Mitologia słwoiańska, jak kazda inna - ewoluowała. Doskonalym przykąłdem jest Bogini Matka. Początkowo jedna osoba, ostatecznie - trzy osoby - młoda dziewczyna, dojrzała kobieta, stara kobieta - i tu mogła byc przedstawiana jako trzy zorze, ale to ciagle jedna bogini. Młoda dziewczyna - to avatar/przedstawienie cech rodzacego się życia - czyli bogini życia, dojrzala kobieta to aspekt kobiecości, płodności to ją - Mokosz zapładnia Perun i dlatego po pierwszej wiosennej burzy zgodnie z kalendarzem slowańskim (ta tradycja istnieje do dziś w niektórych regionach) mozna było rozpocząć zasiewy i wreszcie staruszka - czyli mądra kobieta czyli wiedźma, czyli Baba-Jaga - czyli ta, ktora wprowadza poprzez inicjację do życia (najpierw trzeba umrzeć) - sporo tego pozostało w bajkach. Stara kobieta to też Marena/ Mara/Marzanna - bogini smierci. Atrybutem Bogini jest kołowrotek - naukowcy chcieliby w tym widzieć opiekunkę prząśniczek, zamiast zdroworozsądkowego i zgodnego z mitologią - przędzenia przędzy życia. I tu dochodzimy do pająków, których nie wolno zabijać Tak samo było z innymi bóstwami - gdzie jednego boga przedstawiano poprzez wiele avatarów. Inna rzecz, że przodkowie wystrzegali się dwóch rzeczy - wymawiania imion bogów oraz wymiawiania imion zwierząt związanych z bogami "nie wywoluj wilka z lasu". Stosowano okreslenia np. Trzygłów dla Welesa itd. Stąd pomyłki.
I może dalej - Słowianie mawiali: że mają jednego boga, katolicy też tak mawiają, a kościolów pod różnymi wezwaniami pełno, to tak na marginesie. I podstawowa rzeczw mitologii - tak jak w niebie tak i na ziemi - czyli mitologia to opowieść o ruchach gwiazd na niebie. Wystarczy znać słowiańskie gwiazdozbiory aby połączyć to ze szczatkową mitologią, jaka się zachowała i już mamy odtworzoą mitologię słowiańską. Przy czym konstelacje słowiańskie nie były tozsame z tymi, które znamy.
Użytkownik atma edytował ten post 11.06.2014 - 12:07