
Na początku zacznę od siebie. Najwcześniejszych snów, z racji minionych lat, nie pamiętam. Ale od jakiegoś czasu (parę lat) prawie codziennie miewam po kilka snów - rekord to chyba około 10 snów jednej nocy. A że praktycznie po każdym się wybudzam, to je (a przynajmniej ich ogólne założenia) zapamiętuję. Dlatego też jeśli napotkam jakiś specyficzny, zapada mi mocno w pamięć.
Postaram się podzielić swoje "naj" sny na umowne kategorie, żeby Wam się łatwiej czytało a mi pisało. -,-
1) własna śmierć
Snów o własnej śmierci jak dotychczas miałem kilkanaście - najczęstsze to chyba postrzały albo od wybuchów bomb atomowych.


2) UFO
Sny o ufo miewam (no może miewałem, bo od ostatniego minęło sporo czasu) w miarę regularnie, raz na jakiś czas. Praktycznie każdy utrzymany jest w konwencji "gdy zobaczysz ich oni zobaczą Ciebie", gdzie obserwuję jakieś pojazdy na niebie, dochodzę do wniosku, że to ufo, po czym kosmici zaczynają lecieć w moją stronę (i po krótkim czasie sen się kończy). Jednak jedynym jak do tej pory ( o tej tematyce), który toczył się według innego schematu, był o moim pobycie na pokładzie ich statku. Budzę się, spostrzegam gdzie jestem - po czym, gdzieś pod łóżkiem (leżanką) znajduję shotguna.

3) Wszechświat
Snów, gdzie nasza planeta (niebo) wyglądała by jakoś inaczej, nie miałem za wiele. A dokładniej, o ile dobrze pamiętam, to jeden. Stałem w nim na swoim balkonie, z którego mogłem obserwować 2 lub 3 planety w pobliżu naszej - były wielkie i bardzo ładnie wyglądały na niebie pełnym gwiazd, które nie było zanieczyszczone światłem jak te, które widuję normalnie. Ładny widok i fajne uczucie...
4) Inna planeta?
Do tej kategorii też pasuje tylko jeden sen. I tylko w tym śnie, nie byłem człowiekiem. Bo przecież ludzie nie mają skrzydeł.


5) Inne
Kategorię tę stworzyłem tylko po to, by umieścić tu dwa sny, które nie pasują do innych kategorii ale nie są aż tak znaczące (jak mi się wydaje), by opisywać je oddzielnie. Otóż w jednym z nich "rozmawiałem" z własną podświadomością (poprzez inną osobę), natomiast w drugim, byłem (inne wcielenie) jedną z osób, które odkrywały/zdobywały Nową Zelandię. Takie sny przyśniły mi się tylko raz przez całe swoje życie, więc powinny pasować do tematu.
To byłoby chyba wszystko. Reszta moich snów to dość pospolite wydarzenia "życiopodobne", których nie ma co opisywać, bo podobne ma zapewne większość z Was.
Jeśli jednak mieliście jakieś "hardkorowe", którymi chcielibyście się podzielić, zapraszam do udziału w temacie. Pewnie nie tylko mnie to ciekawi.
