Mi sie czesto sni ocean
Np snilo mi sie ze jestem w swoim rodzinnym domu, w moim pokoju z sasiadem z gory, lowimy ryby - tak w pokoju mialam wode.. bylo w nim cos na miare odplywu i przyplywu, ryby najrozniejsze wyskakiwaly do wysokosci sufitu. Po chwili wyszlam na zewnatrz, gdzie rowniez bylo sporo wody, jakies jeziora ktorych w rzeczywistosci nie ma, wzielam mala wedke i poszlam lowic w jakies zarosla, zlapalam jedna rybe ktora miala twarz czlowieka i mowila naszym jezykiem
o )
o
Innym razem snilo mi sie ze jestem w domu u tesciow i zalalo nas tsunami ( ona mieszka jakies 30km od oceanu) wyszlam i zbieralam muszle ktore woda pozostawila
o
o
Snia mi sie rowniez katastrofy, np wychodze z bloku, ludzie uciekaja, samoloty bombarduja, nagle jeden samolot leci w moim kierunku ja wystawiam rece by go zatrzymac a on - samolot - rozlatuje sie w powietrzu
o
o
Sni mi sie huragan, ulewy ktore zalewaja moja miescine, probuje ratowac ludzi, przy okazji szukam schronienia - w koncu znajduje swoj blok, wchodze do klatki i pukam do drzwi swojego mieszkania - otwieraja mi ludzie ktorych w zyciu na oczy nie widzialam, w mieszkaniu jest jakos inaczej.. mysle sobie to nie moje mieszkanie - mimo iz adres, nr drzwi sie zgadza
Placze i wychodze na deszcz w poszukiwaniu rodziny
o
o
Snia mi sie konie. np przy spacerze zauwazylam na polu chuda szara klacz, ide do niej by jej pomoc.. mowie do niej, glaszcze i prowadze, w koncu gdzies na koncu drogi widze stajnie z innym pieknym, zadbanym koniem, otwieram drzwi i zostawiam klacz razem z nia - odchodze
o
o
Czesto sni mi sie smierc moich rodzicow, w szegolnosci mojego taty ( obydwoje zyja i maja sie dobrze )
o
o
sni mi sie ze wypadaja mi wszystkie zeby
0
0
Ostatnio snil mi sie moj zmarly dziadek, bylismy u niego w domu, w jego pokoju.. ktos swietowal urodziny i nagle pojawia sie on, zakluty od stop po glow w jakies lancuchy ale z tym samym usmiechem na twarzy, zadowolony - pelen zycia
o
o
moja zmarla babcia tez mi sie snila, w jakims tunelu bylam z moja mama i nagle pojawilo sie swiatlo, zeszla ona ( moja babcia ) moja mama zaczela plakac a ja tylko zapytalam: babciu, a gdzie jest dziadek? na co ona ze nie..
( dziadek zmarl 2 miesiace wczesniej od niej )
o
o
kilka dni temu snilo sie ze urzadlly mnie pszczoly, dokladnie 5, mialam isc do pracy, przyszlam wczesniej, szef sie na mnie patrzy i pyta co sie stalo, twarz mialam we flioletowych kwadratach
o
o
I to narazie na tyle
mialo byc ze babcia odpowiada ze nie wie*
Co do planet, jak bylam dzieckiem mialam taki jeden dziwny sen
Siedzialam przy oknie i spogladalam w niebo, na niebie ukazywaly sie rozne planety, gwiazdozbiory - wszystkie w zywych kolorach - nie potrafie opisac tego snu, ale to byl chyba jeden z najpiekniejszych snow jakie mialam
niebo wygladalo przepieknie
A i jeszcze jeden z najdziwniejszych snow jakiekiedykolwiek mialam ( przynajmniej z tych ktore pamietam )
Byla godzina 17 - ja wtedy jeszcze nie pracowalam, moj M byl jeszcze w pracy, postanowilam zrobic sobie mala drzemke. Zasnelam i snilo mi sie ze:
Leze na kanapie, patrze na zegarek, godzina 17:23, nagle slysze jak z polek spadaja rzeczy, wystraszylam sie i postanowilam po kilku minutach sprawdzic co sie dzieje, wychodze z pokoju i rzeczywiscie wszystko co bylo na polkach w przedpokoju znalazlo sie na ziemi, pozbieralam, poukladalam rzeczy na miejsce. Wchodze do pokoju, patrze i widze siebie i mojego M jak kochamy sie na kanapie, w tym momencie dopadl mnie jeszcze paraliz senny, otwarlam oczy, przebudzilam sie i jeszcze przez moment widzialam ta scene ze snu