Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spojrzenie sceptyka na 9/11


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
609 odpowiedzi w tym temacie

#571

Andrewx.
  • Postów: 76
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mogło nawet wcale nie być terrorystów na pokładzie?


Nie mogło ;)

Wyobrażcie sobie:

Jesteście pilotami Boeinga i nagle coś przejmuje kontrole nad samolotem! Dalej reszta jest znana. Usuniete zapisy rozmów z wieżą kontrolną etc.

Bujną masz wyobraźnię i nic więcej

Jakieś usunięte zapisy to bzdura.

A co powiesz na rozmowy z osobami, które były na pokładzie tych samolotów i donosiły o porwaniu przez terrorystów ?
  • 0

#572

Gieniek1980.
  • Postów: 30
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mówie że mogło nie byc terrorystów. Porwanie mogło byc normalne, a samoloty sterowane zdalnie przez kogoś innego.
PS Jak bys mógł to daj mi te linki z zapisami rozmów osób na pokadzie.
  • 0

#573

Kryczmen.
  • Postów: 144
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

i pewnie z tego zrobili wielką tajemnice państwową :lol
co te Stany Zjednoczone miały by przed nami ukrywać ...
  • 0

#574

Andrewx.
  • Postów: 76
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

PS Jak bys mógł to daj mi te linki z zapisami rozmów osób na pokadzie.


http://killtown.911r...tml#phone_calls
  • 0

#575

Gieniek1980.
  • Postów: 30
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dzieki za zapisy rozmów, ale kazdy kto dogłębnie bada te sprawe wie, że dzieki 911 USA zdobyło wiele korzysci:

-Atak na Afganistan, zdobycie ważnych strategicznie pól ropy naftowej i rurociągów
-Zaostrzone srodki bezpieczeństwa, które doprowadzą do oficjalnego ujawnienia sie i zaakceptowania Echelona(który działa juz od początków internetu, a mało osób zdaje sobie z niego sprawe
- USa może zaatakowac każde państwo, które (rzekomo) popiera terrorystów(kraje arabskie, np Iran);

Jakbyscie pogrzebali w internecie i poczytali o Pearl Harbor, i tym statku z I WŚ który zatonął i wciągnął USA do wojny, to doszlibiscie do wniosku, że WTC jest kolejną odsłoną tych wydarzeń. Są dowody, że czasie konfliktu kubańskiego chcieli zestrzelić (rząd USA) własny samolot pasażerski, aby miec powdód do wojny przeciwko Kubie.
  • 0

#576

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

dzieki za zapisy rozmów, ale kazdy kto dogłębnie bada te sprawe wie, że dzieki 911 USA zdobyło wiele korzysci:

A największe zdobyło dzieki: II i posrednio I wojnie światowej. Czyli np. Hitlera też wyprodukowali? ;)

-Atak na Afganistan, zdobycie ważnych strategicznie pól ropy naftowej i rurociągów

W Afagnistanie - aż takie strategiczne?

Jakbyscie pogrzebali w internecie i poczytali o Pearl Harbor, i tym statku z I WŚ który zatonął i wciągnął USA do wojny, (...)

Lusitanię to chyba jednak storpedowali Niemcy. Tak jak Athenię.

Użytkownik NoMeansNo edytował ten post 17.12.2007 - 16:52

  • 0

#577

Gieniek1980.
  • Postów: 30
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. Wiesz co to była Luistiana? To było swiadomy przewóz setek ton ładunków wybuchowych w statku pasażerskim! A poza tym zwróc uwagę, że Luistiana była pierwszym statkiem pasazerskim USA zatopionym przez Niemcy. I o dziwo znajdowały sie na nim ładunki wybuchowe. Po katastrofie oskarżano Niemców o zabijanie cywili. A wiesz co wtedy Niemcy powiedzieli?! ŻE WIEDZIELI ŻE WŁASNIE TYM STATKIEM TRANSPORTOWANE SĄ MATERIAŁY WOJSKOWE. A niby skąd wiedzieli? Zastanów się

2. W sprawie Afganistanu: Jest jakaś firma powiazana z Bushem, która DUŻO zarobiła na Afganistanie.

3. Czy Hitlera wyprodukowali?:
Wystarczy spojrzeć na dochodzenie do władzy Hitlera. Piłsudski juz w 1933 planował uderzenie prewencyjne na Niemcy. Szanse powodzenia były duże. Francja(w porozumieniu z USA) nie zgodziła się. Hitler miał jedynie 100 tys zołnierzy Wehrmachtu, a SA dopiero śię formowała. Zgadnijcie w jaki sposób SA zrekrutowała w ciągu roku 1 mln(!!!) żołnierzy. Skąd mieli pieniądzę? Ano z prywatnych dotacji Iluminatów. Za pieniądze Iluminatów opłacono rewolucję bolszewicką w 1917 roku. Jak dokładnie przesledzicie historię wszystkich rewolucji to dojdziecie do wniosku, że wygrywały jedynie te dobrze finansowane(Rewolucja Francuska 1789-za pieniądze uzyskane od USA(iluminatów).

PS Zapraszam do skomentowania mojej wypowiedzi.
  • 0

#578

Andrewx.
  • Postów: 76
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Za komentarz do punktu nr.3 może posłużyć cytat z Wikipedii:

Paranoja (w obecnej klasyfikacji ICD-10 uporczywe zaburzenia urojeniowe) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednakże wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są, delikatnie mówiąc, niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe.

Użytkownik Andrewx edytował ten post 18.12.2007 - 18:27

  • 0

#579

Gieniek1980.
  • Postów: 30
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Za komentarz do punktu nr.3 może posłużyć cytat z Wikipedii:

Paranoja (w obecnej klasyfikacji ICD-10 uporczywe zaburzenia urojeniowe) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednakże wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są, delikatnie mówiąc, niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe.


Wiesz co na pewno nie jestem paranoikiem, za to ty chyba zupełnie nie umiesz szukac w google:

"Jednym z ważnych etapów realizowanych przez 'ziluminizowane' tajne towarzystwa, w celu zniszczenia chrześcijaństwa, była także rewolucja bolszewicka w Rosji. Rewolucja ta kiełkowała w wieku XIX, ale wybuchła dopiero w początkach XX w. Znowu okazało się, że była ona dokładnie sterowana, a sami rewolucjoniści mieli swoich możnych protektorów, głównie w osobach bankierów z Wall Street, których potęga została niegdyś zapoczątkowana przez klan Rotschildów. Przykładowo tylko jeden z nich - Jacob Schiff - 'utopił' około 20 000 000 dolarów na rzecz ostatecznego triumfu bolszewików w Rosji. Później, ci sami finansiści trudzili się przez kilkadziesiąt lat nad utrzymaniem 'komunizmu' w Związku Sowieckim, inwestując weń ogromne sumy pieniędzy i nowe technologie. Zdaniem niektórych, nie jest także przypadkiem, że 'spartakusowcy' w Niemczech w 1920 roku przyjęli nazwę od swego poprzednika z XVIII wieku - 'Spartacusa' - Weishaupta. Co ciekawe, te same banki z Wall Street zainwestowały później w Hitlera i jego ideologię, umożliwiając mu dojście do władzy i następnie - wzrost potęgi wojskowej hitlerowskich Niemiec. Ponadto, jak się okazuje spora część hitlerowskiej elity była również związana z tajnymi towarzystwami. Niektórzy badacze utrzymują, że w młodości Hitler był między innymi pod wpływem Georga Lanza von Liebenfels (Adolf Josef Lanz). Założył on w Wiedniu około 1907 roku masońską organizację 'Zakon Nowych Templariuszy', obierając okultystyczny, starohinduski znak boga-słońca, czyli swastyki za symbol swojej nowej organizacji. W 1932 roku pisał on tak do 'brata zakonnego' Emiliusza '...Hitler jest jednym z naszych najlepszych uczniów. Jeszcze zobaczysz, że zwycięży, a my wraz z nim i zainicjujemy ruch, który wprawi świat w drżenie...'. Niemieccy templariusze byli także powiązani z tajnymi okultystycznymi organizacjami Vrill (Siła) i Thule. Wewnątrz tych grup istniał zresztą krąg jeszcze ściślejszy grupa tzw. Rycerzy Czarnego Słońca, co wraz ze 'słoneczną' symboliką zawartą w swastyce oraz SS-owskich 'runach' zdaje się wskazywać na związek z wspomnianą już wcześniej poetyką światła, właściwą dla lucyferianizmu. Tajne stowarzyszenie Thule zostało założone w 1912 roku przez Rudolfa Glauera, bardziej znanego jako baron Rudolf von Sebottendorf, który przez pewien czas przebywał w Turcji. Był on astrologiem, różokrzyżowcem i uczniem żydowskiego kabalisty Termudi. Po powrocie do Niemiec w 1916 roku, Sebotendorff organizuje stowarzyszenie Thule w Oberland. Stowarzyszenie to działa także w niemieckiej partii robotniczej w 1919 r. i w robotniczych kręgach politycznych. Od 1918 roku jeden z wpływowych członków tej tajnej organizacji pisarz, Dietrich Eckart, organizuje seminaria rasistowskie pod nazwą 'Dobry Niemiec'. W 1919 roku tenże Eckart spotyka Hitlera i jest pod wrażeniem jego zdolności krasomówczych i osobistego magnetyzmu. W tym samym roku Hitler wstępuje do Niemieckiej Partii Pracy (DAP-Deutsche Arbaiter Partei) i zostaje przyjęty do stowarzyszenia Thule. Zdaniem niektórych badaczy, DAP - założona przez Antona Drexlera, była 'tylko zewnętrznym przejawem pewnej grupy ezoterycznej, wywodzącej się z antysemickich lóż germańskich' scalonych w 1912 roku przez wspomnianego już Rudolfa von Sebottendorfa. Wkrótce Hitlerowi powierzane są różne funkcje propagandowe, a w czerwcu 1920 roku otrzymuje on propozycję kierowania tą partią. Ciekawe są także początki politycznej kariery późniejszego zastępcy Hitlera, Rudolfa Hessa. Po I wojnie światowej został on, na uniwersytecie monachijskim, asystentem profesora ekonomii politycznej Karla Haushofera, katolika żydowskiego pochodzenia. Zarówno Hess, jak i Haushofer byli członkami stowarzyszenia Thule. Ten ostatni należał ponoć również do grupy tzw. Poszukiwaczy Prawdy, na czele której stał Georg Iwanowicz Gurdijew, działający w różnych sektach i wspólnotach religijnych na terenie Gruzji, Francji, USA. Gurdijew miał wtajemniczyć Haushofera i Hessa w okultystyczne nauki tybetańskie, a później osiedlił się w Tybecie, by wychowywać Dalaj Lamę. Zdaniem niektórych, tenże Gurdijew wprowadził rzekomo do wolnomularstwa także Józefa Stalina. Jeśli chodzi o Haushofera, to był on twórcą pojęcia tzw. 'przestrzeni życiowej' (Lebensraum) i tzw. 'doktryny kontynentalnej', w oparciu o którą Hitler podporządkował sobie obszary Europy Środkowej i Wschodniej. Haushofer otrzymał stanowisko prezesa Akademii Niemieckiej w Monachium, a jego syna, również profesora ekonomii politycznej, Hitler umieścił w sztabie swego zastępcy, Rudolfa Hessa, gdzie powierzano mu najbardziej zaufane misje w różnych krajach świata. Wprawdzie Hitler przegrał wojnę militarnie, ale cel 'oświeconych' został utrzymany w mocy. Zniszczono w znacznym stopniu podstawy istnienia wielu państw narodowych, druga, wykreowana przez nich potęga - Związek Sowiecki - opanowała ponad pół Europy. Wprawdzie miliony niewinnych ludzi uległo zagładzie, ale finansiści i przemysłowcy międzynarodowi wzmocnili swoje pozycje, osiągając ogromne zyski."

Źródło: http://krapkowice.ne...ier,art,id_3534
  • 0

#580

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

PS Zapraszam do skomentowania mojej wypowiedzi.

Miałem taki zamiar ale po wstawce o Iluminatach finansujących SA dałem sobie spokój. Sens tego typu dyskusji jest ZEROWY.
Polecam materiały naukowe lub około naukowe. Dla paranoiczno-humorystycznych wymysłów szkoda naprawdę czasu. :)
  • 0

#581

Andrewx.
  • Postów: 76
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesz co na pewno nie jestem paranoikiem, za to ty chyba zupełnie nie umiesz szukac w google:


To, że dzięki google można znaleźć bzdury na dowolny temat to ja doskonale wiem.

Użytkownik Andrewx edytował ten post 19.12.2007 - 14:19

  • 0

#582

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich odpowiedzi, ale parę dni temu usłyszałam ciekawą teorię mówiącą o tym, że bardzo możliwe jest, że to USA zrobiło film, w którym mówi, że samo zorganizowało zamach. A dlaczego? Po to, żeby zademonstrować, że są tak wielką potęgą, że mogą sobie na to pozwolić.
  • 0

#583

gangus1978.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

witam
kolego Aquila jestem pełen podziwu co do twojej osoby ja bym dawno zrezygnował,

Cała ta teoria spiskowa według mnie jest ABSURDALNA !!

Po co rząd USA miałby coś takiego wymyślać wystarczyło przecież aby wywołać wojnę (bo zrozumiałem z waszych wypowiedzi że oto chodziło)
wziąść jakiegoś muzłmana żeby zastrzelił ,albo w jakiś bardziej drastyczny sposób zamordował osobe zaufania publicznego ,nagrać egzekucje na taśmie z okrzykami za AL KAIDE I ZA IRAK!!
Rozdmuchać to w mediach !! Postawić jakieś niewykonalne ultimatum i WOJNA PEWNA!! nawet z poparciem społeczenstwa
Podobnie wybuchła l wojna światowa, bo ktoś tam zastrzelił jakiegoś księcia Ferdynanda

II WOJNA bo Niemcy wystosowali ultimatum do Polski A POLSKA sie nie zgodziła (chodzi o Gdańsk i połączenie z prusami wschodnimi)

Poco angażować tyle środków ,tylu ludzi opłacać ,tyle (niby)dowodów zacierać czy tuszować !!! TO w dzisiejszych czasach jest niewykonalne !!!!
Sam Clinton nie potrafił zatuszować sprawy z Moniką lewinsky ,a co dopiero coś takiego !!
DLA MNIE CAłA TA TEORIA TO STRASZNE BREDNIE LUDZI USILNIE SZUKAJąCYCH WIELKICH SęSACJI!!!

przepraszam jeśli są jakieś błędy pisze z marszu (nie przygotowałem sie)
  • 0

#584

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do chmury dymu, która wznosi się obok wieży WTC (jako rzekoma eksplozja)

(...)
Czy można zaufać
jedynie zapewnieniu że druga wieża ciągle stoi?


Czy autor dokumentu "9/11" pokazał inne nagranie tej giganycznej chmury która rzekomo ma być eksplozją?

Czy możliwe jest, że po prostu pokazał nagranie zawalania się wieży zasłoniętę przez drugą z wież, a chmura to wbrew zapewnieniom nie eksplozja tylko kurz powstały w wyniku zawalania się wieży?

(...)
A tutaj mam połączenie obu zdjęć. Brązowy, ciemniejszy obraz pochodzi z "9/11" a jaśniejszy i kolorowy z innego filmu. Obie fotki są z tego samego kąta, więc dlaczego na zdjęciu z "9/11" w chmurze dymu pojawiającej się w połowie wysokości i na prawo od wieży widać prześwit, skoro tam powinna być druga wieża stojąca z tyłu? (która wg zapewnień ciągle stoi) Na fotce kolorowej, widać wyraźnie południową wieżę z tyłu i jej ostrą i wyraźną ścianę z prawej strony. Gdy tą ścianę będziemy przedłużać do miejsca gdzie kolorowe zdjęcie przechodzi w zdjęcie z "9/11" ściana nagle...znika. Bo południowa wieża wbrew zapewieniu właśnie się zawaliła, a kurz pochodzi właśnie z tego zawalania się, nie eksplozji...
(...)
Czy jeżeli w takim dokumencie większość "dowodów" została całkowicie źle zinterpretowana lub celowo mylnie podana, czy taki dokument może być wiarygodny?


Obawiam się, niestety, że to Ty wprowadziłeś parę osób w błąd tym swoim... niestarannie lub mało precyzyjnie wykonanym fotomontażem (nie wiem jaka była przyczyna ale, zauważ, że nie zakładam Twojej złej woli), czyli tą nakładką, jednego zdjęcia na drugie.

O to mniejsza, bo nie każdy ma odpowiedni program lub umiejętności, żeby to wykonać poprawnie...
Problem w tym, że na podstawie własnego błędu, podważasz wiarygodność autorów filmu In Plane Site, nie tylko w tej jednej kwestii ale wogóle...

Co gorsza, pod Twoim wpisem pojawiło się kilka opinii, które na tej samej podstawie "położyły kreskę" na tym filmie... Zupełnie niesłusznie...

Oglądałem ten film już dość dawno temu i z tego, co pamiętam, było tam kilka kwestii z którymi ciężko było mi się zgodzić, kilka takich, które zweryfikowało życie ale nie przypominam sobie żadnego fragmentu, który można by określić wprost mianem manipulacji, a już z pewnością nie w takiej skali, jaką Ty im zarzucasz...

Ale do rzeczy...
Nałożyłeś dwa zdjęcia na siebie i pozornie wszystko się zgadzało (chociaż kąt ujęcia jest minimalnie inny, wbrew temu, co piszesz - ale to w sumie akurat nie ma znaczenia).
Kiedy popatrzyłem na ten fotomontaż po raz pierwszy, to uderzyły mnie dwie rzeczy.
1. ta wieża z "innego" filmu wydawała mi się zbyt duża w stosunku do tego podkładu z 9/11
2. nie bardzo zgadzały mi się kłęby dymu, po prawej stronie wieży
W związku z tym, ściągnąłem sobie z forum te dwa źródłowe obrazki (te same, z których Ty sklejałeś swój fotomontaż) i zrobiłem swój własny.
I okazało się, że wszystko pasuje - wystarczyło tylko do odpowiednich rozmiarów zmniejszyć ten "inny" obrazek i dopiero wtedy nałożyć go na ten z 9/11.
oto efekt:

to pierwsze zdjęcie/fotomontaż, wykonałeś Ty

Dołączona grafika

Zwróć uwagę na kłęby dymu po prawej stronie wieży (prawy górny róg) Prawda, że coś tam nie pasuje? Ta nałożona wieża (ta kolorowa), też jest jakaś taka "kobylasta" w stosunku do podkładu 9/11

to jest drugie zdjęcie/fotomontaż mojego autorstwa

Dołączona grafika

Widzisz, że teraz wszystko wygląda inaczej? Zwróć uwagę, że zgadzają się linie pionowe, krawędzie ścian i kłęby dymu. Widać też, że ten "prześwit" o którym wspominasz, jest poza obrysem obu budynków. Trudno zatem obronić tezę, że drugiej wieży już nie ma (przynajmniej na tej podstawie). Dodam, że dałem znacznie większy kontrast temu obrazkowi 9/11 ale tylko po to, żeby na jego tle łatwiej wyłapać różnice i zgodności z tym pierwszym obrazkiem (on jest na moim fotomontażu lekko przezroczysty) Zgodność w wielkości tych dwóch obrazków w moim fotomontażu oceniłbym na 97-99%

A tutaj jeszcze jeden obrazek. Tym razem nałożyłem Twój fotomontaż (lekko przezroczysty) na mój fotomontaż. Widzisz jak bardzo przeskalowałeś swoja pracę?

Dołączona grafika

Jeżeli ktoś jeszcze będzie miał jakieś wątpliwości związane z tymi różnicami, to chętnie wykonam kolejny obrazek, na którym zaznaczę je strzałkami i liniami - ale myślę, że to co pokazałem jest wystarczająco czytelne....

Reasumując...
Jeżeli ktoś, na podstawie tego obrazka zamieszczonego przez Aquila wyrobił sobie mylne pojęcie, o poziomie rzetelności autorów In Plane Site, to teraz jest dobra okazja, żeby ją zweryfikować...

Wybaczcie, ale na to pytanie MUSIAŁEM odpowiedzieć od razu....

Kto potrafi samolotem przy takiej prędkości trafić nosem dokładnie w miejsce lub obok miejsca gdzie założono ładunek?


Myślę, że potrafią to ci sami ludzie, dla których nie jest problemem wlecieć w Pentagon przy szybkości ok 500 mil na godzinę, lecąc 60 cm nad ziemią idealnie się wślizgnąć do budynku i nie zahaczyć o ziemię i trawę przed ścianą, być niewidocznym dla radarów przez 40 minut....


10/10 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Przy okazji... teza o założeniu ładunków w miejscach, w które miały trafić samoloty jest tak absurdalna, że mógł ją wymyślić tylko zwolennik wersji oficjalnej w celu ośmieszenia zwolenników teorii spiskowej...

Ten samolocik to jest malenstwo przy boeingu

Owszem, ale widać na nim że przy uderzeniu samolotu w ścianę, samolot rozpada się na mikroskopijne wręcz szczątki.


Jak zatem wytłumaczysz, że te "mikroskopijne wręcz szczątki" Jak byłeś uprzejmy napisać wybiły otwór wylotowy o kształcie niemal idealnego okręgu, w trzecim pierścieniu tego super bunkra jakim był Pentagon ?
Inaczej mówiąc... Powiedz, co wybiło ten otwór, a będziesz wiedział, co trafiło w Pentagon tego dnia...

Użytkownik pishor edytował ten post 13.07.2012 - 19:31

  • 2



#585

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale do rzeczy...
Nałożyłeś dwa zdjęcia na siebie i pozornie wszystko się zgadzało (chociaż kąt ujęcia jest minimalnie inny, wbrew temu, co piszesz - ale to w sumie akurat nie ma znaczenia).
Kiedy popatrzyłem na ten fotomontaż po raz pierwszy, to uderzyły mnie dwie rzeczy.
1. ta wieża z "innego" filmu wydawała mi się zbyt duża w stosunku do tego podkładu z 9/11
2. nie bardzo zgadzały mi się kłęby dymu, po prawej stronie wieży

Ad.1: Wieża wydawała Ci się zbyt duża, bo tam widać jeszcze oba budynki - WTC 2 także.
Ad.2: Trudno się spodziewać, aby dym w dwóch różnych momentach wyglądał tak samo.

W związku z tym, ściągnąłem sobie z forum te dwa źródłowe obrazki (te same, z których Ty sklejałeś swój fotomontaż) i zrobiłem swój własny.

No, niestety... Każdy czasem popełnia błędy.
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych