Skocz do zawartości


Co zrobicie gdy w sklepach zabraknie żywności


  • Please log in to reply
168 replies to this topic

#76

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaje się że w przypadku jakiegoś kataklizmu na krótką metę wieśniacy wygrywaliby z drobnymi bandami szabrujących dresairzy, ale na dłuższą metę, gdy zorganizowane grupy prestępcze skoncentrowane w miastach opanowałyby składy broni i paliw, jednakowo wieśniacy i mieszczuchy mieliby przerąbane. Niestety polska to nie południe USa gdzie każdy redneck ma shotguna, albo m-14, u nas monopolistą na posiadanie broni jest państwo, a główne magazyny znajdują się raczej w miastach, lub zamkniętych bazach wojskowych, które zapewne w przypadku anarchii same stałyby się nowymi ośrodkami władzy, na podobieństwo feudalnych zamków.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 28.08.2012 - 18:12

  • 2

#77

flimon81.
  • Postów: 12
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do składów broni to raczej tylko wojsko. Z własnego dośwaidczenia wiem że raczej w jednostkach podlegających MSWiA za dużo tego nie ma chodzi mi tu o posterunki Policji, SG, SW. Do każdego kałacha były chyba 3 mag (Straż Graniczna służba kandydacka).
Druga sprawa która mnie nurtuje to jeżeli ktoś ma broń i amunicje fajnie ale ile magazynków do tego posiada ?? może ktoś ma i napisze jak to wygląda. Mój kolega ma prywatnie Glock-a 19 i 3 magazynki i teraz sytuacja uciekasz przez kimś wypstrykasz te 3 mag (olewasz je przeładowywując bo tak mi się wydaje że by to wyglądało) i co nawet jak masz amunicje to jak ją załadujesz.

Użytkownik flimon81 edytował ten post 28.08.2012 - 19:44

  • 0

#78

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli miałbym tylko 3 magazynki to nie strzelałbym jak oszalały nie patrząc gdzie celuje. Schowanie za zasłoną, celowanie i wystrzał. Jeśli ktoś dobrze strzela strzał równa się śmierć, lub ciężkie obrażenia.

Broń byłaby głównie straszakiem, używana w ostateczności.
  • 0



#79

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ja bym polecał zrobioć coś takiego samemu . Kupuje się połówke prosiaczka (cena w hurtowni ok 10 zł za kg), dzielimy, odcinamy kostki . Resztę zapeklowac



Noxili, ty zakładasz, że brać czytająca to forum cię w ogóle rozumie?

Dobry jesteś :mrgreen:...magik!

Większość na oczy półtuszki nie widziała, w 99% czytających mój wpis właśnie w google sprawdza, czym to jest - półtusza
...a co dopiero umieć to oporządzić.

Pamiętam kilka z mych świniobić, noo tego się nie zapomina, ale idę o zakład, że "miastowe" pomdlały by już czytając sam opis, a ty namawiasz ich do wędzenia. Ciekawa teoria i nadmierna wiara w drugiego człowieka.

Co do tej fotki...

Dołączona grafika

Proszę zwrócić uwagę na przypadkowego gapia, to typowy obrońca wiejskich gospodarstw i o ile nie robi większego wrażenia, to jest to bardziej dzikie stworzenie niż komukolwiek by się mogło zdawać. Taki burek dla potencjalnego melepety z miasta przemierzającego cudze zagrody i obejścia w poszukiwaniu żarła na bank będzie dniem sądu ostatecznego. Te burki to niezłomni obrońcy własnych mis i śmiaćmnie się chce, jak czytam wasze buńczuczne zapowiedzi waszych wypraw w teren. Mało tego, że nie odpuszczają nigdy, tona dodatek w przeważającej większości są puszczane luzem jak ten z powyższej fotki. Znając swój teren wieczorami łączą się w watachy i napadają co popadnie, zwłaszcza na zbyt nieostrożnych włóczęgów. Jeśli ktokolwiek sądzi, że wiejski pies za ogrodzeniem jest niegroźny, to radzę zapomnieć o tym. Przykład na powyższej mówi sam za siebie.

Teraz jak ja to widzę. A mianowicie,

osobiście zajął bym się w tak trudnym okresie handelkiem, bo wymiana towarowa "goldy na żer" miała by sens i dawała by mnie i rodzinie ogromne szanse na przetrwanie. Jak to w trudnych czasach bywa, gdy człowiek głodny to zły, a gdy człowiek przekąsi, to zdało by się rozerwać. Nie mam bynajmniej na myśli petardy własnego wyrobu, a raczej coś co kolega na powyższej fotce zasugerował, lecz uznał za stosowne nie wspominać i chwała jemu za przezorność.
...dodatkowe źródło przychodu, a warunki do wytwarzania i dostęp do surowca znakomity!

Tak tak, kupujcie sobie finki...zuchy :rotfl:
  • 0

#80

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przesadzacie. Nie każdy mieszkaniec wsi to Robinson Crusoe, nie każdy mieszczuch to zcieciały malapeta. W miastach domy też mają ogródki i za czasów komuny nie było czegoś takiego jak trawniki, tylko obsadzało się wszystko warzywami. Do tego hodowało króliki i kury.
To akurat wiem z opowieści, ale sądzę że źródła wiarygodne. ;)
  • 0



#81

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet ja pamiętam, jak jeszcze z 10 lat temu w wielu przydomowych ogródkach niemal w centrum krakowa trzymało się kury. Poza tym, nie oszukujmy się, teraz większość mieszkańców wsi, a przynajmniej tych wsi w okolicach dużych miast, to ludzie którzy tylko tam śpią, a praktycznie żyją w mieście właśnie, a świnie oglądają w telewizji i za ladą w mięsnym.
  • 0



#82

flimon81.
  • Postów: 12
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli miałbym tylko 3 magazynki to nie strzelałbym jak oszalały nie patrząc gdzie celuje. Schowanie za zasłoną, celowanie i wystrzał. Jeśli ktoś dobrze strzela strzał równa się śmierć, lub ciężkie obrażenia.

Broń byłaby głównie straszakiem, używana w ostateczności.


Co do tego że broń byłaby starsakiem zgadzam się z tobą. Jednakże jeżeli chodzi o chowanie się za zasłona i celewoanie tym bardziej z pistoletu, może na strzelnicy ale nie pod ostrzałem. Na szczęście nie mam dośwadczenia osobistego, ale kilku moich znajomych jest albo było w sytuacji o której mowa i ci co musieli strzelać po prostu ostrzeliwali miejsce z którego ich ostrzeliwano zresztą wystarczy posłuchać o strzelaninach np. ostatnia w nowym jorku i ile wystrzałów policjantów było niecelnych .

Użytkownik flimon81 edytował ten post 28.08.2012 - 22:42

  • 0

#83

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

On nie sprecyzował o jaką zwierzynę mu chodzi...

Jakoś nie skumałem. Jednak miałbym spore opory przed żywieniem się takimi zwierzątkami.

Nieznam zwykłego muru który utrzyma nacisk przeciętnego lewara do podnoszenia samochodu jezeli zaprzesz go o przeciwną ścianę korytarza(i rozłożysz siła nacisku za pomocą np kawałka krokwi).Więc tak wchodzę razem z framugą w takim przypadku .W piwnicach mur jest tak słaby że by go zabezpieczyć przed wypchnięciem z niego drzwi trzeba by było wstawić poniżej progu i góry framugi dwie kilkumetrowe szyny które rozłozą nacisk na spora powieszchnię.W zasadzie by zabezpieczyć taka piwnice trzeba by było jeszcze obrzucić kilkoma warstwam siatki ogrodzeniowej wszystko to trzeba by było zabezpieczyc dobrogatunkowym betonem.Opłaca sie?Watpie.

Dla chcącego nic trudnego. I skarbca bankowego się włamiesz. Twoja metoda musi być cicha, musisz mieć mało fantów przy sobie aby cicho wejść po łupy, i szybko i sprawnie zabrać zdobycz. Jezeli narobisz chałasu to właściciele szybko się zorientują-a z piwnicy dużo dróg ucieczki nie ma.

Przyjadą autami, jak się dziady będą zbytnio bronic to ich spalą i pozamiatane.Po opanowaniu miasta beda mieli mnóstwo broni, paliwa dragów i alkoholu. Biada wioskom. Jeśli więcej ludzi żyje w miastach, to więcej wojskowych jest z miast. To znaczy że będą dbać o swoje rodziny i z pacyfikują wsie.

Masz poczucie humoru :lol
Powiedz mi jakie są proporcje na jednego mieszkańca miasta: broni, amunicji, litrów paliwa, alkoholu? Najpierw swym pancernym (powiedzmy BMW) będziesz musiał się przedrzeć po zatłoczonych ulicach. Dojedziesz do wioski którą zamierzasz złupić-jak myślisz przywitają Cię chlebem i solą?

Jeżeli padnie system i ludzie z miast zaczną migrować to podam namiary na tereny w których będę czekał gości z miasta. Pierwsze co spotkają to widoki zapełnionych szubienic i ludzi na palach. To nie będzie miła wycieczka. Jeżeli znajdą się twardziele i pojadą dalej czekają ich wilcze doły i ciekawe pułapki. Dodatkowo (noxili słusznie wspomniał) o materiałach wybuchowych. Na jednej wsi czasem jest kilkadziesiąt ton saletry i tysiące litrów ropy-małe modyfikacje i setki bomb gotowe.
Widziałem taki fajny-choć makabryczny patent. Jednego ze znajomych nachodzili złodzieje. W miejscu którym przeskakiwali przez płot położył brony ostrzami do góry.

Dołączona grafika

Odwiedziny zakończyły się jak ręką odjął. Gdyby gość się pokiereszował to pomysłowy rolnik miał wymówkę:
Obok rozłożonych bron leżał odrdzewiacz, farba, klucze do demontażu zębów (ostrzy). Po prostu chłopina zapomniał posprzątać po remoncie.

Co do alkoholu-ciekawe dlaczego najwięcej bimbru jest na wsiach? Są tam takie fajne maszynki do destylowania księżycówki. Ma ona szereg zastosowań. Jako towar wymienny, środek relaksujący, odkaża-bardziej narzędzia chirurgiczne i opatrunki niż rany, paliwo i w końcu jako środek do podpalania.

Szczerze? Pierwsze co zrobię, to jak najszybciej wyjadę do rodzinki na wsi, wodę będę czerpał z rzeki, która płynie w lesie. Dziadkowie hodują tam krowy i zboże a także świnie, więc myślę, że jakoś uda się przetrwać ;) Jeśli jednak doszłoby do takiego wydarzenia, na pewno po jakimś czasie (nie musi to być tydzień, lub miesiąc, może minąć nawet parę lat) na wsie zaczęli by napływać buntownicy, którzy zagrabili by żywność i byłbym w czarnej dziurze.

Gwarantuje Ci że pomysłowość rolnika nie zna granic. Czasem takie patenty widziałem że nie uwierzyłbym gdybym nie widział-np. w półpoście włożyć gospodarzowi wóz na szczyt stodoły. A jak sobie ludzie popiją to już całkiem fantazja jest na całego.

Takie ogólne przypomnienie-Polska to jeszcze jest kraj w znacznej mierze rolniczy. Bardzo dużo ludzi mieszka na wsiach, co zresztą widać w każdy piątek jak miasto wyjeżdża do domów i jak miasto wraca wieczorem w niedziele. Tak więc przewaga liczebna będzie na korzyść terenów zielonych.

Co do broni, amunicji itp. Kto z was strzelał z broni palnej? Ma za sobą służbę wojskową? Proponuje pójść sobie na strzelnice i sprawdzić jakim każdy jest snajperem. Ustawcie sobie tarcze na 15m i wywalcie w cel powiedzmy 10szt amunicji. Przeważnie skuteczność jest tak niska że ludzie się dziwią-stwierdzają że z tej odległości samą bronią by prędzej trafił w cel rzucając nią niż z niej strzelając. Na strzelnicy strzelacie sobie statycznie , bez pośpiechu, cel się nie rusza, cel nie oddaje, w przypadku zacięć i problemów z obsługą broni ktoś pomoże. W sytuacji bojowej masz ułamki sekund na prawidłową obsługę broni, likwidacje zacięcia w prawidłowy sposób. Na naszym rynku są dwa rodzaje amunicji 9mm 9x18 i 9x19. Każda jest do innej jednostki broni. Jak odróżnicie która amunicja jest do czego skoro większość osób nie potrafi broni odbezpieczyć i wymienić magazynka? Złe zgranie przyrządów celowniczych-powiedzmy błąd o 1mm na ułożeniu muszki wobec szczerbinki skutkuje chybieniem w cel (zależnie od odległości) nawet o ponad 1m. Jak dobrze pamiętam 1mm na celowniku to na 15m chybimy o jakieś 15cm. Amunicja po otwarciu z hermetycznego pojemnika ma 6msc gwarancji. Później taka amunicja zaczyna generować głównie niewypały.

Teraz jak ja to widzę. A mianowicie,
osobiście zajął bym się w tak trudnym okresie handelkiem, bo wymiana towarowa "goldy na żer"....

Masz jakieś sprawdzone metody na sprawdzenie czy złoto jest złotem a srebro srebrem itp ?

Przesadzacie. Nie każdy mieszkaniec wsi to Robinson Crusoe, nie każdy mieszczuch to zcieciały malapeta. W miastach domy też mają ogródki i za czasów komuny nie było czegoś takiego jak trawniki, tylko obsadzało się wszystko warzywami. Do tego hodowało króliki i kury.
To akurat wiem z opowieści, ale sądzę że źródła wiarygodne. ;)

Większość mieszkańców miast wie tyle o hodowli i uprawie tyle co sobie pograją na necie w jakąś "Farmę". Działkowicze uprawiają sobie ogródki rekreacyjnie, rolnicy zasuwają od świtu do zmierzchu-choć przestaje to być normą. Podczas prac polowych wydobywałem z siebie tzw "siódme poty". Praca przez ból także nie jest obcym doświadczeniem. Tu na L-4 nie pójdziesz, musisz zasuwać. Na wsiach jest całe multum fachowców tzw "złota rączka".

Nawet ja pamiętam, jak jeszcze z 10 lat temu w wielu przydomowych ogródkach niemal w centrum krakowa trzymało się kury. Poza tym, nie oszukujmy się, teraz większość mieszkańców wsi, a przynajmniej tych wsi w okolicach dużych miast, to ludzie którzy tylko tam śpią, a praktycznie żyją w mieście właśnie, a świnie oglądają w telewizji i za ladą w mięsnym.

Śpią na wsi, pracują w mieście. Przeważnie po pracy doglądają inwentarza, uprawiają lub remontują sobie -na fachowców przeważnie ich nie stać więc sami muszą się nauczyć i wykonać kilka fachów-pospolity tynkarz, murarz, akrobata.
  • 2

#84 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

Teraz jak ja to widzę. A mianowicie,
osobiście zajął bym się w tak trudnym okresie handelkiem, bo wymiana towarowa "goldy na żer"....

Masz jakieś sprawdzone metody na sprawdzenie czy złoto jest złotem a srebro srebrem itp ?


Jak handel to tylko towar za towar, narzędzia i jedzenie będą miały większą wartość niż sztabka złota bo ani się nią nie najjesz ani nie wykopiesz dołu czy wywiercisz otworu ;)


Przesadzacie. Nie każdy mieszkaniec wsi to Robinson Crusoe, nie każdy mieszczuch to zcieciały malapeta. W miastach domy też mają ogródki i za czasów komuny nie było czegoś takiego jak trawniki, tylko obsadzało się wszystko warzywami. Do tego hodowało króliki i kury.


Dokładnie + kto jest sprytny to sobie poradzi niezależnie czy jest z miasta czy ze wsi.


Co do broni w mieście to pierwszy kto ją będzie miał to byli policjanci, później pani Krysia która pracowała na komendzie jako księgowa + inni pracownicy. Tak samo strzelnice i pozostałe miejsca gdzie przechowuje się broń. Więc tak naprawdę ludzie którzy nie mają styczności z bronią na codzień raczej jej nie zdobędą.
Chyba, że jakieś większe magazyny ale ile takich jest?

Użytkownik Alucard edytował ten post 28.08.2012 - 23:32

  • 0

#85

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Robakatorianin@

Czyli w mieście nie ma złotych rączek? Idealizujesz wieś, demonizujesz miasto. Do tego z tego co mówisz mieszkańcy miasta to lenie, natomiast mieszkańcy wsi są ultra pracowici i robią na 4 etaty w domu, w pracy w gospodarstwie.
Akurat mieszkam na wsi i widzę jak ludzie wycofują się z rolnictwa i wcale nie uważam by byli bardziej pracowici niż ci w mieście.
  • 0



#86

Asoto.
  • Postów: 64
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli nastąpi to za jakieś 30-50 lat to spokojnie. Rolnicy nie mają się czego obawiać, wystarczy, że u mieszczuchów pójdzie opona w samochodzie i będą uziemieni. Już teraz jest wiele przypadków, gdy ze zmianą koła ludzie latają do mechanika, a co dopiero będzie jak padnie wszystko. Ja sam mieszkam w Warszawie, jednak na wsi jestem prawie drugie tyle czasu :)
  • 0

#87

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Potrzeba matką. I miastowy w mig się dostosuje. Tako jest w życiu. A ponadto jestem przekonan że pomysłowością mieszczanie by wieś w osłupienie wprawili. Tu żyje wiele kreatywnych ludzi. Jak trzeba będzie to zbudują machiny wojenne , jakieś kurcze czaderskie . I berserk na amfie .
Ja bym na ten przykład zaopatrzył sie w oręże w muzeum czartoryjskich, i w sarkofagu bym spał. I bym spał na zam\ku na wawelu a przecie żołdacy by was łupili a ja bym tylko dowodził i perukę nosił .

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 29.08.2012 - 06:23

  • 2

#88

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do broni w mieście to pierwszy kto ją będzie miał to byli policjanci, później pani Krysia która pracowała na komendzie jako księgowa + inni pracownicy. Tak samo strzelnice i pozostałe miejsca gdzie przechowuje się broń. Więc tak naprawdę ludzie którzy nie mają styczności z bronią na codzień raczej jej nie zdobędą.
Chyba, że jakieś większe magazyny ale ile takich jest?

Broni palnej w Polsce jest mało. Broń nie jest problemem lecz jej obsługa; żywotność amunicji, mnogość rodzajów i jej ilość. Jeżeli rozpoczną się zamieszki to większość amunicji zostanie szybko zużyta.
Tak dla orientacji-to jest amunicja 9mm-którą włożymy do broni poniżej?

Dołączona grafika
(za wyjątkiem tego najwyższego naboju-oczywiście)
Dołączona grafika

Może ktoś mi powie gdzie znajduje się bezpiecznik i przycisk do zwalniania magazynka?

Dołączona grafika

Ta broń jest powszechniejsza u nas niż GLOCK-17 i CZ-85

Czyli w mieście nie ma złotych rączek? Idealizujesz wieś, demonizujesz miasto. Do tego z tego co mówisz mieszkańcy miasta to lenie, natomiast mieszkańcy wsi są ultra pracowici i robią na 4 etaty w domu, w pracy w gospodarstwie.
Akurat mieszkam na wsi i widzę jak ludzie wycofują się z rolnictwa i wcale nie uważam by byli bardziej pracowici niż ci w mieście.

Może i faktycznie idealizuje-jednak takie jest moje zdanie. Obecnie pracowitość na wsi zanika gdyż nie opłaca się uprawiać i hodować (małych ilości). Także mieszkam na wsi i patrzę jak rano wyjeżdżam do pracy a sąsiedzi już w polu, gdy wracam to oni wciąż tam są.


Potrzeba matką. I miastowy w mig się dostosuje. Tako jest w życiu. A ponadto jestem przekonan że pomysłowością mieszczanie by wieś w osłupienie wprawili. Tu żyje wiele kreatywnych ludzi. Jak trzeba będzie to zbudują machiny wojenne , jakieś kurcze czaderskie . I berserk na amfie .

Według mnie jest problem: w miastach ci pomysłowi mogą się wyciąć podczas zamieszek, na wsiach raczej zaczną współpracować. Czym zbudują sobie takie machiny wojenne-wiertarką z Lidla? Ci bersekerzy typu ABS jak Pudzianowski? Taki człowiek ma chwilowy wyrzut siły i brak logicznego myślenia. To są jednominutowcy.

Jeżeli dojdzie do konfrontacji miast ze wsią-nie wiem kto wygra, zależy to od wielu czynników, czas działa na niekorzyść miastowych. Jednak wieś nie jest skazana na porażkę i służalczość wobec mieszczaństwa.
  • 0

#89

flimon81.
  • Postów: 12
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przełącznik do wyjmowania magazynku jest w osłonie spustu, a bezpiecznika nie ma tzn. jest automatyczny.
Nabój środkowy 9mm para.
Czy go wygrałem ??

Jest też trochę takiej broni, to akurat moja zabawka
Dołączona grafika

Użytkownik flimon81 edytował ten post 29.08.2012 - 21:50

  • 0

#90

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


On nie sprecyzował o jaką zwierzynę mu chodzi...

Jakoś nie skumałem. Jednak miałbym spore opory przed żywieniem się takimi zwierzątkami.


Nie mów nie póki nie spróbujesz

Ugotuje sobie coś sama


To może wpadnę z jakimś winkiem.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych