147 odpowiedzi w tym temacie

Kurde byłem w weekend w Giżycku i wyleciało mi to z głowy

Ale za dwa tygodnie znowu pojadę to postaram się zalecieć i to sprawdzić

Użytkownik jacek84 edytował ten post 30.07.2012 - 18:13

[poznajemy nieznane]

wooow, mocne jeżeli okaże się, że nie był to żaden fejk, to chyba program o tym nagramy

[zakrwd]

Wiem, że żyjemy w epoce gdzie każdy fake jest możliwy, ale zapewniam, że to nie fake. Jest opcja, że to faktycznie graffiti na ścianie, jak mówię - od razu o tym pomyślałem, ale nie fake.

[Yoh]

Wiem, że żyjemy w epoce gdzie każdy fake jest możliwy, ale zapewniam, że to nie fake. Jest opcja, że to faktycznie graffiti na ścianie, jak mówię - od razu o tym pomyślałem, ale nie fake.

Więc, niekoniecznie jest to zjawisko paranormalne. Najbardziej prawdopodobną teorią na chwilę obecną, jest ta, która mówi, że to zwykłe grafitti na ścianie - i bynajmniej, teoria ta będzie najbardziej prawdopodobna, póki ktoś nie wybierze się w to miejsce, w celu sprawdzenia czy rzeczywiście coś tam jest.

[zakrwd]

Otóż to, ja tylko mam nadzieję, że ktoś się tam przejdzie i zda relację / wrzuci zdjęcia.

[Critias]

Zanim zostanie to sprawdzone - juz tego nie bedzie.

[Connor]

Zanim zostanie to sprawdzone - juz tego nie bedzie.

Dokładnie. Wszyscy tutaj tylko gadają. Ja mam ponad 500 km więc jasnym jest, że tam nie pojadę, ale co niektórzy tutaj mówili, że mają blisko i co? I nic. Chyba boją się, że cała otoczka magii o duchu zniknie gdy okaże się, że to graffiti.

[zakrwd]

Jako autor tematu prosze osoby które mogą się tam wybrać by to zrobiły, sam bym pojechał, ale jestem z południa..

[Obywatelka AM]

Za 2 tygodnie będę w Kętrzynie. Nie rzucę wszystkich wakacyjnych planów, żeby zadowolić niecierpliwych.

[Agnieszka81]

Zanim zostanie to sprawdzone - juz tego nie bedzie.

Dokładnie. Wszyscy tutaj tylko gadają. Ja mam ponad 500 km więc jasnym jest, że tam nie pojadę, ale co niektórzy tutaj mówili, że mają blisko i co? I nic. Chyba boją się, że cała otoczka magii o duchu zniknie gdy okaże się, że to graffiti.

Racja, ale przynajmniej jedną (nie)wyjaśnioną sprawę mielibyśmy już z głowy

[dr_Heks]

Ile to już było takich tematów, gdzie userzy pisali, że "tego i tego dnia na bank będę w tym miejscu. Wieczorem zdam relacje i wrzucę zdjęcia". Albo wypytywali się gdzie to jest, bo chcą tam jechać, że ekipa już jest itp... Oczywiście potem nigdy więcej nikt nie zobaczył tych osób na forum.

[zakrwd]

Ja na forum wchodzę bardziej lub mniej regularnie od kilku lat, kiedyś pisałem więcej i miałem innego nicka. Temat nie umrze. Chcę to wyjaśnić.. Mam nadzieję, że ktoś jednak się znajdzie.

[WYP3H]

Wygląda bardzo ciekawie, muszę przyznać że pierwszy raz uwierzyłem w cokolwiek nadprzyrodzonego.

[erebeuzet]

A zróbmy zrzutkę na konto dla kogoś kto tam pojedzie i sprawdzi. Wcześniej spiszemy umowę co by Nas nie oszukał.

Złożymy się i wyślemy "odkrywcę".

To wbrew pozorom poważna propozycja.

[Penguin]

To jest dobry pomysł, bo temat intrygujący i bardzo bliski wyjaśnienia- wystarczy ''tylko'' tam pojechać i to obalić albo udowodnić. Czekam z niecierpliwością na rozwój sytuacji.