46 odpowiedzi w tym temacie

[erebeuzet]

Jak w temacie.
Podstawowy moim zdanie agrument opowiadający się za forum to fakt, że można wyrazić swoje zdanie i nikt nie przerwie w trakcie wypowiedzi, jak i możliwość poznania czyjegoś zdania bez wtrącania swoich trzech groszy w trakcie.

Wybierając odpowiedź w ankiecie można przetestować swoje zdolności przywódcze...

[exio]

Dodać jeszcze można, że wypowiedzi na forum można kilkukrotnie przemyśleć i sprawdzić a do tego korzysta się się z wyszukiwarki internetowej na poparcie własnych teorii dzięki czemu przy pisaniu własnej wypowiedzi można się czegoś nowego dowiedzieć w przeciwieństwie do wypowiedzi "na żywo" gdzie mówisz tylko to co wiesz.

Jeżeli chodzi o zdolności przywódcze to wypowiadanie się na forum czy to w realu jest cechą, która w małym ułamku to obrazuje. Jest wiele innych cech, które musi mieć przywódca. Ty chyba zaznaczyłeś, że wolisz w realu prawda? Uważasz się za kogoś z dobrymi zdolnościami przywódczymi? To powiem Ci, że byś się zdziwił słuchając w realu wypowiedzi ludzi, którzy mają na tym forum po kilkaset postów i kilkadziesiąt artykułów oraz wolą forum.

[mylo]

To zależy o czym ma być ta rozmowa.

Forum pozwala budować wypowiedzi bardziej rozbudowane, lepsze merytorycznie. Dodatkowo można szybko zweryfikować czy kontrrozmówca nie kłamie za pomocą googli.

Rozmowa na żywo jest podatna na przekłamania, zmyślanie i przechwałki których nie da zwykle szybko uciąć.

Na tematy osobiste wolę na żywo, na tematy merytoryczne - forum.

[silence]

Każda z tych opcji ma swoje mocne i słabe strony, ale ja jeśli mam możliwość to wolę dyskusję twarzą w twarz. Nie pisze zbyt szybko na klawiaturze i często zanim się wypowiem już ktoś mnie ubiegnie, lub rozmowa zejdzie na manowce. W rozmowie na żywo mam ten komfort że na bieżąco mogę wyjaśnić wszystkie wątpliwości i poznać poziom mojego rozmówcy, który nie może się podpierać "google" i widać kiedy zaczyna się gubić. Na żywo nikt tak nie pyskuje bo może dostać w pysk... Bynajmniej mi to bardziej pasuje. Natomiast forum trafia do większej ilości osób i co tu pisać... dzięki tef formie możemy się dowiedzieć znacznie więcej, wymieniać poglądy z dyskutantami z całego świata.

[erebeuzet]

Ty chyba zaznaczyłeś, że wolisz w realu prawda? Uważasz się za kogoś z dobrymi zdolnościami przywódczymi? To powiem Ci, że byś się zdziwił słuchając w realu wypowiedzi ludzi, którzy mają na tym forum po kilkaset postów i kilkadziesiąt artykułów oraz wolą forum.

Przyznam, że akurat nic nie zaznaczyłem,a w poscie opowiedziałem się raczej za forum, więc nie wiem skąd taki wniosek.

Jestem pozbawiony zupełnie przywódczych zdolności, wolę swoje cele realizować skrycie.
Po za tym wprowadził bym dyktature lub totalitaryzm....ale to już inna bajka.
Ale najważniejsze, iż wzmianka o tychże zdolnościach miała być ironią.
Ale mimo wszystko dziękuję, że próbujesz sprowadzić mnie na ziemie potwierdzając to co sam już o sobie dobrze wiem. Mianowicie, że jestem głupi
pozdrawiam

[exio]

Ale mimo wszystko dziękuję, że próbujesz sprowadzić mnie na ziemie potwierdzając to co sam już o sobie dobrze wiem. Mianowicie, że jestem głupi

Owwww Nie no co Ty nie napisałem, że jesteś głupi, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Po prostu zdolności przywódcze każdy z nas może nabyć na drodze rozwoju osobistego więc czy je masz czy nie to nie ma znaczenia liczy się czy chcesz. Czasami mnie irytuje, jak ktoś pisze, że posiadając jakąś tam cechę ten ktoś jest kimś tam, a ktoś inny już nie bo tak jak napisałem wcześniej wszystkiego można się nauczyć i nie ma tutaj skreślonych ludzi. Niestety niektórzy uważają dalej, że jak powiedzmy nie masz jakiś tam cech powiedzmy przywódczych to jesteś skreślony na tym stanowisku a to nie prawda.

Na tematy osobiste wolę na żywo, na tematy merytoryczne - forum.

Dokładnie. Myślę, że autor tematu miał tutaj na myśli właśnie te rozmowy merytoryczne zakładając ten temat. Na forum jest o wiele większy poziom myślę.

[żaba]

Na tematy osobiste wolę na żywo, na tematy merytoryczne - forum.

zgadzam się. poza tym mało ludzi potrafi słuchać i rozmawiać na poziomie (chociaż by nie przerywać)

[BrainCollector]

Oczywiście, że forum.

Można dobrze przemyśleć słowa, można poprzeć się linkami... tak jak mylo.

Osobiście można rozmawiać o sprawach o których wie się w 100% lub o sprawach osobistych (chociaż o tym też czasem wolę napisać ponieważ człowiek bardziej otwiera się, jest ta "anonimowość", samo to, że nie widzi się osoby daje większą odwagę i pozwala na dłuższe przemyślenia, oczywiście pozwala na uniknięcie strzelenia jakiegoś debilstwa które najczęściej nie jest zamierzane.)

[Arctur V.]

Na forum mogę być kimś, na przykład fizykiem jądrowym, wielkim komunistą lub podróżnikiem międzygwiezdnym; świat prawdziwy boleśnie niszczy marzenia i znów nakazuje mi ucieczkę w świat fantazji; np abym rysował te moje światy mentalnym piórem na kartach ksiąg które wypisuje, a więc nie opłaca się wcale z niego wychodzić.

[Bierdol]

60% - mowa ciała
30% - "jak" mówimy
i tylko 10% - "co" mówimy

Dla mnie, po laaaatach doświadczeń konkluzja jest taka:
Jeśli mam mówić (coś przekazać, do czegoś przekonać) lub słuchać (uzyskać wiedzę a pamiętać należy, że rozpoznanie kłamstwa to też jest wiedza) to absolutnie twarzą w twarz.
To co czytamy na forum to właściwie owo 10% (tylko) tego co byśmy się dowiedzieli słysząc tę samą wypowiedź ale na żywo. Nawet studiując poprzednie wypowiedzi autora na forum nie przekroczymy granicy 20%

- wartości procentowe użyto rzecz jasna jedynie do ukazania dysproporcji.

[riseman]

Ja w sumie wolę rozmowę 'na żywo', mam takiego nosa do ludzi, że po kilku zdaniach wiem czym gość 'pachnie' i czego się po nim spodziewać.
Forum jednak bym nie dyskredytował, rzeczywiście można się zastanowić, przemyśleć problem itd. Poza tym Internet to raj dla socjopatów, którzy w społeczeństwie nie mieliby takiego pola do popisu jak przed ekranem komputera.

[Mika’el]

[quote name='riseman' timestamp='1337967352' post='501958'
Forum ... bym nie dyskredytował, rzeczywiście można się zastanowić, przemyśleć problem itd. Poza tym Internet to raj dla socjopatów, którzy w społeczeństwie nie mieliby takiego pola do popisu jak przed ekranem komputera.
[/quote]

Tak też uważam, z naciskiem na tych maluczkich socjo...cośtam.Z tym, że bardziej mnie to oni właśnie interesują i przyczyny ich takowych zachowań.Nie neguję ich, bo przyroda to różnorodność i w niej nasza siła, ale są zabawni z próbami udowadniania czegoś nam i sobie swego ..."ego".

[żaba]

Socjopatia (inaczej osobowość antyspołeczna) - oj no ja jestem na bank aspołeczny, ale nie bał bym się konfrontacji z żadnym z ludków na żywo więc chyba nie do końca to się sprawdza. faktem jest to, że jeżeli dyskutuje się w grupie na dany temat, na żywo to trzeba się często przekrzykiwać, lub gadać niedokończonymi zdaniami bo wiele buractwa jest pośród ludzi - dobry przykład publicznego gówna to rozmowy polityków w róznych programach. przecież tego nie da się słuchać a jak wyrazić w tym szambie i zamieszaniu swoja opinie ? jeżeli macie grupe ludzi, która potrafi słuchać i rozmawiać na tematy inne niż praca, to gratuluje

[starscream]

pisanie na forum i rozmowa z osobą to dwie różne sprawy ( oczywiście dla mnie ) przez forum trudno wyrazić takie coś jak uczucia złość politowanie albo irytacje , gestykulacją możemy pokazać stanowczo co nam chodzi po głowie a ponoć rozmowa dzieli się na mowe werbalna i niewerbalną. A forum jest na jakiś temat nie będziemy tu pisać jak zrobić jajecznicę lub ugotować wodę jest temat i odpowiadasz równomiernie do swojej wiedzy i nie mozesz zacząć rozmawiać w tym samym temacie o czymś innym bo albo dostaniesz minusa itp. No i nie można się kłócić wydrzeć się spuścić nerwy z wodzy a to jest ponoć potrzebne do zdrowych relacji ;D

[Mika’el]

Wolisz wpowiadać się na forum czy wśród ludzi?
Ludzie (14 głosów [48.28%] - Zobacz)

A jednak piszą.Dziwne ludzianki bywają wśród nas co nie?

Te 14 głosów, to ci co bez najmniejszych obaw tak siebie ukazują, jako niewierzącego w możliwość przekazywania prawd i szczerości na padole zwanym forum.Niestety jestem wśród nich i pozostanę bom świadomy typek.

Internet i to co można za pomocą niego osiągać stanowi dla mnie źródło rozrywki i wiedzy, z czego wiedzę tu nagromadzoną każdy jest władny obalić, bo zawsze znajdą się mądrzejsi od poprzednika.Pozostaje nam wyłącznie rozrywka, a formy jakie przybiera są niedoścignione dla naszej wyobraźni.

Nie rozumiem minusów jakie dostałem, ehh skłamałem.Rozumiem, bom przecież wyrodny syn Polskiej ziemi i odzieram z waszych oczu tak misternie utkaną pajęczynę mającą ubarwić życie wasze.

Forum nie może być niczym innym, jak miejscem rozrywki.

Forum nie może być miejscem do dyskusji, bo czytając wpisy nie jesteś sobie (mnie) udowodnić, że osobliwości wypowiadające się w konkretnym temacie, to nie jedna i ta sama osoba.A może możesz to udowodnić?

Jeśli jedna z piszących może pisać w tym samym wątku z wielu profili, to i wielu może pisać z jednego.Nie zakładam, ja to wiem.Wiem, bo sam tak działałem na innym forum.Tak..dla zabawy i by coś sobie udowodnić.

Jedno forum = jeden profil...BARDZO ŚMIESZNE! Czy chcecie, bym wam pokazał miejsce, gdzie na jednym forum można pisać z wielu profili, z czego nie jest najmniejszym problemem, by np. 5 z nich miały ten sam nick.Wiem, że to śmieszne, wiem, że to nie ma najmniejszego sensu, lecz jeśli jest to możliwe, a jest.To czy aby na pewno inni nie działają w ten sposób, by coś sobie tylko znanemu osiągnąć, by za pomocą naszej ufności do ludzi nami nie manipulować?

Pisząc na forach każdy (no prawie każdy) stara się ukazywać siebie, jako kogoś innego niźli jest w rzeczywistości, to nie jest niczym złym, bo i każdy ma marzenia względem swego ja.Ale czym innym są marzenia, a co innego, gdy pozwalają nam w nie wierzyć przez co światek zawarty tu staje się jedynym naszym domem.Ten ja na forum, to ja prawdziwy...wyjątkowy...nieprzeciętny gość!

...ale bzdura na kiju, nie wierz w to, wierz w siebie realnego kolego.Innej opcji niema.Powodzenia

p.s.Na forum nie jest możliwe dyskutować, bo wszystko w nim zawarte może być manipulacją na Tobie,wszystko!



Żyj świadomie i baw się świadomie...