Dalej - pytanie dlaczego pies nie wyczuł ofiar... a myślisz że pies wyczuje ciało spalone w wyniku spalania paliwa lotniczego? To jest temperatura zdolna spopielić kości, więc co pies jest w stanie zrobić?
Skoro twierdzisz, że to temperatura spopielająca kości, co co ze zdjęciami pokazującymi biurko, książkę i komputer?
Poza tym, nie będąc specjalistą od temperatur występujących podczas palenia się paliwa lotniczego, mogę milczeć lub słuchać wyjaśnień specjalistów. W filmie są takie analizy. Jeśli chcesz przedstawić swoje, bardziej wiarygodne, musisz niestety wykazać, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie(studia, dyplomy, cokolwiek). Myśle, że to uczciwe wsparcie się kwalifikacjami.
ja takowych nie mam więc nie będę sugerował, co i jak się paliło.
Odpowiedziałem przez szacunek dla Ciebie a nie ze względu na chęć kontynuacji dyskusji.
Nie chodziło mi też o to, byś po projekcji nagle stał sie spiskowcem przeciw USA. Po prostu zadziwił mnie mechanizm Twojego błyskawicznego przyporządkowania kolejnych wątpliwości, jako nieścisłości. Ja po prostu tak nie potrafię, więc miej szacunek dla tej słabości mojego umysłu.
Powiedziałem już, że nie uważam się za właściwego partnera do dyskusji i trochę mi teraz głupio, że jednak się wtrącałem do rozmów. Ale proszę, spojrzyj krytycznie na niektóre swoje pytania....
czy to normalne, żeby świadek uderzenia krzyczał w takiej sytuacji "to nie był samolot American Airlines?"
Czy widząc zamach na PKiN w Warszawie, krzyczelibyście stojąc kilka kilometrów od budynku że "to nie był samolot LOTu, to nie był samolot LOTu!"?
Każdy psycholog powie Ci, że w ekstremalnych sytuacjach większośc osób może wypierać pierwszą, oczywistą świadomość. Mamy więc dwie możliwości-albo kobieta rzeczywiscie nie miała wątpliwości co do tego, że to nie był amerykański samolot, albo jej świadomość wyparła fakt, iż właśnie zginęli jej rodacy. Sugestie typu "czy to normalne..." są wysoce ryzykowne, bowiem można je zawsze parafrazować.
Czy to normalne, że pożary zniszczyły 4 budynki, skoro jak do tej pory na świecie żaden z wieżowców nie runął w wyniku pożaru?
Takich pytań mogę skonstruować wiele, jednak nie wzbogacą one naszej wiedzy o tym, co się stało.
Teraz dobrej nocy życzę.
(ciekawi mnie to, że ani raz nie skomentowałeś moich słów dotyczących manipulacji, socjologii, socjotechnik-tak jakby to dla Ciebie nie było istotne i tak jakby się dla Ciebie liczył tylko pojedynek na zdjęcia i cyfry...)
PS:a tu znalazłem tekst na jednym z forów dyskusyjnych-Ty lepiej analizujesz fakty więc może pokusisz się o interpretację?
(to nie żaden zabieg mający Cię przekonać-jestem ciekaw logicznego wyjaśnienia, bo sam go na razie nie znalazłem):
W oficjalnym wyjaśnieniu, intensywny żar paliwa lotniczego |sprawił, że samolot wyparował.
Faktycznie. Na tych zdjęciach |nie ma ani śladu Boeinga 757.
Ale, jeżeli ogień był wystarczająco gorący, |by całkowicie spopielić jumbo jeta,
jak śledczy mogli zidentyfikować |184 ze 189 ofiar?
Laboratorium Identyfikacji DNA sił zbrojnych, |które było odpowiedzialne za to zadanie,
było również odpowiedzialne |za identyfikację ofiar z Shanksville.
Miejcie to w pamięci na później.
Z czego zrobiony jest Boeing 757? |Zadzwoniłem do Boeinga, by zapytać, ale ...
poinformowano mnie, że Boeing odmawia udzielania jakichkolwiek | informacji odnośnie konstrukcji samolotów.
Z powodu ataków |11 września.
Ale wiemy, że 757 ma dwa silniki Pratt & Whitney | zrobione ze stopu stali i tytanu
mające 2,7 metrów średnicy, 3,6 metrów długości | i ważące 6 ton każdy.
Tytan, ma temperaturę topnienia |1688 stopni Celsjusza.
Paliwo lotnicze, jest węglowodorem, |który może osiągnąć stałą temperaturę
1120 stopni Celsjusza po 40 minutach, | ale tylko, jeśli pali się w sposób ciągły.
Paliwo spłonęłoby |natychmiast po uderzeniu.
A więc niemożliwe jest, że 12 ton |stali i tytanu wyparowało z powodu paliwa.
Oba silniki powinny zostać znalezione w Pentagonie, | w stosunkowo nienaruszonym stanie.
Zamiast tego, wewnątrz budynku był pojedynczy silnik |samolotu turbinowo-odrzutowego o średnicy w przyblizeniu 90 cm.
Po tym jak to zdjęcie |zostało opublikowane przez AFP,
czytelnicy pisali, z sugestiami, że turbina była częścią | jednostki zasilania - APU zamontowanej w sekcji ogona 757.
Chris Bollyn skontaktował się z Honeywell w Feniks, Arizonie, | producentem APU 757.
Ekspert, zachowując anonimowość |powiedział mu: " nie ma szans, by to był wirnik APU. "
Wtedy Bollyn skontaktował się |z Pratt & Whitney i Rolls-Roycem,
dwoma przedsiębiorstwami, |które produkują silniki do 757.
Pratt & Whitney skierował Bollyna do Rolls-Royce, |a przedstawiciel Rolls-Royce powiedział że:
" To nie jest część od jakiegokolwiek |silnika Rolls-Royce, jaki zna."
W artykule napisanym |przez Karola Schwartz'a
Przewodniczący i Dyrektor naczelny z | Patmos Nanotechnologies LLC i I-nets Security Systems
twierdzi, że ta część to JT8D silnik turboodrzutowca |A3 ScottWarrior, należącego do sił powietrznych USA.
Zdjęcie FEMA przedstawia | obudowę łożyska przedniego wału.
Silniki odrzutowe mają centralny wał, który musi być wyważony, | podobnie jak odkryte osłony na przodzie i po bokach.
zdjęcie pokazuje przednią osłonę i | piastę wirnika, w której brakuje łopatek.
Łopatki te łatwo spadają |przy kolizji takiej, jak ta w Pentagonie.
Siły powietrzne USA |mają już tylko kilka sztuk A3,
i składowane są one w bazie Hughes Aircraft |w Van Nuys, Kalifornii,
która jest obecnie lepiej znana |jako Raytheon.
Więc jeżeli ta część nie pochodziła z 757, to z czego? | I gdzie są silniki lotu 77?
Drugą możliwą do zidentyfikowania częścią, był rzekomo | kawałek kadłuba samolotu.
Sceptycy twierdzili, że jest to dowód na to że lot 77 | uderzył w Pentagon.
Ale ten fragment mógłby pochodzić |z jakiegokolwiek samolotu American Airlines.
I, dlaczego nie jest osmolony ani zadrapany |po uderzeniu z prędkością 850 km na godzinę, i wybuchu.
Trzecim szczątkiem była |osłona dyfuzora.
Przyjrzyjmy się bliżej |osłonie dyfuzora Boeinga 757.
Widzisz trójkątne oprawki |dookoła otworów?
Nie ma ich na osłonie |znalezionej w Pentagonie.
Reszta szczątków była na tyle lekka | by można ją przenieść ręcznie.
A pracownicy Pentagonu wynieśli |duże pudło zakryte niebieską płachtą.
Po co ta tajemnica?
Jeżeli Lot 77 zmieniłby się w parę na skutek uderzenia, | byłoby to pierwszy raz w historii lotnictwa.
Dla przykładu. |15 Sierpień, 2005.
Lot 522, Boeing 737, Linii lotniczych Helios, w drodze do |Aten, w Grecji rozbija się o stok z maksymalną prędkością.
121 zabitych.
Ogień, sekcja ogona, skrzydła,
silniki, kokpit, ciała ofiar.
Kojarzysz?
Po piąte. Dlaczego wielkość zniszczeń |zupełnie nie pasuje do wielkości Boeinga 757?
Te zdjęcia zostały zrobione zanim dach |zewnętrznego pierścienia zawalił się.
Jedynym uszkodzeniem zewnętrznej ściany jest pojedyncza dziura, | o średnicy mniej niż 5 metrów.
Boeing 757 ma długość 50 metrów |i wysokość 13,5 metrów,
rozpiętość skrzydeł 38 metrów, | i waży prawie 100 ton.
Mamy uwierzyć, że zniknął w tej dziurze, | nie zostawiając żadnych szczątków na zewnątrz?
Dlaczego nie ma zniszczeń spowodowanych skrzydłami, | ani pionowym stabilizatorem,
lub silnikami | uderzającymi w budynek?
Pamiętacie, jak duże |były silniki?
Jeżeli 6 ton stali i tytanu |uderzyłoby w Pentagon z prędkością 850 km/h,
wbiłyby się one w budynek, | zostawiając dwa bardzo wyraźne ślady.
Jednak, jedynym widocznym na zewnątrz uszkodzeniem |jest ta pojedyncza dziura,
a zniszczeń w miejscach |gdzie uderzyłyby silniki nie ma.
Dlaczego okna obok dziury |są zupełnie nietknięte?
Dlaczego szpule kabla leżące bezpośrednio |przed dziurą są nienaruszone?
A wewnątrz Pentagonu, jest kolejna dziura |o średnicy około 5 metrów
znajdująca się po drugiej stronie pierścienia C, | trzy pierścienie od uderzenia.
By zrobić taką dziurę, |Boeing musiałby
przebić się przez 3 metry |stali wzmacnianej betonem.