Zarzut: Żaden astronauta nie przeżyłby poziomu promieniowania obecnego w pasach Van Allena.
Odpowiedź: Poziom promieniowania jest na tyle niski, że pozwala przy obraniu odpowiedniej trajektorii zminimalizować otrzymaną dawkę.
Zarzut: Na żadnym ze zdjęć z Księżyca nie widać gwiazd.
Odpowiedź: Czasy naświetlania używane przez astronautów nie pozwalają na zarejestrowanie światła gwiazd na kliszy.
Zarzut: W całej bazie zdjęć dostępnych na serwerze NASA nie ma ani jednego zdjęcia, na którym astronauta wykonuje z kamerą w ręku obrót o 360 stopni, pokazując panoramę księżyca. Jest to niewykonalne w warunkach studyjnych, gdzie kamera dysponuje planem tylko 180 stopni.
Odpowiedź: W bazie zdjęć dostępnych na serwerze NASA jest wiele zdjęć tworzących kilkanaście pełnych panoram Księżyca. W bazie filmów istnieją panoramy video 360 stopni np:
http://history.nasa....17/video17.html (czas misji: 20118:41:24),
http://history.nasa....15/video15.html (czas misji: 211:24:15) i niemal pełne 360 stopni:
http://history.nasa....17/video17.html (czas misji: 118:38:54).
Zarzut: W całej bazie filmów NASA, nie ma jakichkolwiek filmów z astronautami na tle Ziemi. Jest to niewykonalne w warunkach studyjnych, takie efekty umożliwia dopiero obróbka komputerowa.
Odpowiedź: Zrobienie takiego zdjęcia podczas misji było niepraktyczne, a jego brak nie jest dowodem na to, że misje zostały sfingowane. Miejsca lądowania ze względu na zapewnienie poprawnej łączności radiowej dobierane były w taki sposób, żeby ziemia była wysoko nad horyzontem. Istnieją zdjęcia z astronautami na tle Ziemi, jak i cały film z takimi ujęciami:
http://history.nasa....17/video17.html (czas misji: 143:18:10).
Zarzut: Zdjęcia z Księżyca są podejrzanie dobrej jakości, jak na robione w niewygodnych skafandrach kosmicznych.
Odpowiedź: Trening astronautów przed odlotem obejmował także i zagadnienie robienia jak najlepszych zdjęć w skafandrach. Niemniej jednak istnieje duża kolekcja niezbyt udanych zdjęć, o których istnieniu zwolennicy tej teorii najwyraźniej nie mają pojęcia.
Zarzut: Napełnione powietrzem skafandry kosmiczne w atmosferze Księżyca byłyby zbyt sztywne, by umożliwiać poruszanie się astronautom.
Odpowiedź: Skafandry kosmiczne mają kilka warstw właśnie po to, by temu zapobiegać.
Zarzut: Na wielu zdjęciach cienie rzucane przez obiekty padają w różnych kierunkach, co sugeruje używanie wielu źródeł światła.
Odpowiedź: To, że cienie zdają się padać w różnych kierunkach, wynika z faktu istnienia zjawiska perspektywy. Teza ta nie tłumaczy też, dlaczego domniemane kilka źródeł światła tworzy przy każdym obiekcie tylko jeden cień.
Zarzut: Na wielu zdjęciach cienie rzucane przez stojących blisko siebie astronautów są różnej długości.
Odpowiedź: Wynika to z nierówności powierzchni Księżyca.
Zarzut: Na filmie z misji widać, jak amerykańska flaga łopocze na wietrze.
Odpowiedź: Flaga "łopocze" tylko wtedy, gdy jest poruszona przez astronautę. W szczególności są na filmie momenty, gdy astronauta przechodzi tuż obok flagi, która pozostaje nieruchoma. Na Ziemi spowodowany przez astronautę ruch powietrza musiałby nią poruszyć.
Zarzut: Także i na zdjęciach flaga jest pomarszczona tak, jakby łopotała na wietrze.
Odpowiedź: Flaga jest pomarszczona (co jest wynikiem sposobu jej transportu oraz użycia specjalnego płynu [podobnego do wosku], w którym była wcześniej namoczona), jednak na każdym zdjęciu jest pomarszczona w identyczny sposób.
Zarzut: Astronauci na Księżycu podskakują zbyt nisko. W grawitacji Księżyca powinni być w stanie skakać wyżej.
Odpowiedź: W misji Apollo 11 astronautom nie pozwolono na wykonywanie bardziej ryzykownych manewrów z obawy, że ich skafandry kosmiczne mogą się rozedrzeć. Pomimo tego akrobacje przez nich wykonane byłyby niemożliwe do odtworzenia w warunkach ziemskiej grawitacji.
Zarzut: Odrzut silnika rakietowego modułu księżycowego powinien był zostawić pod sobą krater.
Odpowiedź: Ciąg silnika rakietowego był zbyt słaby, by utworzyć krater.
Zarzut: Na jednym ze zdjęć widać wyraźnie literę C na jednym z księżycowych kamieni, co sugeruje, że jest to jedynie rekwizyt.
Odpowiedź: Na powiększeniach widać, że "literą" jest tak naprawdę włos, który przyczepił się do zdjęcia i został razem z nim powielony. Ponadto, "litery" nie widać na innych zdjęciach tego samego kamienia.
Zarzut: Wiele zdjęć robionych w różnych miejscach ma identycznie wyglądające wzgórza w tle.
Odpowiedź: "Wzgórzami" są naprawdę góry, a porównanie zdjęć wykazuje, że ich wygląd jest inny w zależności od tego, z której strony są sfotografowane.
Zarzut: Ziemia na jednym ze zdjęć ma tak dobrą ostrość, że widać dokładnie Afrykę.
Odpowiedź: Astronauci robili zdjęcia na najlepszych ówcześnie dostępnych kliszach.
Zarzut: Piach podrywany spod kół Lunar Roving Vehicle na jednym z filmów wydaje się "kłębić w powietrzu" i opadać zbyt wolno jak na księżycowe warunki, co ma dowodzić obecności powietrza na planie filmowym.
Odpowiedź: Fakt, że na innych filmach piach nie "kłębi się w powietrzu" dowodzi, że były one robione na Księżycu (ponownie uzyskanie takiego efektu w takiej skali w warunkach studyjnych jest niemożliwe).
Zarzut: Ujęcie przedstawiające odlot ostatnich ludzi z Księżyca przypomina raczej film science-fiction z lat 60., niż rzeczywisty start ważącej kilka ton rakiety. Na początku widać jakby mini-wybuch połączony z fajerwerkami, następnie moduł zaczyna się unosić do góry. Nie widać gazów wylotowych, linia horyzontu pod silnikiem jest nienaruszona. Kamera podążająca za startującym modułem jest rzekomo sterowana zdalnie z Ziemi, co wydaje się wyczynem karkołomnym z uwagi na opóźnienie transmisji (ponad 1-sekundowe w każdą stronę).
Odpowiedź: Lądownik był na paliwo z mieszanki czterotlenku azotu i Aerozine 50, a gazy wydechowe tego paliwa są przezroczyste. Zdalne prowadzenie kamery nawet z dwusekundowym opóźnieniem było technologicznie możliwe i nie było karkołomne.
Zarzut: Pomimo, że od czasu misji Apollo minęło już ponad 40 lat, w czasie których technologia kosmiczna niewątpliwie posunęła się do przodu, ludzie nie są w stanie wrócić dziś na Księżyc. Wszelkie plany powrotu człowieka na srebrny glob wybiegają w przyszłość o co najmniej dekadę i z każdym rokiem odsuwane są dalej w przyszłość.
Odpowiedź: Przyczyną są koszty lotów na Księżyc oraz brak istotniejszych korzyści wynikających z takich lotów. Celem programu Apollo było zademonstrowanie przez USA przewagi technologicznej nad ZSRR, badania Księżyca były tylko wygodnym pretekstem. W momencie gdy cel propagandowy został osiągnięty, tzn. gdy stało się jasne, że ZSRR zrezygnował z własnego programu księżycowego, sami Amerykanie zrezygnowali z trzech ostatnich lotów Apollo, uznając je za wydatek bez sensu i skoncentrowali wysiłki na orbicie okołoziemskiej. Nie poleciano już później na Księżyc nie dlatego, że się nie dało, tylko dlatego, że nie ma po co tam latać i nikt nie chciał za to zapłacić[potrzebne źródło].
Zarzut: Klisza na Księżycu musiałaby wytrzymać temperaturę wahającą się od +250 stopni C do nawet –250 stopni C, co jest niemożliwe.
Odpowiedź: waha się tylko temperatura gruntu. Na Księżycu prawie nie ma atmosfery - panuje tam prawie doskonała próżnia, która jest idealnym izolatorem cieplnym. W czasie używania same aparaty były wystawione na promienie słoneczne przez na tyle krótki czas, że nie nagrzewały się tak, by się zniszczyć.
Zarzut: Podczas obserwacji Księżyca (np. sonda Clementine) nie odnaleziono sprzętu pozostawionego tam przez seleonautów.
Odpowiedź: Przez wystarczająco dobre teleskopy widać ten sprzęt. Jego zdjęcia są dostępne w internecie:
http://www.tass-surv...nar_lander.html (Apollo 15 landing site) oraz lepszej jakości wykonane przez nowocześniejszą sondę LRO (LRO Sees Apollo Landing Sites, Miejsce lądowania Apollo 12). Widoczne są również flagi pozostawione przez selenautów[7].
Zarzut: Na zdjęciach widać, że kombinezony Armstronga i Aldrina miały zamki błyskawiczne na plecach, a wystarczyłby jeden zagięty ząbek, by doszło do dekompresji, która spowodowałaby śmierć astronautów. NASA nie dopuściłoby do takiej sytuacji.
Odpowiedź: Kombinezony posiadały podwójne hermetyczne zamki, trzeci zewnętrzny zamek nie miał znaczenia w kwestii utrzymywania ciśnienia, więc taka sytuacja była niemożliwa