208 odpowiedzi w tym temacie

[ChemicalStimulants]

@Avenarius "Nie tęczowa, nie czerwona tylko Polska narodowa" Brak liberalizmu nie oznacza od razu socjalizmu. Przeczytaj jeszcze raz pierwszy fragment który wstawiłem w poprzednim poście.

Nie oznacza już socjalizmu ale oznacza "planizm" i etatyzm/statyzm które to mamy dzisiaj i wszyscy widzimy do czego doprowadzają.


Mylo cichutko już bądź bo nikt się nie przejmuje tym co piszesz.

[Striker]

Co tu naprawiać? Zobaczcie ten film.. Zniszczyli ludzi swoją niekompetencją i łapówkarstwem. Najgorsze, że to nie tylko w przypadku tego odcinka A2 tylko to samo w sprawie stadionów i innych dróg.

Użytkownik Striker edytował ten post 18.05.2012 - 18:25

[Avenarius]

Można się było domyśleć że te zamówienia rządowe dla nieustawionych firm to

Użytkownik Avenarius edytował ten post 18.05.2012 - 19:28

[mylo]

Kelt@

Tak właśnie uważam. Ludzi którzy uważają że znają jedyną prawdę i chcą ją rozsiewać jako rozwiązanie problemów tego świata uważam za fanatyków.

Nie ma jednej prawdy. Nacjonalizm jest tak samo zły jak komunizm, bo jest skrajny. To że czujesz się dobrze z ukierunkowanym identyfikowaniem się w narodzie - fajnie, ale to nie jest jedyna słuszna droga i nie możesz sądzić że wszystkim będzie lepiej w takim świecie.

Świat bez kompromisów to świat nie do życia.

[mefistofeles]

Co to jest prawdziwość i czym się sygnalizuje.

Może chodzi o jedną linie partii? Klapki na oczach i zero kompromisu? To nie jest prawdziwość, to jest fanatyzm.

Prawdziwość to konsekwencja we własnych poglądach, twardy kręgosłup moralny i postępowanie zgodnie z zasadami, którym się hołduje. Nie ma tu krzty fanatyzmu. Przeciwieństwem prawdziwości jest polityka wizerunkowa uskuteczniania przez miłującego.

[mylo]

Prawienie takich truizmów nie jest potrzebne. Raczej oczekiwałem czegoś konstruktywnego i od siebie.
Uważasz posiadanie kręgosłupa za ważniejsze od tego w jakim kierunku jest skierowany i jak bardzo jest skrajny?

Narodowcy i komuniści jadą na podobnym wózku - walczą ze sobą z powodu swego podobieństwa.
Tak jak III Rzesza walczyła z ZSRR, tak i teraz ładują się po kaskach kiedy mogą.

Nie uważam żeby którakolwiek z tych dróg była dobra dla naprawy rzeczypospolitej. Zwłaszcza że Ty Mefistofelesie jesteś liberałem i jak sądzę nie zgadzasz się z Keltem w tej kwestii.

[mefistofeles]

Prawienie takich truizmów nie jest potrzebne. Raczej oczekiwałem czegoś konstruktywnego i od siebie./

Pytałeś czym jest prawdziwość i czym się objawia, więc Ci odpowiedziałem, o co Tobie znowu chodzi człowieku?

Uważasz posiadanie kręgosłupa za ważniejsze od tego w jakim kierunku jest skierowany i jak bardzo jest skrajny?

Nie, nie uważam, toteż nigdzie tego nie napisałem.

Narodowcy i komuniści jadą na podobnym wózku - walczą ze sobą z powodu swego podobieństwa.
Tak jak III Rzesza walczyła z ZSRR, tak i teraz ładują się po kaskach kiedy mogą.

Narodowcy i komuniści to ludzie o zupełnie innych poglądach, innej doktrynie, innym postrzeganiu wolności. Twoja teoria zupełnie mnie nie przekonuje, a na skutek wydatnych różnic w obu tych grupach po prostu sama się degraduje.

Nie uważam żeby którakolwiek z tych dróg była dobra dla naprawy rzeczypospolitej. Zwłaszcza że Ty Mefistofelesie jesteś liberałem i jak sądzę nie zgadzasz się z Keltem w tej kwestii.

Szanuję narodowców bo to prawdziwi patrioci i w razie jakiegoś bajzlu oni pierwsi będą jej bronić. Totalnie Volne Nasze media solidnie pracowały by ukazać tę frakcję jako kiboli i wandali. Co ma kwestia światopoglądowa do liberalizmu ekonomicznego?

[trele12]

Narodowcy i komuniści jadą na podobnym wózku

Serio? Dla mnie narodowcy to byli ludzie że tak ujmę z " przerośniętym patryjotyzmem"
A komuniści? Każdy wie

[mylo]

Pytałeś czym jest prawdziwość i czym się objawia, więc Ci odpowiedziałem, o co Tobie znowu chodzi człowieku?

Bo nie pytałem się Ciebie, a adwokatem nie jesteś.

Nie, nie uważam, toteż nigdzie tego nie napisałem.

A możesz łaskawie wyrazić swoje zdanie na ten temat? Zadałem pytanie, a Ty odpowiedziałeś swoim zwyczajowym wyminięciem.

Narodowcy i komuniści to ludzie o zupełnie innych poglądach, innej doktrynie, innym postrzeganiu wolności. Twoja teoria zupełnie mnie nie przekonuje, a na skutek wydatnych różnic w obu tych grupach po prostu sama się degraduje.

Mają podobny poziom wolności, tylko mają nieco różne jej spektrum. Czerwoni dają swobodę w zakresie obyczajowości, trzymają ciasno w kwestii gospodarczej. Narodowcy mają bardzo ograniczone spektrum wolności obyczajów, do tego gospodarczo też nie są zbyt wolnościowi - taki chrześcijański korporacjonizm.

Szanuję narodowców bo to prawdziwi patrioci i w razie jakiegoś bajzlu oni pierwsi będą jej bronić. Totalnie Volne Nasze media solidnie pracowały by ukazać tę frakcję jako kiboli i wandali. Co ma kwestia światopoglądowa do liberalizmu ekonomicznego?

Argument że narodowcy pierwsi by się rzucali do obrony, a inni nie jest bez sensu. W ZSRR komuniści nie rzucali się do obrony kraju przez nazistami?
Narodowcy, komuniści, faszyści, demokraci - wszyscy broniliby swojego miejsca gdyby przyszła pora. Narodowcy niestety czasem robią to zanim ktoś nas zaatakuje. : )

trele12@

A komuniści? Każdy wie

No właśnie. Jacy są? I czemu gorsi od narodowców.

[mefistofeles]

Bo nie pytałem się Ciebie, a adwokatem nie jesteś.

Naprawdę zabawny z Ciebie człowiek Najpierw sugerujesz nonsens nie wiadomo czemu przyrównując prawdziwość do fanatyzmu. Gdy tłumaczę czym ona jest stwierdzasz, że jest to truizm Poczytaj czasem swoje posty.

Nie, nie uważam, toteż nigdzie tego nie napisałem.

A możesz łaskawie wyrazić swoje zdanie na ten temat? Zadałem pytanie, a Ty odpowiedziałeś swoim zwyczajowym wyminięciem.

Boki zrywać Zadałeś pytanie:

Uważasz posiadanie kręgosłupa za ważniejsze od tego w jakim kierunku jest skierowany i jak bardzo jest skrajny?

na co ja odpowiedziałem:

Nie, nie uważam, toteż nigdzie tego nie napisałem.

odpowiedziałem na wprost na zadane przez Ciebie pytanie a Ty widzisz w tym wyminięcie:) Nie no przepraszam modów za to stwierdzenie, ale ręce opadają..

Mają podobny poziom wolności, tylko mają nieco różne jej spektrum. Czerwoni dają swobodę w zakresie obyczajowości, trzymają ciasno w kwestii gospodarczej. Narodowcy mają bardzo ograniczone spektrum wolności obyczajów, do tego gospodarczo też nie są zbyt wolnościowi - taki chrześcijański korporacjonizm.

Mają absolutnie różny poziom wolności i spektrum niewiele ma tu do rzeczy. Po pierwsze komunizm wywodzi się z socjalizmu, po drugie komuniści postulują państwo egalitarne, gdzie państwowość z czasem zanika wraz z podziałami klasowymi. Celem komunizmu jest budowa społeczeństwa bezklasowego i bezpaństwowego. W przypadku narodowców najważniejszym dobrem jest dobro narodu jako wspólnoty etnicznej. W komunizmie człowiek jest na tyle wolny na ile silna jest jego pozycja w komunie. Nie należąc do określonej grupy nie wybije się nigdzie, nigdzie nie wyjedzie, będzie gnębiony i poniżany.

Argument że narodowcy pierwsi by się rzucali do obrony, a inni nie jest bez sensu. W ZSRR komuniści nie rzucali się do obrony kraju przez nazistami?
Narodowcy, komuniści, faszyści, demokraci - wszyscy broniliby swojego miejsca gdyby przyszła pora.

Demokraci? Demokraci zanim by to przegłosowali byłoby już po zawodach. Gdyby miał nastąpić w przyszłości rozbiór Polski komuniści mieliby to w pompie, bo dla nich podmiotowość państwowa jest bez znaczenia, faszyści kosiliby równo inne grupy etniczne i wyznaniowe.

Narodowcy niestety czasem robią to zanim ktoś nas zaatakuje. : )

niestety naooglądałeś się za dużo TVN-u, chodzi Ci o chuliganów a nie narodowców. Prawdziwi narodowcy szli w marszu z flagami wraz z rodzinami. Chuligani znajdują się w każdych grupach tak lewicowych jak i prawicowych, co absolutnie nie uprawnia do tego, aby ten wycinek świadczył o prawdziwym obliczu danej frakcji.



P.s. Zamiast pisać na mnie raporty jak oszalały dorzuć nieco merytoryki do swoich postów.

[mylo]

W komunizmie człowiek jest na tyle wolny na ile silna jest jego pozycja w komunie. Nie należąc do określonej grupy nie wybije się nigdzie, nigdzie nie wyjedzie, będzie gnębiony i poniżany.

Natomiast w nacjonalizmie jeśli nie mieszkasz w swoim kraju też znaczysz tyle co nic. Czym się to różni? Tylko definicją. Tu i tu musisz spełnić z góry założone warunki by być szanowanym - czyli musisz być z "partią".

Demokraci? Demokraci zanim by to przegłosowali byłoby już po zawodach.

USA sobie jakoś radziło przez te wszystkie lata, Anglia również. Wręcz wygrali ze wszystkimi totalitarnymi ustrojami - z narodową III Rzeszą i komunistycznym ZSRR. Czy to nie dowodzi ich wyższości?

niestety naooglądałeś się za dużo TVN-u, chodzi Ci o chuliganów a nie narodowców. Prawdziwi narodowcy szli w marszu z flagami wraz z rodzinami. Chuligani znajdują się w każdych grupach tak lewicowych jak i prawicowych, co absolutnie nie uprawnia do tego, aby ten wycinek świadczył o prawdziwym obliczu danej frakcji.

Gdzieś napisałem że oglądam telewizje?
Narodowcy mają w statucie zbyt wybujałą prewencje przed "zanieczyszczeniem" z zewnątrz.

P.s. Zamiast pisać na mnie raporty jak oszalały dorzuć nieco merytoryki do swoich postów.

Twoje posty w tym temacie nie są zaroportowane, nie wiem o czym mówisz.

[Shi]

@mefistofeles

Mają absolutnie różny poziom wolności i spektrum niewiele ma tu do rzeczy. Po pierwsze komunizm wywodzi się z socjalizmu, po drugie komuniści postulują państwo egalitarne, gdzie państwowość z czasem zanika wraz z podziałami klasowymi. Celem komunizmu jest budowa społeczeństwa bezklasowego i bezpaństwowego. W przypadku narodowców najważniejszym dobrem jest dobro narodu jako wspólnoty etnicznej. W komunizmie człowiek jest na tyle wolny na ile silna jest jego pozycja w komunie. Nie należąc do określonej grupy nie wybije się nigdzie, nigdzie nie wyjedzie, będzie gnębiony i poniżany.

Może to dziwne, ale akurat w tym przypadku uważam, ze mylo ma rację. Tak jak już wspominałem wcześniej i jedna i druga wizja świata jest z natury kolektywistyczna - traktuje jednostkę jako część sztucznego tworu zwanego społeczeństwem - co z miejsca klasyfikuje jako ideę niebezpieczną. I o ile bardzo podobają mi się ich postulaty dotyczące kwestii społecznych (szczególnie ONR bo NOP jest zbyt chr-jański) to ich podejście do gospodarki jest mi wyjątkowo nie na rękę. Zdecydowanie wolę wydanie w stylu Pinocheta niż Franco.

[Avenarius]

Abstrachując od treści głoszonych przez ruchy komunistyczne i nacjonalistyczne, jedne i drugie łaczy podobieństwo na znacznie głębszym gruncie. Zarówno jedne jak i drugie oferują proste niczym konstrukcja cepa, pełne rewolucyjnego rozmachu rozwiązania wszelkich problemów trapiących państwo i obywatela. Mimo iż treściowo są zasadniczo różne, to w swej formie bardzo podobne, charakteryzując się agresywną retoryką, pełną sloganów i ogolników. Koncepcje te są szczególnie atrakcyjne dla odbiorcy prymitywnego i ograniczonego intelektualnie, który ze względu na własną miernotę, odczuwa palącą potrzebe utożsamienia się z grupą, która wypełni jego egzystencję senem i treścią. Odbiorcy takiemu rzecz jasna obce są postulaty indywidualizmu i wolności, chołubione przez liberalizm, gdyż egzystencja poza grupą dostarczającą wzorców myślenia i zachowania jest dla niego niewyobrażalna. W zasadzie aktywiście obu rodzajów ruchów, podobni są do grup pseudokibiców, rózniąc się od tych ostatnich tylko większą finezją intelektualną mechanizmu konstytuującego ich społeczność. Tak więc ujmując rzecz w skrócie, podłożem zaciętej nienawiści obu ideologii nie są podobnieństwa (ani nawet róznice) programowe, ale fakt skierwania na tę samą grupę docelową odbiorców.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 19.05.2012 - 14:59

[trele12]

USA sobie jakoś radziło przez te wszystkie lata, Anglia również. Wręcz wygrali ze wszystkimi totalitarnymi ustrojami - z narodową III Rzeszą i komunistycznym ZSRR. Czy to nie dowodzi ich wyższości?

Nie. USA nigdy nie graniczyło z krajem który mu wypowiedział wojnę, WLK. Bryt, również. USA ma ocean, Brytania Kanał La Manche. Nas dzielą rzeki. Anglia nie wygrała wojny dzięki żołnierzom, tylko dzięki kanałowi.

[Kelt]

Społeczeństwo nie jest tworem sztucznym ludzie trzymają się razem od zawsze i jest to naturalne dla naszego gatunku.

"Mimo iż treściowo są zasadniczo różne, to w swej formie bardzo podobne, charakteryzując się agresywną retoryką, pełną sloganów i ogolników. Koncepcje te są szczególnie atrakcyjne dla odbiorcy prymitywnego i ograniczonego intelektualnie, który ze względu na własną miernotę, odczuwa palącą potrzebe utożsamienia się z grupą, która wypełni jego egzystencję senem i treścią."

Okey, leczenia kompleksów ciąg dalszy Napisz jeszcze że narodowcy wywodzą się z patologicznych rodzin i że grupa daje nam poczucie bezpieczeństwa i że przez swoje poglądy chcemy być zauważeni przez rodziców Wydaje mi się że nie znasz osobiście żadnego nacjonalisty bo wypisujesz tu głupoty wyssane z palca.

"Odbiorcy takiemu rzecz jasna obce są postulaty indywidualizmu i wolności, chołubione przez liberalizm, gdyż egzystencja poza grupą dostarczającą wzorców myślenia i zachowania jest dla niego niewyobrażalna."

Jacy wy jesteście wspaniali achhhhh...

Wiesz szczerze szanuje liberałów ale tylko tych inteligentnych bez przerośniętego ego.

Wejdź sobie na jakieś forum narodowe w dział dyskusyjny o historii/gospodarce/polityce i powtórz że jesteśmy prymitywni i ograniczeni intelektualnie - powodzenia

Ogólnie całą twoją wypowiedź Avenarius mogę łatwo skrócić, po co użyłeś aż tylu słów? Trzeba było napisać prosto - "Komuniści i nacjonaliści są podobni. Narodowcy to debile i nie potrafią myśleć. Liberałowie są wspaniali!"

Pozdrawiam