Skocz do zawartości


Zdjęcie

Naprawa Rzeczpospolitej Polskiej


  • Please log in to reply
208 replies to this topic

#136

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No to chyba już się teraz nie dowiem jak to CERN i loty w kosmos chronią ludzkość przed zagładą (i jaką wogóle zresztą też), chlip.
  • 0

#137

Lime.
  • Postów: 59
  • Tematów: 5
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Granie na gieldzie naszymi emeryturami. Oto kolejny przyklad jak nas rzad okrada, a media glownego nurtu robia siano z mozgu ludzia w temacie reformy emerytalnej.

Jak donosi Dziennik - Gazeta Prawna: "Powszechne towarzystwa emerytalne (PTE), które zarządzają otwartymi funduszami emerytalnymi (OFE) zarobiły w 2011 roku 616 milionów złotych. Ale to wcale nie efekt wyjątkowych zysków funduszy. Bo te straciły straciły nieco ponad 11 miliardów złotych. Ani jeden OFE nie zamknął roku nad kreską."

Z tytułu zmniejszenia napływającej do OFE składki - PTE nie poniosły straty, gdyż automatycznie i proporcjonalne zmniejszyły sie ich zobowiązania. Jedynie nie osiągną większych konfitur, ale to co już mają, to jest horrendalnie dużo. W wyniku bessy na giełdzie w r. 2011 - OFE utraciło około 25 mld. zł. Stracili przyszli emeryci, tylko nie PTE, a ściśle ich zarządy i rady nadzorcze, one mają swoją prowizję (3,5 % od wpływających składek) i co bardziej istotne, ale niezauważalne - do 0,05 % od wartości netto zgromadzonych kapitałów MIESIĘCZNIE, czyli np. od 230 mld. zł. razy 0,05% = 115mln. miesięcznie; rocznie 1,38 mld. zł. Ciekawa sprawa - spadek aktywów OFE na giełdzie był większy niż spadkowy indeks wszystkich notowanych na giełdzie spółek, a przecież tylko w 40 % OFE mogą uczestniczyć w grze giełdowej. Jeżeli uwzględnić jeszcze fakt, że większość aktywów OFE obligatoryjnie musi lokować w bezpiecznych papierach państwowych (przy średniej rentowności 5%), to dochodzimy do wniosku, że trzeba nadzwyczajnego talentu do bezmyślnego tracenia olbrzymich kapitałów. Żeby z posiadanych np. 250 mld. zł. kapitału uzyskać w wyniku 40 procentowego zaangażowania na giełdzie - 225 mld. Przy założeniu, że 60% jest ulokowanych w 5 procentowych obligacjach (150 mld. - daje 7, 5 mld. przyrostu kapitału) więc strata wynosiła 25 + 7,5 + 32,5 mld. zł.; 100 mld. zmalało do 67,5 mld. - zatem wytrawni gracze giełdowi skupieni w zarządach OFE uzyskali spadek kapitałów o 32,5 %. To niewyobrażalne; takiej bessy nie było nigdzie. Jedynym wytłumaczeniem jest celowa działalność, w wyniku której - utrata kapitałów była umiejętnie zamieniana na ogromne, nieprawdopodobne w obiektywnych kategoriach - zyski innych (zaprzyjaźnionych) podmiotów giełdowych.

Zrodlo
  • 2

#138

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja państwo odbieram jako usługodawce, a ja jestem klientem. Nie można powiedzieć że jest się jego sponsorem, dopóki korzystamy z jego funkcjonowania. Czy będzie to bezpieczeństwo na ulicach, czy remontowane drogi - to wszystko są usługi świadczone przez państwo dla obywatli.
W dobie wolnych granic UE, państwo-usługodawce można wybrać jakiego się chce bez żadnego problemu - więc nawet działa konkurencja.


Oczywiste jest, że to my jesteśmy sponsorami Państwa, tylko dzięki nam to Państwo może istnieć. Bez naszego sponsorowania nie ma mowy aby Państwo przetrwało. Łożysz na coś kasę i czujesz się klientem :) Za bezpieczeńśtwo na ulicach płacisz Ty, a nie Państwo, za remontowane drogi płacisz Ty a nie państwo. Aby wyświadczyć jakąś usługę dla obybwatela Państwo musi najpierw zabrać mu pieniądze. A Ty czujesz się jego klientem:) Ludzie o czym i z kim my tu rozmawiamy :)
  • 1



#139

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Łożysz na coś kasę i czujesz się klientem :) Za bezpieczeńśtwo na ulicach płacisz Ty, a nie Państwo, za remontowane drogi płacisz Ty a nie państwo. Aby wyświadczyć jakąś usługę dla obybwatela Państwo musi najpierw zabrać mu pieniądze. A Ty czujesz się jego klientem:) Ludzie o czym i z kim my tu rozmawiamy :)


Podaj definicje usługodawcy i klienta, potem pokaż mi że się mylę. ;)

Klient płaci, uslugodawca wykonuje. Trudno by było inaczej. Przestań rozlewać swoją niechęć do mnie na inne tematy, to jest poniżej krytyki.
  • 0



#140

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie no na prawdę można sie popłakać ze śmiechu przy tym co tu moderator Mylo wypisuje, chyba już nikt go nie traktuje poważnie. Prawdziwy jednak problem zacznie się dopiero gdy o tym fakcie zorientują się ci którzy płacą za wypisywanie tej prorządowo-europejskiej propagandy, bo jego "firma" chyba cienko przędzie skoro chłopina musi sobie dorabiać pisaniem postów na zamówienie hehehe. Czyli wynika z tego że jak ktoś płaci Mafii characz za "ochronę", to jest klientem Mafii, a Mafia względem niego usługodawacą :mrgreen: No bo spróbujcie państwo tylko zechcieć przestać opłacać i korzystać z "usług państwa" :mrgreen: A juz mistrzostwem świata jest mówienie o "konkurencji" w ramach "usług" świadczonych przez poszczególne państwa UE, w sytuacji gdy patrząc pod tym kątem, te podmioty formują klasyczny kartel.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 13.05.2012 - 13:24

  • 1

#141

Jozue.
  • Postów: 63
  • Tematów: 0
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Zasada jest taka sama. Eliminacja niekorzystnego elementu z otoczenia. Dla Ciebie będą to żebracy i Cyganie. Dla kogoś innego będzie to Żyd lub homoseksualista. Użyłem po prostu najbardziej modnego zbioru ludzi których się nie lubi. Wiesz, stereotypy łatwa rzecz.

Bez przesady. Jeżeli tak, to wypuśćmy więźniów: gwałcicieli, złodziei, morderców, oszustów et cetera na wolność. Nie są oni niekorzystnym elementem otoczenia? Usuńmy z tej listy Romów, niech pozostanie zlikwidowanie problemu nękającego żebractwa. Jeżeli ktoś jest chory w takim stopniu, że uniemożliwia mu to normalną pracę, to są od tego instytucje, żeby mu wypłacić pieniądze na życie (w prawdzie instytucje te są złodziejskie i plugawe, co też trzeba w Polsce zmienić, ale od tego są). Jeżeli nie jest chory, a jest zdolny do pracy, to nie widzę przeszkód, żeby zajął się normalną pracą (choćby sprzątaniem ulic) i zaprzestał żebractwa, bo to przeszkadza pieszym.

Co mówi o żebractwie Kodeks wykroczeń?

Art. 58
§1. Kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany.

§2. Kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności.

Art. 104
Kto skłania do żebrania małoletniego lub osobę bezradną, albo pozostającą w stosunku zależności od niego lub oddaną pod jego opiekę, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

(Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 1971 r. Nr 12, poz. 114)



Drogi Przyjacielu!

Twierdzisz, że praca jest sensem życia każdego człowieka. Czyli każdy musi zarabiać pieniądze. To brzmi jak wykład księdza z Opus Dei - praca sensem życia. A sensem życia może być nawet wolność poprzez bezdomność. Zawodem może być żebractwo, wystarczy popatrzeć na ministrantów jak żebrzą w trakcie niedzielnych mszy. Zaraz będziesz oczywiście pokrętnie udowadniał, że nie jest to żebranie, tylko dobrowolny datek. To jest czynność tego samego typu jakiej dopuszczają się bezdomni i żebracy. Powiedziałbym, że nawet gorsza, bo przecież pieniądze zbierane na tych mszach często idą na potrzeby pedofilów w sutannach.
Skoro tak chcesz wszystkich zmuszać do pracy, to zastanów się, czy nie ma w tobie odchyleń lewackich. Przecież komuniści zmuszali ludzi do pracy poprzez system gułagów. Ty proponujesz podobne rozwiązania. PRLowski przymus pracy!
  • 0

#142

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Drogi Jozue,
Praca (nie jako wykonywania planu 10 letniego w 2 lata, tylko jako w ogóle czynność), jak i rozwój to jest sens życia każdego człowieka. Nie powiesz mi chyba, że Twoim sensem życia jest przesiedzenie na ulicy całego życia, zaczepiając przechodniów i: "Pan da, pan da...".

Jeżeli ktoś chce żebrać - niech to robi, jeśli uważa, że jego życiem jest bezdomność - okej. Niech tylko nie zaczepia przechodniów, kiedy jest zdolny do normalnej pracy, a nie pasożytniczego trybu życia. Wtedy to jest wykroczenie, i nie moim zdaniem, zdaniem państwa i Kodeksu wykroczeń.

Pozostawię bez komentarza Twój stosunek do Kościoła. Nie obchodzi mnie, czy moje podejście do tego tematu jest czerwone, zielone, centralne czy jakiekolwiek. Jeżeli ktoś jest zdrowy, zdolny do normalnej pracy, a udaje chorego i zaczepia przechodniów - coś jest nie tak. Poza tym, ten "przymus pracy", jak ująłeś, to była propozycja na zmianę kar w więzeniach z pobytu na ciężką pracę na rzecz państwa (przynajmniej będzie z nich jakiś pożytek i może ciężka praca zmieni ich podejście do kary, bo chyba oczywiste jest, że pobyt w więzieniu nie resocjalizuje).

Użytkownik real FOX edytował ten post 13.05.2012 - 15:35

  • 2



#143 Gość_Antychrust

Gość_Antychrust.
  • Tematów: 0

Napisano

Twierdzisz, że praca jest sensem życia każdego człowieka. Czyli każdy musi zarabiać pieniądze.

Drogi czerwony materialisto: praca to nie jest tylko plan pięcio, czy sześcioletni na rzecz reżimu. Praca w rozumieniu pracy nad sobą jest sensem życia. Są typy ludzi, którzy z tej pracy zrezygnowali, jednych z nich są właśnie żebracy.
  • 3

#144

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podaj definicje usługodawcy i klienta, potem pokaż mi że się mylę. ;)

Klient płaci, uslugodawca wykonuje. Trudno by było inaczej. Przestań rozlewać swoją niechęć do mnie na inne tematy, to jest poniżej krytyki.


Oczywiście, że klient płaci a usługodawca wykonuje. Cały szkopuł w tym, że płaci DOBROWOLNIE, co w jasny i klarowny sposób wyklucza stwierdzenie, iż obywatel Polski jest klientem tego Państwa.

Amen
  • 0



#145

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Parafrazując klasyka - "odwalcie się od Jozuego", z kontekstu wynika w cozywisoty sposób że chodziło tu o prace zarobkową, nie żadne tam samodoskonalenie. Fakty są takie że jedno i drugie stoi w sprzeczności, i nie daje sie pogodzić. Praca zarobkowa to zło konieczne, którego jedynym sensem jest dostarczanie materialnych środków przeżycia. Poza tym jest manotrastwem czasu i energii, zajęciem męczącym, ogłupiającym i ogólnie nieprzyjemnym. No bo czy jest jakis pożytek dla pracownika z pracy w Mc donaldzie, na kasie w hipermarkecie albo zamiataniu ulic ? Czy taki styrany pracownik po powrocie do domu wogóle ma czas i ochotę na jakieś ambitne wyczyny ? Najwyżej artyści mają jakiś pozytek osobisty z pracy, ale tworząc w celacvh zarobkowych często muszą się zmuszać do robienia "pod publiczkę", co ogranicza ich inwencję i prowadzi do powstania dzieł płaskich, nieoryginalnych i nieciekawych, aczkolwiek popularnych wśród ograniczonych mas.
  • 0

#146

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Avenarius@

Ty też masz jakiś problem ze mną? ;) Zapraszam na PM, nie rób syfu na forum. Chyba że tak sobie piszesz pod publiczkę.

Jeśli chcesz żeby państwo-mafia się od Ciebie odwaliło to Somalia zaprasza - raj anarchistów i ludzi którzy nie lubią zorganizowanego rządu który ich okrada.

real FOX@

Jeżeli ktoś chce żebrać - niech to robi, jeśli uważa, że jego życiem jest bezdomność - okej. Niech tylko nie zaczepia przechodniów, kiedy jest zdolny do normalnej pracy, a nie pasożytniczego trybu życia. Wtedy to jest wykroczenie, i nie moim zdaniem, zdaniem państwa i Kodeksu wykroczeń.


Zgadzam się z Jozue w tej kwestii. Wolność to także możliwośc nie pracowania. Praca jako sens życia to pojęcie bardzo totalitarne, domenta skrajnej lewicy i prawicy. Każdy ma prawo spędzić życie jak tylko zechce.
Zaczepianie ludzi na ulicy to nie jest przestępstwo. Czy będziesz mnie ścigał za pytanie o godzinę, lub drogę na pocztę na ulicy? Nie będziesz. Za to bezdomnego chcesz ścigać za pytanie o drobne? To już stwarza pole do nadużyć.
Co nazwiesz karalnym nękaniem, a co tylko grzecznym pytaniem? Czy jeśli spytam się Ciebie o szluga to już będzie karalne? Czy karalne będzie pytanie o 20 groszy, czy może dopiero o 1 zł.

Przemyśl to pod tym względem. Karalne może być natarczywe rządanie dóbr materialnych. Chodzenie za kimś, wymuszanie. Ale pojedyńcze pytanie?
  • 0



#147

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wielu ma z Tobą problem, ciekawe w kim on tkwi. Do Somalii zaś zapraszam wszystkich zwolenników państwowego przymusu, nie rozumiem dlaczego to ja miałbym się wyprowadzać, a nie ten co miz abiera pieniądze bez pytania o zgodę.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 13.05.2012 - 20:43

  • 0

#148

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przemyśl to pod tym względem. Karalne może być natarczywe rządanie dóbr materialnych. Chodzenie za kimś, wymuszanie. Ale pojedyńcze pytanie?


Wystarczy takie sprawy pozostawić do oceny własnej każdego z nas (i odpowiednich działań podjętych w tym kierunku) - żebrak musi zdawać sobie sprawę z tego, że nie zawsze jazda bez biletu na koszt tych wszystkich frajerów, którzy płacą z przejazd ujdzie mu na sucho - to taka metafora, żeby nie było.

Trochę to przypomina skomlenie panczurów, którzy płaczą, że dostali oklep za iroka - bycie outsiderem wiąże się z pewnymi nieprzyjemnościami.
  • 0



#149

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Polacy sami się niszczą. Dokonują bardzo złych wyborów politycznych, nie walczą o swoje... I ogólnie większość Polaków gówno obchodzi co się dzieje. Jakieś 80% społeczeństwa żyje tylko pracą, domem i dziećmi. Mają gdzieś kto jest prezydentem i w jakim wieku będą mieć emeryturę... itd.. Najgorsze jest to, że jak ostatnio były wybory to dzień wcześniej robili wywiad z ludźmi, kto na kogo ... I wicie co? Większość ludzi na ulicy nawet nie wiedziała, że będą wybory.... To jest tak smutne, że aż niewiarygodne. Mój dziadek walczył podczas drugiej wojny światowej, całe życie walczył za Polskę! Był z tego dumny! Jak mówił o Polsce to zawsze płakał....
Drugą naszą zmorą są media! Które kłamią non stop a my Polacy bierzemy wszystko na klatę i wierzymy święcie albo udajemy, że ni widzimy. Nie wnikamy... Codziennie widzę te manipulacje i już tak się przyzwyczaiłam, że nawet nie reaguję. Jakiś czas temu miałam jeszcze palpitacje serca jak czytałam bzdury jakie wypisują na prawie wszystkich portalach i najważniejszych stronach w necie, teraz sama udaję, że nie widzę...

Zabili nam prezydenta, cały rząd a my jakby nigdy nic, mimo dowodów udajemy że nic się nie stało, mimo masy dowodów, że było jednak inaczej.
Twój post jest bardzo naiwny - co zrobić aby w Polsce żyło się lepiej? Uświadamiać polaków jeśli ma się odwagę.... Tłuc do tych głów prawdę! Mobilizować do działania, do pracy i do walki o honor! Bo to od nas tu siedzących przed komputerami wszystko się zaczyna.

Użytkownik Claire edytował ten post 13.05.2012 - 22:26

  • 2

#150

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zabili nam prezydenta, cały rząd a my jakby nigdy nic, mimo dowodów udajemy że nic się nie stało, mimo masy dowodów, że było jednak inaczej.

Serio? To mgła, wybijanie okien, rakieta, hel, pancerna brzoza bo ja się już zgubiłem.

tu siedzących przed komputerami wszystko się zaczyna.

Tu też się kończy

tu siedzących przed komputerami wszystko się zaczyna.

Jak masz do wyboru złodzieja czy złodzieja kogo wybierzesz?
  • -3


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych