59 odpowiedzi w tym temacie

[ozim]

Ja gdzieś widziałem zdjęcie ok. 3 metrowej mumii. Więc niewykluczone, że wielkoludy istniały. Ja mówię: TAK

[Kira]

Interesujący artykuł i wcale nie taki nie realny jakby mogło się wydawać.

W odległej przeszłości istniały "duże" zwierzęta, więc dlaczego ludzie tacy nie mogli?

O ile dobrze pamiętam ze szkoły to nasi wcześniejsi przedstawiciele gatunku ludzkiego charakteryzowali się inną budową ciała, byli więksi, silniejsi.

Kolejna kwestia mogąca potwierdzać, że historia jest prawdziwa to to, że w wielu źródłach pojawiają się olbrzymi.

Sam kiedyś czytałem mitologie skandynawską i tam też przewijają się olbrzymi.

[Raziel]

Olbrzymi mogli być wymysłem ludzi którzy byli niżsi i może bali się tych 2 metrowych i stad powstawały jakieś bajki którymi nie wiem straszono dzieci czy coś a potem zrobiły się z tego legendy itd

[tyna94]

A ja uważam, że Olbrzymy istniały. Skoro są zdjęcia z wykopalisk to może naprawdę istniały. Są wątpliwości czy to przeróbki, ale jednak wierzę w te odkrycia
Bardziej w Olbrzymy niż w magiczne Elfy

http://kryptozoologia.w.interia.pl/nowe/olbrzym.jpg

[Atomowy_jogurt_zagłady]

Czy olbrzymy istnieją? Istnieją nadal wielkie zwieżeta kilkunastometrowa kałamarnice itp...
Słyszeliśmy przecież mityczne opowieści, skądś się musiały wziąć, może żyły jakieś duże Istoty jakich szczątki widzimy na zdjęciach, jeśli są zdjęciami oczywiście a nie przeróbkami z fotoshopa. Nawet nie dawno znaleziono przeciwieństwo olbrzymów, istoty te wymarły całkiem nie dawno nazwano je "Hobbitami" ze względu na budowę ich szkieletu, nie pamiętam ale znaleziono szczątki, które mają 200 lat więc dość młode.
Kto wie co na sobie nosiłakiedyś matka Ziemia... Nawet dziś taki koszykarz, jak by ustał obok mnie choć sam jestem wysoki to by był pewnie dla mnie kolosem. Taki Gortat np.
Ale osobiście co do ów olbrzymów przekonany nie jestem

Użytkownik Atomowy_jogurt_zagłady edytował ten post 14.11.2009 - 11:26

[skittles]

Nawet nie dawno znaleziono przeciwieństwo olbrzymów, istoty te wymarły całkiem nie dawno nazwano je "Hobbitami" ze względu na budowę ich szkieletu, nie pamiętam ale znaleziono szczątki, które mają 200 lat więc dość młode.

Równie dobrze karłów można obraźliwie nazwać hobbitami. Poza tym, to, że istnieją/istnieli ludzie niżsi, nie znaczy, że istniały także olbrzymy. Nasza budowa nie jest przystosowana do osiągania wielkich rozmiarów, co widać już po tych "dwumetrowcach". Wielu ma kłopoty z sercem, stawami, kośćmi. A rekordziści, jak Ukrainiec czy Chińczyk, których nazwisk nie pamiętam, są nawet nieco zdeformowani. Nie wyobrażam sobie, żeby mógł powstać organizm o budowie zbliżonej do naszej, mierzący ponad 3 metry.

Co do tych wielkich zwierząt - są wielkie, bo pozwala im na to środowisko i budowa ciała. Coś tak wielkiego jak płetwal błękitny nie mogłoby żyć na lądzie, na naszej planecie. Ponadto, kałamarnice i wieloryby, co nietrudno zauważyć, mają całkowicie inną budowę od nas, a jak mniemam - rzekome olbrzymy mają ludzi przypominać.

Co do zdjęcia tyny94 - jest to nie tyle fotomontaż, co mistyfikacja. Szczątki zostały spreparowane.

[Luki04]

Mogli być to tez ludzie z chorobą Gigantyzm (Tak to się nazywa ?) Jednak jak na tą chorobę to i tak byli za wielcy .

Użytkownik Luki04 edytował ten post 24.11.2009 - 00:09

[Marcelo]

W różnych miejscach w północnej Ameryce istnieją opowieści o olbrzymich ludzkich szkieletach, które tam zostały odnalezione. Listopad 1856 roku można było przeczytać w niektórych lokalnych gazetach o znalezisku mężczyzny, który miał być wyższy od 3,28 m. Został złożony przez kilku pracowników opiekujących się plantacją wina w zachodniej Virginii. To znalezisko zostało potraktowane jako oszustwo, gdy jedna z gazet powiadomiła o trzech kulach znalezionych w głowie szkieletu. Jednak te kule nie były dokładnie opisane i mogło się rozchodzić o każdego rodzaju pociski. Nie jest też znane miejsce ponownego „pogrzebania” szkieletu przez co nie można stwierdzić prawdziwości tegoż znaleziska.


W roku 1823 został znaleziony szkielet 3,60 m. olbrzyma w Lompock Rancho w Kalifornii. Żołnierze byli przy kopaniu bunkra, który miał służyć za magazyn prochu, aż natrafili na obumarłe resztki. Szczególnie dziwne było u tego szkieletu to, że miał podwójne dziąsła. Znaleziono razem z nim dużo innych równie tajemniczych przedmiotów takich jak dziwne runy. Szkielet po prośbach mieszkańców tamtejszego miasteczka został zakopany i nie pamięta się już o tamtym miejscu.

Zmumifikowane resztki czerwono owłosionego człowieka mającego od 2-2,50m. wzrostu zostały odnalezione w 1911 roku przy Lovelock Cave. Zostały odnalezione przez robotników, którzy tam wykonywali swoje prace. To znalezisko podkreśliło legendy tamtejszych stron mówiących o dużych, czerwono owłosionych ludziach znanych jako indiane „Piute”, a nazywanych „Si_Te-Cahs”.

Nauka nie zajmowała się tym znaleziskiem więc te szczątki nie były dalej przeszukiwane. Muzeum Humboldt w Winnemucce Nevada jest w posiadaniu kilku kości, artefaktów i ogromnej czaszki. Inne artefakty z Lovelock znajduje się w Reno, w muzeum „Historical Society of Nevada”.

Jednak najciekawsze znaleziska olbrzymów dokonano w latach 90-tych XIX wieku w Togia Point (Bradford County) Pensylwania. Tu przez miejscowego historyka, kapłana, dyrektora muzeum i profesora Phillips Andover Academy został odnaleziony stary indiański grobowiec. Kości 68 ludzi mogły pozostać ukryte. Średnia wysokość mężczyzn przekraczała 2 metry przy czym niektóre były wyraźnie większe. Ich uwagę przykuły czaszki, które znajdowały się 5 cm. powyżej dobrze ukształtowanej szyi, kościane „wyrostki” i rogi. One musiały być wielokrotnie badane. Niektóre egzemplarze zostały wysłane do amerykańskiego muzeum odpowiedzialnego za badania.

Można by przypuszczać, że ogromne szkielety z rogami na czaszkach możemy zapomnieć. Jednak nikt w muzeum nie chce o tym wiedzieć. To jest zagadką tak samo jak te znaleziska.


Ja też sądzę, że owe "stwory" istniały. Powyżej umieściłem artykuł, który już dosyć dawno pisałem.

[Yatsu]

A ja mam takie pytanie do was. A skąd by się wzięło słowo olbrzym? Jeżeli olbrzymy nie istniały to skąd dane słowo się wzięło i jakim cudem ludzie zaczęli na ten temat rozmawiać? Pomyślcie jeżeli istniały dinozaury to czy i olbrzymi człekokształtni istnieli.

[mariuszm]

W 1995 roku w wywiadzie z Alfonso Serra kataloński pisarz Miguel Aracil wspominał, że jego artykuł spowodował
poruszenie wśród społeczności intelektualnej Hiszpanii, ponieważ wysunął oskarżenie, że muzea niektórych krajów bronią dostępu do zbiorów kości, które mogłyby dać dowód na istnienie olbrzymich ludzi. Niezależnemu autorowi pomogła przy tym lekarka Ana Capella i kartograf Fernando Ledesma.

"Podczas gdy usiłuję dociec, o co chodzi, Śmierć nadal orze swoim spojrzeniem i swoim rozkazem - jak lemieszem - bryły
ziemi i te otwierają się co chwila, aż po kres widnokręgu. Równocześnie pruje fale mórz, na których nie widać żagli, i
wody otwierają swe płynne otchłanie.

Potem z bruzd gleby i z bruzd morskich powstają białe elementy, które widziałam rozproszone i łączą się.
To miliony, miliony milionów szkieletów. Wychodzą na powierzchnię oceanów i stają na ziemi.
Szkielety o różnych wysokościach: od maleńkich dzieci, których dłonie podobne są do małych zakurzonych pajączków,
do ludzi dorosłych - aż po olbrzymów, których wielkość karze myśleć o jakichś istotach przedpotopowych.
Są zdziwieni i drżący, podobni do tych którzy budzą sięnagle z głębokiego snu i nie mają orientacji....."

Maria Valtorta, "Koniec Czasów".

[Ripsonar]

Aby się nie powtarzać (a jednak) przesyłam filmik który umieściłem w tym temacie... co uważam powinien zainteresować...

Aha i jeszcze raz przypominam, że nie koncentrujcie się na ukazanych zdjęciach a na treści merytorycznej...

http://www.paranorma...31


Ave

Użytkownik Ripsonar edytował ten post 21.07.2010 - 18:04

[rgppanc]

Skupię się jednak na zdjęciach, bo to, że w każdej mitologii pojawiają się olbrzymy, to żaden dowód. W każdej mitologii pojawiają się też najróżniejszej maści bestie i potwory, jednak próżno szukać po nich śladu.

Zatem co do zdjęć: większość jest albo rażąco sztuczna, albo robiona z perspektywy, gdzie kości mamy na pierwszym planie, a ludzi na drugim. Ten argument był już wcześniej wymieniany w wątku, więc nie będę się zagłębiał. Pragnę przytoczyć tylko jeden przykład na to, jak łatwo oszukać nasze oko i stworzyć giganta:

http://www.youtube.com/watch?v=Ttd0YjXF0no&feature=related

Użytkownik Prawdziwy Dla Gry edytował ten post 21.07.2010 - 19:11

[Ripsonar]

Skupię się jednak na zdjęciach, bo to, że w każdej mitologii pojawiają się olbrzymy, to żaden dowód. W każdej mitologii pojawiają się też najróżniejszej maści bestie i potwory, jednak próżno szukać po nich śladu.

Hmm, i dlatego podejrzewam mamy różne zdania na ten temat.
Dla mnie powtarzalność i podobieństwa w tak rozległych kulturach, tak wielu mitologiach, legendach i podaniach znajdujących się dosłownie na całym Świecie, jest wyznacznikiem realności źródeł, które ten folklor tworzy. Owszem że wiedza przekazywana ustnie , nawet przepisywana z pokolenia na pokolenie kusi przede wszystkim dodaniem własnych interpretacji do źródła.. (subiektywne postrzeganie świata, wiedzy itp..) które zmieniają pierwotne przekazy, ale sens pozostaje ten sam. I to daje mi podstawy że zjawiska, a w tym omawianym temacie tzw Olbrzymy na pewno zamieszkiwały Ziemię, i były wśród nas.


Pozwolę sobie przytoczyć mój post z innego forum w sprawie Gigantów (w sprawie choroby Gigantyzmu- jako wyjaśnienie owych Olbrzymów).

Otóż Gigantyzm mamy udokumentowany i zbadany w dzisiejszych czasach.
Najwyższym uznanym i udokumentowanym człowiekiem jest Robert Pershing Wadlow (ur.22.02.1918 r ). Zmarł 15.07.1940 roku z powodu akromegalii. Jego wzrost -co udokumentowano i potwierdzono (źródło Panie hoo sam sobie znajdź) wynosił 272 cm (waga 199 kg.). Jego rozmiar stopy wynosił 47 cm. (i to jest przykład że stopa o takich parametrach jest możliwa) Najwyższą kobietą uważa się byłą akromegalityczkę, olbrzymkę Zeng Jinlian ( ur. 26.06 .964 r.) z wioski Yujiang w Chinach. Zmarła 13.02.1982 r. i miała wtedy 247 cm wzrostu.
Inne przykłady to np::

John Wiliam Rogan ( 1871 - 1905) - 264 cm
John F.Carroll (1932 - 1969) - 263,5 cm
Don Koehler (1909 - 1981) - 248,9 cm

Z powyższych przykładów już śmiem twierdzić że człowiek potrafi być wiekszy niż obowiązują standardy nauki . Jeżeli my mamy świadomość udokumentowanych przypadków bardzo dużych ludzi, to czemu odrzucamy możliwość, że wcześniej takowi też mogli zyc i w przeszłości??

Wracając jednak do Gigantyzmu.. Problem w tym względzie polega na tym ,że po pierwsze jest to choroba, w której jest szybka umieralność poprzez akromegalię (90% przypadków gigantyzmu stanowi ta choroba). Po drugie są to wyjątki w populacji nad wyjątkami. Po trzecie badania gigantyzmu zamykają się w obrębie najwyższych znanych nam ludzi. Co nigdy nie przekroczyło 3 metrów. A jak to się ma u omawianych Gigantów (tych z dokumentu) Nie są raczej chorzy, ponieważ to nie są oddzielne przypadki (najczęściej) zaś tworzą grupy czy nawet całe społeczności. Mają się dobrze, nieźle walczą, prowadzą wojny, nawet co jakiś czas rzucają się na Bogów (nasi z Gigantyzmem raczej mają trudności nawet z chodzeniem) Wyjątkowość jako jednostka (wybryk natury) w tym znaczeniu definitywnie zanika. Umieralność również jest tu odmienna, ponieważ u Olbrzymów wiek był o wiele dłuższy niż u ludzi. Kolejnym problemem porównując z Gigantyzmem to sam wzrost Gigantów. Wg przekazów, podań jak i odkrytych ale nie zaakceptowanych przez świat nauki przypadków wzrost waha się od 3 do 7 a nawet i więcej metrów.. co również wyklucza gigantyzm z tego względu że wg tej choroby, kiedy człowiek przekracza 250 cm ma coraz większe problemy zdrowotne (od krążenia, czucia kończyn i oczywiście akromegali włącznie). U omawianych olbrzymów tego nie zauważamy...Więc tutaj bardziej bym proklamował za nowym typem etnicznym, czy też rasowym. Na koniec wspomnę jeszcze o jednej kwesti. Jeżeli mamy problem z odwzorowaniem własnej ewolucyjnej historii powstania człowieka, to czemu mamy odrzucać np teoretycznie wydarzenie jakim mogło być odnoga w tej ewolucji która owszem szła w kierunku homo sapiens sapiens , ale jednak z większa dawką i domieszką hominidów np Gigantopitek'a co uważa paru naukowców..
Powyższe wywody są moimi wnioskami

Oczywiście podkreślam, że Gigantyzm w wielu opowiadać i doniesieniach, a nawet odkrytych kościach jest jak najbardziej prawdopodobny i możliwy. I sądzę ze tak właśnie jest. Nie wyjaśnia to jednak skali i rozmiarów wszystkich przykładów omawianego zagadnienia

Reasumując gigantym jaki znamy to wyjaśnienie tylko wierzchołka tajemniczych Gigantów, omawianych w tym temacie. Jak jest naprawdę? Każdy sam sobie odpowie na to pytanie. Mam tylko nadzieję , że nauka się zreflektuje i zajmie się tym tematem. Choćby nawet na niekorzyść ich istnienia. Oczekuje jedynie prawdy i tylko prawdy.. To jest dla mnie najważniejsze. Ja wierze...

Pozdrawiam

Ripsonar

[CzstSrkzm]

Pozdrawiam, Ripsonar (...)

Miotając się między kłamstwem i prawdą, bez zbędnego odświeżania starych tematów byłbym naprawdę wdzięczny za przedstawienie mi dokładnych miejsc, dat i osób które dokopały się znalezisk przedstawionych w tym poście http://www.paranorma...ndpost&p=364831, a głównie w tym filmiku:

Jestem zdeterminowany do napisania do autorów tych zdjęć z prośbą o uwierzytelnienie tychże odkryć, dlatego proszę o dokładne dane osób przedstawionych na fotografiach przedstawiających porównanie ludzi ze szkieletami rzekomych "gigantów". Z góry dziękuję, i zachęcam do dalszej walki z "oficjalną nauką". Pozdrawiam.

[Ripsonar]

Aha i jeszcze raz przypominam, że nie koncentrujcie się na ukazanych zdjęciach a na treści merytorycznej...

http://www.paranorma...31

Ja swoje , a Wy swoje..

Przyznaje (po raz enty razy), że duża część zdjęć jest fake'em. Co, kiedy robiłem ten film - o tym nie wiedziałem..i wielokrotnie oglądających przepraszałem.. Dlatego wszędzie piszę o skoncentrowaniu się na treści- bo to chciałem głownie przekazać. I to właśnie powinno zainteresować. Nadmienię , że w 4 części przedstawiłem dowody. Jak już je odtrącacie to mi ręce opadają.

P.S - prawdziwe zdjęcia ( a przynajmniej za takie są uważane napisze później).

Hej

Użytkownik Ripsonar edytował ten post 08.08.2010 - 21:53