A tu autor filmu:
Widzę, że muszę zająć stanowisko w tym temacie (jest to również mój pierwszy post tutaj więc witam wszystkich

)
Po pierwsze na forum oryginalnym gdzie film się pojawił każdy zainteresowany tematem został powiadomiony o jego pochodzeniu już na kolejnym zlocie, wszyscy się nieźle ubawili i zapomnieli o temacie... (to tak odnośnie informacji z pierwszej ręki

)
Po drugie niejaki maximus (+cyferki w nicku) napisał do mnie na YT, powołując się na bycie specjalistą w efektach specjalnych w Łódzkiej szkole filmowej, że chce ten filmik wysłać do USA do laboratorium w celach analizy...nie wiem czy się ubawił moją odpowiedzią, czy nie, ale jak widać nie poinformował was o rezultatach - może nie jest z tego forum? Sam nigdzie poza swoim forum nie zamieszczałem linka do filmu (swoją drogą niepublicznego), więc nie wiem gdzie to się porozłaziło, a jedyne o czym mi wiadomo to dyskusja tutaj...
Tak czy siak - filmik to robota w programie do obróbki filmowej - tyle w temacie. Każdy co interesował się tym tematem i zajął sobie choć minutę trudu, dowiedział się tego w ten czy inny sposób ode mnie (czy to na zlocie, czy na forum oryginalnym). Filmik powstał, żeby pożartować sobie z kolegów (ba - już w trakcie łażenia po bunkrach rozmawiałem z nimi, że teraz trzeba będzie wkleić ducha i co niektórzy od razu to wiedzieli), a nie wkręcać jakąś masę ludzi w sieci (tym bardziej, że jest on niepubliczny - to że ktoś go porozsyłał dalej to już nie moja sprawa, jeśli nawet nie pytał się mnie o zdanie, albo czy to na pewno oryginał - bo dowiedziałby się, że tak nie jest).
Swoją drogą maximus był jedyną osobą, która napisała na YT prośbę o informacje o tym filmiku i dostała odpowiedź, że to fake... Może zamiast dyskutować o wyjazdach, wypadałoby następnym razem napisać czasami do autora, który nawet nie ma pojęcia, że jego 'dzieła' trafiają na takie fora

Ja nie jestem duchem świętym, żeby wiedzieć gdzie ktoś wkręcony to poudostępniał znajomym, ale jeśli już chcecie coś badać to chyba ktoś tutaj ma konto na YT?? Zwykły priv na YT by rozwiał wątpliwości, więc dyskusja o wyjeździe na 9 stron jest co najmniej nie na miejscu/dziwna/niepotrzebna. A barierą językową nie ma się co zasłaniać w tym wypadku bo jak widać mówię po naszemu
Tak czy siak - filmik to fake, żołnierzyk jak ktoś nie wierzy jest do odnalezienia w grafice googla pod hasłem "soldier ww2" - ot tyle wystarczy do zdemaskowania
Koledzy uczestniczący w zlocie zostali najpierw wkręceni a potem uświadomieni, że to fake już na następnym spotkaniu - jeśli to gdzieś poszło dalej i do tej pory nie zostało sprostowane to nie moja sprawka. Także po tych wyjaśnieniach nie polecam tam jeździć bo żadnego ducha nie było.
Jak ktoś chce wiedzieć jak to powstało, ewentualnie efekt zrobił na nim wrażenie to zapraszam na priv'a
Użytkownik mysza200sx edytował ten post 03.01.2013 - 22:41