Sorry ale nie pamiętam jak sprawa wyglądała z nagraniem z kamery umieszczonej nad autostradą. Kamera służyła do rejestrowania natężenia ruchu.Nagrania zostały skonfiskowane (wcale nie "w parę minut po zamachu) bo były dowodami w śledztwie, każda policja tak robi. Wszystkie związane z Pentagonem (bo wśród tych nagrań wiele było z nim zupełnie nie związanych) zostały już dawno temu upublicznione. Dlatego masz zupełnie nieaktualne info.
Trochę z innego tematu-po co zamachowcy zabrali ze sobą plecak z tą ciekawą zawartością? Kocyk i koran w zupełności im by wystarczył. Dlaczego nie wysłali swych planów do agencji prasowych, stacji telewizyjnych? Nawet po swej śmierci drwili by z "Wielkiego Szatana"!Znaleziono też bagaż należący do ludzi...
Oczywiście zgadzam się z większością, jednak mam wątpliwości. W to że w Pentagon i ShanksvilleI to są kwestie z którymi nie sposób się nie zgadzać. Nawet Robakatorianin, który stoi "po Twojej stronie" zapewne przyzna mi rację. Dlatego wybacz mi, ale po prostu wierzysz w bajki.
uderzył samolot wierzę, jednak mam wątpliwości jaki. W samolotach są specjalne numery na najbardziej trwałych częściach (może jakiś spec od samolotów poda szczegóły)-czy w w/w katastrofach znaleziono takie?
Ad.1
Dziura wylotowa została wybita przez zdeformowany kadłub-jakieś zdjęcia, są filmy pokazujące wystający kadłub z dziury-ewentualnie znajdujący się tuż przed dziurą? Aby zrobić dziurę w czymś należy to przebić lub przekazać energię uderzanemu obiektowi-możliwe tylko w przypadku bezpośredniego kontaktu. Jakieś wyjątki, inne metody? Szperałem i niektórzy eksperci sugerują stworzenie dziury przez silnik, goleń samolotu-nie pasuje ilość otworów i brak szczątków przebijającego obiektu w pobliżu dziury. Rakieta lub materiały wybuchowe bardziej mi pasują.
Chętnie zobaczyłbym zdjęcie jakiegoś obiektu znajdującego się w pobliżu dziury. Na tyle blisko i wystarczająco dużego do wywalenia takiego otworu.
Ad. 2
Oczywiście nie zamierzam powielać bzdur "no plane" itp. Samoloty były-tylko jakie. Czarne skrzynki to mogłyby potwierdzić. Także można by je zestawić z nagraniami z wież. Wiele danych do weryfikowania danych. Najwidoczniej bardzo niewygodnych skoro lepiej uznać że ich nie ma niż stwierdzić że się znalazły.
Czarne skrzynki konstruuje się tak, by były zdolne przetrwać katastrofę. Aktualnie skrzynka powinna przetrwać przeciążenia rzędu 3400 g (33 km/s²), a także zanurzenie na głębokość 6 km i temperaturę 1100°C przez 30 sekund.
Czarne skrzynki są jednymi z najtrwalszych elementów samolotu. Po takiej katastrofie możliwość odzyskania danych zawsze istnieje. Ile z nich się odzyskało-Bush zapewne wie. Mimo wszystko powinny być. Sprasowane, zmiażdżone, nadpalone, nienadające się odczytać-jednak powinny być. To jest niemożliwe-kolejny precedens dotyczący 9/11, mimo to większość ludzi przechodzi nad tym do porządku dziennego. Polecam wykonać prosty eksperyment;
Potrzebne nam kowadło, młot i puszka. Umieszczamy puszkę na kowadle i naparzamy młotem! Powiedzmy przez godzinę. Puszki nie będzie? Oczywiście że będzie. Może mieć grubość kartki papieru-jednak będzie.
Ad. 4
Nie muszą być śladami termitu. Muszą być pozostałością wysokotemperaturowej reakcji termicznej. Efektem ubocznym takiej reakcji są te maleńkie kulki żelaza-na jednym z zamieszczonych filmików autor pokazywał takie kuleczki pozostałe po spaleniu termitu. Termit-bardziej nanotermit tu pasuje. Innymi materiałami wskazującymi na taką reakcje są niereaktywne fragmenty-nie spaliły się podczas reakcji. Nie oznacza to że cały materiał miał taką warstwę/grubość, tak tu sugerowano.
Termit i pochodne nie są możliwe do powstania w przypadkowy sposób. No tak ale stalowe kolumny korodowały tworząc rdze, samolot był z aluminium, ogień z paliwa zapoczątkował reakcje i gotowe-nie. Składniki takiej mieszanki muszą być bardzo drobne, zmieszane dokładnie, utleniacza ma być ok 2x więcej (rdzy). Samo aluminium może spalić się w tlenowej atmosferze. Można to sprawdzić doświadczalnie-przykłady podawałem, inne metody -podpalenie aluminium palnikiem acetylenowym także nie zaowocuje zainicjowaniem palenia się samoczynnego. Przykładów i doświadczeń można robić mnóstwo-efekt będzie ten sam, termit jest najprawdopodobniejszym winowajcą tej reakcji. Jak rząd miałby dopuścić do publikacji w swych mediach takiego dokumentu? To równałoby się z samobójstwem.
Pozostałości są-powstały w wyniku działania wysokich i gwałtownych temperatur, niemożliwych do uzyskania w wyniku oficjalnego pożaru. Doświadczenia potwierdzają TS, wykluczają oficjalną TEORIĘ.
"Meteoryt" z WTC także jest fantazją TS?
Ad. 5
Te które sobie obecnie przypominam:
-nie było ostrzeżeń o zamachach
-nikt w obecnym ani w poprzednim rządzie nie przypuszczał że można takie zamachy przeprowadzić-tak mniej więcej gadał Bush. Wiele planów, akcji o podobnych scenariuszach do zamachów było przygotowanych przed 9/11. Najbardziej podobałam mi się okładka FEMA
oraz operacja Amalgam Virgo-szkoda że mało jest materiałów po polsku.
-Bush widział w TV uderzenie pierwszego samolotu (będąc w szkole-przed czytaniem bajki)
http://www.youtube.com/watch?v=Sm73wOuPL60&feature=results_main&playnext=1&list=PLDF0FD068EB5CB3BD
-Irak MA broń ABC-masowej zagłady!
http://www.youtube.com/watch?v=sI9Z69hjPOA
-po zamachach ogłoszono nieszkodliwość pyłu, można pracować, iść do szkół a zwłaszcza trzeba otworzyć giełde.
Klik
-zeznania Normana Minety dotyczące wiceprezydenta. Zeznania świadków są niespójne, wtedy się ich konfrontuje. Była taka konfrontacja? Zamiast tego Bush i Cheney zeznają razem, bez przysięgi, wcześniejszych zeznań, zeznania zostały utajnione, bez protokołowania-normalnie absurd!
-nie wykryto obecności materiałów wybuchowych w pyle po WTC. Zwyczajnie ich nie szukano.
-co załącznikiem C raportu FEMA?
Ad. 6
Co do Smoleńska-me doświadczenie z mundurówką wystarczy mi aby spisku doszukiwać się dopiero po katastrofie, podczas tuszowania swej niedbałości.
Sam splot tych wydarzeń był wystarczający do wszczęcia ponownego śledztwa. Jak jeszcze wspomniemy o bracie Busha sprawującym nadzór (ochrona bodajże) nad WTC, ukryciu i wywiezieniu rodziny Bin Ladena, zarobku Larego i wiele innych. To nie są dowody lecz wystarczające powody do wszczęcia rzetelnego śledztwa.
Ad.7
Zapomniałem zapytać się co stało się tysiącami ton betonu, dlaczego zamienił się w pył-zwłaszcza tak drobny. Za duże mam doświadczenie (remontowo-budowlane) aby uwierzyć w sproszkowanie zbrojonego betonu. Kilka % mogłoby się tak przemienić, jednak nie w aż tak drobny pył. To można najłatwiej sprawdzić doświadczalnie. Chętni do eksperymentu?
http://www.youtube.com/watch?v=YnVIogawlmk
http://www.youtube.com/watch?v=9jAS4Zk059w
9/11 to był precedens.
Nigdy przed i po żaden wieżowiec nie zawalił się w wyniku pożaru.
Nawet Windsor w Madrycie przetrwał, mimo zapadnięcia się 11pięter. Dlaczego tamten "naleśnik" nie poszedł do ziemi?
Ponowie poniższy filmik jako podsumowanie
http://www.youtube.com/watch?v=yuC_4mGTs98&feature=player_embedded
P.S. Widzę że część poprzednio zamieszczonych przeze mnie filmików wyleciała z sieci. Trzeba zacząć robić własne archiwum