Skocz do zawartości


Zdjęcie

Twoje Zdanie Na Temat Wydarzeń Z Dnia 11 Września 2001 R.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1248 odpowiedzi w tym temacie

#226

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdy to oglądał zapewne, ale może jakiś sceptyk taki jak ja jeszcze dziś na to natrafi i zmieni zdanie i zrozumie prawdę

Ja jestem sceptykiem, a po obejrzeniu obu filmów mój sceptycyzm wzrósł jeszcze bardziej. Jawnie kłamliwego badziewia w tych filmach jest co niemiara. :)
  • 0



#227

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jawnie kłamliwego badziewia w tych filmach jest co niemiara.

Skoro tak twierdzisz to znaczy że masz coś wspólnego z materiałami wybuchowymi i wiesz jak wysadzić taki wieżowiec
żeby nie było widać na filmach systematycznego i kontrolowanego osadzania takich budynków :cafe:
  • 0



#228

Rastamanek.
  • Postów: 50
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest wiele faktów, którym chyba trudno zaprzeczyć? Skąd te błyski na kilka sekund przed zawaleniem się sie WTC i w trakcie zawalania(dobre kilkanaście pieter pod poziomem pożaru)? Skąd te błyski przed samolotami na ułamki sekund przed zderzeniem się z budynkiem? Jest jeszcze sam fakt, że próbowano takie akcje pozorowane robić już niejednokrotnie w historii USA...


Jeszcze dziś przed południem nie sądziłem, że będę popierać tę teorię spiskową, śmiałem się z niej, teraz sami widzicie
  • 0

#229

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro tak twierdzisz to znaczy że masz coś wspólnego z materiałami wybuchowymi i wiesz jak wysadzić taki wieżowiec żeby nie było widać na filmach systematycznego i kontrolowanego osadzania takich budynków

Troszkę nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi.

Nie mam nic wspólnego z żadnymi materiałami wybuchowymi, gdyż ich w ogóle nie było. A w obu filmach można znaleźć tyle oczywistych głupot, że czasem aż trudno zdecydować się czy się z tego śmiać, czy płakać. Na forum jest mnóstwo moich wypowiedzi, zawierających często niemalże szkolne analizy demaskujące pseudofizykę prezentowaną w filmach pokroju Loose Change.

Co do filmów. Kto lubi bez cienia chłodnego krytycyzmu łykać zmanipulowaną i efektownie zaserwowaną papkę, na pewno będzie nimi zachwycony. Mało tego. Będzie dumny z tego, że znalazł się w nielicznym gronie "uświadomionych wybrańców", którzy dostrzegli to, czego tysiące specjalistów z całego świata nie potrafi dostrzec. ;)

Jest wiele faktów, którym chyba trudno zaprzeczyć? Skąd te błyski na kilka sekund przed zawaleniem się sie WTC i w trakcie zawalania(dobre kilkanaście pieter pod poziomem pożaru)? Skąd te błyski przed samolotami na ułamki sekund przed zderzeniem się z budynkiem? Jest jeszcze sam fakt, że próbowano takie akcje pozorowane robić już niejednokrotnie w historii USA...

To nie są fakty, tylko "fakty", którym można zwykle bardzo prosto zaprzeczyć. Każda z tych te "niejasności" ma o wiele bardziej przyziemne i sensowne wyjaśnienie. Jedyną "wadą" tego wyjaśnienia jest tylko to, że wymaga ono od nas odrobiny wysiłku i nie jest takie "bombowo" intrygujące oraz sensacyjne.

Nie chce mi sie po raz kolejny szczegółowo rozpisywać, więc zaprezentuję tylko pewien krótki filmik, który w prosty sposób rozwiązuje kilka spiskowych "zagadek":
http://pl.youtube.co...h?v=A-ddhFrxtB8
Tak dla pewnej równowagi. :)
  • 0



#230

Rastamanek.
  • Postów: 50
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No jakoś to mnie nie przekonało... To są takie tłumaczenia na siłę, wymyślanie czegokolwiek... Np. z tym ogniem, żeby to potwierdzić pokazano jedno piętro, z którego buchał ogień, ale to że tylko tam się ostro paliło to nie ważne ;] Mogłem co śprzeoczyć bo po angielsku, oświeć mnie...
  • 0

#231

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Każdy to oglądał zapewne, ale może jakiś sceptyk taki jak ja jeszcze dziś na to natrafi i zmieni zdanie i zrozumie prawdę

Jestes po prostu jednym z tych, ktorzy dali sie zlapac w pulapke manipulacji, te filmy zostaly zrobione przez mistrzow socjotechniki. I zapewne z zadnymi innymi informacjami na temat 9/11 nie miales do czynienia. A tak juz jest, ze gdy sie nie mialo kontaktu z zadnymi informacjami, to o obejrzeniu filmow czlowiek ma wrazenie, ze poznal prawde objawiona. Polecam zapoznac sie z innymi punktami widzenia, analizowac za i przeciw, a sam sie przekonasz z jakimi przeklamaniami masz do czynienia, oczywiscie jesli nie jestes fanatykiem, ktory widzi ze pada deszcz, a twierdzi, ze mu pluja w twarz. Dla mnie flagowym zartem tworcow tych filmikow, jest robienie z niebieskich namiotow medycznych folii do wynoszenia czesci rakiety, czy global hawka.

To są takie tłumaczenia na siłę, wymyślanie czegokolwiek...

Z calym szacunkiem, ale to wlasnie filmy spiskowe (tak samo jak przy ladowaniu na ksiezycu) sa robione na sile i jest to czepianie sie wszystkiego, zeby stworzyc spisek. Powiedz mi, czy w tej calej teorii z blyskami przed uderzeniem samolotow jest choc odrobina logiki i rozsadku ? Ale mam wrazenie ze jestes jednym z tych, co chca w to wierzyc.

Radze najpier poczytac sobie wszystkie tematy na forum, bo nie sadze zeby komus sie chcialo dla jednej osoby od nowa wszystko analizowac.
  • 0

#232

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mnie rozbroił mnie tekst dotyczący rakiety podwieszonej pod boeingiem. Naprawdę, żeby wywołać tak potężny pożar, jaki miał miejsce w WTC, wcale nie potrzeba żadnego wspomagania, a tym bardziej rakiet. Palność kerozyny (paliwa lotniczego) jest bardzo wysoka, wysoka jest również temperatura spowodowana jej zapłonem. Wielu strażaków gaszących rozbite maszyny opowiada nieraz od farbie łuszczącej się na pojazdach gaśniczych, nawet, jeśli te stoją w bezpiecznej odległości od wraku. Nie znam się na budownictwie, jednak myślę, że tak pożar jak i uderzenia miały wpływ na osłabienie konstrukcji, która osiadła pod własnym ciężarem.
Tak pierwszy, jak i drugi film to faktycznie oddziaływanie na psychikę twierdzeniem: "Nie wierzcie własnym oczom. My jesteśmy tymi, którzy pokażą wam drogę do światła" Tymczasem objawiana prawda ma postać przypadkowych zdań: "To nie był amerykański samolot" - mówi to człowiek w szoku, który widział katastofę, "Samolot miał domontowaną bombę" zdaje się mówić analiza ujęcia. Podejście typowe dla amerykańskich mediów - choćby nawet najbardziej niezależnych - zrobić show za wszelką cenę, korzystając z przypadkowych, luźno powiązanych zdarzeń. "Ten powiedział to, inny tamto. My to zmontujemy, podciągniemy pod fakty i już mamy ich zaprzeczenie". Prowadzący z pierwszego filmu już na samym początku nas uczy - teoria jest wtedy, kiedy nie mamy na coś dowodów będących faktami. "Ale gdzie tam! Drogi widzu, my nie ukazujemy teorii. My damy Ci fakty" Wszystko to powstaje tylko po to, żeby zamącić w głowie szaremu obywatelowi. Jeśli na filmie powiedzieli, że tam była rakieta, to on przewinie pięć, sześć razy i w końcu tam tę rakietę wypatrzy...

W mój post wkradł się bardzo poważny błąd za który z góry przepraszam. Maszyny na zdjęciach to Boeingi 757, zaś te, które uderzyły w WTC to modele 767, które zgrubienia pod kadłubem nie posiadają. Jednak nadal uważam, że to, co było uznane za podłączoną rakietę to jakiś element kadłuba, tyle, że widziany pod innym kątem...

Użytkownik Arkadiusz edytował ten post 08.09.2007 - 21:10

  • 0



#233

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy ktoś z Was oglądał dziurę wybitą w Pentagonie ?


Trochę małe jak na samolot

Dołączona grafika

To w czasie gaszenia


Dołączona grafika


To po zawaleniu części Pentagonu Dodam że żadna kondygnacja nie jest naruszona po prostu się zapadły


Dołączona grafika



A to rozmiary samolotu w stosunku do zawalenia




Dołączona grafika




A to pokazuje jak samolot przeleciał na wylot



Dołączona grafika




Moment wybuchu bez samolotu




LINK




Nigdzie nie ma szczątków samolotu[b]
  • 0



#234

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Oto zdjęcie przedstawiające B757 podczas startu. Zgrubienie zaznaczone czerwoną strzałką jest normalną cechą konstrukcyjną tego modelu

Odnośnie Zdjęcia Arkadiusza ( 2 posty wyżej )
Można powiększyć to zdjęcie wygląda to troszkę inaczej

[attachment=697:attachment]
  • 0



#235

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No jakoś to mnie nie przekonało... To są takie tłumaczenia na siłę, wymyślanie czegokolwiek... Np. z tym ogniem, żeby to potwierdzić pokazano jedno piętro, z którego buchał ogień, ale to że tylko tam się ostro paliło to nie ważne ;] Mogłem co śprzeoczyć bo po angielsku, oświeć mnie...

To nie są żadne tłumaczenia na siłę, gdyż mają one bardzo ścisłe, w pełni weryfikowalne, obiektywne uzasadnienie. W powyższym filmiku wypowiedzi specjalistów są tylko końcowymi wnioskami które wynikają z często elementarnej, fizycznej wiedzy z zakresu budownictwa i metalurgii. Tymczasem argumentacja strony spiskowej opiera się tylko na uznaniowym interpretowaniu zdjęć i filmików. O naiwności owych "argumentów" świadczy fakt, że do ich zanegowania niejednokrotnie wystarcza bardzo elementarna wiedza.

Przykład:
TEZA SPISKOWCÓW: Temperatura ognia w WTC 1 i 2 była zbyt niska, aby stopić stal konstrukcyjna wież (temp. topnienia ok. 1500 C). To zdanie jest prawdziwe, ale jest oparte na bzdurnych założeniach.

ODPOWIEDŹ: Stal nie musiała się w ogóle topić i sie nie topiła, gdyż ogień w WTC osiągnął temp max. 1100 C. Warto jednak pamiętać, że stal konstrukcyjna traci nośność już przy ok 530 C. Taką temperaturę ogień w WTC uzyskał niemal natychmiast. Biorąc pod uwagę fakt, że warstwa ognioodporna stalowego szkieletu wież została mechanicznie zniszczona przez uderzający samolot (dowody fotograficzne), stal była bezpośrednio narażona na ogień. Warto pamiętać także, że pożary w WTC były pożarami węglowodorowymi, które charakteryzują się bardzo szybkim narastaniem temperatury ognia oraz utrzymywaniem się jej na poziomie ok 1000-1100 C. Tego jednak z tych głupich filmów już się nie dowiesz...

A przykłady można mnożyć...
  • 0



#236

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ODPOWIEDŹ: Stal nie musiała się w ogóle topić i sie nie topiła, gdyż ogień w WTC osiągnął temp max. 1100 C. Warto jednak pamiętać, że stal konstrukcyjna traci nośność już przy ok 530 C.
A przykłady można mnożyć...


Tutaj od temperatury nawet samolot wyparował :cafe:

Biedny Pentagon a przykłady można mnożyć


Dołączona grafika
  • 0



#237

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tutaj od temperatury nawet samolot wyparował

Tutaj trzeba pamiętać, że szkielet budynków był stalowy, a samoloty w większości to lekkie aluminium, kompozyty i tworzywa sztuczne. Tak więc samoloty nie wyparowały, tylko po prostu spłonęły, pozostawiając po sobie tylko nieliczne, bardziej wytrzymałe stalowe elementy (przede wszystkim fragmenty silników, felgi kół). Reszta konstrukcji spłonęła niczym papier, zamieniając się w zwykłą kupę popiołu, będącego przede wszystkim mieszaniną węgla i tlenku glinu. Biorąc pod uwagę piekło wywołane zderzeniem przy tak dużej prędkości, to najbardziej oczywisty scenariusz.
  • 0



#238

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

tatik dziura w Pentagonie miala IDEALNIE taka sama wielkosc jak wielkosc kadluba Boeinga 757, ludzie nie odgzrewajcie starych kotletow, bo mam deja vu.
  • 0

#239

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A mnie zawsze jak to czytam nachodzą dziwne refleksje na temat tzw. inteligencji "spiskowców z CIA". A dokładniej rzecz biorąc: ich totalnej głupoty. Przybliżając: w 2 przypadkach elementem wykorzystanym w ataku jest samolot - temu juz chyba nikt nie zaprzeczy, choć i temat o "złudzeniu" jest także obecny na tym forum. Przyjmujemy, że samolot, bowiem o tym świadczą zdjęcia i relacje wielu naocznych świadków. I ok. Przyjmijmy, że amerykańscy spiskowcy zastosowali tutaj zdalnie naprowadzane samoloty do złudzenia przypominające samoloty rejsowe (i kolejny raz musimy zastanowić się nad ich inteligencją, bowiem wysyłanie samolotu tylko przypominającego rejsowy czyli: bez okien, ze zbiornikami itp. itd. nad miejsce, gdzie istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że takowy twór zostanie nagrany, "obzdjęciowany" - jednym słowem zdemaskowany w kilka sekund - stanowi kolejny zastanawiający przykład głupoty spiskowców i ich mocodawców. Ale - ok w WTC uderza samolot. A nawet dwa samoloty. Obydwa - przypominam - naprowadzane, zdalnie kierowane itp. Mamy efekt, że to działa - mamy. I nagle coś w spisku zaczyna zgrzytać. Nad Pentagon nie zostaje skierowany żaden samolot rejsowy lub takowy przypominający. Nie wiem, może w magazynach CIA zabrakło Boeingów czy też innego typu samolotów, w związku z tym stosujemy quasi środek w postaci:... czegoś tam. W WTC są w stanie uderzyć zdalnie naprowadzane samoloty, natomiast w Pentagon już nie. Technika CIA w tym przypadku już całkowicie "wymięka".
A co świadczy, że w Pentagon nie uderzył samolot? Otóż świadczy o tym:... dziura. Bo jest za mała. Oczywiście może paść pytanie: w stosunku do czego jest za mała. W stosunku do jakich pomiarów dotyczących wyniku uderzenia tego typu obiektu, przy tej prędkości i szeregu zmiennych w budynek o określonej konstrukcji. Po prostu za mała i już. Kropka.
  • 0

#240

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Osobiście uważam oficjalną wersję zdarzeń z 11 września 2001 roku za wiarygodną.
Są ludzie którzy wierzą że rząd USA sam zorganizował owe zamachy aby zyskać pretekst do inwazji na Afganistan. Przeczy temu jednak fakt iż Al-Kaida potwierdziała fakt dokonania zamachów przez swoich pracowników na WTC i Pentagon. Przeczy temu również rachunek strat i zysków w związku z amerykańską inwazją na Afganistan. Koszty z nią związane były ogromne, a jednocześnie sam Afganistan nie posiada żadnych znaczących bogactw naturalnych które Amerykanie mogliby zacząć eksploatować w ramach odzyskania chociażby części pieniędzy włożonych w walki z Talibami.
Stany Zjednoczone po zamachach z 11 września 2001 roku, stwierdziły że dokonała je Al-Kaida - międzynarodowa organizacja terrorystyczna, której większość baz i obozów szkoleniowych znajduje się na terytorium kontrolowanego przez Talibów Afganistanu. Informacje te się potwierdziły. Wojska amerykańskie wkraczając do Afganistanu natrafiły na liczne obozy szkoleniowe Al-Kaidy w miejscowościach Kandahar, Ghazni, Chost, Gardez, Asadabad, Kunduz, Mazar-i-Szarif oraz Szeberghan. Jednocześnie w południowej i centralnej części Afganistanu wybuchły bunty miejscowej ludności przeciwko Talibom, a w lutym 2002 roku podczas walk w Kabulu i na pograniczu afgańsko-pakistańskim, armia afgańska również wsparła Amerykananów w walkach przeciwko Talibom.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych