110 replies to this topic

[bolekilolek]

Ten postulat nie ma sensu, bo jest to tylko chęć wyżalenia się przez autora. Nie wiem ile ma lat, ale gada tak jak 90-letni dziadek, który przez całe życie szukał a nie znalazł. Pewnie to młody facet, który by już najlepiej chciała za pierwszym razem związek do końca życia... Państwo ma zajmować się szukaniem dla niego baby, bo sam nie poradny, do tego wydawać jeszcze pieniądze, jakby nie było na co wydawać..

[ceka]

Ja nie rozumiem tej całej dyskusji. Arctur ma ewidentnie problem ze zrozumieniem faktu, iż poszukiwanie/posiadanie partnera jest podstawą(oczywiście jedną z wielu). Jeśli ktoś nie widzi potrzeby 'partnerskiej' to najwidoczniej skupia się na innych aspektach(np. kariera etc). Natomiast jeśli ktoś czuje potrzebe to zawszę znajdzie... Oczywiście piszecie tu o rzeczach oczywistych(jak ja sam). Arctur polecam Ci wyjście do ludzi, nie chodzi mi o dyskoteki itd bo to jest czyste szambo. Moja rada jest taka: dziewczyny szukaj wśród znajomych, ja wychodzę z założenia, że znajomych się wybiera więc oni będą dobrym 'kierunkiem' w poszukiwaniu partnerki (chodzi oczywiście o znajomą np dobrego kumpla). Jeśli natomiast obrzydzają Cię stosunki między ludzkie to polecam wizytę u lekarza, albo miłość na własną rękę do końca życia(kto Ci chłopie lepiej ulży jak Ty sam).

[Arctur V.]

Ten postulat nie ma sensu, bo jest to tylko chęć wyżalenia się przez autora.

Nawet, gdyby taka była prawda, to chyba czyniłbym wspaniałomyślnie, nawet przy okazji zwykłego "wyżalenia się" chcąc pomóc możliwie najszerszej rzeszy ludzi dotkniętych tym samym problemem, co ja?

[Self-Luminous Red]

Ten postulat nie ma sensu, bo jest to tylko chęć wyżalenia się przez autora.

Nawet, gdyby taka była prawda, to chyba czyniłbym wspaniałomyślnie, nawet przy okazji zwykłego "wyżalenia się" chcąc pomóc możliwie najszerszej rzeszy ludzi dotkniętych tym samym problemem, co ja?

Osobiście Twój postulat odbieram jako atak na moją wolność osobistą, a nie jako chęć pomocy.

[bolekilolek]

Nawet, gdyby taka była prawda, to chyba czyniłbym wspaniałomyślnie, nawet przy okazji zwykłego "wyżalenia się" chcąc pomóc możliwie najszerszej rzeszy ludzi dotkniętych tym samym problemem, co ja?

Ten temat nie ma na celu pomóc komukolwiek, to jest tylko wyżalenie się i dyskusja. Ty nic nie robisz w tym kierunku. A nawet nie przedstawiłes planu działania (chyba, że cos przeoczyłem). No, bo skoro wychodzisz z jakąs inicjatywą to powinienes przedstawić jak to ma wyglądać, czyż nie?

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 20.08.2012 - 13:40

[Arctur V.]

Na to jeszcze będzie czas, teraz jest faza odsiania pierwszych przeciwników, którzy, jak widać, najczęściej atakują mnie ze zwykłego niezrozumienia mych idei.

[Phiaas De'Sarlan]

Ten temat już zupełnie nie ma sensu, bo zrobiła się z tego przepychanka typu:

- Ja mam rację!
- A nie, bo ja!

Jeśli nikt nie ma już nic ciekawego do powiedzenia, poza tym, że ktoś inny się myli, to nie widzę powodu dla kontynuowania tej dyskusji.

EDIT:

Na to jeszcze będzie czas, teraz jest faza odsiania pierwszych przeciwników, którzy, jak widać, najczęściej atakują mnie ze zwykłego niezrozumienia mych idei.

Ty chyba sam nie rozumiesz swoich idei.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 20.08.2012 - 13:50

[Arctur V.]

Moja wizja jest tutaj jednakowoż słuszniejsza obiektywnie, bowiem zawsze oznacza jakieś działanie. Przeciwnicy jej natomiast prezentują totalny nihilizm i pozostanie przy starym paradygmacie.

[bolekilolek]

Na to jeszcze będzie czas, teraz jest faza odsiania pierwszych przeciwników, którzy, jak widać, najczęściej atakują mnie ze zwykłego niezrozumienia mych idei.

Gdybym pił w czasie czytania zaplułbym monitor Jak mamy dyskutować, gdy nie przedstawiłes ów planu działania? Partia ma pomysł, żeby kraj płynął mlekiem i miodem, ale powiemy wam jak dopiero po wyborach? Jeżeli nie masz konkretnego planu to nie dziw się, że nikt tego nie kupi.

[Phiaas De'Sarlan]

Moja wizja jest tutaj jednakowoż słuszniejsza obiektywnie, bowiem zawsze oznacza jakieś działanie.

Tylko jeśli przyjmiemy, że dowolne działanie zawsze jest lepsze od braku działania. Idąc tym tokiem rozumowania zabicie miliona przypadkowych osób jest lepsze, niż nie zabicie nie kogo, bo w końcu lepiej zrobić cokolwiek, niż nie robić nic. W rzeczywistości jest zupełnie na odwrót. Lepiej nie zrobić nic, niż jakąś głupotę; lepiej nie powiedzieć nic, niż się ośmieszyć etc.

Przeciwnicy jej natomiast prezentują totalny nihilizm i pozostanie przy starym paradygmacie.

Jeśli coś funkcjonuje relatywnie poprawnie, to nie widzę powodu poprawiać tego na siłę, szczególnie kiedy owa poprawa nie rokuje zbyt dobrze.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 20.08.2012 - 14:12

[Krzewiciel]

Super, czy już jakiś mod może zakończyć tą farsę? Przecież to jakaś parodia... Wielki reformator z przerostem ego, który (jak już wcześniej ktoś napisał) stylizuje swoje posty na superinteligentne (swoją drogą wychodzą pseudo inteligentne (sic!)) chce wprowadzić wielkie zmiany, ale sam nie wie jak to ma wyglądać, a każdego, kto ma inne zdanie (swoją drogą CALUTKIE forum) nazywa swoim przeciwnikiem. Cały pomysł kupy się nie trzyma, totalny bezsens i głupota. EOT.

[Arctur V.]

Jako swego rodzaju skwitowanie poglądów mych potraktujcie fakt, że od dnia wczorajszego znajduję się w związku erotycznym z osobą płci przeciwnej. Naturalnie stan ten nie wpływa w żaden sposób na głoszone przeze mnie postulaty, które to wkrótce rozwinę w dalszych częściach manifestu.

[exio]

Mówienie sobie "cześć" na korytarzu szkolnym to nie związek erotyczny a tym bardziej wymyślanie bajek na poparcie swoich poglądów. Ja mam problem ze znalezieniem sobie okularów w ciemnym pokoju i chyba też poproszę państwo o pomoc...

[bolekilolek]

Jak czytam Twoje posty Arctur, to wydaje mi się, jakbym słyszał Ferdka Kiepskiego - "od dnia wczorajszego znajduję się w związku erotycznym z osobą płci przeciwnej."? Próbujesz brzmieć inteligentnie, a brzmisz żałosnie. Jak widzisz chyba nie jest to takie arcytrudne zadanie, choć powoli dochodzę do wniosku, że to jest zwykły trolling... Czekam na kolejną serię - z ciekawosci

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 21.08.2012 - 19:42

[Arctur V.]

Ha-ha, bolesna zazdrość leje się z was strumieniami a nie jesteście w stanie zaakceptować istoty nadającej na troszkę innych falach niż wy; w takich chwilach uważam, że te kriogeniczne projekty wszystkie trzeba zalać betonem, bo co to będzie, jak się pobudzę te hibernatusy za 300,500 lat, skoro wy o kilka nędznych dekad wysuniętą w przód świadomość miażdżycie swoją ignorancją napędzaną strachem