Napisano 15.04.2006 - 13:10
Napisano 17.04.2006 - 12:21
Napisano 17.04.2006 - 21:55
Skoro samoloty były, to dlaczego widać na kilku filmach, że dosłownie wchodzą w wieże?
A nie rozwalają się przy zderzeniu? I dlaczego 60-ciometrowa konstrukcja zatrzymała w środku samolot o masie 150 t i prędkości (ile to było?) 800 km/h?
Wg mnie samolot powinien się przez nią przebić, czyż nie?
Napisano 17.04.2006 - 22:02
Skoro samoloty były, to dlaczego widać na kilku filmach, że dosłownie wchodzą w wieże?
A nie rozwalają się przy zderzeniu? I dlaczego 60-ciometrowa konstrukcja zatrzymała w środku samolot o masie 150 t i prędkości (ile to było?) 800 km/h?
Wg mnie samolot powinien się przez nią przebić, czyż nie?
zauwaz ze gdy samolot zblizal sie do wierzy nie mial juz takiej predkosci...
Napisano 18.04.2006 - 12:21
Napisano 18.04.2006 - 12:24
Dobra, ale samolot przy uderzeniu w wieżę powinien (a przynajmniej skrzydła) się rozwalić dosłownie na kawałki, a na filmach widać, że wchodzi w nią jak w masło
Napisano 18.04.2006 - 21:42
=]Wybuchy miały zadanie "otwieracza" ... samolot po części wlatywał w już istniejąca dziure, która powstała ułamki sekund przed kontaktem z wieżami.
Napisano 18.04.2006 - 22:00
=]Wybuchy miały zadanie "otwieracza" ... samolot po części wlatywał w już istniejąca dziure, która powstała ułamki sekund przed kontaktem z wieżami.
To tym bardziej samolot powinien przebić się przez wieżę i wylecieć z drugiej strony!
Napisano 20.04.2006 - 19:23
=]Ostatnio głośno jest w kwestii 9/11 i słynnego aktora Charli'ego Sheen'a.
=]Texty w wersji english mogę dać od zaraz ... ale sądze, że i tak ten język nie cieszy sie tu wielkim powodzeniem ...
Napisano 26.04.2006 - 08:46
Napisano 26.04.2006 - 09:41
Napisano 26.04.2006 - 12:52
Napisano 26.04.2006 - 13:10
Zastanawiam się, czy jest jakaś granica moralna, której kartele stojące za władzą nie ośmieliły by się przekroczyć w imię zysków. Co jeszcze można zrobić gorszego niż mordowanie niewinnych obywateli własnego państwa???
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych