Hologram, sam się ośmieszasz. Masz internet? No masz? Umiesz szukać na google? Chyba nie, skoro mnie prosisz żebym ci znalazł wyjaśnienie kwestii świadomości.
Z tego co pamiętam już kiedyś w jakiejś dyskusji z tobą podawałem linki do artykułów o świadomości. Ale skoro ich nie przeczytałeś i nie potrafisz sam poszukać, to podam jak na tacy.
http://www.racjonali....samoswiadomosc
http://www.racjonali...11.rysy.wspolne
http://www.fizyka.um...okognitywna.pdf
Można obserwować i badać świadomość na podstawie zachowań patologicznych, czyli różnych zaburzeń związanych z układem nerwowym. Na ich przykładach widać w jaki sposób może działać świadomość:
Uszkodzenie kory wyspy i/lub drugorzędowej kory somatosensorycznej (S2) i/lub przyśrodkowej kory ciemieniowej w prawej półkuli (uszkodzenie w lewej nie daje tak dramatycznych zaburzeń) upośledza tworzenie reprezentacji ciała (głównie układu mięśnioszkieletowego) na najwyższych piętrach osi nerwowej, tym samym proto-Ja, które tam częściowo powstaje i osiąga najwyższy stopień dokładności oraz integracji z pozostałymi reprezentacjami ciała (trzewi i „wewnętrznego środowiska”), jest też po części wadliwe.
2. Pozostałe nieuszkodzone rejony mózgu, tj. analogiczne obszary półkuli lewej,
podwzgórze, jądra mostu i rdzenia przedłużonego, tworzące reprezentację organizmu mogą funkcjonować prawidłowo. W rezultacie daje to wystarczającą ilość informacji dla wytworzenia drugorzędowej relacji organizm-przedmiot, a tym samym Ja podstawowego i świadomości podstawowej, chociaż Ja podstawowe powtarza niekompletność proto-Ja.
3. Prawdopodobnie funkcją obszarów korowych, odpowiedzialnych za tworzenie proto- Ja, jest przekazywanie informacji o stanie ciała do pamięci autobiograficznej i aktualizowania tam zmian o stanie ciała. Upośledzenie tej funkcji z konieczności upośledza formowanie Ja autobiograficznego oraz świadomości rozszerzonej.
http://www.kognitywi...ly/dw-ksuad.pdf
W ostatnim linku masz najważniejsze rzeczy. Pewnie i tak nie przeczytasz bo już sobie ustaliłeś że świat jest iluzją więc po co dalej się zastanawiać i dociekać.
Ogólnie świadomość wynika ze złożoności mózgu. Nie da się jej jednak wyciągnąć z mózgu i zważyć, zmierzyć.
i jeszcze jedno. W jednym z tych cytatów było coś o DNA, że ,,jak coś takiego może chować w sobie świadomość". To dość dziwny pogląd i sprzeczny z tym co mówią oświeceni. Według nich wszystko ma świadomość, jest częścią kosmicznej świadomości. Więc dlaczego dziwią się że do zaistnienia świadomości w mózgu potrzeba jakiegoś niematerialnego oprogramowania? Brak tu konsekwencji. A poza tym, to jest błędne rozumowanie, bo to tak jakby dziwić się że komputer może liczyć skoro jest tylko złożony z metalu.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.08.2012 - 16:23