Skocz do zawartości


Zdjęcie

Reforma emerytalna


  • Please log in to reply
195 replies to this topic

#61

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@mylo

Jasne, jasne. ;) Mefistofeles chociaż używa erystyki w inteligentny sposób, Ty niestety w dość prymitywny.

Niestety w równie prymitywny sposób próbujesz mi wcisnąc do ust coś, czego nigdy nie napisałem.

No to obniżmy wiek emerytalny do 45 lat, bo 65 też zmniejszało szanse na dożycie do emerytury. :roll:

To już twój pomysł.

Długość życia jest coraz większa - deal with it.

Dołączona grafika

Masz rację i w pełni Cię popieram. Jak to mawiają.

"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

Oczywiście dalej nie zrozumiałeś, że bzdur nie będe komentował. Porównałeś czasy obecne do komuny i stwierdziłeś, że w Polsce jest dobrze.
Następnie napisałeś, że nasi dziadkowie/babcie mieliby 2 lata emerytury, a my 5. Tylko tak się składa, że nieoczekiwanie komunizm w Polsce upadł i nasi dziadkowie/babcie pobierają emerytury znacznie dłużej, niż te 5 lat. Następnie przyrównałes na do tych 5-ciu lat. Ty w tym momencie nie przekonujesz nas, że jest dobrze, a nam to wmawiasz.

Bo to jest właśnie jedno z trudniejszych rzeczy jakie napisałem w poprzednim poście - prawda o rzeczywistości.

Szkoda, że masz na nią monopol.

Chcesz żyć wygodnie? Chcesz odpoczywać połowę życia? ;) Proszę bardzo jedź do Grecji. A czekaj... zbankrutowała.

Ah tak...bo ja napisałem o połowie życia lenistwa. Nie wiem, skąd bierzesz takie informacje, ale w sumie to twój problem.

#62

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Torek nie wiem co Ci odpisać na ten stek głupstw które wypisałeś. Jak zwykle z resztą. + używanie głupawych obrazków zamiast dyskusji. Chyba jestem masochistą że jeszcze próbuję z Tobą "rozmawiać". :P

Choćby to:

Następnie napisałeś, że nasi dziadkowie/babcie mieliby 2 lata emerytury, a my 5. Tylko tak się składa, że nieoczekiwanie komunizm w Polsce upadł i nasi dziadkowie/babcie pobierają emerytury znacznie dłużej, niż te 5 lat. Następnie przyrównałes na do tych 5-ciu lat. Ty w tym momencie nie przekonujesz nas, że jest dobrze, a nam to wmawiasz.


To co tutaj napisałeś się kupy nie trzyma. Chyba nie lubisz Arystotelesa, bo logiki tutaj ni grosz. Lepiej trzymaj się tej linii "bez komentarza", zachowujesz wtedy jakieś pozory. :roll:



#63

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rząd robi złodziejski chwyt i nie ma co tu się rozdrabniać, tylko trzeba to powiedzieć wprost, a przepchnięcie ustawy przed Euro 2012 to typowa zagrywka znana już w starożytnej Grecji ;).
Sama debata na 5 stron tego tematu, też mija się z celem, ponieważ kolejne wybory wygrywa partia z bandy, za kiełbasę bierze reformę emerytalną i tak w koło panie Macieju...



#64

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Mylo

Problem w tym że używasz ciągle niewiele mówiących rankingów - których jest tak wiele że zawsze można wybrać sobie taki który nam pasuje.

Ty robisz to na tym forum od kilku miesięcy - wybierasz rankingi i statystyki, które Ci pasują i wmawiasz ludziom, jak jest cudownie. :> Szkoda, że zarzucasz to mefistofelesowi, a sam nie widzisz, że robisz dokładnie to samo.



#65

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak możesz mówić takie fałsze i nie osiwieć. :roll:

Powiedziałem: Wydłużając wiek emerytalny będziemy mieć wyższe emerytury niż go nie wydłużając.

Jak może mi się to wydawać? To jest niemal równanie matematyczne.


Potwierdziłeś tym samym, że chodzi o domysły i gdybania. Nawet gdyby istniała jakakolwiek symulacja czy też prognoza ( oficjalnie nic takiego nie istnieje) nie da się przewidzieć zachowania systemu generującego rokrocznie kilkadziesiąt miliardów długu. Nawet gdybyśmy potrafili magiczną różdżką zlikwidować ten dług to nie jesteśmy w stanie dokładnie oszacować siły nabywczej pieniądza w przyszłości.

Wydłużenie wieku o dwa lata w systemie, który generuje 60 mld deficytu ma przełożyć się na podwyższenie świadczenia?:) Nie bądźmy śmieszni. Czy dłuższy wiek, czy krótszy o dwa lata tak zadłużony system jest narażony na bankructwo, a wtedy figa z makiem panie mylo i wydłużając wiek emerytalny nie będziesz miał większej emerytury niż przy jego niewydłużeniu.


Twierdzisz że ta Twoja pobieżna analiza stawia tą Twoją teorię jako fakt? : ) Trochę się zbyt wysoko cenisz. To nadal tylko teoria. Może ściągniemy w pewnym momencie dużą ilość imigrantów by wyrównać bilans? Ukraińców, Białorusinów i Polaków ze wschodu - wtedy Twoja teoria legnie w gruzach.


bawimy się srebrną kulą czy dyskutujemy o faktach? Jeżeli to drugie to proponuję owe wytwory wyobraźni usunąć na bok i przyjrzeć się danym na temat: demografii, wydłużenia życia, bilansu ZUS, na bazie tych trzech danych każdy inteligentny człowiek oczywiste wnioski wyciągnie.

Ale może się mylę. Przedstaw wobec tego jakieś wypracowanie lub raport, który traktowałby o sposobie wpływu wydłużenia wieku na wielkość emerytury w warunkach polskiego systemu ubezpieczeń społecznych. W innym przypadku daj na luz, bo się ośmieszasz.

To poczytaj dokładniej. Różne kwiatki były, chyba na wyścigi wymyślacie te określenia. ;)


poproszę o wskazanie gdzie ktoś powiedział, że "Tusk chce nas zabić". Jeżeli tego nie zrobisz uznam, że po prostu poniosła Cię wyobraźnia.


Problem w tym że używasz ciągle niewiele mówiących rankingów - których jest tak wiele że zawsze można wybrać sobie taki który nam pasuje.


Po pierwsze: Niewiele mówiące są jedynie dla laika, są to instytucje uznane w kwestiach, które rankingują. Po drugie: Czekam na to, aż przedstawisz swoje rankingi "wiele mówiące". Chyba, że odrzucasz jakiekolwiek rankingi i chcesz skierować rozmowę na tory swojej wyobraźni nie umocowanej w źródłach.

Lepiej rozmawiać o konkretnych dziedzinach, bo wtedy przynajmniej jest jakiekolwiek pole do dyskusji. Takiemu badaniu mogę co najwyżej powiedzieć tak, lub nie.


Dlatego rozmawiamy.

No to śmiej się skoro chcesz, to nie zmienia faktu że używasz w dyskusjach tyle erystyki że mi też czasem do śmiechu.


Jesteś przezabawnym człowiekiem :) W swoim poście merytorycznie przedstawiam sytuacje regulowania polskiego biznesu przez prawo ,opierającac ją na oficjalnych rankingach. Co może być bardziej merytoryczne? Po czym Ty jako cytat bierzesz jedno zdanie i imputujesz mi erystykę:) Przejrzyj na oczy i zobacz, że coraz więcej użytkowników tego forum się z Ciebie śmieje.


Dolicz sobie jeszcze jakieś 20-25% spadku wartości pieniądza

wzrost PKB krajowego o kolejne 20%. Gigantyczne środki z UE które by były wykorzystane musiały być współfinansowane.


czy dobrze Cię rozumiem, że te okoliczności powodują, że do spłaty za panowania magistra Jacka nie mamy dwa razy tyle ile mieliśmy przed objęciem przez niego sterów? Negujesz fakt poprzez usprawiedliwianie go.



#66

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Dołączona grafika





#67

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Osobiście nie trawię PO. Jednak dopóki nie będzie wprowadzona odpowiedzialność karna za złe działania oraz zaniechania to nic się nie zmieni. Bez znaczenia kto będzie u koryta.

Co do mundurówki;
Przestańcie wierzyć zmanipulowanym statystyką rządowym. Po 15-latach pracy człowiek pracujący w resorcie może odejść na wcześniejszą emeryturę. Wcześniejsze odejście jest bonusem zastępującym niskie wynagrodzenie proporcjonalne do zagrożeń. Czy ktoś skorzysta z tego bonusu to inna sprawa. Po przepracowaniu 15-lat odchodzi max kilka %, z prostego i oczywistego względu-wczesne odejście jest nieopłacalne. Po 15-latach nabywa się prawo do 40% pensji. Jakie są obecne szacukni-nie pamiętam. Średnia pensja w sektorze mundurowym nie przekracza 2800zł. 40% z 2800 to 1120zł-rewelacja! Jaka jest średnia pensja tych co odeszli po 15-latach-napewno niższa od średniej resortowej. Większość odchodzi po 30 latach pracy-nabywa 75% pensji.
Śmiech mnie ogarnia jak słyszę o 10-letniej średniej do wyliczania podstawy-korzyści tylko dla rządu.
Rząd krzyczy głównie na policje, wojsko, straż pożarną itd a zapomina że jego armia administracyjna jest znacznie liczniejsza niż resorty mundurowe wszystkie razem wzięte.

Kiedyś emerytur nie było, obowiązek troski nad wiekową osobą spadał na na dzieci i wnuki. Kiedyś emeryt nie musiał opłacać haraczu państwu w wysokości blisko 80%, więc mógł uciułać trochę grosza. Widziałem kiedyś odcinek z Cejrowskim jak opisywał wciąż tak działające systemy-dość dobrze się spisują.

Co do Pana Cejrowskiego;
Jako młody człowiek oglądałem jego WC Kwadrans-niszczył gościu. Szanuje gościa za stałość, logikę i wiedzę. Z częścią jego poglądów się nie zgadzam-ale tylko z częścią. Za jego fanatyzm to katolickie mohery mogą się wstydzić. Prosto i logicznie wyjaśnił mity dotyczące przeludnienia i globalnego ocieplenia. Jak ktoś chce wierzyć zmanipulowanym naukowcom jego sprawa-tylko wara od mojej kieszeni. Zero nowych i obecnych podatków i opłat opartych na fałszywych założeniach.


Wygląda na to, że współczesne tempo znikania ssaków odpowiada temu, co widzimy podczas masowego wymierania, nawet jeśli przyjmiemy bardzo restrykcyjną definicję tego zjawiska.

Poprosiłbym o listę tych wymarłych gatunków z uwzględnieniem selekcji naturalnej, kłusownictwa, choroby itp.
Przydałoby się zestawienie ile wcześniej żyło ssaków-przy wymieraniu 2 gatunków na milion lat, ile nowych gatunków powstało, ile czasu średnio tworzy się nowy gatunek ssaka. Pan Anthony D. Barnosky-przypisuje działalności ludzkiej wymieranie-jednym z czynników jest globalne ocieplenie. Kolejny pseudonaukowiec podpisujący się pod stwierdzeniem żę człowiek powoduje "globcia".
Zdecydowanie bardziej martwi mnie wymieranie pszczół.

Oglądałem kilka debat z "ekspertami" i opisywali zachodni system. Danych nie weryfikowałem.
Jeżeli średni czas życia emeryta wynosi ponad 15-lat to podnoszą próg przechodzenia na emeryturę.
U nas nie jest problemem wiek emerytalny tylko uszczelnienie systemu. Przesunięcie wieku nic nie da-skoro nic się nie odkłada i inwestuje tylko przeżera. Dodatkowo ludzie z konieczności muszą przechodzić na wcześniejszą emeryturę-stan zdrowia im nie pozwala. Jak chory ma czekać rok na wizytę u specjalisty, kilka lat na leczenie, leczyć się w niedofinansowanych ośrodkach to normalne że państwo go już nie wykorzysta do czegokolwiek. Taki człowiek będzie ciężarem zamiast być użytecznym dla państwa.
Zetknął się ktoś z danymi tłumaczącymi ten astronomiczny wzrost emerytury jedynie po dwóch latach pracy?
Kto to wyliczył, co uwzględnił. Te rządowe cyferki są wróżeniem-dobrym kontrastem jest to co widzą wokół siebie. Mogę dzięki temu weryfikować kłamstwa i manipulacje. Patrząc na znajomych, rodzinę me zaufanie do rządowych ekspertów zmalało drastycznie. Co to za eksperci których głównym atutem jest np wygląd zewnętrzny??
System jest chory-chore metody go nie uleczą.
Biurokracja powinna ustąpić miejsca technokracji.

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 27.05.2012 - 09:35


#68

dungeon.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To wszystko to kłamstwa i mydlenie oczu. Reforma emerytalna z 1999 miała być taka cud miód i orzeszki, a teraz im coś nie pasuje bo jest za mało ludzi młodych, a starzy dłużej żyją, tylko ja się pytam co mnie to obchodzi?! Jak Balcerowicz jest taki mądry to mógł to przewidzieć, a nie teraz podwyższają wiek i jeszcze mówią że to dla dobra ludzi. Miało być tak wspaniale po komunie jak zrobili reforme Balcerowicza żeby w przyszlości lepiej się żyło to teraz trzeba pocierpieć. Teraz znowu mówią że trzeba obniżyć standardy życia żeby w przyszłości żyło się lepiej, to zwykłe kłamstwa, sami się wożą żyją na nasz koszt, a mówią biednym żeby oszczędzali, ciekawe z czego. Jak sie robi zmiany to należy zacząć od siebie. Policja, wojsko, górnicy oni są nie do ruszenia bo jak tupną nogą to się cały sejm trzesie w powałach, a zwychłych ludzi doją jak mogą złodzieje! Do tego ci wiecznie biedni nauczyciele i służba zdrowia. Wszystko wysprzedali za bezcen, a teraz kasy nie mają. Nie trzeba sie było zadłuzać to by na emerytury było. Dziewne że za komuny jakoś pieniędzy, aż tak nie brakowało.

#69

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Uczmy się od Azjatów, jak kochać pracę

Nasz sposób myślenia o systemie emerytalnym jest jak fałszywa mapa, która umiejscawia Poznań na wschód od Warszawy. Idąc według tej mapy, podróżnik byłby tym dalej od celu, im więcej pracy włożyłby w pokonanie dystansu.

Gdy kanclerz Bismarck wprowadzał w Niemczech w 1889 roku emerytury, wiek emerytalny wynosił 70 lat. Jednak ludzie umierali wtedy zwykle koło pięćdziesiątki. Ten oburzający dla większości mechanizm jest wciąż obecny w wielu krajach Azji Południowo-Wschodniej, gdzie niewielkie emerytury otrzymuje tylko grupa pracowników państwowych oraz wojsko.

Niektórzy twierdzą, że to może się zmienić. Podupadająca dzietność w krajach takich jak Korea Południowa czy Japonia, gdzie są już rozwinięte systemy emerytalne, przyczynia się do powstawania spirali długów w podobny sposób, w jaki powstają one w Europie i Polsce. Co istotne, również biedniejsze kraje z tego regionu: Chiny, Indonezja, Tajlandia czy Wietnam, demograficznie wyhamowują. Za 30 lat co trzeci Chińczyk będzie miał 60 lat. Około 2050 roku Chiny będą w katastrofalnej sytuacji demograficznej. Do tego czasu cały świat kompletnie się zmieni. W 2050 roku osób w podeszłym wieku będzie znacznie więcej niż dzieci.

Z raportu Asian Development Outlook, przygotowanego w 2011 roku przez Asian Developement Bank, wynika, że to zmiany demograficzne spowodują zahamowanie boomu gospodarczego w krajach Azji Południowo-Wschodniej. Obawy analityków o Chiny, które mogą szybciej się zestarzeć, niż wzbogacić, są więc uzasadnione. Jednak politycy krajów azjatyckich już zdają sobie sprawę, że wprowadzenie takich systemów socjalno-emerytalnych, jakie funkcjonują m.in. w Polsce, byłyby ekonomiczną katastrofą. Dlaczego? To, czym jest nasz system emerytalny, najlepiej ilustruje historia sprytnego włoskiego emigranta Charlesa Ponziego.


Ponzi w 1903 r. przybył do Bostonu, mając jedynie 2,5 dolara w kieszeni. Po serii oszustw i kar więzienia wpadł na perfekcyjny pomysł – oferował inwestycje w znaczki nabywane we Włoszech, zamieniane potem na inne znaczki w USA. Oferował 50 proc. zysku z zainwestowanego kapitału w 45 dni. Wypłacał pieniądze wcześniejszym inwestorom z późniejszych wpłat, tworząc model piramidy finansowej. Gdy wątpiący decydowali się na wypłatę gotówki, Ponzi z kamienną twarzą oddawał wszystko, wzmacniając swoją wiarygodność. I tak kilka razy. W końcu jednak pomysł uległ demistyfikacji. Ponzi stracił wszystko, inwestorzy też.

Ta historia ma swoich fanów, wśród których są też ekonomiści. Prawdopodobnie trudno byłoby znaleźć temat, w którym zgadzaliby się nobliści Paul Krugman, Milton Friedman i Paul Samuelson. A jednak! Wszyscy oni uważali bismarckowski system emerytalny za modelowy przykład schematu Ponziego. Niestety, tego typu piramidy finansowe nie trwają bez końca. O ile w XIX wieku emeryturę otrzymywali jedynie ci, którzy dożyli do 70 lat, o tyle pojawienie się welfare state sprawiło, że opiekuńcze państwo zaczęło rościć sobie prawo do regulowania emerytur i zmniejszania wieku emerytalnego. Polski problem, czy podwyższać wiek emerytalny, jest obecnie aktualny na całym świecie, ale teraz, gdy piramida zaczęła się chwiać, powstaje pytanie – co z nią zrobić? Może warto zerknąć na rozwiązania azjatyckie.

Mało kto zdaje sobie sprawę, jak wielkim bogactwem w Azji jest kapitał demograficzny. Pracujący ciężko i za niską stawkę ludzie stanowią siłę wyciągającą Azję z biedy. Jeżeli dodamy do tego, że kraje azjatyckie tradycyjnie dają pierwszeństwo wzrostowi gospodarczemu przed systemami zabezpieczeń społecznych, szybko okaże się, że ich obywatele wolą poświęcić własne wygody, aby kolejne pokolenia mogły się cieszyć bogactwem. Azja Południowo-Wschodnia to świat, w którym każdy pracuje tak długo, jak chce, a państwo nie wchodzi obywatelom w drogę, nie wyciąga łap po horrendalne składki emerytalne. Obywatele w zamian niczego od państwa nie oczekują. To ekonomicznie efektywne, lecz w Azji zmienia się struktura wieku obywateli. Pojawi się pokusa, by wprowadzić system emerytalny taki jak nasz. Jednak, by zachować efektywność, państwa w Azji Południowo-Wschodniej powinny unikać stworzenia welfare state. To trudny wybór.

Społeczeństwa zachodnie przyjmują reformę emerytalną raczej ze zrozumieniem, bo ich obywatele nie żywią niechęci do pracy, a ich system gospodarczy to umożliwia. Podobnie Azjaci. Polacy nie chcą pracować, bo nie daje to im wyższego poziomu życia niż u emeryta. Polskie problemy finansowe wynikają m.in. z tego, że praca jest tu wysoko opodatkowana niczym benzyna, a jednocześnie niektórzy emeryci, w szczególności mundurowi, pobierają wysokie świadczenia. Uprzywilejowane grupy utrzymywane są z wysokich podatków, a haracz na pracę sprawia, że pracuje jedynie 56 proc. ludzi w wieku produkcyjnym. Innymi słowy, musimy być dłużej aktywni zawodowo, bo brakuje pieniędzy na nasze emerytury, a niekoniecznie dlatego że dłużej żyjemy.

A może powinniśmy uczyć się od Azjatów etosu pracy? Problem bowiem nie leży w tym, aby podwyższyć wiek emerytalny, ale jak sprawić, byśmy pracowali efektywniej i to polubili. Specyfika polskiego etatu jest taka, że zadania wykonane w ciągu ośmiu godzin można zrealizować znacznie szybciej. Wiele osób to widzi i zakłada firmy. Polacy już dostrzegają, że to praca nadaje życiu sens, ale przepisy i system emerytalny wciąż tkwią w gospodarce, która narodziła się u nas po drugiej wojnie światowej. Zmierzamy w kierunku świata, w którym ludzie będą pracować elastyczniej, krócej i wykonywać tylko to, co przynosi realne korzyści. Lepsze jest czerpanie przyjemności z pracy i samodzielne oszczędzanie niż oglądanie się na wysokość ustalonego przez rząd wieku emerytalnego. Nie korzystajmy ze sfałszowanej mapy, która prowadzi na manowce.


link

Emerytura powstała w założeniu jako nagroda dla najstarszych - nie jako rzecz dostępna dla każdego. W ciągu tych wszystkich lat Europa obniżała wiek emerytalny do poziomu którego jak widać nie da się uciągnąć. Społeczeństwa które są obciążone młodymi emerytami nie są w stanie się rozwijać - bo utrzymują grupę ludzi którzy nic nie produkują a czerpią pieniądze z podatków.



#70

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Emerytura powstała w założeniu jako nagroda dla najstarszych - nie jako rzecz dostępna dla każdego.

To jam mam gdzieś emeryturę. Niech państwo nie zabiera mi blisko 80% pensji. Co se zarobie, to se odłożę i będę żył z tego co uciułałem. Jeżeli wykituje to moje oszczędności przejmą potomkowie.

Społeczeństwa które są obciążone młodymi emerytami nie są w stanie się rozwijać - bo utrzymują grupę ludzi którzy nic nie produkują a czerpią pieniądze z podatków.

Społeczeństw polegają na czarach ekonomicznych szamanów którzy za ten bajzel też są odpowiedzialni. Chyba dwa lata temu zadłużenie światowe było 10x większe od światowego PKB. Jak to możliwe-czary? Gdzie są te pieniądze? Ile wynosi obecnie to zadłużenie?

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 28.05.2012 - 20:13


#71

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@mylo

Jak zwykle z resztą. + używanie głupawych obrazków zamiast dyskusji.

Skoro tak twierdzisz, to musiałem użyć czegoś równie "głupiego", w stosunku do:

Długość życia jest coraz większa - deal with it.

Rzeczywiście, bo ja nie wiedziałem, że się zwiększa. Dziękuję za oświecenie "mistrzu". A porównajmy to do całości wypowiedzi:

No to obniżmy wiek emerytalny do 45 lat, bo 65 też zmniejszało szanse na dożycie do emerytury. :roll:
Długość życia jest coraz większa - deal with it.

Co ma piernik do wiatraka?

Chyba jestem masochistą że jeszcze próbuję z Tobą "rozmawiać".

W takim razie to bardzo interesujące, czemu w temacie "Dlaczego w Polsce jest dobrze" z tylu wypowiadających się zostałem ja i mefistofeles. Czy nie uważasz, że ci, co odeszli uznali za masochizm "rozmawianie" z tobą? Przytoczę jeszcze wypowiedź mefistofelesa:

Przejrzyj na oczy i zobacz, że coraz więcej użytkowników tego forum się z Ciebie śmieje.

Dziwne jest to, że tego nie zauważasz.

To co tutaj napisałeś się kupy nie trzyma.

Nie możesz zrozumieć, bo napisałem to bardzo chaotycznie, co jest moją winą. Zauważ również, że to co skomentowałeś było "zrobione" z twoich postów. Zanegowałeś samego siebie :lol .

Lepiej trzymaj się tej linii "bez komentarza", zachowujesz wtedy jakieś pozory. :roll:

Mylo, człowiek, który zachował jakiekolwiek pozory.

#72

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Robakatorianin@

To jam mam gdzieś emeryturę. Niech państwo nie zabiera mi blisko 80% pensji. Co se zarobie, to se odłożę i będę żył z tego co uciułałem. Jeżeli wykituje to moje oszczędności przejmą potomkowie.


No dobrze, mądrze prawisz. Tylko czy jesteś dość mądry by zaproponować rozwiązanie które zniweluje obecny system pokoleniowy by nie doprowadzić do śmierci głodowej emerytów?

To typowe "co by było gdyby", a pomysłów na rozwiązanie problemu pewnie miałbyś tyle co miłościwie rządzący, albo pewnie i mniej. :)


Społeczeństw polegają na czarach ekonomicznych szamanów którzy za ten bajzel też są odpowiedzialni. Chyba dwa lata temu zadłużenie światowe było 10x większe od światowego PKB. Jak to możliwe-czary? Gdzie są te pieniądze? Ile wynosi obecnie to zadłużenie?


Ludzie żyją ponad stan za te pieniądze. Tutaj to jest. Zbyt wysokie świadczenia, zbyt wysokie inwestycje względem możliwości finansowych. Ciężko sobie uzmysłowić że nie da się już za bardzo żyć na kredyt.



#73

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

System traktuje człowieka jako narzędzie. System potrzebuje sprawnych narzędzi, dlatego nieefektywne jednostki muszą zostać zastąpione nowymi. Niestety z punktu widzenia człowieka, system nie oferuje innego sposobu na przeżycie oprócz pracy, co powoduje, że zużyte, nieproduktywne jednostki zostają całkowicie uzależnione od państwowej jałmużny tzw. emerytury. Jeśli chodzi o podnoszenie wieku emerytalnego to problem stanowi znacznie uproszczone mniemanie, że wzrost długości życia jest doskonale skorelowany ze spadkiem tempa starzenia.

#74

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niestety z punktu widzenia człowieka, system nie oferuje innego sposobu na przeżycie oprócz pracy


Jeśli życie nazwiesz systemem to oczywiście. Praca była podstawową czynnością człowieka od zarania dziejów. Nie ma życia bez pracy, bo w jaki sposób otrzymasz potrzebne Ci dobra i żywność? Manna z nieba nie leci.
Europejczycy chcą pracować coraz mniej i za coraz większe pieniądze, albo to się ukróci albo dawna potęga Europy będzie już tylko odległym mirażem.

Powiedziałbym więcej, obecnie mamy najwygodniejszy w dziejach okres ludzkości. Pracujemy tylko po 8 godzin dziennie (w dawnych czasach pracowało się cały dzień, aż do zmroku), a dożycie do emerytury jest prawie pewne (Bismark gdy wprowadzał emeryturę wyznaczył wiek emerytalny na 70 lat). Dodajmy do tego służbę zdrowia i zasiłek dla bezrobotnych. Nigdy w historii system nie zapewniał tak wiele jak w ostatnich dziesięcioleciach.


Czy ktoś tutaj zadał sobie trudu żeby przeanalizować sobie historię emerytur i pomocy socjalnej? Zapewniam że gdybyście to zrobili i zobaczyli że średnia ilość czasu spędzona na emeryturze przez Europejczyków drastycznie rośnie od czasów powojennych, to sami byście zrozumieli że taka sytuacja nie może mieć miejsca. Bronicie swoich przywilejów które zdewaluowały się przez wydłużający się czas życia. Bronicie ich tak jak górnicy i mundurowi swoich wysokich emerytur - które przyznacie na pewno, nie są adekwatne.

Z resztą większość omija ten prosty i podstawowy argument szerokim łukiem. Czemu mamy spędzać średnio 2 do 3 razy więcej czasu na emeryturze niż nasi dziadkowie? Jakim prawem jest to podyktowane i jak to uzasadnić moralnie?



#75

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dodajmy do tego służbę zdrowia i zasiłek dla bezrobotnych.

Jeśli bierzemy pod uwagę czasy zamierzchłe to tak. Jeżeli mamy się porównać do reszty europy to Dołączona grafika

Bronicie ich tak jak górnicy


Co się tak górników czepiliście? Ograniczajcie ludziom za biurkeim a nie tym dzięki którym macie prąd albo ogrzewanie.

jak to uzasadnić moralnie?

Co uzasadnić moralnie? To MOJA wina że urodziłem się w czasach kiedy jedzenia mi nie brakuje i nie muszę głodować albo zjadać szczurów.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych