Aquila, w jakim Ty swiecie zyjesz?
Planeta Ziemia.
Ciekawi mnie jednak czy niektórzy stąd od czasu do czasu wracają na nią, żeby przypomnieć sobie jej realia
Chodziło mi o to, że sugeruje się że jesteśmy tak manipulowani że nawet o tym nie wiemy. No ale skoro
istnieją takie (manipulacje) których ty nawet nie widzisz i nie zdajesz sobie sprawy
to znaczy się że ktoś jednak je widzi i zdaje sobie sprawę z tego, że istnieją.
Łapiesz?
Każdą manipulację da się wykryć. I dlatego każda w końcu upada.
Aha, zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa (miałem to pytanie zadać w recenzji "Painful Deceptions" ale skoro moje pisanie jej sie przedłuża zadam teraz).
Teraz rządzą republikanie i za czasów 9/11 też rządzili.
Na nasze warunki załóżmy że to jest odpowiednik PiS.
Czemu, skoro te rzekome dowody na morderstwo i manipulację władz są tak niby oczywiste, demokraci (czyli powiedzmy że PO) nie robią nic?
Przekładając na nasze: PiS zdobywa władzę ale w celu jej wzmocnienia wysadza PKiN w powietrze. Morduje tysiące ludzi. Ale robi to tak debilnie, że paru gości z internetu potrafi wykryć całą masę niedociągnięc (oczywiście zakładam teraz dla przykładu, że teorie spiskowe mają rację).
I co robi PO? Siedzi cicho?? Nie wywołuje burzy? Przecież skoro dowody są tak niezbite, demokraci ( PO ) mają zapewnione wygrane we wszystkich wyborach przez kilkanaście najbliższych lat, bo nie sądzę zeby republikanie (PiS) nie stracili zaufania społeczeństwa. Po takim czymś republikanie byliby zniszczeni politycznie.
Ale jakimś dziwnym trafem demokraci siedzą cicho i nie robią niczego... Bo może oni wiedzą i nie mają wątpliwości że to boeing uderzył w pentagon, że był to zamach terrorystyczny i nie chcą się ośmieszać twierdząc że wierzą w teorie spiskowe???
A może zaraz mi powiecie, że republikanie zastraszają albo przekupują demokratów?
Tia, a czy PiS zdołałby zastraszyć albo przekupić całe PO?
NIE.
Coś niepokojąca jest ta cisza demokratów, dlaczego nie atakują skoro przecież są takie niezbite "dowody"?
Kurcze, jak widać ta amerykańska polityka jest do niczego. Sami partacze są w tej Ameryce.
Najpierw republikanie nie są w stanie przeprowadzić porządnie zamachu na własny kraj, a potem demokraci przegapiają taką łatwą szansę na pognębienie odwieczych rywali i zdobycie władzy dla siebie...
No normalnie niepojęte
: