Ci "zamachowcy" z jaskiń Afganistanu, nie miali takiej możliwości ani takiej techniki, żeby te zamachy wykonać.
No tak, nawet nie przeczytałeś tego co napisałem... Z doświadczenia wiem, że najpierw jest faza euforii (przeżyłem) później długo długo się czyta, później następuje faza kojarzenia faktów (przeżyłem) a na końcu można sobie wnioski wysnuwać... Był spisek i napisałem, że na pewno nie panowie w turbanach... Więc ochłoń i czytaj co inni piszą, bo wtedy tylko dyskusja ma sens. A wypowiedzi starego niemieckiego byłego polityka, nawet jeżeli był ministrem obrony, mają dla mnie taką samą wagę jak wypowiedzi np. Rumsfelda, są tylko na drugiej szali. Niczego nie wnoszą ani niczego nie wyjaśniają...