147 odpowiedzi w tym temacie

[erebeuzet]

ja nie pojadę bo mam daleko

A kto nie ma.
Kolega kupił samochód. Myślę, że namówię go na taką podróż.
Tylko naprawdę przydałaby się precyzyjna mapa...
Znając życie pojadę tam i będę szukał gdzie indziej.
Zwłaszcza, że mam bardzo blade pojęcie o topografii wilczego szańca...

[Hattusiles]

Witam. Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za to co zrobiłem, ale pomyślałem, że sprawa jest warta głębszej uwagi i podesłałem ten link redakcji Strefy 11. Oni i tak mają zrobić materiał o Wilczym Szańcu, zatem może to podchwycą

Użytkownik Hattusiles edytował ten post 20.09.2012 - 20:13

[Kate]

Witam. Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za to co zrobiłem, ale pomyślałem, że sprawa jest warta głębszej uwagi i podesłałem ten link redakcji Strefy 11. Oni i tak mają zrobić materiał o Wilczym Szańcu, zatem może to podchwycą

Dobrze że to zrobiłeś, chętnie zobacze taki odcinek.

Ale szkoda że jakiś dobry reportaż jak zwykle nie wyjdzie z tego forum. Macie członków w całym kraju, jak podejrzewam znacie się od lat - dlaczego więc się nie spotkać w parę osób z kamerami i nakręcić mały materiał w takim miejscu?

[Yaourin]

Osobiście to bym się przejechał tam, lecz niestety mam daleko a mój stan finansowy nie pozwala mi na podróżowanie. Jeśli chodzi o różne dowody to potrzebne jest zdjęcie które byłoby zrobione w tym samym miejscu co na filmiku, następnie kolejne zdjęcie musiałoby być zrobione w środku tamtego pomieszczenia które by wszystko wyjaśniło. Inne dowody jak dla mnie nie są zbyt pomocne, przynajmniej dla mnie. Choć można by wiele wywnioskować z różnych historii. Moim zdaniem ten temat nie może być zapomniany, gdyż dzięki niemu można rzeczywiście dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Jeśli na filmiku jest duch, a nie graffiti jak przypuszczam to jest to niezwykle solidny dowód na istnienie życia po śmierci. Gdy zdarzy się sytuacja, że w ciągu roku(dwóch) temat się nie wyjaśni to o ile nie zapomnę to wybiorę się w któryś dzień na miejsce i postaram się zbadać to miejsce. To najwcześniejszy termin mojego wyjazdu, więc życzę komuś aby wybrał się szybciej ode mnie.

[bobolino]

Nie bo na tym forum większość zainteresowanych to

Para-hejterzy i małolaci z tyłkami przyrośniętymi do foteli przed kompem...szkoda


ja nie pojadę bo mam daleko

Co ty chłopaku ***, znaczy gadasz...

Większość zainteresowanych na tym forum, to takie właśnie *** jak ty, które nie mają samochodu, i pierdzielą trzy po trzy.

Nie możesz pojechać i sprawdzić?
Za daleko masz?

To po kiego *** się udzielasz w tym temacie?

W *** byłeś, g uzik widziałeś, więc spadaj.

co?? nie da sie???

A da się???
Ić chłopie w *** i nie wracaj...




/Ratohnhaké:ton

[Shizu555]

Temat (za przeproszeniem) cholernie ciekawy! Nie wygląda mi na swoisty 'fake', jeżeli wasza teoria się potwierdzi, będzie to (nagranie) jednym z ciekawszych dowodów przeciwko sceptykom, oczywiście nikogo nie zmuszam, żeby uwierzył, broń Boże.

Co do samej akcji ponownego przeszukania: niestety 400km mnie zniechęca, samochód dopiero za rok, a stan majątkowy jest na poziomie niskim. Jeżeli byłaby zorganizowana grupowa 'ekspedycja' - pisze się.

[marguz2]

Ja planuję się wybrać, ale jakoże jestem przede dniem sporych zmian w życiu, a później będzie zima, najpewniej na wiosnę autem z lubelszczyzny. Pozwiedzać, połazić, także jakby był namiar można zajść zobaczyć bo sprawa mnie ciekawi. W razie czyjejś chęci pewnie wolne miejsce będzie. No, póki co to kawałek czasu.

[ter889]

I co taka ciekawa sprawa i przepadnie ? Naprawdę nikt się tam nie wybierze?

Pisałam, że tam byłam, ale jakoś nikt nie potraktował tego poważnie. Jeśli chcecie zorganizować wypad do Wilczego Szańca, to z chęcią mogę po nim oprowadzić. Gdyby była taka potrzeba, to mogę też przekimać kilka osób, albo załatwić tani nocleg w hostelu.

[Muhomorniczy.Cylon]

No rzeczywiście jest sens oglądać jakis rysunek węglem na ścianie niedoszłego artysty co się opił.

[Visenna]

Kolorowym węglem?

[Muhomorniczy.Cylon]

to kredkami, pastelami,kredom,sprayem

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 24.10.2012 - 16:51

[Visenna]

Zwłaszcza "kredom".
Może rysunek, może nie, jak ktoś nie sprawdzi, to nie nie dowiemy. Zarzucającym "to jedź i sprawdź" od razu mówię, że po pierwsze za biedna jestem na takie wycieczki, po drugie za bardzo bym się bała, bo jestem przeokrutnym tchórzem , a po trzecie - IMO to nie w wycieczce jest problem, a w znalezieniu tego bunkra i miejsca juz w samym bunkrze.

[Muhomorniczy.Cylon]

Każdy jest za biedny żeby pojechać zobaczyć twór narkomana na ścianie opuszczonego bunkru- to zrozumiałe. Osobiście nie znam opuszczonych bunkrów gdzie nie było by rysunków.
Gorzej że jednocześnie wy "zbyt biedni aby" wykazujecie dużą naiwność wraz z wrodzonym brakiem inicjatywy. Istnieje więc korelacja pomiędzy głupotą biedotą oraz brakiem zapału.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 24.10.2012 - 21:56