Muszę przyznać że pierwszy raz od dawna w pełni popieram
myloMało tego-nie muszę ale za to chcę.
Pazerność wychodzi na wierzch - gdyby nie było za darmo to nie byłoby pewnie nawet 50 tys ludzi
Taa...
Na Hunter Fest było duuużo więcej ludzi mimo cen karnetów wynoszących ponad 100zł.
Kurde, siedzę w klimacie już dość długo i zawsze w żartach rzucało się szatanami, brudami, łysymi itp. więc po nikim nie jadę - ale jeżeli poczułeś się urażony tym określeniem to wybacz .
Nie poczułem się
Problemem jest taki że większość osób nie siedzi w klimacie i niektórych rzeczy nie zrozumieją
Krytykować broń boże, jeszcze Owsiaka i jego akcje ? Przecież to główny moralny autorytet III RP.
Niektórzy po prostu nie akceptują tego bagna i zbydlęcenia co w 100% przejawia się na takim zbiegowisku potocznie zwanym Przystankiem.
Byłeś tam? Widziałeś? Może Ojciec Tadeusz Ci to powiedział?
Powiedz jakie Ty festiwale preferujesz? Co tam robią-wiersze czytają?
Czy będę dawać, czy nie, to już jest moja indywidualna sprawa, szkoda, że nie informują o tym w dniu zbiórki w telewizji, tylko dowiedziałem się dopiero w necie po długich poszukiwaniach.
Poszukaj jeszcze trochę i dowiesz się że WSZYSTKIE organizacje charytatywne działają podobnie. Potrafią przejąć 20% datków. Mimo to nikt nie wiesza psów na Rydzyku, fundacjach TVN-u, Polsat-u, WWF-u itp.
Wszyscy czepili się Owsiaka , mimo że upublicznił wydatki-czego o innych organizacjach nie mogę powiedzieć.
Problem leży w ustawie-pokrycie kosztów własnych i wszystkich zleceń nie powinien przekraczać kilku procent datków. Na obecną chwilę założenie organizacji charytatywnej jest dobrym biznesem.
Na Hip Hop Kamp czy Sunrise Festival, czy nawet Mayday nikt nie tapla się w błocie jak by tylko 364 dni w roku o tym marzył, nikt nie szcza do namiotów i nie wywiesza tabliczek z napisem "Dam d* za jedzenie/kubek wina"
Może tam nie popełniają żadnych przestępstw?
Ciekawe czy wiesz skąd wzięło się to taplanie w błocie? Jeżeli się wytaplasz to później możesz się umyć pod prysznicem/ami-problem? Żaden. Jeżeli nie chcesz to się nie taplasz-proste.
Z czyich relacji wiozłeś to szczanie do namiotów? Toi toiki stoją sobie i to całkiem liczne-jakoś takiego zjawiska nie dostrzegłem i nie "wywęszyłem"
No i legendarne "Dam D*..." Nigdy takich kartek nie widziałem-poza tymi które przyczepiałem kumplom na namiocie
Jednak ofert nie dostali
Dodatkowo-nie znam nikogo z moich kręgów którzy jadą na tą imprezę aby coś przelecieć lub dać się przelecieć. Jeżeli chcą se ulżyć to jadą na jakąś dyskotekę i tam za kilka drinków mogą sobie poużywać. Większość osób myśli że ten przystanek to jedna wielka orgia-coś jak Love Parade czy Karnawał w Rio, nic bardziej mylnego.
Propsując taką "imprezę", choć byście nie wiadomo jak udawali tuzy intelektu, o czym niby mają świadczyć stonowane wypowiedzi (?) to i tak pokazujecie jaki macie gust i jaką macie definicję zabawy, a to źle o Was świadczy.
O gustach się nie dyskutuje-takie założenie popieram.
Zamierzasz ganić ludzi za to że nie słuchają tego co Ty lub ubierają się inaczej? Może jeszcze kulinarne gusta także będziesz innym narzucał?