Skocz do zawartości


Zdjęcie

Twoje Zdanie Na Temat Wydarzeń Z Dnia 11 Września 2001 R.


  • Please log in to reply
1248 replies to this topic

#976

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wg moich spostrzeżeń jak i doświadczenia z materiałoznawstwa ( mniemam że ty też orientujesz się w tym temacie ), samo zawalenie się wież jest mało prawdopodobne, a po analizie ogromu materiału filmowego na którym ewidentnie widać sekwencje wyburzania kolejnych pięter wież zawalenie nie miało miejsca.

Twoje doświadczenie z materiałoznawstwa musi być wyjątkowo nikłe, skoro twierdzisz coś takiego:

Samo tłumaczenie ludziom o zgubnym wpływie ( b. niskiej jak dla takiej budowy) temperatury na stal i konstrukcję wież jest szczytem manipulacji. Wiemy jaka temperatura jest potrzebna do stopienia stali wiemy że paliwo nie osiągnie nigdy takiej temperatury .Więc sam fakt wmawiania nam takich nieziemskich historii o wysokiej temperaturze , dramatycznym odkształcaniu się potężnych belek stalowych, przeciętych przez aluminiowy kadłub samolotu :) jest farsą i kpiną z inteligentnych trzeźwo i racjonalnie myślących ludzi.


EDIT:

Jeszcze jedno:

Po raz kolejny coś mi wmawiasz ( masz z tym problem ? ) i znowu babol bo pisanie o PRAWDZIE przychodzi mi nadzwyczaj lekko , co do Mariush'a zabrał się ale nie do końca poczekam aż wyjaśni wszystkie filmy i mu też odpowiem bo w końcu niby wyjaśnił tylko to co już było wałkowane :).

A co Ci przeszkadza, aby ustosunkować się do tego co już się pojawiło? przygotowywanie wyczerpującej odpowiedzi jest bardziej pracochłonne niż wklejanie gotowych filmików. Mógłbyś to docenić. Dla mnie jest to zwykłe unikanie odpowiedzi. To samo robił Quintus Maximus, postępując w myśl zasady "jak wyjaśnisz WSZYSTKO, to ja może łaskawie się odezwę i COŚ Ci napiszę". Efekt jest taki, ze mimo wielu opisanych przeze mnie problemów, QM do dziś nie napisał praktycznie nic.
  • 3



#977

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Twoje doświadczenie z materiałoznawstwa musi być wyjątkowo nikłe, skoro twierdzisz coś takiego:

Wypowiadałem się już wcześniej na ten temat , a Twoja odpowiedź świadczy o ignoranctwie .
Możesz poczytać TU.

Co do reszty to ustosunkuję się do Twojej odpowiedzi.
  • -1

#978

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wypowiadałem się już wcześniej na ten temat , a Twoja odpowiedź świadczy o ignoranctwie .
Możesz poczytać TU.

Jesteś inżynierem??? I piszesz takie dyrdymały? Topienie się stali?
Powiedz, że żartujesz...
  • 3



#979

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawostkę wczoraj znalazłem. Nikt nie zwrócił na nią uwagi?

Mój odnośnik

To teraz poproszę tych ekspertów od symulatorów o weryfikacje. Kiepski terrorysta ledwo pilotujący cessnę dał radę wykonać manewry boeingiem? Połapał się w tych wszystkich zegarach, przełącznikach? Instrumenty pokładowe w boeingu są znacznie bardziej skomplikowane, jest ich więcej itd. To jak jest z tym lataniem boeingiem? Kaszka z mleczkiem?
  • 0

#980

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A na co tu zwracać uwagę?
Zawodowi piloci czasami też popełniają błędy. Niejedna katastrofa była wynikiem ich złej decyzji.
Podany przez Ciebie przykład w żadnym stopniu niczego w kwestii pilotowania samolotów przez terrorystów nie dowodzi.
  • 1



#981

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taaa...jasne.
Wszyscy popełniamy błędy-jesteśmy tylko ludźmi.
Wygląda że latanie samolotem, wykonanie poszczególnych manewrów jest prostsze od jazdy samochodem!
To tak jakby dać gimnazjaliście samochód rajdowy-niech pokona odcinek specjalny w podobnym czasie do zawodowców. Rajdowcy też lądują na drzewach. To ma dowieść że każdy może startować w rajdach?
Może inne porównanie-przesiądź się z hulajnogi na ścigacza i wejdź pełną prędkością w zakręt 90stopni (no może trochę mniejszy kąt) Efekty raczej będą oczywiste.
  • 0

#982

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Odpal sobie Microsoft Flight Simulator X, najlepiej z profesjonalnie zrobionymi samolotami i zobaczysz, że najtrudniejsze w pilotażu jest start i lądowanie, szczególnie w trudnych warunkach. Gdy już wszystko jest ustawione i spokojnie lecisz w powietrzu to naprawdę nie potrzeba wiele umiejętności by się rozbić. Co więcej takie duże samoloty mają dużą bezwładność i dlatego łatwiej jest trafić nimi w cel niż nadpobudliwą cessną.
Możesz powiedzieć, że to tylko głupia gra, a ja ci odpowiem, że praca pilota to o wiele więcej niż tylko pstrykanie przełącznikami i to w tej robocie jest właśnie najłatwiejsze, a tą prostą czynność symuluje ta gra. Jeśli podebniesz się do serwera gdzie symulowany jest prawdziwy ruch i wymagane są wszystkie procedury to zobaczysz jak szybko cię tam zbanują jeśli nie będziesz wiedział choćby tak banalnej rzeczy jak FL340.

Pozdrawiam
  • 0

#983

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Odpal sobie Microsoft Flight Simulator X, najlepiej z profesjonalnie zrobionymi samolotami i zobaczysz, że najtrudniejsze w pilotażu jest start i lądowanie, szczególnie w trudnych warunkach. Gdy już wszystko jest ustawione i spokojnie lecisz w powietrzu to naprawdę nie potrzeba wiele umiejętności by się rozbić. Co więcej takie duże samoloty mają dużą bezwładność i dlatego łatwiej jest trafić nimi w cel niż nadpobudliwą cessną.
Możesz powiedzieć, że to tylko głupia gra, a ja ci odpowiem, że praca pilota to o wiele więcej niż tylko pstrykanie przełącznikami i to w tej robocie jest właśnie najłatwiejsze, a tą prostą czynność symuluje ta gra. Jeśli podebniesz się do serwera gdzie symulowany jest prawdziwy ruch i wymagane są wszystkie procedury to zobaczysz jak szybko cię tam zbanują jeśli nie będziesz wiedział choćby tak banalnej rzeczy jak FL340.

Pozdrawiam


Żaden symulator nie odda prawdziwych warunków panujących podczas lotu, więc racja, 'to tylko głupia gra'. Ja ostatnio grałem w Call of Duty i jest to równoznaczne z tym, że jestem już wyszkolonym snajperem.
  • 0

#984

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żaden symulator nie odda prawdziwych warunków panujących podczas lotu, więc racja, 'to tylko głupia gra'. Ja ostatnio grałem w Call of Duty i jest to równoznaczne z tym, że jestem już wyszkolonym snajperem.


MFS tak sie troche rózni od CoDa w poziomie symulacji i realizmu -___-

jeeez nie ma to jak krzywe porównanie .
  • 0



#985

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żaden symulator nie odda prawdziwych warunków panujących podczas lotu, więc racja, 'to tylko głupia gra'. Ja ostatnio grałem w Call of Duty i jest to równoznaczne z tym, że jestem już wyszkolonym snajperem.


MFS tak sie troche rózni od CoDa w poziomie symulacji i realizmu -___-

jeeez nie ma to jak krzywe porównanie .


<ironia> Ja ostatnio grałem w Call of Duty i jest to równoznaczne z tym, że jestem już wyszkolonym snajperem. </ironia> ;)
  • 0

#986

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Takijeden

Jeśli nie grałeś nigdy w MSX to nie masz żadnego pojęcie o czym mówisz. Jeśli ograniczony jesteś do CoD-a to spróbuj arma II, operation flashpoint. Zobaczysz, że nawet w grach są gigantyczne różnice. Ja zrobiłem w MSX trochę więcej niż latanie sobie samolocikami tylko za pomocą joy-a. Do tego dochodzą dużo bardziej skomplikowane modele, trudne warunki pogodowe, znajomość urządzeń pokładowych i ostatecznie procedur lotniczych wymaganych w grze multiplayer. Oczywiście są duże uproszczenia, jednak nie aż takie jak chociażby odrzut w CoD.

Pozdrawiam

Użytkownik PaZi edytował ten post 06.10.2011 - 14:23

  • 0

#987

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Takijeden

Jeśli nie grałeś nigdy w MSX to nie masz żadnego pojęcie o czym mówisz. Jeśli ograniczony jesteś do CoD-a to spróbuj arma II, operation flashpoint. Zobaczysz, że nawet w grach są gigantyczne różnice. Ja zrobiłem w MSX trochę więcej niż latanie sobie samolocikami tylko za pomocą joy-a. Do tego dochodzą dużo bardziej skomplikowane modele, trudne warunki pogodowe, znajomość urządzeń pokładowych i ostatecznie procedur lotniczych wymaganych w grze multiplayer. Oczywiście są duże uproszczenia, jednak nie aż takie jak chociażby odrzut w CoD.

Pozdrawiam

Tak, jestem ograniczony do CoD'a. Głównie, gdy chce pokazać jak się ma jakakolwiek gra do rzeczywistości zabarwiając to ironią.
Z wszystkimi symulatorami jest jak z szkoleniem żołnierzy. Nawet najbardziej 'wystylizowany' na obszar operacji militarnych poligon, nie odda w 100% tego właśnie obszaru działań. Fakt, mówisz tutaj o technicznym aspekcie, który można odwzorować bardzo dokładnie [ale nigdy identycznie], a ja zmierzam do aspektu psychologicznego. Możesz mieć cały kokpit samolotu w domu, ale nigdy nie będzie to prawdziwy lot przyprawiony świadomością katastrofalnych skutków popełnienia błędu. Tak abstrahując od tematu to takie zjawisko jest świetnie przedstawione w "Kompanii Braci" [bardziej książka]

edit - literówka

Użytkownik Takijeden edytował ten post 06.10.2011 - 15:00

  • 0

#988

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jakoś niewydaje mi się, żeby zamachowcy się przejmowali skutkami popełnienia błędu. Chyba tylko w ten sposób, że mogli zabić mniej ludzi. MSX nie odbiega od rzeczywistości na tyle by machanie drążkiem i przepustnicą było znacznie trudniejsze niż w realu. Zamachowscy musieli opanować obsługę tylko tych dwóch rzeczy + zamka w drzwiach. O komfort i stabilny lot się nie martwili, a samo pilotowanie samolotu to kaszka mleczkiem.

Pozdrawiam
  • 0

#989

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ma ktoś namiar na jakiś dobry link z w/w symulatorem? Zassałem już kilka i wszystkie są do bani. Chciałbym sprawdzić jak to jest łatwo pilotować takiego kolosa.
Zamachowcy zapewne zamówili sobie ładną pogodę-bo jej także nie brali pod uwagę wykonując samobójcze manewry. Wciśnięcie niewłaściwego przycisku może skutkować przedwczesną katastrofą. Rozbiliby się w każdym wypadku ale nie osiągnęli wyznaczonego celu. Wsiedli do samolotu i pomyśleli że jakoś to będzie, Allach ich poprowadzi! Bez stresu, lajtowo wjechali w swe cele. Prędkość z jaką lecieli była ryzykowna-mogli chybić.
To nie jest jazda samochodem z gnojkiem za kierownicą-mistrzem prostej. Przy jakichkolwiek manewrach należy brać odpowiednie poprawkę/poprawki. Chyba że wpisali w autopilota "W środeczek pentagonu poproszę"
  • 0

#990

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Robakatorianin, masz linka:

KLIK

Choć ja powiem tyle, że nie zgadzam się z PaZim. MFS nie jest zbyt dobry - czytałem wiele złych opinii o fizyce lotu, choć rozrywka przednia.

Co do pilotowania jeszcze - terroryści mieli odpowiednie przeszkolenie - nie tylko zaliczyli egzaminy, na dodatek wynajmowali sobie samoloty i samodzielnie latali nad USA. W lataniu zaś najtrudniejsze są lądowania i starty, sam lot zaś jest określany przez pilotów jako nudny i mało wymagający. I na korzyść terrorystów świadczy fakt, że dwa z trzech uderzeń zostały wykonane "nieprofesjonalnie" - przy drugim uderzeniu w WTC pilot w ostaniej chwili musiał korygować lot (przechył itp), w przypadku Pentagonu zaś - wchodzić w bardzo ciasny skręt.

Co zaś do linków jeszcze - publikowanie linków do pirackich wersji programów jest zabronione. Linki zostaną usunięte, autor - należycie "nagrodzony" :)
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych