Skocz do zawartości


Zdjęcie

Smiler'owa teoria konspiracyjna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Smiler.
  • Postów: 158
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Witam serdecznie!

"Moja" teoria spiskowa dotyczy udziału Polski, a też m.in. i Platformy Obywatelskiej, w globalnej konspiracji wielkich korporacji, ludzi wpływowych, polityków, itd., których wrzuca się do worka "Illuminati". W ogólnym zarysie przedstawia się ona następująco:
1. Prowadzone w Polsce od lat rządy lewicy, a później PO, są związane z międzynarodowym spiskiem mającym na celu zniewolenie ludzi.
2. Tzw. "socjal", czyli świadczenia socjalne, który otrzymują ludzie to koncepcja panującej w polityce mody na socjalizm i pomoc ludziom. W rzeczywistości jednak chodzi o to, żeby wychować całą armię ludzi, którzy będą zależni od państwa.
3. Zabranie "socjalu" takim ludziom byłoby równoznaczne z tym, że wyszliby oni protestować. W związku z tym, że często należą do tzw. "underclass", takie protesty szybko przerodziłyby się w bunt.
4. Bunt ten zostałby wywołany celowo w momencie, w którym rząd będzie się "chwiał", aby odwrócić uwagę ludzi od siebie i doprowadzić do zamieszek.
5. W tej sytuacji, gdy państwo by "płonęło", wystawione zostałyby do działań siły wojskowe, które przejęłyby kontrolę w Polsce, na stałe przejęłyby władzę.

Ale od początku!


1. Prowadzone w Polsce od lat rządy lewicy, a później PO, są związane z międzynarodowym spiskiem mającym na celu zniewolenie ludzi.
Jak większość forumowiczów wie, istnieją wpływowe grupy ludzi, których celem nie jest pomoc jednostkom. Nie lubię używać wobec nich haseł w stylu "teoria spiskowa" a zaraz później "rząd światowy". Dla mnie, jako dla socjologa, formowanie się takich instytucji jak np. UE jest naturalnym procesem rozwoju cywilizacji: ludzie łączą się w grupy, te w plemiona, plemiona w narody, itd. Przeraża jedynie sposób w jaki ustalane są szczegóły tego procesu globalizacji politycznej - za naszymi plecami, bez naszego zdania, nie dla nas... a przeciwko nam (chodzi m.in. o niedorzeczne prawo UE albo takie kwestie jak np. ACTA).

SLD, który miał już szansę w Polsce rządzić, swoje korzenie ma w PZPR, która była organizacją działającą w podobnych warunkach psychospołecznych jak masoneria. Nie dziwi więc fakt, że komunizmowi blisko do tych koncepcji. Zresztą w momencie, gdy Polska stała się państwem demokratycznym, oprócz rejestracji nowych organizacji jak np. "Solidarność", jak grzyby po deszczu zostały zalegalizowane loże masońskie.

W 1992 r., a dokładnie w czerwcu, obecny lider PO i premier Polski, Donald Tusk, miał szansę pokazać swoją prawdziwą twarz podczas obalania rządu Olszewskiego. Sprawa ta jest dość kontrowersyjna, albowiem przez osoby związane z obozem Olszewskiego obalenie rządu zostało wykorzystana jako propaganda. Niestety dla tych osób - nie jest tak do końca, że Wałęsa wespół z "kolesiami" obalali jedyny, prawdziwie polski, rząd... gdyż to duża nadinterpretacja. O szczegółach tej sprawy nie warto się rozpisywać, gdyż nie czas i miejsce na to. Warto jednak zwrócić uwagę na sposób, w jaki ten rząd został pozbawiony władzy i co było przyczyną jego upadku - chęć przeprowadzenia reformy lustracyjnej.

Mija kilkanaście/dziesiąt lat, a Donald Tusk staje się premierem. W "jego" państwie wszystko sypie się na głowę i warto postawić pytanie - czy nie jest to czasem celowe?


2. Tzw. "socjal", który otrzymują ludzie to koncepcja panującej w polityce mody na socjalizm i pomoc ludziom. W rzeczywistości jednak chodzi o to, żeby wychować całą armię ludzi, którzy będą zależni od państwa.

Osoby, które obecnie rządzą państwami na świecie to w większości ludzie, którzy dorastali w okresie "buntu dzieci kwiatów", wyznawały politykę miłości i w takiej, antyrządowej, atmosferze kształtowały swoje poglądy. Część z nich dorosła i dostała się do władzy... często są to osoby, które są bezpośrednimi spadkobiercami władzy/pieniędzy swoich rodziców. Te osoby miały szansę zobaczyć jak w praktyce na masową skalę działają mechanizmy motywujące człowieka. Niegdyś walczyli o ideały równości szans dla wszystkich, a dziś wiedzę tą wykorzystują przeciwko ludziom pod przykrywką pomocy (chodzi o świadomość tego jak można wykorzystać ów "socjal" przeciwko społeczeństwom).

Nas interesującą częścią tego zagadnienia jest jedna z podstawowych zasad motywacji: "potrzeba zaspokajana nie motywuje". Mówiąc prościej - gdyby w pomieszczeniu, w którym się znajdujesz, czytelniku, nagle - z niewiadomych i hipotetycznych przyczyn - zabrakło powietrza... nie kontynuowałbyś lektury, ale biegłbyś po tlen. A teraz zastanów się szczerze - ile razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy myślałem o tym jak ważne, wspaniałe i potrzebne jest nam powietrze?


3. Zabranie "socjalu" takim ludziom byłoby równoznaczne z tym, że wyszliby oni protestować. W związku z tym, że często należą do tzw. "underclass", takie protesty szybko przerodziłyby się w bunt.
Underclass to termin określający ludzi, którzy są tak nisko w hierarchii społecznej, że nie są definiowani jako klasa w ogóle, znajdują się poza obrębem głównego nurtu życia społecznego w Polsce. Mówiąc prościej - są to zazwyczaj alkoholicy, narkomani, biedota, mafia i "gangsterka" oraz częściowo szara strefa. Nie są to ludzie "mili", a są dla standardowego obywatela ogromnym zagrożeniem.

Dzieje się tak dlatego, że świadomość bycia na dnie kreuje w ich głowie myśl, że "nie mają nic do stracenia", bo i tak już niżej upaść się nie da. Stąd ta ich "pewność siebie". Normalny człowiek, który idzie do pracy i np. ma na utrzymaniu dzieci, musi uważać. Jeśli stanie mu się krzywda, może stracić pracę, a wtedy dzieciaki i żona wylądują na bruku... nie może więc "kozaczyć", a taki stereotypowy dresiarz jak najbardziej.

Underclass żyje m.in., jeśli nie głównie, z zasiłków. Te zasiłki stanowią dla nich coś w rodzaju omawianego wcześniej, metaforycznego powietrza. Wychodzą z założenia, że "im się należy" i koniec, zupełnie tak samo jak z tlenem. Nie zwracają jednak uwagi na to skąd się biorą te pieniądze (od podatników) i nie potrafią powiązać przyczyn ze skutkami (my pracujemy, żeby oni nie pracowali [swoją drogą to chore jest...]).

Gdyby im zabrakło ich "tlenu", momentalnie wyszliby na ulice z awanturą, a że większość z nas umie sobie wyobrazić przeciętny portret psychologiczny pana lub pani z underclass... to wiemy co by się działo w miastach w całej Polsce.


4. Bunt ten zostałby wywołany celowo w momencie, w którym rząd będzie się "chwiał", aby odwrócić uwagę ludzi od siebie i doprowadzić do zamieszek.

Jednak nie oni są tutaj najważniejsi! Widziałem osoby w młodym wieku z underclass i nie powiedziałbym o nich złego słowa. Po prostu - czasami życie nie daje szansy. Smutne jest również to, że tacy ludzie zostaliby (zostaną) wykorzystani przez rząd jako "zapalnik" i przyczyna całych zajść.

Premier specjalnie doprowadza Polskę do ruiny, albowiem jego ludzie od PRu najprawdopodobniej czytali te książki, które czytam ja, a z jednej z nich możemy wyczytać:

Chyba najbardziej tu znaną ideą jest koncepcja socjologa Jamesa C. Daviesa, który twierdzi, że wybuchowi rewolucji najbardziej sprzyjają czasy, w których po okresie polepszania się warunków społecznych i ekonomicznych następuje nagłe, gwałtowne odwrócenie tych tendencji. Rewolucji nie wywołują ci, którzy od dawna i tradycyjnie znajdują się na dnie – widzą oni bowiem swoją sytuację jako składnik naturalnego porządku rzeczy. Rewolucje wywołują ci, którzy choćby trochę posmakowali lepszego życia. Kiedy niedawne polepszenie warunków ich życia ulega załamaniu i przez chwilę dostępne dobra stają się ponownie nieosiągalne, stają się one też bardziej niż kiedykolwiek warte posiadania i walki.

Źródło: Cialdini, R. B. [2007]. Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, Gdańsk, s. 265.


Jak może to zostać wykorzystane przez PO oraz polski rząd? Uważam, że sytuacja w Polsce od dzisiaj będzie systematycznie się pogarszała przez następne dwa lata, aby na rok przed kolejnymi wyborami nagle zmieniła się troszkę na lepszą. W momencie, w którym dojdzie do kolejnych wyborów, nowa ekipa rządząca będzie kozłem ofiarnym. Stanie przed faktem naprawiania spustoszonego kraju, który będzie wymagał radykalnych reform, a jeśli ta załoga nie będzie umiała stworzyć dobrej i silnej koalicji, będzie bezczynna i przez to cały kraj obwini za fatalną sytuację właśnie ją.

Dlaczego?

Albowiem za każdym razem, gdy obierany jest nowy rząd, naturalnie dochodzi do zjawiska podwyższenia cen. Jednak w hipotetycznej sytuacji, kiedy po PO byłoby przez ostatni rok przed wyborami 2015 r. w miarę dobrze i sytuacja się poprawiała, ludzie będą wyczuleni nawet na drobne zmiany w ich sytuacji życiowej. W tym momencie to nowa ekipa dostanie od społeczeństwa największe "cięgi", a na PO zostanie (znowu) postawiony znaczek "ok", gdyż zadziała efekt świeżości i ludzie będą pamiętać w ich wykonaniu tylko ich ostatni rok (który w porównaniu z walącym się na łeb krajem, będzie super), a nie 7 lat, kiedy to rząd Tuska systematycznie przyczyniał się do tego, żeby w Polsce było źle.

W tej sytuacji, gdy PO będzie odchodziło od władzy, czyli w niespełna 4 lata od tego momentu, będą dwie opcje, w 2015:
- władzę przejmie opozycja (np. PiS),
- władzę znów przejmie PO.

Pierwsza sytuacja już została omówiona, ale co jeśli wybory znów wygra PO, trzeci raz z rzędu? Uważa, że premier Tusk, jest tylko kukiełką, na którą spadną wszystkie gromy. Jego "5 minut" właśnie dobiega końca, albowiem ludzie, którzy pociągają na całym świecie za sznurki, chcą swój plan popchnąć dalej. To po nim widać... ostatnio ma w oczach jakiś dziwny strach...


5. W tej sytuacji, gdy państwo by "płonęło", wystawione zostałyby do działań siły wojskowe, które przejęłyby kontrolę w Polsce, na stałe przejęłyby władzę.

PO/opozycja "zmuszone" działać w celu oszczędności, z premedytacją zabiera underclass część zasiłków. Ci ludzie wychodzą na ulice i zaczynają protestować. Niedługo potem dołączają do nich chuligani, a protesty zamieniają się w zamieszki. Na fali "walki o wolność ubogich" płoną samochody, a "hoolsi" - jako świetnie zorganizowana grupa (młodzi, silni, głupi, agresywni, zorganizowani wokół klubów piłkarskich i osiedli) - wiodą w tym prym. Polskę ogarnia chaos. Naprawdę niewiele trzeba ludziom, aby zaczęli bić, gwałcić i rabować... bo wszystko to, co niegdyś było dla nich niedostępne, nagle jest na wyciągnięcie ręki - wystarczy tylko kogoś zabić. Media nie nadążą z opisywaniem ludzkich tragedii...

Oczywiście będzie trzeba temu przeciwdziałać, więc rząd umyje od wszystkiego ręce (przecież zamieszki wywołały grupy nielubiane przez większość społeczeństwa) i nastąpi pacyfikacja... ku uciesze gawiedzi, która od "protestujących" wystarczająco się wycierpi. Ponownie zostanie wprowadzony do Polski terror, ale tym razem za przyzwoleniem, a wręcz zachętą, ludzi, którzy się znienawidzą wybryki "stadionowego" bydła.

Już teraz trwa wielka kampania mająca na celu pokazywanie, że podczas protestów dochodzi do incydentów z udziałem pijanych i agresywnych ludzi... co jest jednoznaczną, ale niebezpośrednią, zachętą dla "elementu kryminogennego", żeby się w takich miejscach pojawiać. Efekt? Ludzie normalni boją się protestować, a inicjatywę mają osoby z marginesu. I o to chodzi - trzeba ich odpowiednio "wyszkolić", aby dobrze odegrali w protestach swoją rolę.


Podsumowanie:
Wszystko, co się teraz dzieje, to nic innego jak rozkładanie pionków na szachownicy przed ostatnią partią. Zamierzenia rządu są według mnie celowe i umieszczone w proponowanym przeze mnie kontekście, nabierają nowego i - co straszne - sensownego znaczenia. Ludzie, którzy są uwikłani w ten "spisek" chcą przejąć w tym kraju władzę i na nowo wprowadzić w Polsce system totalitarny.

W związku z tym, że obecne czasy różnią się od tych sprzed 1990 r., nowe pomysły na ograniczenia mas ludzkich wprowadzane są znacznie bardziej subtelnie i płynnie. Władza ma do dyspozycji potężną machinę w postaci mediów, polityków, wojska, policji, mafii i innych grup społecznych, które mimowolnie zostaną przez rządzących zmuszeni do odegrania swojej niechlubnej roli.

Jeżeli taki scenariusz rzeczywiście będzie miał miejsce i spełni się na naszych oczach, będzie to miało jeden zasadniczy plus: Polacy jak na dłoni będą mieli ludzi, którzy ich w to wszystko wrobili, a to doprowadzi do utworzenia się (nielegalnej) opozycji, która w przyszłości rozpocznie proces reform, które - miejmy nadzieję - zmienią oblicze tego kraju.
  • 9

#2

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Przeczytałem dosłownie jedno zdanie (pierwsze) i już znam całą treść ;)
Zapewne jesteś samotnym obywatelem polski na siłę szukającym dziewczyny i nie mającym pracy (lub pracującym dorywczo) który skończył średniej klasy technikum kilka lat temu i nie potrafiący od tej pory znaleść sensu w życiu.
zgadłem.. wiem że tak ;)
Znam takich ludzi dziesiątki, wszyscy jednakowo miałcy, przygnębiający dla otoczenia (co je odpycha) i wszędzie szukający spisku

Brednie brednie i nie to forum co trza po pierwsze ;)

Użytkownik barakudo edytował ten post 15.05.2012 - 16:55

  • -11

#3 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

ee barakudo pojechałeś trochę za bardzo...
to, że się ma czas nie znaczy, że tak jest jak piszesz, nie wiem czy kolega jest taki jak opisałeś, przegiąłeś moim zdaniem...

a co do tematu, hmm nie można wszystkiego łączyć w teorię konspiracyjne, rządy które zniewalają społeczeństwo w jakimś stopniu, są były i będę jeszcze długo.... to się nazywa system. Kiedy rządził pis i jego pieski(lpr, samoobrona) też żyliśmy w wielkiej konspiracji spiskowej..:lol, która miała na celu dorobienie się rządzących, podporządkowanie całkowite społeczeństwa(inwigilacja na pełnych obrotach w razie sprzeciwu )zadłużenie w banku światowym, co doprowadziło by do kryzysu jaki jest w innych państwach itd. Nie mówię, że rząd po jest super, wiele rzeczy mi się nie podoba, ale pamiętaj, gdzie narodził się spisek w U.S.A a jaki rząd najbardziej z nimi współpracował .....pis :<.

sorry za styl, ale pracuję nad tym rozwalającym się tekstem >/
  • 0

#4

Smiler.
  • Postów: 158
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Przeczytałem dosłownie jedno zdanie (pierwsze) i już znam całą treść ;)
Zapewne jesteś samotnym obywatelem polski na siłę szukającym dziewczyny i nie mającym pracy (lub pracującym dorywczo) który skończył średniej klasy technikum kilka lat temu i nie potrafiący od tej pory znaleść sensu w życiu.

Niestety nie trafiłeś ;D! Jeśli chodzi o moje stosunki z kobietami to jestem "uwodzicielem" (a.k.a. PUA) - bardzo nie lubię używać tego zwrotu, ale dla przyszłych czytelników to scharakteryzuje wszystko najlepiej (ten gość ze zdjęcia w moim avatarze to ja :) ). Wykonałem setki (jeśli nie powyżej tysiąca) podejść do dziewczyn i nie mam z nimi żadnego problemu (swoje perypetie opisywałem w dzienniku samorozwoju na stronie [...]; polecam - najlepszy dziennik na tym forum, zachęcam do lektury). Mam dziewczynę i jest bardzo inteligentna, bystra, ma świetny charakter i rewelacyjne ciało + zawsze uśmiechniętą, śliczną buźkę. Mam pracę, ale rzeczywiście tu trafiłeś - nie na stałe. Jestem w trakcie budowania kariery i z bardzo przemyślaną konsekwencją działam w kierunku osiągania swoich celów (aby dzielić się tymi informacjami przerzuciłem swój dziennik rozwoju osobistego na oddzielną stronę - [...] również polecam ;D). Wykształcenie - magister historii, bakałarz socjologii (obecnie na studiach magisterskich, realizuję plan dostania się na doktorat). Sens życia znalazłem, a swoją wiedzą i doświadczeniami dzielę się m.in. na portalu [...] którego jestem liderem oraz na własnych warsztatach rozwoju osobistego "Od Zera Do Bohatera" [...] - chwilowo nie działa), wydawanych w formie audiobooków. Jedno trzeba ci przyznać - udało ci się mnie podpuścić ;).
Wracając do tematu - teorie spiskowe mnie po prostu interesują, wszędzie szukam "drugiego dna". ALE rozważam je w kontekście czysto socjologicznym, więc mam do tego wszystkiego dystans. Owe "brednie" opisują rzeczywistość społeczną dokładnie w ten sam sposób w jaki opisują je np. teoria wymiany, albo w ogóle teorie strukturalne i funkcjonalne. Nie są ani prawdą ostateczną, ani wierutnym kłamstwem - są po prostu alternatywną wersją rzeczywistości.

 Edycja: Dziki Kurak
Przemycanie linków reklamowych nie zaprowadzi Cię zbyt daleko na tym forum. Proszę byś nie robił tego więcej, bo zazwyczaj spamerów traktujemy banami.
  • 1

#5

sickside.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zastanawiam się, czy ty na prawdę wierzysz w to, co napisałeś? Czy wierzysz, że za naszą dominującą partią stoi spisek?

Od zawsze byłem zafascynowany ludzmi, którzy potrafili szukać drugiego dna praktycznie każdego dnia i o każdej porze. Niesamowite, jak łatwo doszyć kilkudziesięciu ludziom metki czy przedstawić ich w zupełnie innym świetle, niż najprawdopodobniej są, tym bardziej powiązać ich z Illuminatami. Powinieneś przeczytać swój tekst jeszcze raz i zastanowić się, czy powinniśmy ubarwiać sytuacje które dzieją się dookoła nas. Wytłumacz mi, czemu nie mogłeś po prostu napisać, że wszystko się sypie z powodu nieudolnych rządów czy znajomości, korupcji, biurokratyzmu etc.

Jeżeli taki scenariusz rzeczywiście będzie miał miejsce i spełni się na naszych oczach, będzie to miało jeden zasadniczy plus: Polacy jak na dłoni będą mieli ludzi, którzy ich w to wszystko wrobili, a to doprowadzi do utworzenia się (nielegalnej) opozycji, która w przyszłości rozpocznie proces reform, które - miejmy nadzieję - zmienią oblicze tego kraju.


Jeżeli na prawdę jesteś magistrem historii, to w tym momencie szkoda mi twojego wykładowcy. Chciałbyś, aby powtórzyła się sytuacja z PRL'u? Zagrożenie wkroczenia wojsk zza wschodniej granicy? Zrobienie w Polsce drugiej Serbii?
  • 0

#6

Smiler.
  • Postów: 158
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Dziki Kurak: Przepraszam. Podałem te linki jako dowód mojej działalności. Nie miałem na celu robić sobie reklamy. Będę pamiętał na przyszłość ;)!

@sickside:

Zastanawiam się, czy ty na prawdę wierzysz w to, co napisałeś? Czy wierzysz, że za naszą dominującą partią stoi spisek?

"Wierzę" to za duże słowo. Wolę tą kwestię potraktować następująco: Wyobraź sobie, że siedzimy naprzeciw wielkiej ściany, ale siebie słyszymy i możemy rozmawiać. Z nudów zaczynamy mówić o rzeczonej ścianie. Ja mówię: Moja jest piękna i wspaniała, a ty na to: Nie, właśnie, że nie... jest beznadziejna i lipna. Odpowiadam, że w życiu nie widziałem tak pięknie wygładzonej pomarańczowej ściany, a ty zaczynasz się na mnie wydzierać, że nie jest pomarańczowa, chociaż jej nie widzisz. Ja zaczynam naśmiewać się z ciebie, bo stwierdzasz, że ściana jest niebieska. Dochodzi do sprzeczek, obrażamy się na siebie i nikt z tego nic nie ma. A TU SIĘ OKAZUJE, ŻE... tak naprawdę siedzieliśmy po przeciwnych bokach wielkiego sześcianu, którego każda ściana ma inny kolor... I nagle okazuje się, że są jeszcze ściany boczne, górna i dolna. Oboje chodzimy wokół sześcianu i dziwimy się jego wyglądem, budową, kolorystyką, bo dostrzegamy różnorodność.

Dla mnie koncepcja "teorii spiskowych" to jeden kolor z takich właśnie ścian. Jednak nie mam najmniejszego zamiaru ograniczać się tylko do niego i biegać po Internecie oraz krzyczeć do wszystkich nie wierzących w "prawdę ostateczną", że są ślepi, itd. Mnie interesuje cały sześcian oraz to gdzie/kiedy się znajduje.



Od zawsze byłem zafascynowany ludzmi, którzy potrafili szukać drugiego dna praktycznie każdego dnia i o każdej porze.

Ale dzięki takim ludziom dokonuje się postęp. Oczywiście... ta cecha ludzkości bywa wynaturzona i doskonale rozumiem cię, gdy piszesz o ludziach, którzy wszędzie węszą spisek.



Niesamowite, jak łatwo doszyć kilkudziesięciu ludziom metki czy przedstawić ich w zupełnie innym świetle, niż najprawdopodobniej są, tym bardziej powiązać ich z Illuminatami.

Masz rację, bardzo łatwo. Ci sami ludzie wykorzystują te same mechanizmy podczas kampanii wyborczych.



Wytłumacz mi, czemu nie mogłeś po prostu napisać, że wszystko się sypie z powodu nieudolnych rządów czy znajomości, korupcji, biurokratyzmu etc.

1. Gdyż jest to repetatywne i odtwórcze, a ja mam zacięcie ostro naukowe.
2. Lubię zmuszać ludzi do myślenia, do opuszczania swoich "stref komfortu" intelektualnego.
3. Pisałem ten tekst na konkurs dotyczący teorii spiskowych, o czym pisałem w pierwszym akapicie.



Jeżeli na prawdę jesteś magistrem historii, to w tym momencie szkoda mi twojego wykładowcy. Chciałbyś, aby powtórzyła się sytuacja z PRL'u? Zagrożenie wkroczenia wojsk zza wschodniej granicy? Zrobienie w Polsce drugiej Serbii?

Ja nie piszę, że tego chcę. Ja piszę, że jest taka możliwość, która według mnie jest bardzo realna. I nie chodzi tutaj o żadne teorie spiskowe, ale o zasady, którymi kierują się masy ludzkie w życiu. Bez "konspirowania", ale z "psychologizowaniem" i "socjologizowaniem".
  • -1

#7 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Ale zaraz, zaraz. Czy to nie jest teoria, jak podano w tytule, na konkurs (tu się domyślam), który niedawno temu miał odbyć się na paranormalne i dotyczył opracowania własnej wiarygodnej teorii spiskowej?
Jeśli tak to niezbyt rozumiem reakcje oskarżające autora o jakąkolwiek nadgorliwość związaną z wiązaniem wszystkiego z ogólnoświatowym spiskiem.
Tak czy inaczej teoria bardzo spójna i logiczna. Odrzucając wątek powiązania PO z Illuminati, który nadaje temu wszystkiemu aurę odrobinę fantastyczną, miało by to ręce i nogi.
Chociaż kto wie, może i takie powiązania niedługo się narodzą. Pan Tusk tak ładnie się podlizuje, że można by pomyśleć teoretycznie, że stara się o jakieś tajemnicze członkostwo ;)
  • 1

#8

Smiler.
  • Postów: 158
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale zaraz, zaraz. Czy to nie jest teoria, jak podano w tytule, na konkurs (tu się domyślam), który niedawno temu miał odbyć się na paranormalne i dotyczył opracowania własnej wiarygodnej teorii spiskowej?

TAK!



Jeśli tak to niezbyt rozumiem reakcje oskarżające autora o jakąkolwiek nadgorliwość związaną z wiązaniem wszystkiego z ogólnoświatowym spiskiem.

DZIĘKUJĘ ZA TE SŁOWA!



Tak czy inaczej teoria bardzo spójna i logiczna. Odrzucając wątek powiązania PO z Illuminati, który nadaje temu wszystkiemu aurę odrobinę fantastyczną, miało by to ręce i nogi.

Patrząc na PR PO i inne zachowania nietrudno się domyślić, że są doczepieni do światowych nurtów. Zakładając, że Illuminati rzeczywiście rządzą światem, mogło to by być całkiem rozsądnym stwierdzeniem. Inna kwestia - niektórzy członkowie PO podobno śmigają w różnych lożach (to stwierdzenie opieram na różnych wiadomościach, ale nie jestem w stanie wskazać właściwego źródła :) ).
  • 0

#9

nathan0930.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Ale zaraz, zaraz. Czy to nie jest teoria, jak podano w tytule, na konkurs (tu się domyślam), który niedawno temu miał odbyć się na paranormalne i dotyczył opracowania własnej wiarygodnej teorii spiskowej?

TAK!



Jeśli tak to niezbyt rozumiem reakcje oskarżające autora o jakąkolwiek nadgorliwość związaną z wiązaniem wszystkiego z ogólnoświatowym spiskiem.

DZIĘKUJĘ ZA TE SŁOWA!



Tak czy inaczej teoria bardzo spójna i logiczna. Odrzucając wątek powiązania PO z Illuminati, który nadaje temu wszystkiemu aurę odrobinę fantastyczną, miało by to ręce i nogi.

Patrząc na PR PO i inne zachowania nietrudno się domyślić, że są doczepieni do światowych nurtów. Zakładając, że Illuminati rzeczywiście rządzą światem, mogło to by być całkiem rozsądnym stwierdzeniem. Inna kwestia - niektórzy członkowie PO podobno śmigają w różnych lożach (to stwierdzenie opieram na różnych wiadomościach, ale nie jestem w stanie wskazać właściwego źródła smile2.gif ).

 

Hmm jestem ciekawy co po tych wszystkich latach miałbyś do powiedzenia o tym rządzie, który nam przez 8 lat ostatnich lat (2015-2023) urządzał taką szopkę, że aż głowa mała xD Jak dla mnie ta opcja polityczna udowadniała NAJBARDZIEJ, że ma ciągoty "Illuminackie", szczególnie jednak upodobali sobie ich chęć władzy i ograniczania wolności, a przede wszystkim KASĘ.

No właśnie przede wszystkim ludzie narzekali na Platformę, bo NIC IM NIE DAWAŁA. PiS przebił wszystko dając 500+ i to już wystarczyło. A dawali jeszcze więcej (trzynastki, czternastki, 300+, bony wakacyjne i inne pierdoły). Gdyby przekupili wyborców ponownie, to pewnie dalej by rozdawali, ale podejrzewam, że wiedzieli (nawet oni) że w budżecie zabraknie forsy na te rozdawnictwo.

No tylko o jakich Illuminati my tu mówimy, skoro PiS to po prostu zachłanni ludzie którzy chcieli wyciągać forsę od Państwa i sobie żyć zajebiście na nasz koszt. Przegrali wybory i co? To co nakradli to ich, nikt im już nie zabierze.

Mogę się zgodzić, że PO faktycznie ma swoje za uszami, ale tam siedzą raczej ludzie bardziej wykształceni niż tacy PiSowcy. Oni ogarniali chociaż gospodarke i potrafili z tym sobie radzić. No i PO w sumie ma dobre relacje z Unią, no ale jak dla mnie to nie jest aż taka zła rzecz. W sensie, Rosja jest obecnie większym zagrożeniem. I tutaj nikt nie powie mi, że Illuminati mają coś do gadania, bo przez wiele lat nawet w Teoriach spiskowych mówiono, że Rosja jest "tym dobrym", który się sprzeciwia NWO. A jak widzimy Ruscy sobie od tak zaatakowali Ukrainę, bo Putin miał taką zachciankę.

No to jestem ciekaw jak na to patrzysz dzisiaj. Czy wszystkie partie są illuminati? Czy tylko PO? Ja tam nie ufam ani Lewicy ani PO ani PiS. Trzecia Droga to w sumie sam nie wiem, ale to dopiero zobaczymy, jak na razie jestem neutralny.

 

upomnienie.gif

 

Naruszenie pkt. regulaminu 7.13. Rejestrując się potwierdzasz znajomość i przestrzeganie regulaminu.

Twój pierwszy raz, więc upominam. Później warn.

Staniq


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych