Wczoraj okolo godziny 22 , stałem przodem do drzwi , moja dziewczyna tyłem. Tzn wiadomo calowalismy sie. I ona ma drzwi takie ze na pierwszej gornej polowce jest szyba i na dolnej czesci jest szyba . Podczas pocalunku spojrzalem na drzwi bac ta szybe , i przez szybe zauwazylem hmm taka jakby "biala postac" przechodzaca do pokoju obok. . Dodaje ze dze moja dziewcz, slyszala jakby ktos szedl po schodach . Bo to domek jednorodzinny. Natychmiast z dziewczyna pobieglem do tego pokoju , zapalilismy swiatlo , nikogo niebylo !! ;o , Naprawde nie sciemniam z tym . I potem cos moja dziewczyna mowila ze nie widac przez ta szybe nic bialego. To zalozylem biala bluze i przeszedlem kolo drzwi tak jak ta postac. A moja dziewczyna az sie przerazila i rzeczywiscie potwierdzila to ze widziala mnie . Zaznaczam ze bylo wszedzie swiatlo zgaszone nie bylo , i nie ma mozliwosci ze cos sie poproatu odbilo w szybie. Rodzice jej byli na dole bo ciotka z Holandui przyjechala. Niewiem co to moglo byc? , w razie pytan odpowiem.
Edycja: Dziki Kurak
Na razie tylko upomnienie celem zasygnalizowania, że musisz koniecznie zwrócić uwagę na ortografię, stylistykę oraz interpunkcję. Jeśli masz z tym problemy, skorzystaj z modułu sprawdzania pisowni będącego integralnym składnikiem każdej współczesnej przeglądarki.
Drugiego upomnienia nie będzie.