwiek jest prawie zerowa ma się nawalone w papierach i potem problemy ze znalezieniem pracy itd. :roll:
  • 2

#14

maksioremix.
  • Postów: 34
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tutaj macie filmik o kolesiach którzy podobno zakosztowali tego Ayahuasca, uwazacie to za wiarygodne ?


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych