Napisano 07.07.2007 - 19:21
Napisano 07.07.2007 - 22:30
Jedyną możliwością wykonania takich zdjęć jest zrobienie jednego z odpowiednią przesłoną -zapobiegającą prześwietleniu filmu- a drugiego bez przesłony a nawet o podwyższonej czułości żeby widocznymi stały się szczegóły w części zacienionej i... odpowiednim ich sklejeniu,lub przesłaniu drogą radiową w celu dokonania w/w czyli wykonania podróbki.
Była by to dosyć uciążliwa procedura,więc tańszą pewnie okazała się ta bardziej przyziemna,czyli... typowo studyjna.
Więc na czym miałby polegać ów PROBLEM ? Czyż nie na braku argumentów świadczących na kożyść autentyczności tych... podrobionych fotek ?
Napisano 08.07.2007 - 00:04
Napisano 08.07.2007 - 15:31
Wszystko zależy od prawidłowego doboru czasu ekspozycji i przesłony. Jeśli chcesz uchwycić detale w głębokim cieniu, musisz zmniejszyć liczbę przesłony i wydłużyć czas naświetlania powodując jednocześnie prześwietlenie jasnych obiektów silnie odbijających światło. Jeśli koncentrujesz się na jasnych oświetlonych obiektach, przymykasz przesłonę i skracasz czas tracąc przy okazji detale w głębokim cieniu. Efekty takiego postępowania doskonale widać na zdjęciach z Księżyca. To jak głębokie cienie można naświetlić bez prześwietlenia obiektów oświetlonych zależy od zakresu głębi tonalnej kliszy. Slajdy używane na Księżycu miały ten zakres bardzo duży.Być może w swoich wypowiedziach poświęciłem zbyt mało czasu podstawowej kwestii,którą jest możliwość utrwalenia na jednej fotografii detali w zacienionej strefie i obiekt odbijający 50% energii słonecznej - bez atmosfery.
Ręce opadają przy takiej argumentacji. Przejrzyj swoje archiwum zdjęć - czy na każdym wszystkie cienie są czarne jak smoła i nie widać w nich żadnych szczegółów? Założę się, że nie. Idąc Twoim tokiem myślenia - musiałeś się namęczyć żeby je posklejać tak jak to opisujesz...Skoro do Ziemi dociera ok.25% energii słonecznej -tej mierzonej na granicy atmosfery- czyli jej 75% jest rozproszona/zaabsorbowana przez atmosferę,a mimo to dociera jej tyle,że tylko odpowiednia przesłona umożliwia wykonanie fotki powierzchni odbijajacej promienie światła - jednak nie ma mowy o "uchwyceniu w kadrze" czegokolwiek ze stefy zacienionej,to jakim cudem udało się tego dokonać na Księżycu.
Cóż, wychodzi na to, że jesteś mało spostrzegawczy ;-> Światło popielate to najnormalniejsze w świecie zjawisko zachodzące od paru miliardów lat.czy wcześniej księżyc (nie w pełni) był widoczny w całości?
Napisano 08.07.2007 - 21:31
Napisano 08.07.2007 - 22:05
... Tobie wcale nie chodzi o uświadomienie sobie prozaicznej prawdy, która brzmi: zdjęcia są autentyczne, bo wykonano je na Księżycu. Ty tej prawdy nie potrafisz lub nie chcesz przyjąć do wiadomości, ponieważ nigdy nie zadałeś sobie trudu poznania potrzebnych faktów, wcześniej zaś zgłębiłeś spiskowe bajdy, które zawładnęły Twoją wyobraźnią...
Napisano 08.07.2007 - 23:13
Napisano 09.07.2007 - 18:51
Przykładowe zdjęcie robione 'pod słońce'. Nie ma czarnych jak smoła cieni, ba, są całkiem dobrze widoczne szczegóły na ubraniu idącej dziewczyny. Jak widać, uchwycenie szczegółów w cieniu zależy tylko od wiedzy i umiejętności fotografa.O co naprawdę mi chodzi wiedzą wszyscy,którzy sami próbowali wykonać zdięcie "pod Słońce" i nic ponad to
Jakiej znów ujemnej energii? Ziemia odbija niespełna 40% światła słonecznego, a światło popielate Księżyca to ok. 10% z tej odbitej przez Ziemię części.Nie da się ukryć,że w tym wypadku obserwujemy działanie ujemnej energii
Doczytałem, tylko mam w zwyczaju niereagować na pustosłowie. Podaj konkretne przykłady takich zdjęć, to pogadamy.pewnie nie doczytałeś faktu,że gwiazdy już sobie odpuściłem,mimo że oglądałem film a nawet w necie są dostępne fotki oświetlonych słońcem planet z całymi wieńcami gwiazd,czyli... chcieć - to móc.
Po to, żeby było wiadomo o czym rozmawiamy. Naprawdę trudno powstrzymać uśmieszek, kiedy ktoś próbuje udowodnić, że zdjęcia są podrabiane, a nie odróżnia przesłony od filtra fotograficznego. Tak, mindmax, w moich oczach nieumiejętność wiązania sznurówek dyskwalifikuje kogoś, kto podważa sposób wiązania węzłów przez bosmana.Instrukcji obsługi aparatu i poradnika dla fotoamatora od nikogo nie wymagałem,więc po co... ?
Wytłumacz więc, skoro nie byłeś na Księżycu, a Twoja znajomość fotografii jest praktycznie zerowa, na jakiej podstawie twierdzisz, że tych zdjęć nie można było wykonać na Księżycu?do swojego archiwum nie zrobiłem jeszcze ani jednego zdięcia z powierzchni Księżyca,a jeśli oglądam fotki przekazane publice przez NASA,to raczej pod kątem możliwości ich wykonania,a nie jakości
Mógłbyś to sprecyzować? Kadrowanie zdjęć nie jest fałszerstwem. W przypadku moonhoaxu mówi się nie o retuszu (dozwolonym w każdej dziedzinie fotografii), ale o robieniu zdjęć i nagrań w studio - czy właśnie to masz na myśli? Jeśli tak, kto i kiedy to odkrył? I co na to NASA?To ze przekaz oraz dostepne publicznie zdjecia byly falszowane/przycinane nie ulega watpliwosci, to juz daaawno temu odkryto.
Było odwrotnie. Z całego bloku sowieckiego tylko Polska wyłamała się z moskiewskiego polecenia cenzury. W ZSRR, Czechosłowacji i w krajach bałkańskich nie tylko nie było transmisji telewizyjnej z lądowania Apollo 11, ale nawet w gazetach zamieszczono tylko drobne artykuliki na ostatnich stronach.Sama transmisja z ladowania jako jedyna byla pokazywana w ZSRR i dopuszczona do ogladania dla wszystkich
Zadawałem już to pytanie kilku osobom, ale nigdy nie doczekałem się odpowiedzi - może Ty mnie oświecisz. W jaki sposób udało się wytworzyć w studio wysoką próżnię i zmniejszyć sześciokrotnie przyciąganie ziemskie?Gneralnie calosc ladowania mozna bylo zrobic studyjnie.
Napisano 09.07.2007 - 21:07
O co naprawdę mi chodzi wiedzą wszyscy,którzy sami próbowali wykonać zdięcie "pod Słońce" i nic ponad to,a po Twoim przekonaniu o słuszności "ogólnomedialnego" - zresztą "jedynie słusznego" stanowiska wnioskuję,że z aparatem fotograficznym byłeś już nawet na Księżycu.
agencja ta zaskakuje coraz to nowszymi bzdetami - ostatnio widziałem gdzieś dość szczegółową mapę Księżyca poskładaną jak puzle z różnych kawałków,których część chyba "wyparowała" - więc wklejono podobne lecz o innej rozdzielczości.
Ale napewno nie chcieli nic przed nami ukryć... (?)LOL
Napisano 10.07.2007 - 13:38
Napisano 10.07.2007 - 17:33
Napisano 10.07.2007 - 17:47
Oczywiście, że tak. Podobnie na Ziemi możliwe jest jednoczesne zdjęcie lustra i sproszkowanego węgla drzewnego. Naprawdę nie rozumiem gdzie w tym jest jakiś problem.Innymi słowy czy możliwe jest wykonanie fotek na których utrwalono by jednocześnie elementy odbijające w stu procentach promienie słoneczne(bez atmosfery w przybliżeniu o mocy cztery razy większej niż to ma miejsce na Ziemi) i gruntu księżycowego niemal nie odbjającego tych promieni?
Napisano 11.07.2007 - 02:14
Napisano 11.07.2007 - 05:39
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych