Witam,
To mój pierwszy post na tym forum, ale chciałbym przedstawić podsumowanie, tego przynajmniej dla mnie interesującego zjawiska. Czarnookie dzieci, historie, które można opowiadać wieczorem na obozie przy ognisku, historie po których dzieci nie będą mogły zasnąć. Prywatnie uważam, że istnieją takie osobniki, ale kim lub czym są, tego nie wiem. Zajmę się tutaj poszczególnym przykładami osób które spotkały się z tym zjawiskiem.
I
http://www.ghosts.or.../evil-kids.htmlReporter spotyka dwójke dzieci, które proszą go aby je podwiózł do domu po pieniądze na film, który już się zaczął. Brzmi podejrzanie...w tym celu reporter musiał je wpuścić do swojego samochodu, a właśnie o to chodziło dzieciom. Ich charakterystyczne cechy to to, że wydzielały pewnego rodzaju aure strachu, która paraliżuje ofiary o słabszej woli, skłanie je do tego, aby spełniły żądanie tego dzieciaka. Bohater tej historii, ów reporter oparł się aurze i dopiero wtedy zobaczył drugą ceche, czyli tytułowe czarne oczy. To dopiero nim wstrząnęło. Zachowanie dzieci także nie świadczyło o tym, że są przyjaźnie nastawione. Ten który mówił zdawał się być szatańsko inteligentny, natomiast obydwoje stawali się coraz bardziej zniecierpliwieni i agresywni, gdy reporter odmawiał im wejścia do samochodu.Oprócz dzieci i reportera nie było nikogo w pobliżu. W końcu udało mu się pdjechać, a dzieci bardzo szybko "znikły". Jako, że jest to pierwszy przypadek czarnookich opublikowany w sieci i to w dodatku przez reportera jest najbardziej prawdopodobny i najmniej ponieważ reporter, chcący stać się sławny mógł wymyśleć tą historie.
II
http://paranormal.ab...vember04_30.htmDrugi przykład to 47-letnia kobieta. Czarnooki chłopak próbujący wejść do jej gabinetu. Jako, że kobieta była w trakcie swojej pracy, a chłopak był potencjalnym klientem kobieta otworzyła drzwi. Chłopak grzecznie spytał o wynajem pokoju. Kobieta zszokowana jego czarnymi oczami, a także w pewnym sensie sparaliżowana aurą strachu wydzielaną przez przybysza nie mogła od razu odpowiedzieć. Chłopak czekał, aż kobieta zaprosi go do środka i "uzgodnią szczegóły wynajmu". Kobieta zamiast tego zamknęła mu drzwi przed nosem i zadzwoniła do córki. Trzeba zauważyć na fakt, że oprócz (w przypuszczeniu)oprawcy i ofiary, nie było nikogo innego w pobliżu.
III
http://paranormal.ab...august05_02.htmTrzecia historia wydarzyła sie wieczorem. Dzieci przyszły do pewnego domu i zapytały czy nie mogłyby skorzystać z toalety. Oczywiście miały czarne oczy i wydzielały aure strachu, kobieta nie zgadzała się i była zdziwiona:"Jak takie małe dzieci mogą się włóczyć o tej porze?". W końcu zamknęła okno i na tym historia się kończy. Nie było nikogo oprócz kobiety i dzieciaków.
IV
http://paranormal.ab...y_june05_14.htmCzwarta i ostatnia historia, którą tu przedstawiam. Kobieta podczas podróży zatrzymała się na kawe w jakimś barze. Było tam PEŁNO LUDZI. W pewnej chwili poczuła na sobie wzrok, a gdy odwróciła się zobaczyła ciemnookiego osobnika(nie mogłem się doczytać wieku w artykule powyżej). Ten gość zdawał się ją "wyzywać" i także wyzwalał aure zła. Akurat uważam tą historie za FAKE, dlatego że oprócz ofiary i oprawcy był tutaj tłum ludzi, a pozostałe historie zawsze miały miejsce w samotności. Oprócz tego czarnooki nie chciał być niegdzie wpuszczony tylko sobie siedział.
Podsumowując cechy tych osobników:
-mają nienaturalne czarne oczy
-wydzielają aure strachu
-pojawiają się gdy ofiara jest sama
-bez naszego pozwolenia nie mogą wejść na nasz teren
Została jeszcze sprawa soczewek i szkieł kontaktowych. Owszem są takie czarne szkła kontaktowe, ale przecież nie mają one funkcji "tylko dla dzieci" i "wydzielamy aure strachu, gdy nadusisz czerwony guzik". Chce tutaj powiedzieć, że czarne oczy są dziwne, ale nie najdziwniejsze w tym zjawisku. Czemu chłopcy którzy pojawili się koło samochodu reportera po prostu go nie zatrzymali i nie włamali się. Nad tym trzeba się zastanowić. Ostatnia sprawa jaką chce jeszcze poruszyć w tym podsumowaniu to to, że nie wiadomo ilu ludzi uległo tym dzieciom i co się z nimi stało. Czy żyją do dzisiaj, czy może zniknęli - nie wiadomo. I najważniejsze pytanie, ILU ludzi mogło ulec tym dzieciakom?
ps:starałem się pisać nie robiąc błędów, ale zawsze mogłem coś przeoczyć...