Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wierzycie w reinkarnację?


  • Please log in to reply
59 replies to this topic

Ankieta: Co sądzisz o reinkarnacji? (121 użytkowników oddało głos)

Co sądzisz o reinkarnacji?

  1. jestem pewny, że jest prawdziwa (21 głosów [17.36%])

    Procent z głosów: 17.36%

  2. głęboko wierzę, ale nie mam całkowitej pewności (16 głosów [13.22%])

    Procent z głosów: 13.22%

  3. nie mam pewności, ale raczej wierzę (21 głosów [17.36%])

    Procent z głosów: 17.36%

  4. może jest, może jej nie ma (26 głosów [21.49%])

    Procent z głosów: 21.49%

  5. Głosowano jestem sceptyczny, raczej nie wierzę (10 głosów [8.26%])

    Procent z głosów: 8.26%

  6. uważam to za mało prawdopodobne, nie wierzę (14 głosów [11.57%])

    Procent z głosów: 11.57%

  7. jestem pewny, że reinkarnacja nie istnieje (13 głosów [10.74%])

    Procent z głosów: 10.74%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#16

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zaznaczyłam przedostatnią opcję.

Poza tym reinkarnacja jak dla mnie nie jest taką cudowną i barwną wizją, bo skłania do EGOIZMU i oducza wrażliwości na ludzką krzywdę- płynie stąd nauka, że nie warto pomagać, bo każdy zasłużył sobie na taki los w poprzednim wcieleniu i wręcz nie należy mu pomagać, by nie odebrać mu możliwości odpokutowania. Chciałabym, by było jakieś "życie lepsze" po śmierci, ale nie w takiej formie, jak to kreują religie tego świata- czy to te propagujące reinkarnację, czy te mówiące o "piekle i niebie". Zresztą, to zbyt skomplikowane, bym zawarła tu moje rozważania na ten temat.
  • 1

#17

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Wszystko

Robisz temat o reikarnacji, a nie masz o niej pojęcia. Bez sensu..

Po prostu

O czym ty mówisz? Jeśli traktujesz kogoś dobrze, kochasz, szanujesz, to niwelujesz swoją winę, jak i winę innych.

Użytkownik Hologram edytował ten post 10.08.2012 - 20:39

  • 0

#18

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No i to jest sedno sprawy. Ale w temacie rozchodzi się o to w co TY wierzysz.

No i właśnie dlatego, że "brak dowodów nie jest dowodem braku" to nie mogę ani wierzyć ani nie wierzyć ;)

O czym ty mówisz? Jeśli traktujesz kogoś dobrze, kochasz, szanujesz, to niwelujesz swoją winę, jak i winę innych.

Co to jest wina? Nie ma czegoś takiego ja uniwersalna wina. Jeżeli dla kogoś okazaniem szacunku będzie zabicie innej osoby to znaczy, że niweluje on swoją winę?

Użytkownik MrOsamaful edytował ten post 10.08.2012 - 22:09

  • 0

#19

Self-Luminous Red.

    Kolor chimeryczny

  • Postów: 111
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Opcja: mało prawdopodobne.

Zaznaczyłbym, że jestem pewny, iż nie istnieje, jednak zawsze zostawiam sobie jakiś % na zaskakujące możliwości. Jestem zdania, że po śmierci nic nie ma, a nawet jeśli świadomość w jakiś sposób zostaje zachowana to przybiera coś na kształt "energetycznej formy" (nie wiem jak lepiej to ująć) i pozostaje na Ziemi (jako powszechnie znany wszystkim "duch") z pewnymi ograniczeniami. Reinkarnację uznaję za niemożliwą, ponieważ: nowe ciało = nowy mózg = nowy zlepek atomów = nowa świadomość, nie jakaś "stara", która zawędrowała sobie ze zmarłego ciała do nowo narodzonego.

To ze względów logicznych, poza tym praktycznie: jak już wspomniałem wierzę, że śmierć jest ostatecznym końcem istnienia nas jako świadomych jednostek i uważam, że jest to najbardziej "optymalna" opcja (czytaj: "gdyby to ode mnie zależało, to..."), ze względu na to, że sama myśl o "odradzaniu" się doprowadza mnie prawie do szaleństwa, tak samo jak wszelkie inne wizje pośmiertnego istnienia wiecznego.
  • 0



#20

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Edric

Dlaczego? Nie fajnie odrodzić się jako komandor w galaktyce andormedy, walczący z obcymi najeżccami N223AS, dowodząc własnym statkiem kosmiczny, albo gwiazda rocka gdzieś na granicach drogi mlecznej? Przecież po to nic nie pamiętasz, tylko twój reikarnacyjna pamięc jest po śmierci,
  • 0

#21

Self-Luminous Red.

    Kolor chimeryczny

  • Postów: 111
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Edric

Dlaczego? Nie fajnie odrodzić się jako komandor w galaktyce andormedy, walczący z obcymi najeżccami N223AS, dowodząc własnym statkiem kosmiczny, albo gwiazda rocka gdzieś na granicach drogi mlecznej? Przecież po to nic nie pamiętasz, tylko twój reikarnacyjna pamięc jest po śmierci,


Zdaję sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie nie będę pamiętał poprzedniego życia, jeśli reinkarnacja istnieje, jednakże obecnie jako istota socjofobiczna, aspołeczna i socjopatyczna nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie jako gwiazdy rocka. :P

A jeśli taką gwiazdą bym został i koncertował to znaczy dla mnie, że utracę to co najlepiej mnie określa: chęć odizolowania się od ludzi, a jeśli tracę swą podstawową cechę osobowościową to znaczy, że moja świadomość się zmieniła, a tego też się obawiam. Z drugiej strony natomiast: skoro nie pamiętasz kim byłeś, w dodatku jesteś całkiem inny niż w poprzednim życiu, masz nową "obudowę" to gdzie tu odrodzenie? Nie interesuję się tymi sprawami dogłębnie, więc nie wiem jak to do końca jest, ale jeśli do stworzenia nowego bytu wykorzystywana byłaby tylko energia z świadomości porzucającej zmarłe ciało, bez pamięci i cech charakteru to proszę bardzo - niech sobie ktoś z tej energii skorzysta jak umrę, w końcu nic w naturze zginąć nie może. :P
Jednakże nie wiem czy w takim wypadku można mówić o reinkarnacji, to tak jakby wymienić cały komputer, przekładając ze starego do nowego tylko bateryjkę z płyty głównej (jeśli ktoś powie: "nie porównuj człowieka do maszyny" do przykro mi bardzo, zawsze to robię) i stwierdzić, że w poprzednim "życiu" był komputerem biurowym, a teraz będzie służył do modelowania 3D.

A odpowiadając na pytanie: nie, to nie fajne, po śmierci chciałbym po prostu zakończyć byt, a nie znów męczyć się z problemami dziecięcymi, młodzieńczymi, dorosłymi i starczymi. Zmienienie na czas nowego życia talentów, upodobań, pracy i spotkanych ludzi nie czyni z nowej egzystencji ciekawszej od poprzedniej, choćbym miał być pierwszym człowiekiem na Marsie i w tym momencie mało istotne jest dla mnie, że zapomniałbym poprzednie wcielenie.
  • 0



#22

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Avenarius, Barakudo

Odpowiedz mi na pytanie - Czym jest Wieczność. Jeśli wszystko nie istnieje wiecznie, to jak coś może istnieć w ogóle. Wieczność jest nie -racjonalna, ni da się jej opisać, dlatego jeśli istnieje coś nie-racjonalnego, w racjonalnym świecie, to nie ma żadnych barier. Po prostu jesteśmy Holograficzna projekcją samych siebie, a teoria holograficznego wszechświata, doskonale odzwierciedlają prawa które panują we wszechświecie. Od atomu w dół wszystko dzieli się w nieskończoność, więc nie istnieje.

Bredzisz jak by Ci zęby szły -_-
Łopatologicznie.
Wieczność nie istnieje
co ma wieczne istnienie do nie istnienia w ogóle -_-
-jem zupe
-Warzywną
-są w niej witaminy etc.
-witaminy wchłania mój organizm i przetwarza
-robie kupe
-I ?
-witaminy nie istniały wiecznie -_-
Więc twoja teoria może zostać spisana na papierze toaletowym.
  • 0

#23

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Avenarius, Barakudo

Odpowiedz mi na pytanie - Czym jest Wieczność. Jeśli wszystko nie istnieje wiecznie, to jak coś może istnieć w ogóle. Wieczność jest nie -racjonalna, ni da się jej opisać, dlatego jeśli istnieje coś nie-racjonalnego, w racjonalnym świecie, to nie ma żadnych barier. Po prostu jesteśmy Holograficzna projekcją samych siebie, a teoria holograficznego wszechświata, doskonale odzwierciedlają prawa które panują we wszechświecie. Od atomu w dół wszystko dzieli się w nieskończoność, więc nie istnieje.

Bredzisz jak by Ci zęby szły -_-
Łopatologicznie.
Wieczność nie istnieje
co ma wieczne istnienie do nie istnienia w ogóle -_-
-jem zupe
-Warzywną
-są w niej witaminy etc.
-witaminy wchłania mój organizm i przetwarza
-robie kupe
-I ?
-witaminy nie istniały wiecznie -_-
Więc twoja teoria może zostać spisana na papierze toaletowym.
  • 0

#24

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Nie powstałem w chwili narodzin ani w momencie poczęcia. Rosnę i rozwijam się przez niezliczone tysiąclecia... Wszystkie moje poprzednie wcielenia mają swe głosy i echa odzywające się we mnie tu i teraz... Będę się jeszcze rodzić niezliczoną ilość razy".
Jack London Włóczęga wśród gwiazd

"Jak w naszym obecnym życiu miewamy tysiące snów, tak nasze obecne życie jest jedynie jednym z tysięcy takich istnień, do którego przychodzimy z innego, bardziej rzeczywistego życia... i następnie wracamy po śmierci. Nasze życie jest tylko jednym ze snów tego bardziej rzeczywistego życia i tak już jest nieskończenie aż do ostatniego, najprawdziwszego życia – życia Boga".
Lew Tołstoj

Reinkarnacja nie jest systemem wiary, teorią czy wymysłem, mającym na celu uniknięcie "nieubłaganego końca", jakim jest śmierć, lecz przyjazną nauką wyjaśniającą nasze poprzednie i przyszłe wcielenia.

Jeśli ktoś chce zrozumieć reinkarnację, musi przyjąć koncepcję świadomości jako energii odrębnej i wyższej od materii tworzącej ciało fizyczne. Za przyjęciem tego poglądu przemawia fakt posiadania przez człowieka niezwykłych zdolności myślenia, czucia i woli. Czy spirale DNA lub inne czynniki genetyczne mogą wywołać uczucie miłości lub szacunku? Jaki atom czy cząsteczka jest odpowiedzialna za artyzm Hamleta Szekspira czy Mszy B-moll Bacha? Człowieka oraz jego nieograniczonych zdolności nie sposób wyjaśnić w kategoriach atomów i cząsteczek. Einstein, ojciec współczesnej fizyki, przyznał, że obserwacja zjawisk fizycznych zawodzi przy opisie świadomości. "Myślę, że obecna moda na wprowadzanie naukowych aksjomatów do życia ludzkiego jest nie tylko zupełnym błędem, ale ma w sobie coś karygodnego" – pisał.

Tak naprawdę naukowcom nie udało się wytłumaczyć świadomości przy użyciu praw fizycznych, które – wich rozumieniu – rządzą wszystkim. Zawiedzony niepowodzeniami, laureat nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny, Albert Szent-Györgyi, ubolewał: "Swoje poszukiwania tajemnicy życia zakończyłem na atomach i elektronach, w których wcale nie ma życia. Gdzieś po drodze straciłem je z oczu. Tak więc teraz na starość zawracam z tej drogi".

Uznanie, że świadomość powstaje na skutek wzajemnego oddziaływania cząsteczek, wymaga niezwykłej wiary, dużo większej niż w przypadku uznania wyjaśnienia metafizycznego. Jak oznajmił znany biolog Thomas Huxley: "Zupełnie jasny wydaje mi się fakt istnienia trzeciego elementu we wszechświecie, mianowicie świadomości, o której nie sądzę, aby była materią, siłą, czy jakąś pojmowalną modyfikacją tych elementów".

Więcej na temat niezwykłych przymiotów świadomości (włącznie z jej możliwościami istnienia przed i po zniszczeniu ciała materialnego) powiedział laureat nagrody Nobla, fizyk Niels Bohr: "Prawdę mówiąc, w chemii i fizyce nie możemy natrafić na ślad czegokolwiek, co miałoby nawet daleki związek ze świadomością. Wszyscy jednakże wiemy, że istnieje taka rzecz jak świadomość, ponieważ każdy z nas ją ma. Skoro świadomość jest częścią natury lub, bardziej ogólnie, rzeczywistości – co oznacza, że nie sposób zastosować do niej praw fizyki i chemii znajdujących zastosowanie w teorii kwantowej – to w tym przypadku musimy wziąć pod uwagę prawa zupełnie innego rodzaju".

Reinkarnacja nie jest jakimś obcym nam, rzadkim wydarzeniem, lecz zjawiskiem, które zachodzi regularnie w naszych własnych ciałach już podczas obecnego życia. W publikacji The Human Brain prof. John Pfeiffer stwierdza: "W naszym ciele nie ma ani jednej komórki, która była tam siedem lat temu". Co siedem lat ciało jest całkowicie odnawiane, ale nasza prawdziwa tożsamość nie ulega zmianie. Począwszy od dzieciństwa, poprzez młodość, wiek średni, aż do starości, nasze ciała rosną i zmieniają się, lecz osoba wewnątrz ciała, to "ja", pozostaje zawsze to samo.

Reinkarnacja – oparta na zasadzie świadomego "ja" niezależnego od fizycznego ciała – jest częścią ogólniejszego prawa kierującego wędrówką żywej istoty z jednego materialnego ciała do drugiego. Ponieważ dotyczy ona istoty naszego bytu, dla każdego z nas jest sprawą najwyższej wagi.


/edit post zawiera cytaty z książki Mukunda Goswami - Reinkarnacja

Użytkownik PTR edytował ten post 12.08.2012 - 18:29

  • 3



#25

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

PTR

Jestem ci wdzięczny, że wytłumaczyłeś wiele aspektów Reinkarnacji i przytoczyłeś wypowiedzi wielkich myślicieli, ale przecież atomy też są na jakiś sposób świadome..
  • 0

#26

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hmmm raczej świadomość zawładnęła na pewien okres czasu określonymi atomami. Jednak wszystko co złożone z materii musi się kiedyś rozpaść i przeminąć. Tak ja to rozumiem

Użytkownik PTR edytował ten post 11.08.2012 - 14:36

  • 0



#27

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trudno z tobą dyskutować PTR, bo nadajesz na zupełnie innych falach. W swoim poście przywołałeś wybitne postacie, znane ze sporej wiedzy. Ale byli to ludzie, którzy w tych kwestiach ( świadomości) mieli niewiele do powiedzenia. Powodem było to, że zmarli zanim wynaleziono metody badania mózgu.
Huxlej zmarł w 1895 roku. Wtedy jeszcze nie wynaleziono rentgena, nie mówiąc już o tomografii komputerowej. Więc to co miał do powiedzenia w kwestii świadomości ma obecnie niewielką wartość naukową i poznawczą.
To samo dotyczy Einsteina. Zmarł w 1955. Nie dożył czasów metod neuroobrazowania. Poza tym był fizykiem.

Szkoda też że nie piszesz od siebie, tylko kopiujesz z neta.


Akurat kwestia powstania świadomości i jej natury nie jest aż tak bardzo niezrozumiała dla naukowców jak to się niektórym wydaje.
  • 0



#28

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Po prostu

O czym ty mówisz? Jeśli traktujesz kogoś dobrze, kochasz, szanujesz, to niwelujesz swoją winę, jak i winę innych.


O tym na przykład, że wiara w reinkarnację jest znakomitym uargumentowaniem systemu kastowego w Indiach??
  • 0

#29

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Reinkarnacja to jedynie koncepcja mająca tłumaczyć pewne aspekty życia. I nic poza tym.

To jak z wiarą w Boga. Ludzka wiara w byt nadprzyrodzony nie wywodzi się z tego, że taki istnieje, ale z tego, że ludzie chcą by istniał, gdyż taka koncepcja im odpowiada.

Użytkownik Ill edytował ten post 12.08.2012 - 12:41

  • 1

#30

Critias.
  • Postów: 127
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeśli traktujesz kogoś dobrze, kochasz, szanujesz, to niwelujesz swoją winę, jak i winę innych.

Kolejna zmyslona teoria
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych